Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyStraciatellaa wrote:Pau.Em akurat szczepienie na mmr jest przeciwskazaniem bo jak sie staralismy to pierwsze co pytali czy nie jestem w ciazy. Mowilam, ze sie staram to kazali na miesiac odlozyc starania.
Mmr jak i na rota nie powinno sie szczepic dzieci jak jestes w ciazy. Pytalam tez po tym co mi powiedzieli siostre i brata po medycynie i mowili, ze niby nie jest wprost nigdzie napisane, ze nie ale lepiej odpuscic tym bardziej, ze mojej siostry kolezanka zarazila sie różyczką od zaszczepionej corki
A tak serio - nie ma żadnego udokumentowanej przypadku zarażenia się od szczepionej osoby. Nawet kobiety nie wiedząc że są w ciąży i zostały zaszczepione nie przekazały dziecku różyczki. Są na to badania- odsylam do tej grupy o szczepieniach.
Poza tym ja mam przeciwciala więc niczym się nie martwię -
Karola94c wrote:Dziewczyny.. Ja to nie robiłam pappy.. lekarz prowadzący powiedział, że mogę jeśli chcę ale nie muszę bo wszystko jest okej.. dlatego nie robiłam sobie dodatkowych stresujących badań.. teraz czekam na połówkowe na 26.08 , mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze !!
EDIT: Chcę zamówić sobie poduchę , co sądzicie o tej :
https://allegro.pl/mega-zestaw-poduszka-ciazowa-4w1-antywstrzasowa-i6557203811.htmlKarola94c lubi tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo )
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Karola mam taką poduchę. Jest super
Mamunia poszłam do dyrektora i pokazałam zaświadczenie o ciąży. Zaczęłam tez mówić o potrzebie przyuczenia kogoś na moje miejsce w czasie mojej nieobecności. Przyjął to spokojnie ale to mądry człowiek.Karola94c, -Mamunia- lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny musze się wyzalić a M juz i tak zły więc mu nie truje . Juz tu kiedys pisałam ze moja mama jest osobą toksyczną i ciężko z nią o normalne stosunki Jednak to moja mama więc mimo wszystko staram się zaciskać zeby i co jakis czas ją odwiedzac chociazby ze wzgledu na wnuczki. Dzisiaj był właśnie taki dzień ( moj tata ma urlop a to mega motywacja bo on akurat jest swiętym człowiekiem ) i załuje ze wpadłam na taki pomysl bo tylko zdenerwowana wyjechałam ale od początku . Moja mama jest osoba ktora uwaza ze ja z siostra mamy obowiazek utrzymania jej domu w czystości tzn. mycia okien , prania firanek ( co 2 tyg bo ma taka faze) czyszczenia szafek itp i to wtefy kiedy jej się zachce i nie wazne ze np. mamy juz plany albo robisz co chce albo wyzwiska i foch .Robimy bardzo duzo a i tak wiecznie ktorejś z nas wypomina ze ona sama wszystko musi robic chociaz jest chora ( fakt choruje i dlatego to znosimy) i ze my jestesmy do niczego i nigdy nie uzyskała od nas pomocy . Do niej nie mozna tak po prostu przyjechac na kawe jak przyjedziemy to zawsze ma cos do zrobienia dla nas ja sie postawiłam i od jakiegoś czasu nic nie robię bo :
raz mam swoj dom
dwa male dziecko
trzy jestem w ciąży
No i nasłuchałam się jaka to bezurzyteczna jestem , ze pracy nie znam ( pracuje od 19 r.ż.) , itd i kit przemilczałabym te obelgi( znam je na pamięć ) ale jak zaczeła znowu mieszać z błotem mojego tate to nie wytrzymałam i wygarnęłam jej co nieco. Na prawde mam jej dość i bardzo zazdroszcze mojemu M normalnej mamyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 21:34
-
Straciatellaa wrote:Chyba mam zgage. Drugi raz w zyciu. Nie dość, ze ciągle mdlosci to jeszcze zgaga. Jak zyc?
U mnie też odradzają mmr jak się jest w ciąży i słyszałam to już od kilku osóbStraciatellaa lubi tę wiadomość
-
Ewelcia tak sobie myślę, że ja już pewnie dawno bym powiedziała co myślę. Wiem ze to mama ale ona i Ty jesteście już dorośli wiec tak powinnyscie się traktować. Nie możesz być wiecznie popychadlem. Pozwoliłyscie jej na to ale jak widzisz to do niczego nie prowadzi. Dobrze ze wreszcie to z Ciebie wyszło. Tylko nie miej poczucia winy. Bo najczęściej tak jest ze jak "ofiara" postawi się "oprawcy" to potem ma ona poczucie winy a przecież ma rację
Ps. Wszystko będzie dobrzeEwelcia85 lubi tę wiadomość
-
Ewelcia też mam specyficzną mamę, jej zdanie się tylko liczy inaczej jest foch A ja niewychowana. Ale ja już się nauczyłam i mówię jej co myślę i jak nie ma ochoty mnie zrozumieć to wychodzę. Plus taki, że obie mamy taki charakter, że długo się nie gniewamy.
Nie przejmuj się kłótnia, masz swoją rodzinę teraz, jesteś w ciąży. Nie możesz się denerwować :*Ewelcia85, Karola94c lubią tę wiadomość
-
Cieszę się z dobrych wieści po wizytach!
Black po co masz się denerwować. Zrób dodatkowe badanie i już! Będziesz spać spokojnie. Trzymam kciuki!
Ja nadal czekam na wynik
Reni super wieści! Ostatnio pisałam do Ciebie w poście, ale chyba nie zauważyłaś!
Ja nie mam żadnych wątpliwości co do ruchów dziecka. Zaczęłam czuć jak miało niecale 7cm. Dużo zależy od ułożenia łożyska. Ja mam na tylniej ścianie, więc nic ruchów nie tłumi, oprócz mojego tłuszczyku ha ha ha. W poprzedniej ciąży w 14tc też nie miałam wątpliwości i się nie myliłam. Teraz już skacze regularnie, szczególnie po jedzeniu i wieczorem.
Ewelcia jak sama masz świadomość to "toksyczny" człowiek. I tego się trzymaj! Na siłę jej nie zmienisz, a Twoje nerwy wpływają na Twoją rodzinę. Brzydko to zabrzmi, ale spróbuj po prostu olać! Sama niestety wiem z autopsji, że to najlepsze wyjście. Od toksycznych ludzi trzeba uciekać!
Chusteczki ja najbardziej lubię takie biało czerwone z Carrefoura. Linteo czy jakoś tak. Tanie i naprawdę dobre. Używam od lat.
Pieluch też chcę spróbować tych kompostowalnych. Tylko muszę najpierw w czystym regionie spytać czy po oderwaniu loga i rzepów na pewno będę mogła wyrzucać do brązowego kosza, bo podobno różnie firmy wywozowe na to patrzą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 22:37
Ewelcia85, Reni lubią tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Ewelcia... ja mam taka tesciowa... bardzo bardzo toksyczna kobieta... a wnuczka to bedzie widziala tylko jak bede tam siedziala na troche bo do pilnowania jej nie dam...! Takie ma schizy... tydz.temu ona do mnie przez tel ze PIER*OL SIE ! A ja tylko spytalam gdzie tesc pojechal bo nie wiedzialam czemu od nas wyszedl - tesc nie lepszy ... bo do mnie ze ma nas (mnie i meza) w dupie... ja dostalam takiej trzesawki ze z nerwow nie moglam moja mama jak to zobaczyla wyrwala mi tel i do niej pare ostrych slow! I b.dobrze!
Ja jej nie musze widziec...
A codziennie do kosciola lata i kawusie z ksiedzem pije i na kolanach kosciol sprzata co 2gi dzien... a synowi nie potrafi glupiej kartki na ur wyslac... ehhh az mam spazmy jak o tym mysle...
Ale wazne ze Maz jest kochany i to najwazniejsze. Ona do szczescia mi niepotrzebna... !!Ewelcia85 lubi tę wiadomość
12/02/2019
SZYMEK
-
Karola94c ja też!
Ewelcia, dobrze że się postawiłaś. Ja rozumiem pomóc rodzicom, szczególnie wtedy, gdy już sami nie mogą wszystkiego zrobić. Jednak takie zachowanie jest co najmniej nie w porządku. Razem z siostrą pewnie robicie co możecie, żeby ogarnąć, a tu takie gadanie. No bez przesady
Kropeczka u mnie też na tylnej ścianie i właśnie gin mówił, że mogę niedługo zacząć czuć ruchy. Tylko, że u mnie tłuszczyku za bardzo nie ma, więc izolacji za dużej też nieKarola94c lubi tę wiadomość
-
Ja wczoraj miałam wrażenie, że miałam ruchy . Ale dziś cisza .. więc sama nie wiem . A tak już bym chciała ! W ciągu dnia to męczy mnie spanie (ale nie śpię, bo przy 2.5 latce nie da rady ) .. A w nocy nie mogę spać, nie wiem co jest !
-
Kochane dziękuje za miłe słowa No coż taki juz moj los z mamą i dopóki będzie żyła lekko nie będzie . Najbardziej szkoda mi mojego taty który jest przez nią cały czas poniżany i mieszany z błotem a to taki kochany i spokojny człowiek .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 05:59