Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyruda90 wrote:A ja jeszcze nie czuję
a to 17 tydz..
Ja wczoraj poczułam pierwsze „coś” nie nazwałabym tego ruchami bo bardziej przypomina to uczucie pływającej ryby w brzuchu
Ale spokojnie w pierwszej ciąży poczułam ruchy dopiero w 21 tc a przecież miałam tam dwójkę. Także głowa do góry niedługo i ty poczujeszReni lubi tę wiadomość
-
Wiecie, że ja żyłam wcześniej ze świadomością, że ciąża to taki cudowny czas, szczęście i tyle? A teraz mam świadomość jakim stresem ten cały czas jest opatrzony. Niby na wizytach wszystko dobrze, nawet od jakichś 3 tygodni czuję od bąbelków do porządnych kopniaczków, ale niech tylko dziecko zrobi sobie dłuższą przerwę w oznakach życia, a ja już rwę włosy z głowy:(
31.10.2017r. Nasz Aniołek - tak bardzo Cię pragneliśmy ;(
Insulinooporność i hiperinsulinemia
MTHFR - obie hetero:( -
Witajcie kochane
nie odzywałam się przez weekend bo byłam na weselu brata
wytańczyłam się za wszystkie czasy
Byłam dzisiaj na wizycie u lekarza i wszystko u naszego skarba ok a co najważniejsze znam już płeć i będziemy mieć synka !!!Papapatka, Jonesey, baranosia, Nadzieja22, empiq, bumbum, -Mamunia-, Dorota3, malami91, Kropeczka85, kjt91 lubią tę wiadomość
-
papatka, ja cały czas pracuje tylko Time ale i tak z tylu głowy ciągle ta myśl czy na pewno wszystko ok. u mnie wizyta dopiero za 3 tyg ehh
mamusiagusia, dokładnie! kiedyś patrzyłam że wzruszeniem na kobiety w ciąży i nie mogłam się doczekać kiedy mnie to spotka, człowiek jak myśli o ciąży to od razu ma przed oczami wielki brzuch z odbitymi piastkami i nawet nie zastanawiałam się nad tym jak to będzie przez pierwsze 20 tyg kiedy się nic nie dzieje! przynajmniej u mnie ciąża to taki stan że gdyby nie to że mi zatrzymało okres to nie ma specjalnej różnicy.. więcej stresu i domysłów niż faktycznego szczęścia w stanie błogosławionym -
Papapatka wrote:Tak... ciąża to cud, cud jak kobieta przezyje w dobrym stanie psychicznym to raz. A dwa, społeczenstwo zamiast mówić jak to wygląda naprawde, to buduje taką idealna otoczkę ciąży. Nic, tylko na fb piękne sesje brzuszkowe, wszystko związane w ogole z zyciem zostaje przepuszczone przez filtr, byle zeby pokazac jak jest kolorowo u innych. Media społecznościowe idealizują wszystko, a po dwa nie mówi sie o tym jak np. trudno jest zajsc w ciąże
otóż to. ten stan jest tak idealizowany i tyle się mówi jak to kobieta w ciąży rozkwita.. szczerze? chodzę wiecznie zmęczona niewyspana i obsesyjnie myślę czy z moim dzieckiem wszystko ok, na pewno nie wyglądam lepiej niż przed ciążaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 10:58
Reni lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, witam się po urlopie
Miałam ograniczony dostęp do internetu na mazurach, coś sieć moja wspaniała szwankowała, więc pewnie nie dam rady was nadrobić..
Melduje się, że też czuje ruchy maluszka, takie fajne pukanie, zwłaszcza jak zjem coś słodkiego to wariacje takie odstawia
Z córką czułam dużo później - koło 18-19, a może były wcześniej tylko nie wiedziałam czego się spodziewać?
Mdłości dalej mam, po niektórych produktach od razu kibelek... Nie mogę jeść tłusto, masła, ani praktycznie nabiału też nie...
-
Odnośnie idealizowania ciaży to chyba zależy od ciąży... Z córką po prostu zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu i chodziłam z wizyty na wizytę niczym się nie przejmując.
O drugie staraliśmy się około pół roku, pomiędzy było puste jajo płodowe, które dawało takie same objawy jak zdrowa ciąża i po tym chyba nic już nie będzie tak samo...
Więc jeśli ktoś ma bezproblemowe zajśćie i żadnych przykrych przeżyć to jestem w stanie zrozumieć, że jest fajnie i kolorowo. Wystarczą schody na którymś etapie i zaczyna się nerwówka...
-
MonisiaK masz racje . Ja ogólnie ciąże znoszę dobrze i porodów też się nie boję więc mimo wszystko to dla mnie fajny czas ale ja należę do szczęściar które nie miały kłopotow z donoszeniem itd . Gdyby spotkalo mnie poronienie na pewno byłabym bardziej zestresowana . Absolutnie nie dziwie się dziewczynom po przejściach ze ciąża to dla nich pasmo stresu i niepokoju
-
MonisiaK wrote:Odnośnie idealizowania ciaży to chyba zależy od ciąży... Z córką po prostu zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu i chodziłam z wizyty na wizytę niczym się nie przejmując.
O drugie staraliśmy się około pół roku, pomiędzy było puste jajo płodowe, które dawało takie same objawy jak zdrowa ciąża i po tym chyba nic już nie będzie tak samo...
Więc jeśli ktoś ma bezproblemowe zajśćie i żadnych przykrych przeżyć to jestem w stanie zrozumieć, że jest fajnie i kolorowo. Wystarczą schody na którymś etapie i zaczyna się nerwówka...
Ja zaszłam bez problemu w 1 cyklu i nie mam problemów i nie zgodzę się, że jest kolorowo... Strach jest, każda wizyta to niepewność... Może gdybym nie czytała forów ani książek to mniej byłoby wiedzy jakie są statystyki, ile dziewczyn utraciło ciąże...
Ale wtedy nie wiedziałabym wielu rzeczy, które są przydatne, nie wiedziałabym czego się spodziewać. Myślę, że niewiedza jest gorsza niż zdawanie sobie sprawy z zagrożeń. I to sprawdzanie co wizytę w toalecie czy wszystko ok, myślałam, że po 1 trymestrze minie, ale niestety. -
Hej!
Witam się po weekendzie
Ja też ruchów jeszcze nie czuję, ale zdaje sobie sprawę, że jeszcze kilka tygodni mogę sobie na to poczekać. A łożysko też mam na przedniej ścianie.
Ewelcia gratuluję synka! Widzę, że przewaga chłopaków tu u nas.
O schizowaniu w ciąży to ja wiem aż za dobrze. Chociaż teraz po wykroczeniu w drugi trymestr jestem odrobinę spokojniejsza. Tylko, że jeszcze czeka mnie odstawienie encortonu i to mnie stresuje.
Mnie mdłości trochę opuściły, ale to pewnie dlatego, że się wysypiam. Mimo to z jedzeniem dalej na bakier. Rano pół bułki, później kawałek mięsa na obiad i jakieś warzywo, w międzyczasie jakieś owoce. A kolacjii to nawet często nie jem. Najgorsze jest to, że moje ulubione potrawy już mi tak bardzo nie smakują jak przed ciąża. W ogóle cokolwiek jem to nie ma efektu wow...
Znalazłam piękny, szary, muśliony kocyk i chyba go zamówię. No zakochłam się.Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
bumbum Ja też za każdym razem w toalecie sprawdzam. Weszło mi to juz w nawyk. Myślałam że jak zaczne czuć ruchy bede spokojniejsza. A co ty. Od 3 dni się mniej rusza i juz czarne myśli
Ale właśnie naczytamy się tego wszystkiego na forach itp i potem myślimy.
I nie ważne czy kobieta zaszła w cyku czy po 5 latachCzy miała poronienia czy nie. Strach o własne dziecko zawsze będzie taki sam.
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
1.02
artemida27 - 27 lat, Łódź
Jonesey - 27 lat, Londyn/Rzeszów
inka1985
2.02
Mila_85
Aliq
3.02
Mamusiagusia
4.02
Lilka®
5.02
6.02
ruda90
7.02
kjt91
8.02
Ewelcia85 - 33 lata - chłopiec
nati1992
Makowa_Panna - 29 lat Toruń - dziewczynka
9.02
magdaaa88
Papapatka - 28 lat, Warszawa
Karola94c - 24 lata,
10.02
Sówka_83
11.02
Ilona87#
12.02
Olciaaa - Łódź
Lady_E
MonisiaK - 31 lat, Warszawa
13.02
Black_Lilith
14.02
malami91
15.02
MałaMała
16.02
Pionerka
mamamajeczki - 23 lata, Łódź
Pau.Em - 27 lat, Lublin
Aneczka86
17.02
Sylllwus
18.02
Vivanillka - 27 lat, Warszawa
paprot.ka - 26 lat, Kraków
19.02
Ewka89
Agnessa
20.02
Kolorowaola - 22 lata, Tarnów
21.02
22.02
Grzechotka2
baranosia - 28 lat, warmińsko mazurskie
Straciatellaa - dziewczynka
23.02
Pepper
Marti89
24.02
KiKi24
25.02
Paulina9191
lenka.m - 26 lat, Gdańsk
26.02
27.02
28.02
ej_est - 26 lat, Śląsk
-
1.02
artemida27 - 27 lat, Łódź
Jonesey - 27 lat, Londyn/Rzeszów
inka1985
2.02
Mila_85
Aliq
3.02
Mamusiagusia
4.02
Lilka®
5.02
6.02
ruda90
7.02
kjt91
8.02
Ewelcia85 - 33 lata - chłopiec
nati1992
Makowa_Panna - 29 lat Toruń - dziewczynka
9.02
magdaaa88
Papapatka - 28 lat, Warszawa
Karola94c - 24 lata,
10.02
Sówka_83
11.02
Ilona87#
12.02
Olciaaa - Łódź
Lady_E
MonisiaK - 31 lat, Warszawa
13.02
Black_Lilith
bumbum
14.02
malami91
15.02
MałaMała
16.02
Pionerka
mamamajeczki - 23 lata, Łódź
Pau.Em - 27 lat, Lublin
Aneczka86
17.02
Sylllwus
18.02
Vivanillka - 27 lat, Warszawa
paprot.ka - 26 lat, Kraków
19.02
Ewka89
Agnessa
20.02
Kolorowaola - 22 lata, Tarnów
21.02
22.02
Grzechotka2
baranosia - 28 lat, warmińsko mazurskie
Straciatellaa - dziewczynka
23.02
Pepper
Marti89
24.02
KiKi24
25.02
Paulina9191
lenka.m - 26 lat, Gdańsk
26.02
27.02
28.02
ej_est - 26 lat, Śląsk
-
ja np myślałam, że jak będę w drugiej ciąży to będę na spokojniej podchodzić do tego wszystkiego, z większym luzem. tymczasem jest wręcz odwrotnie - przed wizytami schizuje tak, że ciśnienie w gabinecie mam koszmarne. cały czas mam w tyle głowy myśl, że coś może być nie tak. w dodatku od jakiegoś czasu napina mi się brzuch, a w poprzedniej ciązy nie rozumiałam, co dziewczyny miały na myśli, że im się "stawia" brzuch, bo ani razu czegoś takiego nie miałam... niby po 1 trymestrze miało być lepiej, a w drugim czuję się jak flak, a są takie dni, że mam wrażenie, jakbym nosiła na barana kogoś, taka jestem przygnieciona
eh
i marudzę strasznie
-
1.02
artemida27 - 27 lat, Łódź
Jonesey - 27 lat, Londyn/Rzeszów
inka1985
2.02
Mila_85
Aliq
3.02
Mamusiagusia - chłopiec
4.02
Lilka®
5.02
6.02
ruda90
7.02
kjt91
8.02
Ewelcia85 - 33 lata - chłopiec
nati1992
Makowa_Panna - 29 lat Toruń - dziewczynka
9.02
magdaaa88
Papapatka - 28 lat, Warszawa
Karola94c - 24 lata,
10.02
Sówka_83
11.02
Ilona87#
12.02
Olciaaa - Łódź
Lady_E
MonisiaK - 31 lat, Warszawa
13.02
Black_Lilith
bumbum
14.02
malami91
15.02
MałaMała
16.02
Pionerka
mamamajeczki - 23 lata, Łódź
Pau.Em - 27 lat, Lublin
Aneczka86
17.02
Sylllwus
18.02
Vivanillka - 27 lat, Warszawa
paprot.ka - 26 lat, Kraków
19.02
Ewka89
Agnessa
20.02
Kolorowaola - 22 lata, Tarnów
21.02
22.02
Grzechotka2
baranosia - 28 lat, warmińsko mazurskie
Straciatellaa - dziewczynka
23.02
Pepper
Marti89
24.02
KiKi24
25.02
Paulina9191
lenka.m - 26 lat, Gdańsk
26.02
27.02
28.02
ej_est - 26 lat, Śląsk
31.10.2017r. Nasz Aniołek - tak bardzo Cię pragneliśmy ;(
Insulinooporność i hiperinsulinemia
MTHFR - obie hetero:(