X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda90 wrote:
    A ja jeszcze nie czuję :( a to 17 tydz..

    ja też nie
    ale lekarze powiedzieli, że pewnie po 20 tyg dopiero, więc czekam

    dla mnie nadal jest dziwne, że ktoś czuje w 12,13 tyg Hein86.gif gdzie maluch ma kupe miejsca a sam ma raptem 3 cm

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Ewelcia85 Autorytet
    Postów: 1546 1405

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    ja też nie
    ale lekarze powiedzieli, że pewnie po 20 tyg dopiero, więc czekam

    dla mnie nadal jest dziwne, że ktoś czuje w 12,13 tyg Hein86.gif gdzie maluch ma kupe miejsca a sam ma raptem 3 cm
    No nie wiem jak u ciebie Reni ale moj maluch w 12 tyg miał 6 cm a w dwóch poprzednich ciążach pierwsze ruchy czułam od 15 tyg :)

    f2wli09kebrdx746.png

    km5sdf9hrbv8wz69.png

    zem3df9hlpgxzhqc.png

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia85 wrote:
    No nie wiem jak u ciebie Reni ale moj maluch w 12 tyg miał 6 cm a w dwóch poprzednich ciążach pierwsze ruchy czułam od 15 tyg :)
    W kolejnych podobno czuje się wczesniej.
    Ale w pierwszej? Nawet niech ma te 6 cm to nadal ma kupe miejsca

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 14:06

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprot.ka wrote:
    ja np myślałam, że jak będę w drugiej ciąży to będę na spokojniej podchodzić do tego wszystkiego, z większym luzem. tymczasem jest wręcz odwrotnie - przed wizytami schizuje tak, że ciśnienie w gabinecie mam koszmarne. cały czas mam w tyle głowy myśl, że coś może być nie tak. w dodatku od jakiegoś czasu napina mi się brzuch, a w poprzedniej ciązy nie rozumiałam, co dziewczyny miały na myśli, że im się "stawia" brzuch, bo ani razu czegoś takiego nie miałam... niby po 1 trymestrze miało być lepiej, a w drugim czuję się jak flak, a są takie dni, że mam wrażenie, jakbym nosiła na barana kogoś, taka jestem przygnieciona :/ eh :D i marudzę strasznie :D :D


    Pare dni temu powiedziałam do mojego męża, ze nie wiem jak to jest, ale ja jestem dopiero na początku drogi a jest mi juz tak cieżko jak z dziewczynami pod koniec ciąży. Na spacerach mecze sie strasznie szybko, czuje sie dokładnie tak jak to opisałaś „przygnieciona” jakbym niosła jakiś niewiadomo jak ciężki dodatkowy ciężar. Jak niosę któraś z córek na rękach to w ogóle jest hardcore po paru krokach umieram i nie daje rady dalej iść.
    Ale ogólnie czuje sie bardziej ‚wyluzowana’ w tej ciąży niż w poprzedniej. Nie mam jakichś czarnych myśli, nie stresuje sie wizytami w ogóle jakos mało myśle o tej ciąży. Zapominam, ze w ogóle w niej jestem. W pierwszej ciąży było zupełnie inaczej. Odliczałam każdy dzień, tydzień, miesiąc, stresowałam sie przed każdymi badaniami nie umiałam cieszyć sie ciąża bo ciagle sie bałam, czas od wizyty do wizyty ciągnął sie niemiłosiernie. A teraz? W czwartek wizyta, a ja mam wrażenie, ze dopiero co wczoraj byłam u doktora.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusiagusia wrote:
    Wiecie, że ja żyłam wcześniej ze świadomością, że ciąża to taki cudowny czas, szczęście i tyle? A teraz mam świadomość jakim stresem ten cały czas jest opatrzony. Niby na wizytach wszystko dobrze, nawet od jakichś 3 tygodni czuję od bąbelków do porządnych kopniaczków, ale niech tylko dziecko zrobi sobie dłuższą przerwę w oznakach życia, a ja już rwę włosy z głowy:(

    Moze dla kogoś bedzie okropne to, co teraz napisze, ale ja NIE LUBIE być w ciąży. Szczerze nie znoszę tego stanu. Powiedziałam ostatnio mojemu mężowi, ze skoro chce mieć czwarte dziecko to bedzie musiał je sam za mnie nosić w brzuchu bo ja nie chce przez to jeszcze raz przechodzić.
    I nie chodzi mi konkretnie o stres i myślenie, ale ogólnie o samopoczucie. Mam dość ciągłych mdłości, wymiotów, zmęczenie, niewyspania, burzy hormonów, rosnącego brzucha, zgagi, puchnacego ciała. Niech mnie tylko ktos zle nie zrozumie uważam, ze macierzyństwo to wspaniała sprawa i warta swojej ceny, ale po prostu zawsze inaczej wyobrażałam sobie bycie w ciąży.

    Reni, Papapatka lubią tę wiadomość

  • Jonesey Autorytet
    Postów: 511 557

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ej jest, jeśli mogę spytać planowaliscie ta druga ciążę? myślę że po prostu miałaś zbyt mało czasu żeby całkowicie dojść do siebie zwłaszcza po ciąży bliźniaczej, która sama z siebie jest dużo cięższe niż pojedyncza a do tego na pewno dziewczynki są wciąż bardzo absorbujace więc pewnie dlatego nie masz czasu tak przeżywać tej ciąży :)

    ja się ostatnio śmiałam do męża że jak tak ma wyglądać ciąża to nie ma problemu mogę w niej być kilka razy no ale ja póki co przechodzę ha naprawdę dobrze :)

    atdc9vvjvmoe0t4i.png
    Nasz Ślub 1.10.2016 <3
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1.02
    <3 artemida27 - 27 lat, Łódź
    <3 Jonesey - 27 lat, Londyn/Rzeszów
    <3 inka1985
    2.02
    <3 Mila_85
    <3 Aliq
    3.02
    <3 Mamusiagusia - chłopiec
    4.02
    <3 Lilka®
    5.02
    6.02
    <3 ruda90
    7.02
    <3 kjt91
    8.02
    <3 Ewelcia85 - 33 lata - chłopiec
    <3 nati1992
    <3 Makowa_Panna - 29 lat Toruń - dziewczynka
    9.02
    <3 magdaaa88
    <3 Papapatka - 28 lat, Warszawa
    <3 Karola94c - 24 lata,
    10.02
    <3 Sówka_83
    11.02
    <3 Ilona87#
    12.02
    <3 Olciaaa - Łódź
    <3 Lady_E
    <3 MonisiaK - 31 lat, Warszawa
    13.02
    <3 Black_Lilith
    <3 bumbum
    14.02
    <3 malami91
    15.02
    <3 MałaMała
    16.02
    <3 Pionerka
    <3 mamamajeczki - 23 lata, Łódź
    <3 Pau.Em - 27 lat, Lublin
    <3 Aneczka86
    17.02
    <3 Sylllwus
    18.02
    <3 Vivanillka - 27 lat, Warszawa
    <3 paprot.ka - 26 lat, Kraków
    19.02
    <3 Ewka89
    <3 Agnessa
    20.02
    <3 Kolorowaola - 22 lata, Tarnów
    21.02
    22.02
    <3 Grzechotka2
    <3 baranosia - 28 lat, warmińsko mazurskie
    <3 Straciatellaa - dziewczynka
    23.02
    <3 Pepper
    <3 Marti89
    24.02
    <3 KiKi24
    25.02
    <3 Paulina9191
    <3 lenka.m - 26 lat, Gdańsk
    26.02
    27.02
    28.02
    <3 ej_est - 26 lat, Śląsk
    04.03
    <3 Nadzieja22

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • Jonesey Autorytet
    Postów: 511 557

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatella chyba nie widziałaś mojego postu ale pod twoją nieobecność ja aktualizowalam listę po prostu sprawdź mój post na pierwszej stronie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 15:34

    atdc9vvjvmoe0t4i.png
    Nasz Ślub 1.10.2016 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jonesey wrote:
    ej jest, jeśli mogę spytać planowaliscie ta druga ciążę? myślę że po prostu miałaś zbyt mało czasu żeby całkowicie dojść do siebie zwłaszcza po ciąży bliźniaczej, która sama z siebie jest dużo cięższe niż pojedyncza a do tego na pewno dziewczynki są wciąż bardzo absorbujace więc pewnie dlatego nie masz czasu tak przeżywać tej ciąży :)

    ja się ostatnio śmiałam do męża że jak tak ma wyglądać ciąża to nie ma problemu mogę w niej być kilka razy no ale ja póki co przechodzę ha naprawdę dobrze :)

    Myśle, ze to nie o brak czasu tu chodzi ;)
    Ja po prostu nie lubie być w ciąży. W pierwszej miałam takie same odczucia wiec nie ma znaczenia, która to ciąża.
    Myśle tez, ze kobieta która przechodzi ciąże bezobjawowo nie zrozumie tej, która w ciąży czuje sie fatalnie. Nawet w moim otoczeniu czesto kiedy ktos pyta o moje samopoczucie teraz w odpowiedzi słyszę „No ja tego nie znam bo dla mnie ciąża to super stan” „ja to nie wiem co znaczy wymiotować w ciąży” nawet sama moja teściowa ostatnio przyznała, ze długi czas cieżko jej było mnie zrozumieć bo ona nawet nie odczuwała, ze jest w ciąży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 15:50

  • Jonesey Autorytet
    Postów: 511 557

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ej_est wrote:
    Myśle, ze to nie o brak czasu tu chodzi ;)
    Ja po prostu nie lubie być w ciąży. W pierwszej miałam takie same odczucia wiec nie ma znaczenia, która to ciąża.
    Myśle tez, ze kobieta która przechodzi ciąże bezobjawowo nie zrozumie tej, która w ciąży czuje sie fatalnie.

    heheh tak jak mówisz staram się zrozumieć, ale ponieważ nie mam takiej sytuacji to na pewno do końca nie będę wiedzieć jak to jest.. w każdym razie to nic złego że tak czujesz, nie każda ciężarna musi chodzić rozpromieniona i szczęśliwa :) jeszcze 5 miesięcy i będzie po wszystkim :)

    atdc9vvjvmoe0t4i.png
    Nasz Ślub 1.10.2016 <3
  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jonesey wrote:
    ja też nie i przez to czasem się zastanawiam czy młody jeszcze zyje :/ za każdym razem w wc sprawdzam czy nie ma krwi, paranoji można dostać :/

    to samo mam...

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1.02
    <3 artemida27 - 27 lat, Łódź
    <3 Jonesey - 27 lat, Londyn/Rzeszów
    <3 inka1985
    2.02
    <3 Mila_85
    <3 Aliq
    3.02
    <3 Mamusiagusia - chłopiec
    4.02
    <3 Lilka®
    5.02
    6.02
    <3 ruda90
    7.02
    <3 kjt91
    8.02
    <3 Ewelcia85 - 33 lata - chłopiec
    <3 nati1992
    <3 Makowa_Panna - 29 lat Toruń - dziewczynka
    9.02
    <3 magdaaa88
    <3 Papapatka - 28 lat, Warszawa
    <3 Karola94c - 24 lata - Chłopiec
    10.02
    <3 Sówka_83
    11.02
    <3 Ilona87#
    12.02
    <3 Olciaaa - Łódź
    <3 Lady_E
    <3 MonisiaK - 31 lat, Warszawa
    13.02
    <3 Black_Lilith
    <3 bumbum
    14.02
    <3 malami91
    15.02
    <3 MałaMała
    16.02
    <3 Pionerka
    <3 mamamajeczki - 23 lata, Łódź
    <3 Pau.Em - 27 lat, Lublin
    <3 Aneczka86
    17.02
    <3 Sylllwus
    18.02
    <3 Vivanillka - 27 lat, Warszawa
    <3 paprot.ka - 26 lat, Kraków
    19.02
    <3 Ewka89
    <3 Agnessa
    20.02
    <3 Kolorowaola - 22 lata, Tarnów
    21.02
    22.02
    <3 Grzechotka2
    <3 baranosia - 28 lat, warmińsko mazurskie
    <3 Straciatellaa - dziewczynka
    23.02
    <3 Pepper
    <3 Marti89
    24.02
    <3 KiKi24
    25.02
    <3 Paulina9191
    <3 lenka.m - 26 lat, Gdańsk
    26.02
    27.02
    28.02
    <3 ej_est - 26 lat, Śląsk
    04.03
    <3 Nadzieja22

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ej_est wrote:
    Moze dla kogoś bedzie okropne to, co teraz napisze, ale ja NIE LUBIE być w ciąży. Szczerze nie znoszę tego stanu. Powiedziałam ostatnio mojemu mężowi, ze skoro chce mieć czwarte dziecko to bedzie musiał je sam za mnie nosić w brzuchu bo ja nie chce przez to jeszcze raz przechodzić.
    I nie chodzi mi konkretnie o stres i myślenie, ale ogólnie o samopoczucie. Mam dość ciągłych mdłości, wymiotów, zmęczenie, niewyspania, burzy hormonów, rosnącego brzucha, zgagi, puchnacego ciała. Niech mnie tylko ktos zle nie zrozumie uważam, ze macierzyństwo to wspaniała sprawa i warta swojej ceny, ale po prostu zawsze inaczej wyobrażałam sobie bycie w ciąży.

    spokojnie nie jesteś sama
    ja też nie widzę nic wspaniałego w tym stanie
    mdłościo-pawie mnie przez 7 tyg porządnie przeczołgały, kręgosłup mnie boli 24 na dobe,a jeszcze nie mam dużego brzucha, cukrzyca, a jeszcze tyle przede mną. Jestem niezdarna, roztargniona. Przez 20 lat nie miałam ani jednego zonka za kółkiem, a ostatnio pod domem zarysowałam auto sąsiadowi. Męczę się szybko, sapie. Sam stan w sobie może jest cudowny, bo rodzi się nowe życie..ale efekty uboczne! Nie, nie, nie :-)

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • MałaMała Autorytet
    Postów: 487 540

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny!!!
    Nie pisalam bo ostatnio jest u mnie masakra !!!! A czemu bo tesciowie chca sie we wszystko wpieprzac !!! Zyc nam nie daja! Tesciowka jest okropna! Tesc udaje ze wogole mnie nie slyszy jak cos mowie!!! Przez nich przez pare dni do siebie dochodze! I tylko probuja odciagnac meza ode mnie , a jego matka to wariatka! Wnuka nie bedzie pilnowac! Albo ja ją odwiedze z synkiem i mezem albo wcale! Mam takie nerwy od paru dni ze chodze i sie trzese! Rady nie daje! Jak sie wkur... to im napisze takiego smsa ze wogole nie bede ich widziala (na szczescie).
    Mieszkamy 15km od nich, a tylek ciagle zawracaja! Przed kolezaneczkami i kolegami to ona i on tacy dobzi, a nas maja w dupie -tak mi tesc powiedzial! Tesciowka nie lepsza powiedziala ze mam sie pierdolic - ja dostalam takie nerwa ze sie trzeslam! A ona jeszcze mojemu mezowi mowi ze tak wielce z utesknieniem czekaja na wnuczka... a guzik go beda widziec czesto ja sie o to postaram! Od kuzynki meza dowiedzialam sie co tesc rozpowiedzial po rodzinie... ze oni nie sa zadowoleni z naszego slubu (4l temu byl slub) !! Takie gnojki. Jestem cala w nerwach tylko! Nie mam slow! Moi rodzice staraja sie, mama piecze ciasta przywoza nam jakies owoce cos itd moj tata pomaga mezowi auto naprawiac i inne jakies tam rzeczy ... a tesciowie rozpowiadaja na lewo i prawo jacy sa wspaniali a tak naprawde NIC nic sie nie interesuja ! Nawet owoca nie przywioza! Nawet nie zadzwoni zapytac jak maly w brzuszku... takie chamy!!!
    Tesciowka lata CODZIENNIE DO KOCIOLA , podlogi myje i gosci sie z ksiedzem! mieszkanie obstawione ma cale w obrazkach figurkach itd a swieta nie jest! Obłudni ze szok!

    <3 12/02/2019 <3
    SZYMEK

  • MałaMała Autorytet
    Postów: 487 540

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciesze sie ze u Was wszystko ok i wizyty tez dobre! Super !!! Ja juz 16t a dalej nudnosci CALY DZIEN... Usciski!!!

    <3 12/02/2019 <3
    SZYMEK

  • paprot.ka Przyjaciółka
    Postów: 99 120

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małamała, Ty to masz przeboje z bliskimi, jak nie siostra to teściowie... przykre to jest, szczególnie jak jesteś w ciąży. można mówić "olej ich", ale ileż można.

    9f7j2n0alxnirebz.png
    yuudsek2vq53xpo1.png
  • MałaMała Autorytet
    Postów: 487 540

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprot.ka wrote:
    Małamała, Ty to masz przeboje z bliskimi, jak nie siostra to teściowie... przykre to jest, szczególnie jak jesteś w ciąży. można mówić "olej ich", ale ileż można.
    Co do siostry to mi wyslala wiadomosc dlaczego kot jest lepszy od dziecka ... i tam napisala ze dziecko (sorry za slowa ale tak napisala) sra pod siebie, spi we wlasnych szczynach, ryczy cala noc a reszte to juz nie napisze bo wam obrzydze... po tym sie poryczalam...

    <3 12/02/2019 <3
    SZYMEK

  • Jonesey Autorytet
    Postów: 511 557

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj Malamala ale nam wszystkim stracha napedzilas.. a to "tylko" problemy z tesciami uff..

    strasznie ci wspolczuje, nienawidze takiej obludy zwlaszcza gdy wychodzi to od tak ortodoksyjnych katolikow.. wstyd po prostu. z tesciami staraj sie jak najmniej kontaktowac, jesli z twoimi rodzicami macie duzo lepsze relacje to na tym sie skupcie oboje z mezem. naprawde niepotrzebne wam teraz te wszystkie przeboje z tesciami, pamietaj o dziecince ze jej naprawde nie sluza te twoje nerwy i dla niej postaraj sie trzymac nerwy na wodzy, nie warto..

    Karola94c lubi tę wiadomość

    atdc9vvjvmoe0t4i.png
    Nasz Ślub 1.10.2016 <3
  • Jonesey Autorytet
    Postów: 511 557

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMała wrote:
    Co do siostry to mi wyslala wiadomosc dlaczego kot jest lepszy od dziecka ... i tam napisala ze dziecko (sorry za slowa ale tak napisala) sra pod siebie, spi we wlasnych szczynach, ryczy cala noc a reszte to juz nie napisze bo wam obrzydze... po tym sie poryczalam...

    :O :O :O :O :O

    TO JEST CHORE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 18:02

    lily 333 lubi tę wiadomość

    atdc9vvjvmoe0t4i.png
    Nasz Ślub 1.10.2016 <3
  • Grzechotka2 Autorytet
    Postów: 712 823

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMała, brak słów. Naprawdę :/

    A ja też się przyznam, że nie lubię być w ciąży. Na początku nie lubię, bo ciągły stres bo nie czuć malucha. A potem ciągłe kopanie, brak wygodnego miejsca na odpoczynek. A pod koniec to dopiero hardcore czy to już czy jeszcze nie. No i to zmęczenie i oddech wchodząc na pierwsze piętro jakbym everest zdobywała. No i u mnie gigantyczny strach przed porodem.

    Reni lubi tę wiadomość

    l22nio4pm7glhik4.png
    w57v3e3kpq4472hr.png
‹‹ 225 226 227 228 229 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ