Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Niestety ale wydaje mi sie, ze Twoja Szwagierka wypiera ta tragedie, tłumaczy ja sobie i przed calym swiatem udaje dzielna i silną, tym bardziej, że ty jestes w ciąży wiec nie chce Cie obarczac bardziej swoim smutkiem a w glebi duszy, gdy jest sama mysle że cierpi ogromnie, poprostu kobiety sa bardzo silne w obliczu takich tragedii.
Straciatellaa lubi tę wiadomość
-
Pau_em Bądź dobrej myśli , rozumiem ze jesteś zestresowana bo ja sama nie umiałabym wybrać które dziecko ważniejsze ale moze okaze się ze nie jest tak źle , bardzo ci tego zyczę. Ja tez wieczorami mogłabym jeść za pięciu
no i waga juz pokazuje 5,5 kg na +
Co do szwagierki Doroty jestem tego samego zdania co Sisi ze ona wypiera na razię tę tragedie . Z resztą załobę kazdy przechodzi inaczej i trzeba jej dac czas i możliwość poradzenia sobie z tym .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 16:51
-
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny
nareszcie udało nam się zakończyć badania polowkowe chociaż łatwo nie było bo mały uparciuch nie dość że schował główkę za kością miednicy to jeszcze buzke wcisnal w łożysko także za nic nie chciał pokazać profilu i chyba 20min trwało zanim się udało wszystkie pomiary zrobić
na szczęście wszystko dobrze wszystkie pomiary w normie!
i do tego mały spaśluch mi rośnie bo waży już 568gale dr powiedziała że waga w normie także się nie przejmuje
a jak zapytałam o długość szyjki to spojrzała zdziwiona że w UK nie robi się takich badań no chyba żeby coś się działo.. ehh daj Boże żebym szczęśliwie do Polski zleciała za miesiąc i poszła do normalnego polskiego ginekologa ktory mnie w koncu zbada jak trzeba!malami91, bumbum, magdaaa88, SiSi111, baranosia, Lutyska, ej_est, Karola94c, -Mamunia-, Nadzieja22, Ewelcia85, Pepper, Dorota3, Black_Lilith, kjt91, kjt91, MałaMała, Ciążowa_Gapsy, Lady_E lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJonesey wrote:hej dziewczyny
nareszcie udało nam się zakończyć badania polowkowe chociaż łatwo nie było bo mały uparciuch nie dość że schował główkę za kością miednicy to jeszcze buzke wcisnal w łożysko także za nic nie chciał pokazać profilu i chyba 20min trwało zanim się udało wszystkie pomiary zrobić
na szczęście wszystko dobrze wszystkie pomiary w normie!
i do tego mały spaśluch mi rośnie bo waży już 568gale dr powiedziała że waga w normie także się nie przejmuje
a jak zapytałam o długość szyjki to spojrzała zdziwiona że w UK nie robi się takich badań no chyba żeby coś się działo.. ehh daj Boże żebym szczęśliwie do Polski zleciała za miesiąc i poszła do normalnego polskiego ginekologa ktory mnie w koncu zbada jak trzeba!
Sama teraz nie Wiem,czy lepiej jest wiedzieć, czy żyć w nieświadomości:p -
nick nieaktualnyPau em. Moj lekarz też powiedział że w innych państwach nie sprawdzają szyjki. Tylko u nas sie tak dmucha na wszystko, ja mam krotka, ale pracuje bo czuje sie dobrze, chociaż staram się uważać na to aby często brzuch mi nie twardniał. Bo w pierwszej ciąży mimo że mi się skracala i miałam regularne skurcze nic z tym nie robiono i urodziłam dzień po terminie.
Grunt to pozytywne myślenie. Na twoim miejscu złożyłambym pessar i zobaczyła jak reaguje szyjki, chociaż nie daje to gwarancji na nie skracanie się szyjki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 23:12
-
nick nieaktualnyMamunia ja nie wiem nawet, czy ona się skraca, czy od początku taka była. Ciężko powiedzieć po pierwszym pomiarze. Pani mierzyla 3 razy i były wyniki między 2.5 A 2.7 cm. Jeju tak się boję spać nie mogę
zaraz wstaje i będę jechać do tego szpitala...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny