Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam ubranka zgromadzone w kartony. Prasować i pakować torbę do szpitala będę w połowie stycznia. Tak samo wtedy będę kupować fotelik. Póki co chcę najpierw wymienić szafę i komodę u córki (ma z serii Hemnes, za dużo miejsca zajmuje) na coś mniejszego.
A mój starszak od poniedziałku do żłobka. Boje się.
-
Ruda nie przejmuj się , teraz najważniejsza jestes ty i dziecko a nie praca i współpracownicy
Grzechotka nie zazdroszczę ciale z doświadczenia wiem ze mamy bardziej to przezywaja niż dzieci , bedzie dobrze zobaczysz a na razie trzymam kciuki za szybką aklimatyzację
Pau.Em badz dobrej myślimoze okaze się ze szyjka się wydłuzyła ?
-
Ruda90 kjt91 jeśli nie czujecie się na siłach żeby pracować to uciekajcie na L4 wcześniej bo nie ma się co męczyć fizycznie i przede wszystkim psychicznie bo to wszystko czują Maluchy niestety...
Grzechotka trzymam kciuki żeby córeczka szybko się zaklimatyzowała w zlobku
Pau.em nie martw się na zapas, skoro Cię nie zatrzymali w szpitalu to musi być dobrze!🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Ja chcę popracować do końca listopada bo dostałam podwyżkę i chce średnia sobie podwyższyć. Ale u mnie też z jednej strony jak by mojej ciąży nikt nie widzi, nawet nikt się mnie się spytał do kiedy będę, tak z drugiej zaczęły się narzekania że znowu będzie rozdzielanie obowiązków i znowu nic za to nie dostaną (jakby to była moja wina). I prócz jednej koleżanki nikt się mnie nie pyta jak się czuje. Taka znieczulica.
Też bym mojego starszaka wysłała do przedszkola żeby "nauczył się życia w grupie" ale boję się chorób i że za dużo zmian w jego życiu nastąpi.
Tak się zaczęłam zastanawiać czy ja sie źle nie odżywiam że mi taki duży facet rośnie. Myślicie że słodycze mogą mieć na to wpływ? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCiążowa_Gapsy wrote:Dziewczyny, chyba od tej bezsennej nocy z niedzieli na poniedziałek mam nieustannego doła. Bardzo przeżywam jedną sytuację wśród bliskich znajomych. Nie jestem w stanie nie być smutna i wiem, że Synek to odbiera...
((
-
Pau.Em wrote:Przytulam :* może porozmawiaj z kimś o tym i będzie Ci lżej?
Dziękuję. Wiesz, mam wrażenie, że to nieprzekazywalne, trochę hormonalne a trochę związane z aspektami rzeczywistości które trudno przekazać mężowi, bo jako facet widzi rzeczy inaczej... -
Ciążowa_Gapsy wrote:Dziewczyny, chyba od tej bezsennej nocy z niedzieli na poniedziałek mam nieustannego doła. Bardzo przeżywam jedną sytuację wśród bliskich znajomych. Nie jestem w stanie nie być smutna i wiem, że Synek to odbiera...
((
może wyrzuć to z siebie, będzie Ci lżej... -
Nie wiem kiedy będę prała ubranka, ale chyba w okolicach grudnia/stycznia. W listopadzie chce kupić koszulę do porodu i koszule do karmienia. Chyba zacznę też powoli zamawiać rzeczy niezbędne do szpitala.
W środę mam wizytę u ginekologa i już się boję co powie o mojej szyjce, czy się dalej skracaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 12:34
-
mi w pracy zostalo jeszcze 9 dni roboczych i widze, ze lekka panika jest bo jeszcze nie maja nikogo na moje miejsce
a ja sie tak ciesze, ze nareszcie odchodze z tej chorej firmy..
ciazowa gapsy, tez mnie to zastanawia czy nasze samopoczucie ma rzeczywiscie az taki wplyw na dziecko.. ja do tej pory 70% ciazy przeplakalam i przewsciekalam, rzadko zdarzaly mi sie dni czysto dobrego nastroju i boje sie ze moj synek bedzie nerwowy przez to ;/
Mambella, ja tez w ciazy odzywiam sie glownie slodyczamii tez mi spory chlop rosnie ;p tak jak dziewczyny mowia, to pewnie kwestia genow
-
Ej est, spać nie mogłam
Prać raczej szybciej niż styczeń nie będę, zakupy z takich suchych rzeczy, gdzie ciężko o przeterminowanie (podkłady, duże waciki, nożyczki itp), chyba zacznę od następnego zamówienia w aptece, czyli za około miesiąc. Probiotyk, wit D itp to zapewne w styczniu zamówię.
Wózek i fotelik planujemy zakup na grudzień/styczeń.
Sesję ciążową będę robić w styczniu, noworodkową też na pewno robimy.
Ewelcia wszystkiego najlepszego dla Alicji
Makowa mam niemalże identyczne zdjęcie, ale z siusiakiemPiękne pozowanie
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPodziwiam Was dziewczyny, że jeszcze dajecie radę w pracy. Ja pracowałam na 12-godzinne dyżury i to było dosyć męczące nawet kiedy byłam w pełni sił, a co dopiero teraz...Także już 4 miesiąc mi leci na L4
.
Dorota3, Ewelcia85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
malami91 wrote:Podziwiam Was dziewczyny, że jeszcze dajecie radę w pracy. Ja pracowałam na 12-godzinne dyżury i to było dosyć męczące nawet kiedy byłam w pełni sił, a co dopiero teraz...Także już 4 miesiąc mi leci na L4
.
Ja aktualnie pracuję w biurze po 8h od pn-pt więc jest całkiem znośnie czasem się zdarzy praca w terenie tak jak we wtorek ale odkąd wiedzą, że jestem w ciąży to raczej nie ruszam się z biura.
Tak na prawdę bardziej zmęczona jestem obowiązkami domowymi, bo więcej się muszę nabiegać, schylać itd.
Znając siebie to L4 też nie bardzo odpocznę bo będę chciała wszystko przygotować na pojawienie się nowego członka rodziny -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRuda, jak dla mnie h&m, f&f,next. Z tym że ja to głównie na wyprzedaże poluję. Dziś np. bylam w Tesco i kupiłam pare przecenionyh rzeczy z f&f. Np. 5 sztuk bodziaków za 24zl. W Smyku też te ubranka w wielopakaxh podobno fajne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 13:41