X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwoniłam do koleżanki,która miała cc w tym szpitalu gdzie i ja mam mieć i pytałam co mam że sobą mieć - nic. Szpital daje wszystko;D ale coś tam naszykuje na wszelki wypadek.

    Dzięki za przepis na pieczarkowa ;D

    Mnie coś teraz skurcze łapią, zaraz zaaplikuje sobie luteine. Nospe i magnez wzięłam. Młoda śpi. Mąż szczęśliwie dojechał na miejsce. Oby tylko szybko wrócił do nas z tej delegacji.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciążowa_Gapsy wrote:
    Dokładnie, wierzę mu, że na samym badaniu to widać. Na połówkowym miała nieco ponad 3 cm, więc też niedużo. A chodziło właśnie o wiotkość. No nic ,zobaczymy, ciekawa jestem, czy luteina uchroni mnie przed szpitalem. Dziękuję Wam za komentarze, podnosi mnie na duchu to, że da się taką ciążę dotrzymać nawet dłużej niż do 37 tc. U mnie synek donoszony będzie 6 lutego, trochę jeszcze do tego czasu zostało...
    Da się. Trzeba odpoczywać, nie dźwigać itp.
    Luteina na pewno pomoże. Ja też trochę się boję co będzie. Ja mam wg brlly ciążę donoszona 26 stycznia. Więc oby do 26.01.

    Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość

  • Mambella Autorytet
    Postów: 526 357

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wprawdzie podchodziłam do sn, skończyło się CC i w sumie przydały się podkłady poporodowe czy tam podpaski (krwawilam tyle co byłam w szpitalu), majtochy siatkowe, octanisept, tylko tym oczyszczali ranę (i takie zalecenie do domu dostałam). To co naszykowalam do sn, przywiozłam do domu.

    Pau.em a gdzie będziesz rodzić?

    Grzechotka mam to samo. Może nie w takim stopniu, ale sn mnie przeraża po pierwszym porodzie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 14:13

    amir lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    symbolica wrote:
    Tak mi położna kazała rozcieńczonym spirytusem z 2razy dziennie( była już wtedy po 60-tce) + rivel... fakt że wszystko się ładnie zagoiło.


    A ja używałam szarego mydła i tez mi się wszystko super zagoiło. Blizny nie widać w ogóle, ciężko nawet stwierdzić, w którym miejscu było cięcie, wiec i tym razem jeśli miałabym mieć cesarkę to postępowanie będzie u mnie takie samo.

    Dobra dziewczyny...wiem co jest potrzebne do cc, ale co jest mi potrzebne do porodu SN to już nie bardzo :p skoro jesteśmy już w takim wyprawkowy temacie to podpowiedzcie. Mam podkłady i podpaski i to tyle ;p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 20:43

  • Ewelcia85 Autorytet
    Postów: 1546 1405

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola łączę się w bólu , tez od wczoraj mam twardniejący brzuch :( dobrze ze lekarz w piątek to wszystko mi sprawdzi
    Wózek mam Bebetto nico , pompowane koła i fajna amortyzacja ale trochę ciężki :)
    Współczuje dziewczyny złych wspomnień sn . Ja moje porody wspominam bardzo pozytywnie i były dla mnie na prawdę magiczne mimo bólu :) Już się nie mogę doczekać porodu Wojtusia <3
    Przy porodzie sn przydadzą się podkłady na łóżko najlepiej 60 x 90 cm , podkłady poporodowe , majtki jednorazowe , ja do podmywania używałam szare mydło i super się sprawdziło :)

    f2wli09kebrdx746.png

    km5sdf9hrbv8wz69.png

    zem3df9hlpgxzhqc.png

  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1604 1819

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 09:17

    Ewelcia85, symbolica lubią tę wiadomość

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Mambella Autorytet
    Postów: 526 357

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tantum rosa, reczniczki papierowe, lizaki, woda

    symbolica lubi tę wiadomość

  • symbolica Autorytet
    Postów: 2399 620

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bumbum wrote:
    Któraś z Was wrzucała link do szkoły rodzenia online, nie mogę tego znaleźć :/ Macie jeszcze gdzieś zapisane może?

    Ja wklejałam tą... na facebooku mnie sama znalazła..
    https://www.bebiprogram.pl/zdrowie-mamy/szkola-rodzenia

    Teraz wygoolowałam i są tez inne:
    https://szkolarodzeniaprenalen.pl/#
    https://www.medme.pl/internetowa-szkola-rodzenia
    https://mamotoja.pl/internetowa-szkola-rodzenia.html
    https://cud-narodzin.pl/darmowa-szkola-rodzenia/

    O ta mi się podoba - dużo ćwiczeń w ciąży: https://akademiaporodu.pl/

    Do wyboru do koloru ;-)

    bumbum lubi tę wiadomość

    da8300b52b.png
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 27 listopada 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tantum rosa wam sie przydalo? mam straszne wspomnienia z tym środkiem. Dostalam zakażenia i po drugim porodzie nie używałam wcale, wszystko sie zregenerowalo duzo szybciej.
    tak samo majtki poporodowe, mówiłam położnym nołłł łeeej żebym takie gacie załozyła i kupiłam większe zwykłe bawełniane, mówili że są ok i moge miec po porodzie, a jak leże wietrzyć krocze ;)


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia85 wrote:
    Karola łączę się w bólu , tez od wczoraj mam twardniejący brzuch :( dobrze ze lekarz w piątek to wszystko mi sprawdzi
    Wózek mam Bebetto nico , pompowane koła i fajna amortyzacja ale trochę ciężki :)
    Współczuje dziewczyny złych wspomnień sn . Ja moje porody wspominam bardzo pozytywnie i były dla mnie na prawdę magiczne mimo bólu :) Już się nie mogę doczekać porodu Wojtusia <3
    Przy porodzie sn przydadzą się podkłady na łóżko najlepiej 60 x 90 cm , podkłady poporodowe , majtki jednorazowe , ja do podmywania używałam szare mydło i super się sprawdziło :)

    Ja mam wizytę 5 grudnia w środę i też czekam :p . A co do wózka to mam Adamex Barletta, a fotelik Maxi Cosi Citi :D . <3 Poród wspominam źle ;( , a fee... boje się masakrycznie drugiego .. nawet sobie go nie wyobrażam .. Ja do podmywania kupuje płyn do higeny intymnej z Białego Jelenia (srokao poleca skład).

    Ps. Mam problem, córce coś odbiło, że tak powiem i zaczeła mi sikać w majtki ... tzn posikuje się i dopiero idzie.. a jak ma sucho to mówi, że jej się nie chce.. a po chwili jest kropka (bądź większa kropka) i biegnie siku ... musze ją po 5 razy dziennie przebierać...

    W nocy się budzi na siusiu i jest sucho ....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 22:12

    Paulaa25 lubi tę wiadomość

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • amir Autorytet
    Postów: 915 413

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pau.Em a gdzie rodziłaś córkę?

  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1154

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wózka nie pomogę bo my mamy joolz day 2 a to nie jest przystęna cena :p
    A fotelik polecam Cybex qloud z :)

    No i jak gardło mi odpuszcza tak katar przyszedł... Ale czuję sie lepiej już nie jak wrak człowieka :p

    Ewelcia85, Paulaa25 lubią tę wiadomość

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • Ewelcia85 Autorytet
    Postów: 1546 1405

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola a może coś przeżywa albo tak skupia się na zabawie że fizjologia najmniej ją obchodzi :) spróbuj chodzic z nią częściej do toalety nawet jak mowi ze jej się nie chce . W końcu na nowo załapie ten moment ostatniej szansy :) powodzenia i cierpliwości

    f2wli09kebrdx746.png

    km5sdf9hrbv8wz69.png

    zem3df9hlpgxzhqc.png

  • Ciążowa_Gapsy Autorytet
    Postów: 748 486

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pau.Em, to będziemy się wspierać. U mnie będzie dobrze, jak wybije 6 lutego - ciąża donoszona. :) Dziękuję za słowa wsparcia, zobaczymy jeszcze po USG 13 grudnia, jaka jest dokładna długość. Aczkolwiek konsystencja już dużo mówi.

    Pau.Em lubi tę wiadomość

  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia85 wrote:
    Karola a może coś przeżywa albo tak skupia się na zabawie że fizjologia najmniej ją obchodzi :) spróbuj chodzic z nią częściej do toalety nawet jak mowi ze jej się nie chce . W końcu na nowo załapie ten moment ostatniej szansy :) powodzenia i cierpliwości


    chodzę ale ona nie chce usiąść nawet na kibelek :/ .. Szarpie się itp itd.. a po chwili sika...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 22:48

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • symbolica Autorytet
    Postów: 2399 620

    Wysłany: 27 listopada 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to musisz wymyślić jakiś system nagród za każde siadanie na kibelku i wyszukanie się np. jakieś naklejki gdzieś naklejane, lentilek, koraliki do słoika otp. Jak się nazbiera jakaś ilość powiedzmy 30 to prezent. Moją koleżanką miała osobny problem z czterolatką tylko były problem z kupą, przytrzymywała do oporu i cierpiała na okropne bóle brzucha przez to.. kurczę ale ona jeszcze malutka jest, dzieci mają regresy... Moją sikała 4 roku źycia, ale w nocy, podczas snu... Nie panowała nad tym. Pieluchę jej zakładałam. Kupiłam jej przed 4 urodzinami alarm wyburzeniowy i bardzo szybko, w ciągu 3-4tyg. przestała nieświadomie sikać i zaczęła mi w nocy wstawać do nocnika który przy łóżku miała w pogotowiu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 23:13

    da8300b52b.png
  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 27 listopada 2018, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    symbolica wrote:
    No to musisz wymyślić jakiś system nagród za każde siadanie na kolibelku np. jakieś naklejki gdzieś naklejane, lentilek, koraliki do słoika otp. Jak się nazbiera jakaś ilość powiedzmy 30 to prezent. Moją koleżanką miała osobny problem z czterolatką tylko były problem z kupą, przytrzymywała do oporu i cierpiała na okropne bóle brzucha przez to..

    Kochana ja już chyba wszystkiego próbowałam ... :(

    Ona przez pół roku robiła normalnie na kibelek, nie wiem co się stało, nie mam pojęcia, że przestała i siusia.. :( No i sama przestała.. a w nocy od początku wstaje .. (drugi dzień po zdjęciu pieluchy już wstawała bez żadnego posiusiania) ..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 23:14

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2019, 22:52

  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 27 listopada 2018, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciążowa_Gapsy wrote:
    Straciatella, dobrze liczę, że termin masz na 24 lutego? Ja na 28 lutego z USG, a na 6 marca z OM.

    Zastanawia mnie, jak żyjecie (dziewczny z luteiną) na co dzień. Mnie lekarz kazał polegiwać, nie przemęczać się, ale na spacery i na uczelnię (jeszcze studiuję) wychodzić pozwolił. I na szkołę rodzenia też, tylko bez ćwiczeń. Myślicie, że wychodzić? :) Boję się zwariować w domu, ale boje się tez wychodzenia i myślenia "ojej, właśnie szkodzę swojemu dziecku". Z drugiej strony wiele jest głosów uspokajających, że już w ogóle się odchodzi od całkowitego leżenia, bo mięśnie szyjki też wtedy przesadnie wiotczeją.

    Hej ja już polegująca od dobrych 3 tyg. ze względu na niskie ułożenie malutkiej(pcha się na sztjkę).Spokojnie będzie dobrze damy radę.U mnie sytuacja wygląda tak że lekarz do ktorego chodzę prywatnie nakazał leżenia, zero sexu,dzwigania , sprzatania.Dostałam luteinę i dodatkową dawkę magnezu.Niby szyjka ok ale nigdy nie wiem ile ma.Na połówkowych miała 4,5.Mogę wychodzić z psem na spacer,wyskoczyć na zakupy byle nie dzwigać i na szkołę też mogę.Mimo to mam unikać pozycji siedzącej.
    Lekarz do którego chodzę na fundusz ostatnio zbadał mi szyjkę pow.że jest wysoko i do tyłu także ok.Zapytałam czy malutka nisko i dopiero wtedy stwierdził " no jest nisko zero seksu i oszczędny tryb życia, więcej leżeć.." wyglada na to że gdybym chodziła tylko na NFZ to nic bym nie wiedziała ...

    Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość

    klz99vvj0gp9lsbd.png
‹‹ 525 526 527 528 529 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ