Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wczoraj ambitnie zaplanowałam dziś na obiad zapiekanę z ziemniakami i kiełbasą. I myślałam, że zwiędnę przy grach... Ale jest. Teraz czekam aż mąż wyjedzie z pracy, bo dziś dłużej został w pracy.
Muszę też na święta zrobić cztery wianki a zapału tyle co kot napłakał. -
nick nieaktualny
-
SiSi111 wrote:A ja natomiast checi mam.ogromne, tylko bym sprzatala i układała cos ale bol posladka nie pozwala, jest coraz wiekszy, chodze jak pokraka, niewiem jak ja bede funkcjonowac do porodu. Ma ktoras tez takie dolegliwosci?
To się nazywa rwa kulszowa, też to czasem miewam w tej ciąży, ale już nie tak często jak miesiąc temu.. -
nick nieaktualnyJa po wizycie. Pani dr mówiła że mogłoby być lepiej z szyjka, Ale że nie jestem pierworodka, to jest taki stan normalny na tym etapie mam szyjke lekko uchylona. Długość z usg poprzedniego 2.7 cm mówiła że jest dla niej bardzo zadowalająca, gdyż na tym etapie graniczne staje się 1.5 cm. Więc spoko. Mam luteine nospe i melise;)
Chce mnie położyć do szpitala w 37 tygodniu lub na początku 38 (mówię o skończonych, 37+0 lub 38+0) i na pewno w tym skończonym 38 tyg będzie ciecie. Także omatkobosko zostało mi 8 tygodni.malami91, Paulaa25, Dorota3, KaroKaro, Karola94c, Nadzieja22, Straciatellaa, baranosia, KlaudiaRbn, Kropeczka85, Black_Lilith, artemida27 lubią tę wiadomość
-
no dziewczyny, ja też jadę do teściowej na wigilię około 50 km w jedną i drugą stronę . Także no, a co do porodu to ja czekam aż sam się zacznie mam nadzieje, że będzie to początek lutego (6/7) , bo jak się nie zacznie to boję się tej oksytocyny i wywoływania jak przy córeczce . Jak to mój lekarz mówił drugi poród podobno mniej boli haha ... już to widzę .. A ja nadal mam dylemat co do imienia mojego synka , wszystkie imiona przestały mi się podobać ;<
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 18:17
14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
-
Pau.Em wrote:Ja po wizycie. Pani dr mówiła że mogłoby być lepiej z szyjka, Ale że nie jestem pierworodka, to jest taki stan normalny na tym etapie mam szyjke lekko uchylona. Długość z usg poprzedniego 2.7 cm mówiła że jest dla niej bardzo zadowalająca, gdyż na tym etapie graniczne staje się 1.5 cm. Więc spoko. Mam luteine nospe i melise;)
Chce mnie położyć do szpitala w 37 tygodniu lub na początku 38 (mówię o skończonych, 37+0 lub 38+0) i na pewno w tym skończonym 38 tyg będzie ciecie. Także omatkobosko zostało mi 8 tygodni. -
Karola94c wrote:no dziewczyny, ja też jadę do teściowej na wigilię około 50 km w jedną i drugą stronę . Także no, a co do porodu to ja czekam aż sam się zacznie mam nadzieje, że będzie to początek lutego (6/7) , bo jak się nie zacznie to boję się tej oksytocyny i wywoływania jak przy córeczce . Jak to mój lekarz mówił drugi poród podobno mniej boli haha ... już to widzę .. A ja nadal mam dylemat co do imienia mojego synka , wszystkie imiona przestały mi się podobać ;<
-
Dziewczyny czy któraś z Was będzie pobierala krew pepowinową? Byłam na nie Ale po dzisiejszej szkole rodzenia mój mąż mnie namówił. Położna mówiła jeszcze że jak będziemy chcieli ona ma zniżki przez szkołę rodzenia. Mam nadzieję że nigdy ta krew się nie przyda ale chcemy żeby była...
04.2013 - Początek starań (5cs z clo )
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
nick nieaktualnyStraciatellaa wrote:Mnie bolal bardziej jak pierwszy ale trwal 1.5h a nie 36h wiec jak tak mialoby byc przy trzecim teraz to niech boli, ale oby szybko poszlo :p noi po pierwszym porodzie bylam opuchnięta i nie moglam siedziec przez 2miesiace, a po drugim od razu wszystko moglam robic. Nic nie bolalo
1,5h od pierwszych skurczy do finału? Wow, pozazdrościć . -
My na Wigilii jesteśmy najpierw trochę u moich rodziców, potem trochę u teściów (mieszkamy w jednej miejscowości), a pierwszy i drugi dzień świąt głównie u babci męża, która mieszka ok 30 km od nas.
-
Straciatellaa wrote:Mnie bolal bardziej jak pierwszy ale trwal 1.5h a nie 36h wiec jak tak mialoby byc przy trzecim teraz to niech boli, ale oby szybko poszlo :p noi po pierwszym porodzie bylam opuchnięta i nie moglam siedziec przez 2miesiace, a po drugim od razu wszystko moglam robic. Nic nie bolalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 19:20