Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciążowa_Gapsy wrote:Dziękuję, symbolica, u mnie są lekie tego objawy, ale muszę niestety dużo leżeć więc coś za coś. Plus nie zgadzam się z tym, ze ograniczenie picia wody wpływa na mniejszą ilość wody w organizmie. Artykuł pożyteczny, ale to akurat bzdura, jest odwrotnie przecież!
Masz rację z tą wodą to bzdura bo jest własnie całkowicie odwrotnie... raczej chodziło im o ograniczenie soli. Pewnie wkradł się jakiś błąd. Nie doczytałam całości, także wybacz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2018, 22:05
-
Spoko, symbolica, nie Twoja wina i wiem, że w to nie uwierzyłaś, tak samo jak ja
Na zgagę zawsze polecano mi migdały. Moja mama jadła w ogromnych ilościach. Poza tym dużo dobrych składników w nichJa sama mam zgagę rzadko, bo synek siedzi dość nisko. Ale najczęściej zauważylam, że dokucza mi po cytrusach (robimy koktajle).
-
Ciążowa_Gapsy wrote:Spoko, symbolica, nie Twoja wina i wiem, że w to nie uwierzyłaś, tak samo jak ja
Na zgagę zawsze polecano mi migdały. Moja mama jadła w ogromnych ilościach. Poza tym dużo dobrych składników w nichJa sama mam zgagę rzadko, bo synek siedzi dość nisko. Ale najczęściej zauważylam, że dokucza mi po cytrusach (robimy koktajle).
Ale migdały same w sobie tez mają duzo tłuszczu - tego dobrego przede wszystkim, ale są tłuste i np. przy problemach z wątrobą (która w trzecim trymestrze jest uciskana, narazona na burzę hormonów..) już trzeba uważać. Ja polecam z domowych sposobów białą zwykłą kajzerkę na sucho zjeść - powinna pochłonąć te kwasy żołądkowe. Generalnie warto ograniczyć tłuste rzeczy/ciężkostrawne i jeść mniejsze porcje a wtedy o zgadze zapomnimy. Jak sobie pozwolę to tez mam zgagę, jak sobie nie pofolguję to jest ok. A niestety cholestaza lubi wracać w kolejnych ciażach, więc muszę uważać. -
nick nieaktualny
-
Kolorowaola wrote:Szczerze to mi już nie pomaga nic, najbardziej z preparatów coś działa gaviscon w płynie, ale też na krótko
Ja mam zgagę tak straszną, że kilka razy dziennie muszę wziąć mały łyczek lub pół tabletki renie, ale to dlatego, że mam refluks i przed ciążą na stałe byłam na omeprazolu. A teraz nie biorę to się że zgagą męczę straszną, jak w każdej ciąży zresztą.
Z domowych sposobów podobno też mleko daje radę.
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
malami91 wrote:Spakowałam dzisiaj torbę do szpitala. Myślałam, że jest duża, a tu ledwie wszystko pomieściłam... pół domu jest na tej liście
.
Ja też dziś pakowałam i też się zdziwiłam. Jeszcze będę prać, więc w sumie to na razie przymiarka, ale sporo sporo tego. U mnie szpital na oficjalnej stronie prosi, żeby się trzymać wytycznych w kwestii ilości ubranek etc.Prawie dałam radę. Jeszcze duża butelka wody mineralnej musi wejść. I przekąski
-
U mnie zgaga na porządku dziennym a rennie to pochłania jak cukierki
czasem nawet w nocy mnie budzi potworna zgaga i zasypiam z rennie na języku bo inaczej nie ma opcji
ale ja też już przed ciąża często miałam i zgage i refluks także ehh no a z domowych sposobów to tez mleko pomaga ale na krótko.
Jeju ja dalej torby nie spakowałam ale chyba się za to wezmę jutro
Wyprasowalam dzisiaj wszystkie pieluchy i część ubranek. Jutro ciąg dalszy prasowania
A i z pieluch też kupiłam muslinowe babyono i zapowiadają się fajniedużo przyjemniejsze w dotyku niż tetra i szczerze to nie mam ani jednej tetrowej, same muslinowe, bambusowe i flanela
Karola94c lubi tę wiadomość
-
Co do torby to mam w szafce poukładane (większość rzeczy) ale nie spakowałam jeszcze, chcę to zrobić w połowie stycznia dopiero jakieś 3 tyg przed porodem chociaż, tak samo rozstawię łóżeczko itp
.
Moje noce są okropne, wczoraj córka obudziła się około 24 .. i nie spała do 6 rano.. nie wiem co było.. jeszcze około 5 rano robiłam jej kanapkę "bo zgłodniała".. , zasnęła o 6 rano i do 11 spała (więc spałam z nią) .. Dziś zasnęła o 22, więc mam nadzieje, że pośpi do tej 8 chociaż ..
Co do zgagi to mnie męczy strasznie, ale staram się nic nie brać, a jak już mam coś wziąć to biorę Malox - tabletki coś jak rennie, manti...
Od paru dni jestem na nospie bo normalnie brzuch mnie pobolewa tak czasem mocniej, no i mam twardy czasami .. Młody się rusza więc nie martwię się zbytnio tym.. Najwyżej mąż spakuje torbę do szpitala -
nick nieaktualnyKropeczka85 wrote:Mnie też najlepiej pomaga gaviscon, tylko cholercia dlaczego on jest taki wstrętny :bleee
Ja mam zgagę tak straszną, że kilka razy dziennie muszę wziąć mały łyczek lub pół tabletki renie, ale to dlatego, że mam refluks i przed ciążą na stałe byłam na omeprazolu. A teraz nie biorę to się że zgagą męczę straszną, jak w każdej ciąży zresztą.
Z domowych sposobów podobno też mleko daje radę.
Jezu zapomniałam o pampersachmuszę dopakowac:D
-
heej,
ja nie mam nawet torby jeszcze kupionej ;P dziś zaczynam 33tc więc łudze się, że jeszcze mam czas. W tym tyg ogarniam ikee i zakupy komodowo fotelowezamówie gemini i mam nadzieje, że spakuje torby.
Dzis zakupy sylwestrowe (Spedzam w domu z dziećmi) ale znalazłam juz przepisy na bezalkoholowe drinki to sobie zaserwuje
Wczoraj brzuch mega spięty, po no spie przeszło na całe szczęście.
Magda trzymaj się dzielnie, też mi się wydaje że wyjdziesz ze szpitala dopiero z maluszkiemgrunt, że jesteś pod dobrą opieką.