Mamusie Luty 2019.
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        Eh... Seks... Raz na jakiś czas coś tam zdziałamy, ale ja czuję się całkiem aseksualna teraz. W dodatku moje ulubione pozycje są problematyczne i już nie jest tak fajnie.
Torbę mam też z tych miękkich.
Też raczej nie planuje 2 imion.
Z męskich imion podobał mi się Leon, Feliks i Marcel. - 
                        
                        Moja starsza córka ma drugie imię po zmarlej mamie męża. 3tyg przed pozytywnym testem zginela tragicznie i myślę, ze jesli drugie imie dla nas cos znaczy to dlaczego nie? U nas jest upamiętnieniem mamy. Córka jest bardzo zadowolona choc ma dwa dlugie imiona

Ja biore dwie sportowe torby szmacianki żeby je pozniej dobrze wyprać a walizki nie odkaze
Maskara z tym koszalinem. Małż tydzien temu byl ze szwagrem i teściem w escape roomie. W sumie wszyscy sa zdziwieni jak to sie stało bo az dziwne, ze nie mogly wyjść. - 
                        nick nieaktualnyMój mąż był z rok temu w escape room i też mówił, że mieli krotkofalowki i telefony alarmowe, a poza tym ktoś przed wejściem czekał i oglądał na monitorze co się dzieje w środku.
Mi bez różnicy ile imion szczerze mówiąc. Ale moje dzieci mają po 1 imieniu,ja też mam jedno. Mój mąż ma dwa. - 
                        
                        Czyli byli w jakimś profesjonalnym miejscu a w tym koszalinie to podobno nawet bierzącej wody nie było i ogrzewane piecykami na gaz - taka prowizorka ;(Pau.Em wrote:Mój mąż był z rok temu w escape room i też mówił, że mieli krotkofalowki i telefony alarmowe, a poza tym ktoś przed wejściem czekał i oglądał na monitorze co się dzieje w środku.
Mi bez różnicy ile imion szczerze mówiąc. Ale moje dzieci mają po 1 imieniu,ja też mam jedno. Mój mąż ma dwa. - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Ponoc w tych miejscach nie ma sprecyzowanych procedur ppoż. Dlatego kazdy mogl/moze takie cos sobie stworzyc. Moze teraz sie za to wezmą, szkoda ze musialo dojsc do takiej tragedii żeby byla reakcja.Pau.Em wrote:Tak, Ewelcia, mówili w wiadomościach, że były jak w pułapce
 nie było wyjść ewakuacyjnych... W ogóle ktoś to w swoim garażu organizowal:/ - 
                        
                        Mamunia nie jesteś sama, my także nie wybraliśmy jeszcze imienia. Zdecydowaliśmy ostatecznie wybrać dopiero po porodzie. Dla poprzedniej dwójki byly wybrane jeszcze przed ciążą, a teraz mamy mętlik. Miał być Tymoteusz , ale to teraz tak popularne imię, że nam to przeszkadza. W przedszkolu u córki w jednej grupie trzech na przykład. Mąż chciał Witka, ale nie pasuje do pozostałych imion naszych dzieci. Ja chcę Przemcia, ale tak miał na imię mój pierwszy chłopak i mężowi źle się kojarzy i nijak nie dogodzisz. Pięć razy różne immienniki przeglądaliśmy i nic nam się nie podoba! Dla dziewczynek mielibyśmy problem wybrać tyle pięknych imion , a dla chłopca jakoś kompletnie nic. Pocieszmy się wspólnie, że jak ich zobaczymy to na pewno coś wymyślimy

Artemida piękne imię, tylko powiedz czy czytałaś znaczenie imienia?
 Powiem Ci, że wszystko w moim przypadku się zgadza w 95% , więc nie bądź zdziwiona charakterkiem Agatki hi hi hi Ja Agatka wiem co mówię 
My dajemy drugie imię tak jak pisała Straciatella , ma dla nas znaczenie bardzo sentymentalne.
Ja mam gotową niewielką walizkę na kółkach. Dla dziecka tylko ręcznik, pampersy i chusteczki także dla mnie nawet Jasiek się zmieścił
 dziś jechałam w delegację 300km w jedną stronę to jechała już że mną w bagażniku 
U mnie doznania seksualne są w ciąży na dużo wyższym poziomie , więc korzystam, tylko mąż ma straszne opory, bo dziecko "patrzy"
                                
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        ej tam, olaćmalami91 wrote:Mieliśmy dzisiaj imprezkę rodzinną i wszyscy chórem, że mam brzuch wielki jak do porodu, nisko i w ogóle...Eh, zestresowali mnie.
 Najważniejsze, że dzidzi tam dobrze. Donosisz do terminu, zobaczysz 
 
                                
                                    malami91 lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Ja mam wrażenie że ktoś mi ten brzuch w nocy pompuje bo codziennie większymalami91 wrote:Mieliśmy dzisiaj imprezkę rodzinną i wszyscy chórem, że mam brzuch wielki jak do porodu, nisko i w ogóle...Eh, zestresowali mnie.

A tak mi się wydaje że z córką to z takim jak teraz to już szłam do porodu... Ale może pamięć już nie ta i tylko mi się zdaje... Aż poszukam jakiś zdjęć... Na pewno tak mnie nie biła i nie kopala jak ten łobuz... I biegałak do końca bez większego bólu, a teraz...
Już mu tłumacze "Że jak wyjdzie to musimy pogadać"
 
                                
                                    malami91, Karola94c lubią tę wiadomość
                                 - 
                        nick nieaktualnyKurczę wyszły mi leukocyty w moczu w osadzie 11-20:/ i w ogóle pojedyncze komórki drożdży:/
Już mi mąż kupił zurawit i urosept, w poniedziałek rano powtórzę badania. Cholera całą ciążę było spoko, a teraz coś nie tak wychodzi. Aż się boję bo oczywiście wizyta dopiero w czwartek. No i naczytalam się o przedwczesnych porodach przez infekcje;//
Posmarowałam się też tym żelem provag i mąż mi kupił probiotyk lactovaginal- też sobie zaaplikuje na wszelki wypadek
 
                                 - 
                        
                        Kropeczka85 wrote:
Artemida piękne imię, tylko powiedz czy czytałaś znaczenie imienia?
 Powiem Ci, że wszystko w moim przypadku się zgadza w 95% , więc nie bądź zdziwiona charakterkiem Agatki hi hi hi Ja Agatka wiem co mówię 
Czytałam
 trudno 
Ja już na to nic nie poradzę- od samego poczatku wiedziałam że będzie Agatka i koniec. Nic innego nam nie pasuje. Od początku nic innego nie braliśmy pod uwagę.
To akurat dość zabawne bo też żadne imię męskie nam się nie podobało. Cieszymy się że będzie dziewczynka bo nie bylibyśmy się w stanie dogadać.
Mój mąż jest za Tymoteuszem, Przemkiem albo Cyprianem. O ile 2 pierwsze jestem w stanie przetrawic o tyle Cypriana nigdy w życiu.
Mi podoba się Adam, Wiktor czy Wojtek- oczywiście mąż mówi nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 21:47
                                    Kropeczka85 lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Dziś byliśmy z mężem oglądać szpital gdzie będę rodzić.
Zobaczyłam sobie porodowke, sale poporodowe itd. Poznalismy wszystkie procedury.
Jejku.. To wszystko staje się takie realne
Poczułam lekki stresik.
Jeśli nic nie ruszy wcześniej to w terminie mam zgłosić się do szpitala, zrobią mi ktg, badania i będzie decyzja co robimy. Najpóźniej na przełomie stycznia i lutego wszystko powinno sie rozwiązac
                                
                                    malami91, Ciążowa_Gapsy lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Witajcie, przepraszam że ostatnio sie nie udzielam ale czytam i staram się być na bieżąco. U mnie dziś i przez ostatnie tydzień szaleństwo zakupowe, ale już pasuje. Jacek się obłowił i my też

Mama mi po południu zadzwoniła, że mój tato miał udar... a miała na dniach do Niemiec do pracy na 2 miesiące wyjechać. Rano długo nie wstawał, mama wróciła z zakupów i pyta czy wstanie, zje śniadanie... A on mówi, że ma problem z prawą stroną ciała: ręką i nogą.. w sumie bełkocze jej to... I że wczoraj się źle czuł, ale nic nie mówił. Mama w szoku, mówi, że dzwoni po pogotowie, a on nie dzwoń do jutra mu przejdzie... Oczywiście zadzwoniła, przyjechali.. sanitariusz jej mówi, że już wczoraj powinna dzwonić, że za późno zadzwoniła, że ma opadającą powiekę.. oni mają od wystąpienia objawów udaru ok 3h na rozpuszczenie skrzepu który powoduje niedokrwienie mózgu (85% udarów to właśnie te niedokrwienne, 15% to krwotoczne czyli wylewy).. Robią mu badania, jest przytomny, świadomy, mówi..... Piszę Wam o tym ku przestrodze, nie bagatelizujcie bólu głowy, złego samopoczucia, trzeba ciśnienie mierzyć... Uczucie swoich mężów że jakby coś się działo to żeby mówili.... Faceci nie lubią rozmawiać o swoim zdrowiu, że coś dolega.. warto poczytać o pierwszych objawach udaru, żeby w porę reagować. Co roku w Polsce 70tyś ma udar (nawet więcej kobiet niż mężczyzn)... uczulcie bliskich. Mój tata jest przytony choć sparaliżowany w połowie, całe życie palił, nie przejmował sie swoim zdrowie, nie chodził po lekarzach, był szczupły ale raczej prowadził mało aktywny tryb życia.. zbagatelizował złe samopoczucie niestety i taki mamy finał. Zdrowia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 22:51
 
				
								
				
				
			















        

