Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySymbolica - dużo zdrowia dla dla taty! Jeśli jest przytomny to na pewno szybko wróci do zdrowia!
Dziewczyny, jestem z Wami od początku, czytam regularnie, ale mało się odzywam. Mam nadzieję, że mi wybaczycieTermin zbliża się powoli, jestem w 33t5d i mam pytanie o potencjalny termin porodu. Z USG termin mam na 19.02, a z OM wychodzi mniej więcej 26.02. To spora różnica i nie wiem, ktorego się trzymać? Poradzicie coś? Oczywiście wiem, że termin terminem i na porodówce mogę wylądować choćby za 2 tygodnie...
symbolica lubi tę wiadomość
-
Amir ja dzisiaj tez własnie chodzę bo co i rusz mamdość bolesne ale nie regularne skurcze , mam nadzieję ze się uspokoją bo jeszcze 2 tyg do donoszonej ciąży .
Symbolica , zdrówka dla taty mam nadzieję że z tego wyjdzie bez większego uszczerbku na zdrowiu . A ty się za bardzo nie denerwuj, bo maleństwo wszystko czuje . Ściskam cię mocno
Iwona ciężko stwierdzić u mnie w szpitalu biorą pod uwagę termin z om, ale jak jest u ciebie to nie wiem , najlepiej zapytać się lekarza prowadzącego .iwona01, symbolica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyiwona01 wrote:Z USG pierwszego trymestru wyszło 19.02
Wielu lekarzy mówi, że jeśli terminy z OM i wg USG nie różnią się o więcej niż 7 dni to należy się trzymać terminu z OM. U Ciebie to jest dokładnie 7 dni, więc ja bym się sugerowała tym z OM. Ale wiadomo, że tak czy siak trzeba być w gotowości odpowiednio wcześniej, nawet jeśli nie ma rozbieżności w terminach.
iwona01 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MalaMala może się boi.. spróbujcie samych pieszczot może ... mój mąż chodzi za mną i się śmieje, że on już nie chce seksu ale co innego to tak .. głupek .. Może po prostu naprawdę się boi. Ja troszkę bezsenna nocka, pierwszy raz od jakiegoś miesiąca córka stwierdziła, że sobie do nas przejdzie
obudziłam się i nie mogę spać. Młody ma czkawke...
Ja termin porodu z OM na 6 lutego , a termin z USG na 9 lutego. Na książeczce ciąży mam napisane : termin porodu 9.02.2019. Więc mój lekarz sugeruje się tym z USG.
Jeszcze w środę na wizycie, dowiedziałam się, że mój lekarz, będzie miał urlop na początku lutego. Jedynie co to chciałabym w trakcie porodu trafić na jakąś fajną położna
.
A wy ustalacie sobie plan porodu? Ja nie.. Ja nie miałam przy córce i teraz też sądzę, że mi to zbędne.Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalaMala może się po prostu boi, może już ma stresa, że rozwiązanie niedługo. Faceci też przeżywają ciążę.
Co do terminów to mi z USG ż 12 tygodnia wyszło 14 luty, ż OM 16 lutyale moja dr bierze pod uwagę tylko OM.
Kurczę martwię się tymi wynikami moczu nooby jutro już wyszło dobrze wszystko
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny co za okropna noc za mną
całą noc brzuch mi się napinał i do tego jak juz przysnęłam ok 3 to przed 5 obudził mnie ostry bóll z prawej strony . Wzięłam magnez i 2 nospy na razie trochę przeszło ale jak coś jadę na ip.
MałaMała tez myśle jak dziewczyny , może po prostu się boi ? Sprróbujcie tylko pieszczot bez penetracji -
MałaMała wrote:...pieszczoty tez odpadaja... bo uwaza ze to zmuszanie... ehhh...
a może ma jakies problemy w pracy i przezywa? Moj mąż tak miał jak przybyło mu w pracy obowiązków i był przemęczony , ale po szczerej rozmowie , ja odpuściłam on wyluzował i wszystko wróciło do normy
-
Ja swojego na seksik namawiam, a on odpowiada boję się i do końca ciąży nie ma nic, a potem mówi masz rączkę i usta ... No lamus.. zawsze na niego krzyczę wtedy haha.
Ewelcia i jak się czujesz ? -
Karola94c wrote:Ja swojego na seksik namawiam, a on odpowiada boję się i do końca ciąży nie ma nic, a potem mówi masz rączkę i usta ... No lamus.. zawsze na niego krzyczę wtedy haha.
Ewelcia i jak się czujesz ?Karola94c lubi tę wiadomość
-
Pau.Em wrote:MalaMala może się po prostu boi, może już ma stresa, że rozwiązanie niedługo. Faceci też przeżywają ciążę.
Co do terminów to mi z USG ż 12 tygodnia wyszło 14 luty, ż OM 16 lutyale moja dr bierze pod uwagę tylko OM.
Kurczę martwię się tymi wynikami moczu nooby jutro już wyszło dobrze wszystko
Karola94c nie miałam planu przy córkach, ale bardzo ufałam szpitalowi w którym będę rodzić i wiedziałam, że np nacinanie krocza nie jest rutyną tylko koniecznością. Teraz w szpitalu w którym będę rodzić statystyki mówią, że ponad 80% nacinań krocza robią... dlatego szykuje plan porodu bo chce tego uniknąć. I na porodówce też będę o tym mówić. Nie jestem pierworódką, więc mam nadzieje że się obędzie. Duzych dzieci też nie rodzęzobaczymy
Pau.Em, Karola94c lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
symbolica wrote:Mama mi po południu zadzwoniła, że mój tato miał udar...
Symbolica przytulam Cię mocno! Mój tata miał udar 20.02.2018. Trafił do szpitala na tyle szybko, że co mogli to odwrócili, a tak naprawdę nie wiadomo ile czasu upłynęło od wystąpienia pierwszych objawów, prawdopodobnie w nocy coś się zaczęło dziać, a mama zorientowała się chwilę po 7 rano. Tata przed 9 miał skrzep rozpuszczany lekami, a później mechanicznie usuwano to co można było. Spędził 2 tygodnie w szpitalu, a od razu po nim 3,5 miesiąca na oddziale rehabilitacji. W sumie 4 miesiące leczenia (tyle przysługuje na nfz).
Umysłowo nie ucierpiał szczęśliwie, jest całkiem sprawny w tej kwestii. Ucierpiał natomiast fizycznie, samodzielnie bez wspomagania nie chodzi, ale z laską już tak. To związane z błędnikiem i problemami ze wzrokiem,gałki oczne po udarze nie ruszają się poprawnie, ale tak naprawdę miał bardzo dużo szczęścia, że nie skończyło się gorzej.
Jeszcze raz przytulam Cię mocno, zdrowia dla taty!Córka, ciąża naturalna, 02.2019
Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
Córka, in-vitro, urodzona 09.2024 -
nick nieaktualnyStraciatellaa wrote:Nie martw się na zapas! Dobrze, że mamy badania moczu co minimum 4tyg. Groźne są infekcje, których się nie wykryje lub "przenoszone" jak działasz od razu to będzie wszystko dobrze
Symbolica - bardzo mi przykro, dopiero nadrobilam wcześniejsze posty, trzymaj się. Mojej przyjaciółki tata miał udar w Nowy Rok, też niedokrwienny, też przechodzony udar. Straszne po prostuwiesz najważniejsze, że tata mówi, rozumie itp. Z czasem rehabilitację przyniosą efekty i będzie lepiej.
-
-Mamunia- wrote:Karola ja mam taki sam termin jak Ty i razem mamy chłopców bezimiennych, tylko u mnie z usg wychodzi trochę wcześniej, ale ja sugeruje sie terminem z okresu. Wczoraj padło imie Oskar, ciekawa jestem na jak długo.
No mówię u nas padło Marcin.. ale ja naprawdę nie mam zielonego pojęcia jakie imię dac synkowi.. jak by była córka to Mam chociażby imię Laura , a tak to nic... No masakra jakaś..
Kobiety ciekawe, która z nas pierwsza się rozpadnie z dwupaku.. To już nie długo
-
bumbum wrote:Dziewczyny, robicie baby shower? co o tym myślicie?
Karola94c lubi tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka