Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
My dzisiaj z mężem spróbujemy masażu krocza
Ja tam nie sięgnę A on będzie miał frajdę
Legła ćwiczę jak mi się przypomni ale też jakoś nie przywiązuje wagi czy dobrze to robię....
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Lady_E wrote:My dzisiaj z mężem spróbujemy masażu krocza
Ja tam nie sięgnę A on będzie miał frajdę
Legła ćwiczę jak mi się przypomni ale też jakoś nie przywiązuje wagi czy dobrze to robię....
ruda90 ja to nic nie czulam jak pobieralidługi patyczek jak do uszu i smyrnięcie trwające 2sekundy
-
Lady_E wrote:My dzisiaj z mężem spróbujemy masażu krocza
Ja tam nie sięgnę A on będzie miał frajdę
Legła ćwiczę jak mi się przypomni ale też jakoś nie przywiązuje wagi czy dobrze to robię....
Powodzenia
W naszym przypadku to nie było nic milego- ani dla mnie ani dla niego
-
Mój to ciągle gada, że się boi, że urodzę haha, własnie się dowiedziałam, że nawet masażu boi się zrobić.. nawet seksu już nie chce, ale inne zabawy czemu nie
. Co do GBS - dziś wyniki sprawdziłam na necie i na szczęście nic nie wyhodowano... Ciągle jestem jakaś śpiąca.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 20:35
-
Mila ja dostałam 76 zdjęć i mam pakiet 12 zdjęć, pewnie też dodatkowe dokupimy, bo tyle super zdjęć wyszło, że ciężko wybrać. A co dopiero jak są zdjęcia rodzinne...
Wiecie co, na zajęciach fizjoterapeutka mówiła, że właśnie większość kobiet źle ćwiczy, nazwa mięśnie kegla jest generalnie nieprawidłowa, bo to co powinno się ćwiczyć to mięśnie dna miednicy. Nie chcę jakoś mocno pokręcić, ale one zaczynają się od dołu pleców, przez krocze aż po skosie na brzuch. Chyba mamaginekolog też ma na ten temat wpis. Takie zaciskanie i puszczanie nie jest dobrym ćwiczeniem. My na zajęciach mieliśmy zacisnąć co trzeba (wtedy też się zmienia postawa ciała co było widać w lustrze), a przy zaciśniętych mięśniach oddychać i np iść. Uczyliśmy się napinać mięśnie, ale też rozluźniać, bo to jest tak samo ważne.
O tu link do wpisu u mamy ginekolog, generalnie ta fizjo o tym samym mówiła https://mamaginekolog.pl/miesnie-dna-miednicy/
Karo wrzucam jeszcze na trochęWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 02:48
Lady_E, MałaMała, KaroKaro, Mila_85, Paulaa25 lubią tę wiadomość
-
Dobry wieczór, jeszcze nie jestem Przyszłą Mamą, mam nadzieję, ze ten czas za 2 lata nadejdzie. Jestem obecnie studentką dietetyki na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Piszę pracę magisterską dotyczącą wiedzy i nawyków żywieniowych wśród Przyszłych Mam. Dlatego zwracam się do Was z olbrzymią prośbą o wypełnienie ankiety, jest ona w pełni anonimowa. Nie spodziewałam się, że przeprowadzenie ankiety przez internet wiąże się z wieloma przeszkodami, dlatego liczę na Was Przyszłe Mamy. Z góry dziękuję za pomoc oraz życzę dużo zdrowia dla Was i Waszych maluszków.
https://drive.google.com/open?id=1HQuYs-DAgy1M2JyrO73QmyfKHd39rEIIkxcMtYWWzVoKleopatra lubi tę wiadomość
-
Niestety nie wypelnie ankiety, bo jest zrobiona nierzetelne. Choćby pytanie co powinna wyłączyć z diety kobieta w ciąży. Dalej nie czytałam, bo już po tym pytaniu zwątpiłam w jej poprawność.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 21:09
-
Mała bardzo dziękuję
Edytuj proszę wpis, bo niedługo chciałabym usunąć zdjęcie
MałaMała lubi tę wiadomość
-
Hej. U mnie jakieś dziwne ozdrowienie. Lepiej się czuje, mniej boli, brzuch się mniej spina, aż dziwne.
Nadzieja ja też zdjęcia nie widziałam, ale wierzę że super wyszło.
W pierwszej ciąży częściej sobie jakieś robiłam , a teraz pierwsze brzuszkowe mam z świat.
Masażu krocza nie robię. Myślę że niedługo zacznę sexy ż mężem, ale niestety nie jest to dla mnie tak przyjemne jak przed ciążą, bo mnie boli.
Wiecie, mój 2 latek jest takim łobuzem. W święta moje bratanice miały już go serdecznie dosyć. On nie jest dzieckiem które zajmie się sobą, zajmie się czymś 2min (chyba że bardzo psoci, to dziecka nie ma). Mi się czasami wydaje że on jest taki trochę nieobyty ż dziećmi, innymi dorosłymi osobami niż my, i dziadkowie. Np jak przyjeżdżają do nas dziadki, to popisowke robi taka że ja się za głowę łapie. Czasami specjalnie nie mówię, bo myślę że jak babcia coś powie to może bardziej zareaguje.
Tłumaczę, tłumaczę i jeszcze raz tłumaczę. Mam nadzieję że u nas to po prostu taki wiek, ale zapewne jak teraz coś gdzieś przeocze to będzie takim rozkapryszonym, złośliwym 5 latkiem.
Wychowywanie dzieci to mega trudna sprawa, wszędzie piszą czego nie robić, a nikt nie zna złotej rady. -
Nadzieja22 genialne zdjęcie! Ja nie mogę się doczekać naszej sesji
Co do GBS to pobiera go ginekolog czy pielęgniarki w labolatorium?🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
KaroKaro wrote:Nadzieja22 genialne zdjęcie! Ja nie mogę się doczekać naszej sesji
Co do GBS to pobiera go ginekolog czy pielęgniarki w labolatorium?
U mnie ginekolog pobrała mi wymaz z pochwy i odbytu takim długim wacikiem i włożyła w probowke i ja po wizycie ta probowke zanioslam do laboratorium w tmm szpitalu, dosłownie piętro wyżej. W pt mi pobrała wymaz
a w pon albo wt już miałam wynik, ok 3 dni chyba to trwało. U mnie na szczęście też wszytsko ok -
Nadzieja22 cudnie wyglądasz
Ja przy rozchodzacym się spojeniu żadnego balona wsadzac nawet raczej nie mogę.
Wymaz może pobrać gin i położna tez może. Ja dostałam dwa zestawy do pobrania próbki od gina i mam sama zdecydować kogo wole ale mam przyjść w 35 tc.
Mam skurcze Brakstona Hicksa. Wkurzające
-
nick nieaktualnyMi zapewne gin pobierze na środowej wizycie. Swoją drogę już się nie mogę środy doczekać. Ciekawość mnie zżera ile nasz malutki waży i ogólnie jak sytuacja wygląda
.
Pepper, ja to nie mam pojęcia w jaki sposób są odczuwalne te skurcze...Chyba nie miałam póki co...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 22:20
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lutyska wrote:Mi tez pobieral ginekolog wymaz a ze byly to godz popoludniowe wiec nastepnego dnia mialam zaniesc do laboratorium. U mnie tez nic nie wykrylo ale gin od razu tlumaczyl ze nie patrzec na wynik bo to tylko informacja do porodu,tego sie nie leczy tylko w razie wykrycia podczas porodu podaje sie antybiotyk.
Jak ja nie urodze szybciej to bedzie cud. Maz mial tylko wyciagnac malego z wanny,wyszłam do pokoju i slysze ryk.maly sie poslizgnal i przecial warge i to dość mocno,wszystko we krwi ale udalo mi sie go uspokoic i zasnal.jutro musze isc do pediatry zeby to zobaczyla bo wyglada strasznie.oczywiscie mezowi sie dostało.jak go sama kapie maly wychodzi sam a ja go tylko asekuruje i bylo ok a dzis... Sory ze Wam o tym pisze ale tak mi nerwy puscily ze musialam to z siebie wyrzucić -
nick nieaktualny