Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymalami91 wrote:Ja się właśnie nie mogę zdecydować w jakiej formie będzie mi najwygodniej podawać hmm...
Miałam w kapsułkach twist off i słabe rozwiązanie. Albo krople albo spray
Niestety nie wiem, gdzie mam te kartki z zapisami jak parzyć te liście:(
Byliśmy wrzucić pieniążki do puszek WOSP A teraz na urodziny do teściowej ... czekajcie na relację...malami91 lubi tę wiadomość
-
Pau.Em wrote:Ja tym razem kupię w sprayu:)
Miałam w kapsułkach twist off i słabe rozwiązanie. Albo krople albo spray
Niestety nie wiem, gdzie mam te kartki z zapisami jak parzyć te liście:(
Byliśmy wrzucić pieniążki do puszek WOSP A teraz na urodziny do teściowej ... czekajcie na relację...WOŚP to niesamowita idea
A co do urodzin teściowej to już się nie mogę doczekać relacji -
nick nieaktualny
-
Robię off topic.
Własnie oglądam na żywo z Warszawy jak co roku - polecam:
https://www.youtube.com/watch?v=QFhAMGxZtiQ
W tamtym roku grał świetny Proletaryat, szkoda, że w tym roku też go nie ma... jeździła któraś z Was na Woodstock? ja byłam dwa razy, niestety tylko dwa razyEwelcia85, artemida27 lubią tę wiadomość
-
My też wróciliśmy parę zł do puszek i kupiłam e-booki od mamyginekolog:)
Przyszedł wynik GBS na szczęście ujemny jedno z głowy. Za to dzisiaj skurcze mamNa szczęście nieregularnie i co 20-30 minut. Na razie się nie stresuje. Mała szaleje to jestem spokojna.
Papapatka ja zal9zylam już album. Powkładalam zdjęcia z usg poopisywalam który tc, jaka waga itpPotem będę dodawać już zdjęcia Blanki
Ewelcia85, Papapatka lubią tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
symbolica wrote:Robię off topic.
Własnie oglądam na żywo z Warszawy jak co roku - polecam:
https://www.youtube.com/watch?v=QFhAMGxZtiQ
W tamtym roku grał świetny Proletaryat, szkoda, że w tym roku też go nie ma... jeździła któraś z Was na Woodstock? ja byłam dwa razy, niestety tylko dwa razy
Ja byłam też dwa razy, ale bez noclegu na polu, mieszkaliśmy blisko i dojeżdżaliśmy na koncertysymbolica lubi tę wiadomość
-
symbolica wrote:jeździła któraś z Was na Woodstock? ja byłam dwa razy, niestety tylko dwa razy
Też byłam 2 razyMąż mnie zabrał
W 2012- pierwsze wspólne wakacje, 2017- już jako małżeństwo
Wczoraj koleżanki z pracy zrobiły mi imprezę niespodziankęDostałam 2 torby najróżniejszych prezentów; ubranek, kosmetyków, zabawek
Zakochałam się w 2 sukienkach i pluszaku-pozytywce
A dziś w odwiedziny przyjechała moja przyjaciółkaTo był bardzo fajny weekend
Zauważyłam dziwną rzecz- mam dużo więcej energii w 9 miesiącu ciąży niż miałam w 8. Serio.. Nie wiem z czego to wynika ale czuje się dużo lepiej, chętniej spotykam się ze znajomymi, szybciej chodzęMąż się ze mnie dziś śmiał-że jeszcze kilka tygodni temu ledwo chodziłam a teraz nie może za mną nadążyć
symbolica, baranosia lubią tę wiadomość
-
malami91 wrote:Mambella, Wy już w domu?
u malucha wyszła żółtaczka, do piątku był pod lampami a w sobotę na nowo zazólcil się. I znów się "opala". A ja mam depresję od tak dlugiego bycia w szpitalu. To będę gorzej wspominać niż ból porodowy.
Jestem sama w pokoju (bo współlokatorka wyszła w czwartek) nie mam się do kogo odezwać. Mąż wpada na 3-4h a resztę czasu jestem sama jak palec. Po za tym tak strasznie tęsknię za moim synkiem że już rady sobie z tym nie mogę dać. Tylko chodzę i ryczę.
-
artemida27 wrote:Też byłam 2 razy
Mąż mnie zabrał
W 2012- pierwsze wspólne wakacje, 2017- już jako małżeństwo
Wczoraj koleżanki z pracy zrobiły mi imprezę niespodziankęDostałam 2 torby najróżniejszych prezentów; ubranek, kosmetyków, zabawek
Zakochałam się w 2 sukienkach i pluszaku-pozytywce
A dziś w odwiedziny przyjechała moja przyjaciółkaTo był bardzo fajny weekend
Zauważyłam dziwną rzecz- mam dużo więcej energii w 9 miesiącu ciąży niż miałam w 8. Serio.. Nie wiem z czego to wynika ale czuje się dużo lepiej, chętniej spotykam się ze znajomymi, szybciej chodzęMąż się ze mnie dziś śmiał-że jeszcze kilka tygodni temu ledwo chodziłam a teraz nie może za mną nadążyć
Napływ energii,więcej siły i...... buuuuum
artemida27 lubi tę wiadomość
-
artemida27 wrote:Też byłam 2 razy
Mąż mnie zabrał
W 2012- pierwsze wspólne wakacje, 2017- już jako małżeństwo
Wczoraj koleżanki z pracy zrobiły mi imprezę niespodziankęDostałam 2 torby najróżniejszych prezentów; ubranek, kosmetyków, zabawek
Zakochałam się w 2 sukienkach i pluszaku-pozytywce
A dziś w odwiedziny przyjechała moja przyjaciółkaTo był bardzo fajny weekend
Zauważyłam dziwną rzecz- mam dużo więcej energii w 9 miesiącu ciąży niż miałam w 8. Serio.. Nie wiem z czego to wynika ale czuje się dużo lepiej, chętniej spotykam się ze znajomymi, szybciej chodzęMąż się ze mnie dziś śmiał-że jeszcze kilka tygodni temu ledwo chodziłam a teraz nie może za mną nadążyć
Ale super z tym "baby shower".... u mnie będzie juz po narodzinach (za pierwszym razem kumpele mi się zjechały 2 tyg. po CC - teraz stwierdzam, że to było za wczesnie choć teściowa wiele rzeczy mi przygotowała na ich przyjęcie) i nazywa się to "nowiecka"...Co do Woodstocku to byłam w roku maturalnym w 2001r. i w 2005r. z moim M. i z przyjaciółmi. Jeżdziłam też z takich większych festiwali m.in.na Hunterfest, na Castle Party do Bolkowa i na Metalmanię w spodku (tam poznałam męża)..
Co do energii to może brzuch Ci się obniżył i łatwiej się oddycha... choć samopoczucie w 9 m-cu to kwestia indywidualna, może być też w kratkę, obyśmy się wszystkie do końca dobrze czuły
Mamabella ty odpoczywaj, ciesz się jeszcze chwilami wypoczynku bo za chwile mniej ich będzie... mus to mus.. ja bym się cieszyła że mogę z dzieckiem być w szpitalu, mieć łózko, dostęp do internetu. Szukaj plusów, te parę dni przeżyjecie.
artemida27 lubi tę wiadomość
-
Mambella trzymaj się kochana
wiem że teraz jest ciężko ale już niedługo będziecie wszyscy razem w domku
Też obawiam się pobytu w szpitalu bo moja Ala to taka przylepa ale jakoś damy radę .Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 22:02
-
nick nieaktualnyMambella wiele z Nas wie o co chodzi, niestety rozstania nie są przyjemne, jeśli jest konieczność to trudno trzeba przebolec.
Kochana a masz może pokarm, synek ladnie ssie? Może przystawiaj więcej do piersi.
A twój starszak przyjeżdża do szpitala?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 22:17
-
Ja dziś wyprawiałam córce urodziny, wszystko się udało.. dziewczyny ale powiem szczerze, że chyba to odchoruje, krzyż boli, pachwiny bolą, brzuch
Boli, wymiotować mi się chce i mi duszno... teraz leżę w łóżku i normalnie padam na twarz.. Ale dobrze, że córeczka zadowolona ! . Powiem szczerze, że jeszcze chociaż z 10 dni i bym chciała rodzić już.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 23:27
Ewelcia85 lubi tę wiadomość