X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 04:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -Mamunia- wrote:
    Karolina co do czopu sie nie wypowiem. Ale on powinien byc galaretowaty chyba. A ze jest sluz zielonkawy to moze jakies zakażenie, nic Ciebie nie swedzi?

    No właśnie nie, nic nie swędzi ani nie piecze.. w pierwszej ciąży nie widziałam czopu, bo odszedł już na porodowce przed samym porodem.. dlatego sama nie wiem .. za tydzień wizyta u gina to zobaczymy.. aktualnie była to jednorazowa sytuacja.

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 04:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola94c wrote:
    No właśnie nie, nic nie swędzi ani nie piecze.. w pierwszej ciąży nie widziałam czopu, bo odszedł już na porodowce przed samym porodem.. dlatego sama nie wiem .. za tydzień wizyta u gina to zobaczymy.. aktualnie była to jednorazowa sytuacja.
    W googlach są czopy, i w sumie nie muszą z tego co widzę byc z krwią czy też brązowe, zobacz sobie. Czy to takie coś?

  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 04:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm .. https://www.google.com/search?q=czop+śluzowy+&tbm=isch&ved=2ahUKEwiK9aWy8_PfAhVPASwKHYaFANUQ2-cCegQIABAC&oq=czop+śluzowy+&gs_l=mobile-gws-wiz-img.3..35i39l2j0i67j0l2.4537.6985..7490...0.0..0.104.1083.15j1......0....1.........0i30j0i24.T-5vjet1tck&ei=Hvo_XIruNM-CsAGGi4KoDQ&client=ms-android-samsung-ss&prmd=insv&biw=360&bih=660#imgrc=oum7Vrbocu3cuM

    Coś takiego ale bardziej zbite .. I więcej tego było.

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 04:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I to wyglądało jak taki kisiel gęsty...

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 04:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -Mamunia- wrote:
    W googlach są czopy, i w sumie nie muszą z tego co widzę byc z krwią czy też brązowe, zobacz sobie. Czy to takie coś?

    Jeszcze teraz spać przez to nie mogę, bo myślę he..

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 05:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina to już chyba nie zaśniesz. :-) tak jak pisałam o czopie nie mam bladego pojęcia. Ale wydaje mi się że posiedzimy jeszcze w dwupaku.

    Karola94c lubi tę wiadomość

  • Jonesey Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 05:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też spać nie mogę, od 3 męczą mnie skurcze :/ raz jest co 8 min potem znowu za 15min, czyli do szpitala się jeszcze nie pale ale spać już też nie mogę :/

    Karola94c mi się wydaje że już powoli czop ci schodzi, ale na ile to już zaczęło akcje porodowa to ni wiem?

    Karola94c lubi tę wiadomość

    atdc9vvjvmoe0t4i.png
    Nasz Ślub 1.10.2016 <3
  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 05:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jonesey wrote:
    Ja też spać nie mogę, od 3 męczą mnie skurcze :/ raz jest co 8 min potem znowu za 15min, czyli do szpitala się jeszcze nie pale ale spać już też nie mogę :/

    Karola94c mi się wydaje że już powoli czop ci schodzi, ale na ile to już zaczęło akcje porodowa to ni wiem?

    Dopóki nie ma krwi ani regularnych skurczy to nigdzie się nie ruszam ! Haha. Ja jeszcze na zakupy muszę iść dzisiaj i do przychodni z mojej córki materiałem do badania (kupka I siusiu), więc jeszcze rodzić nie mogę:D

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • Sylllwus Przyjaciółka
    Postów: 104 126

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lutyska, nic nie trzeba robic, tak jak Straciatella pisze. Prolaktyna odpowiada za laktacje. Ja sie ciesze ze ta siara sie pojawiła, bo licze na to ze nie bede musiala dokarmiac synka mieszanka mm, jak to bylo z corka-cycoholik, ale brakowalo, a siary w ciazy wtedy nie miałam. Kazda ciaza jest inna.

  • magdaaa88 Autorytet
    Postów: 394 314

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj miałam 36 tyg plus 6 dni. Malutka wczoraj cały dzień była pod lampa i miałam ją tylko 30 minut. Nie woem jak dzisiaj będzie. Najgorsze jest to ze nie mogłam do niej chodzić bo cesarka skończyła się ok 11:30, pierwsze pionizowanie ok 18 - trochę przeszłam ale słabo mi było bardzo. Drugie pionizowanie o 20 wtedy poszłam wziąć szybki prysznic i na chwilkę do malutkiej. Cały czas miałam kroplówki lub zastrzyki przeciwbólowe, ale w nocy aż miałam dreszcze. Nie wiem jak będzie dzisiaj. Wyjęli mi już cewnik. Najbardziej mi przykro ze wczoraj nie mogłam przy niej być, po naturalnym byłabym obolała ale raczej bym mogła chociaż na chwile do niej chodzić a po cesarce to wiecie.
    Sama cesarka w ogóle mnie nie bolała ale dwa razy miałam wrażenie ze zemdleje, nie mogłam oddychać i myślałam ze zwymiotuje. Mam nadzieje ze szybko dojdę do siebie ... poki co bol tej rany jest i to mocny. Ciężko wstawać, chodzić.

  • Sylllwus Przyjaciółka
    Postów: 104 126

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem co czujesz Madzia, doskonale pamietam. Jesli moge cos doradzic, to mi przy wstawaniu z lozka pomagalo, zgiecie obu nog w kolanach na boku, przyciagniecie ich do brzucha i dopiero podnoszenie sie na rece. Wtedy mniej bolało.

  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy nie mozecie spac z powodow ciazowych, a ja dzis latalam od jednej do drugiej córki cala noc. Mlodsza ciagle płakała, starsza miala koszmary a ja tyyyyyyyle bym dala, zeby chociaz jedna noc pospać bez przerwy :/ dzis to byl jakis armagedon.

    Milego dnia dla Was <3


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • kjt91 Autorytet
    Postów: 546 519

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też sobie dzisiaj nie mogłam znaleźć miejsca na łóżku. Wstawałam się napić później do toalety i jak w końcu zasnęlam to zadzwonił budzik. Zaraz lecę do fryzjera popołudniu muszę podjechać do szpitala. Trzymajcie kciuki żeby udało się umówić cięcie w dniu przyjęcia.

    meraja90 lubi tę wiadomość

    69342ca952.png
    2871cbcc6e.png
    a7a05578c6.png
  • Ewelcia85 Autorytet
    Postów: 1546 1405

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatellaa współczuje ci kochana :( ostatnio tak sobie własnie myślałam ze pierwsza ciąża z Oliwką to była bajka : w nocy nikt się nie budził a jak nawet miałam gorszą noc to odespałam w dzień ( teraz bez szans ) , jak nie chciało mi się to nie gotowałam a teraz Ala i Oliwka czekają więc muszę , no po prostu nic nie musiałam :-P
    Kj91 mam nadzieję ze załatwisz wszystko po swojej myśli :)
    A i zapomniałam ze odebrałam wczoraj GBS - wynik ujemny :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2019, 08:14

    kjt91, Karola94c lubią tę wiadomość

    f2wli09kebrdx746.png

    km5sdf9hrbv8wz69.png

    zem3df9hlpgxzhqc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda gratulacje :)

  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ze spaniem coraz gorzej nie mogę się ułożyć brzuch twardnieje mała jak jej coś nie pasuje w mojej pozycji to robi mega wygibasy i tak w kółko ... Czym dalej w Las tym ciemniej ;)

  • KaroKaro Autorytet
    Postów: 1052 1191

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, a ja się dziś wyjątkowo wyspałam, nawet nie słyszałam jak mąż do pracy wychodził :) od razu człowiek wstaje w lepszym humorze :)

    Magdaaa88 mogę się tylko domyślać jak ciężko jest bez córeczki obok, a wiadomo do tego wszystkiego dochodzą jeszcze szalejące hormony.
    Wszystko się ułoży z czasem i ani się obejrzysz to będziecie w domu :)

    Kjt91 trzymam kciuki żebyś załatwiła wszystko :)

    kjt91 lubi tę wiadomość

    🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
    💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
    🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
    💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
    Niedoczynność tarczycy
    Endometrioza
  • amir Autorytet
    Postów: 915 413

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda gratulacje:) mam nadzieję że szybko do siebie dojdziesz po cc i będziesz mogła zająć się Amelka :(

    mnie już druga noc męczą skurcze, w dzień jest w miarę ok od 20 się zaczyna.. I jeszcze kolka jelitowa wraca ale w dużo lżejszy wydaniu niż kilka tygodni temu, ehh byle do poniedziałku może poznam termin cc bo na obrót już nie licze

  • Kropeczka85 Autorytet
    Postów: 939 1067

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziu gratulacje!!! Dzielna Mamusia prawie miesiąc w warunkach szpitalnych się męczyła żeby Malutkiej dać czas. Dobrze, że jest cała i zdrowa po drugiej stronie brzuszka! Teraz już będzie tylko lepiej, a po CC każdy dzień naprawdę jest lepszy, po dwóch tygodniach właściwie zapomina się, że był zabieg. Czekamy na fotkę naszej Ślicznotki! Trzymajcie się dzielnie!!!

    Ej est a co u Ciebie, nic się do nas ostatnio nie odzywasz Kochana :(

    Ja w domku. Dostałam drugą dawkę sterydu i wyszłam. Leżenie w jednej sali z mamami już z dziećmi strasznie prychicznie obciążające, już wolałam być na tej porodówce :) mam nadzieję, że zmiana leczenia doda mi jeszcze trochę energii na tej końcówce ciąży. Bardzo chciałabym żeby Młody powiedział jeszcze w brzuszku. Wiem jakie to ważne, każdy dzień. Mój synek wyciągnięty 38+1 miał jeszcze problemy z oddychaniem mimo , że dostał wcześniej sterydy i mówili mi, że wykazywał jeszcze cechy wczesniacze i te 2 tygodnie spokojnie mógł jeszcze siedzieć. U corci 37+1 nic takiego się nie działo, więc nie ma reguły, ale jednak nie chciałabym żeby poganiali go w jakikolwiek sposób. Najlepiej niech zacznie się samo żeby to on zadecydował o przyjsciu na świat. Dużo czytałam w szpitalu naukowych opracowań ile to w mózgu jeszcze się rozwija w każdym dniu do porodu i w ogóle, więc zaciskam nogi na maxa i daje synkowi czas na decyzję! :)

    malami91, Dorota3 lubią tę wiadomość

    atdc2n0aos8g2xt8.png
    Księżniczka 2014
    Królewicz 2009
    21.03.2006 [*] 13tc
  • Black_Lilith Autorytet
    Postów: 830 719

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :-)

    Kropeczka, to kciuki, żeby małemu wcale się nie spieszyło, niech sobie siedzi jak najdłużej.

    U mnie dziś dość dobra noc. Oczywiście budziłam się kilka razy, ale udawało się zasnąć. Świeci słońce, wiec od razu pozytywniejsza energia jest.

    Wczoraj dopakowałam jeszcze kilka rzeczy do szpitalnej torby. Z mało oczywistych rzeczy, wzięłam dwie torby płócienne - na ewentualne brudy, żeby mąż zabierał i na rzeczy, w których przyjadę, też żeby miał w czym zabrać.

    Kropeczka85, KaroKaro lubią tę wiadomość

    gg64qtkfqgxaoe0h.png

    5j6nu7i.png



    CB - 10.2017, 1.2018
‹‹ 723 724 725 726 727 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ