Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Kropeczka85 wrote:Madziu gratulacje!!! Dzielna Mamusia prawie miesiąc w warunkach szpitalnych się męczyła żeby Malutkiej dać czas. Dobrze, że jest cała i zdrowa po drugiej stronie brzuszka! Teraz już będzie tylko lepiej, a po CC każdy dzień naprawdę jest lepszy, po dwóch tygodniach właściwie zapomina się, że był zabieg. Czekamy na fotkę naszej Ślicznotki! Trzymajcie się dzielnie!!!
Ej est a co u Ciebie, nic się do nas ostatnio nie odzywasz Kochana
Ja w domku. Dostałam drugą dawkę sterydu i wyszłam. Leżenie w jednej sali z mamami już z dziećmi strasznie prychicznie obciążające, już wolałam być na tej porodówcemam nadzieję, że zmiana leczenia doda mi jeszcze trochę energii na tej końcówce ciąży. Bardzo chciałabym żeby Młody powiedział jeszcze w brzuszku. Wiem jakie to ważne, każdy dzień. Mój synek wyciągnięty 38+1 miał jeszcze problemy z oddychaniem mimo , że dostał wcześniej sterydy i mówili mi, że wykazywał jeszcze cechy wczesniacze i te 2 tygodnie spokojnie mógł jeszcze siedzieć. U corci 37+1 nic takiego się nie działo, więc nie ma reguły, ale jednak nie chciałabym żeby poganiali go w jakikolwiek sposób. Najlepiej niech zacznie się samo żeby to on zadecydował o przyjsciu na świat. Dużo czytałam w szpitalu naukowych opracowań ile to w mózgu jeszcze się rozwija w każdym dniu do porodu i w ogóle, więc zaciskam nogi na maxa i daje synkowi czas na decyzję!
Moja starsza córka urodziła się w 42tc i również miała cechy wcześniacze, w tym meszek i problemy z termoregulacją.
Trzymam za Was kciuki -
nick nieaktualnyKropeczko nie odzywam się bo tak naprawdę nic ciekawego się u mnie nie dzieje. Mam ostatnio spadek mocy i jakiś taki gorszy czas wiec wole was tu moim biadoleniem nie zanudzać. Cały czas jednak was podczytuje i cieszę się, ze sytuacja u was opanowana i mały narazie grzecznie siedzi w brzuchu
Z ciekawszych rzeczy to my dziś znów wizytujemy o 17 i mam nadzieje, ze tym razem nie będzie dwugodzinnego opóźnienia. Ciekawa jestem ile ta moja mała przybrała i czy dalej ułożona glowkowo bo ostatnio znów jakoś inaczej ja czuje i już sobie wkręcam, ze pewnie się obróciła itp. choć ostatnio lekarz mówił, ze to już mało prawdopodobne żeby znowu fiknela dupka w dół.
Dziewczyny do jakiego rozmiaru przygotowalyscie ubranka dla dzieciaczków? Ja narazie wypralam 50,56 i 62, ale w kartonie dalej stoją 68 i zastanawiam się czy prac już teraz czy poczekac bo w sumie musiałabym je i tak z powrotem zapakować do kartonu i schować bo do komody mi się nie zmieszczą i nie wiem czy ma to sens. Myślałam tez o tym żeby poprac teraz, schować, a potem tylko przy wyciąganiu wyprasować żeby trochę odświeżyć, ale nie wiem czy przez te kilka miesięcy prasowanie coś da czy lepiej będzie wypraćWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2019, 09:26
Kropeczka85 lubi tę wiadomość
-
Kropeczko w takim razie trzymam kciuki za dłuższy pobyt synka z brzuszku, niech wyjdzie w odpowiednim czasie
Magda gratulacjezdrówka dla Ciebie i malutkiej. Nim się obejrzysz a już będziecie w domku
Ja dziś pospałam do 7 z jedną pobudka na siku o 1, córka wstała przed 8 więc nie jest źle dobrze że chociaż się nie budzi bo już ledwo co wstaje tak jestem obolała, normalnie czuje się jak słoń
ej_jest ja mam tylko ciuszki na 56/62, pamiętam że 68 ubrałam dopiero jak córka skończyła 2-3 miesiąceKropeczka85 lubi tę wiadomość
-
Ej est czasami to może i lepiej, że nic szczególnego się nie dzieje
trzymam kciuki za dzisiejsza wizytę i dalszy brak niespodzianek!
Straciatella a poród sam się zaczął czy wywoływany miałaś? Jeśli oczywiście mogę spytać.
Pepper Kochana, a jak u Ciebie sytuacja? Jest szansa na wyjście do domku jutro? Dostałaś też sterydy na płucka, bo nie wiem czy pisałaś, może nie doczytałam?ej_est lubi tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
ej_est wrote:
Dziewczyny do jakiego rozmiaru przygotowalyscie ubranka dla dzieciaczków? Ja narazie wypralam 50,56 i 62, ale w kartonie dalej stoją 68 i zastanawiam się czy prac już teraz czy poczekac bo w sumie musiałabym je i tak z powrotem zapakować do kartonu i schować bo do komody mi się nie zmieszczą i nie wiem czy ma to sens. Myślałam tez o tym żeby poprac teraz, schować, a potem tylko przy wyciąganiu wyprasować żeby trochę odświeżyć, ale nie wiem czy przez te kilka miesięcy prasowanie coś da czy lepiej będzie wyprać
Ja mam wyprane i częściowo wyprasowane tylko 50 i 56. 62 mam uprane i trzymam w takiej wielkiej torbie foliowej na suwak, będę na pewno prała je jeszcze raz. Ja mam na rzeczy małego tylko jedną komodę plus dużą szufladę w drugiej komodzie. Nie chcę mieć ścisku, bo nic nie znajdę. Myślę, ze na pierwszy miesiąc te ubranka, które mam spokojnie starczą. Starszak 62 zaczął nosić jak miał chyba 2 miesiące, teraz zakładam mniejej_est lubi tę wiadomość
-
Kropeczka85 wrote:Ej est czasami to może i lepiej, że nic szczególnego się nie dzieje
trzymam kciuki za dzisiejsza wizytę i dalszy brak niespodzianek!
Straciatella a poród sam się zaczął czy wywoływany miałaś? Jeśli oczywiście mogę spytać.
Pepper Kochana, a jak u Ciebie sytuacja? Jest szansa na wyjście do domku jutro? Dostałaś też sterydy na płucka, bo nie wiem czy pisałaś, może nie doczytałam? -
nick nieaktualnyTo ja sobie chyba daruje póki co te 68. W sumie jak tak teraz myśle to moje dziewczyny rozmiar 68 nosiły chyba dopiero na pół roku, a ze Laura nie zapowiada sie być duzo większa od dziewczyn to myśle, ze bedzie podobnie to nie ma sensu teraz prac bo po tych kilku miesiącach i tak bedą sie nadawały do prania.
-
nick nieaktualnyJa też mam naszykowane do rozmiaru 62
później będę na bieżąco prac, w sumie pralka będzie chodzić codziennie pewnie...
Wczoraj kupiłam na wyprzedaży w tesko pajaca polarowego 62 za 8.80 zł! Bodziaka tygryska za ok 4 zł i dwie czapki dla córki za 8 złmiałam tylko chwilę, więc co mi się w oczy rzuciło to wzięłam, bez przeglądania, ale dziś jeszcze raz zamierzam już dokładniej popatrzec;)
Lutyska lubi tę wiadomość
-
Lutyska wrote:Niby tak, ale z synkiem miałam małe problemy
wisiał na cycu a mimo to spadał z wagi, spadł 0,5kg i dlatego teraz się zaopatrzyłam w jakaś herbatkę wspomagającą i się zastanawiam czy już ją pić czy poczekać do porodu
Ja bym poczekała do porodu z piciem herbatki. Możesz zawsze zabrać do szpitala. Mi na początku pomagał też Femaltiker, przy tym jest bardzo smaczny -
Straciatellaa wrote:Bylam dzis u lekarza i dostalam antybiotyk
tak bardzo bardzo chcialam tego uniknac
Bardzo dobrze Cię rozumiem, też unikam antybiotyków jak ognia, tylko w ostateczności. Ale wszelkie stany zapalne i choróbska mogą bardziej zaszkodzić dziecku i Tobie niż antybiotyk. -
nick nieaktualnyPau.Em, zmobilizowałaś mnie do wyprawy do Tesco
. Kupiłam fajny kocyk za 19zł i 2 śliniaczki tak na przyszłość za 4zł
. Myślałam, że upoluję jakiś śpiworek, ale niestety były w regularnej cenie i to na 6-12mscy. Może innym razem
.
Pau.Em lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magda gratulacje! Trzymaj się dzielnie. Dużo zdrówka dla maleństwa!
Też póki co poprosiłam i poprasowałam ciuszki 56/62.
Jonesey jak tam u Ciebie sytuacja wygląda?
Byłam na zakupach w Biedronce i Pani w kolejce za mną zaproponowała, że potrzyma mi koszyk (u nas są takie jeżdżące) żeby łatwiej było mi wyciągać. Byłam w szoku, miłym szoku