X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pepper wrote:
    Jonesey ja przy pierwszym porodzie miałam to samo. Ból straszny i nie chciało się goic. Miałam mieć zszywane jeszcze raz ale jakoś samo się zagoilo. Ani usiąść ani nic. Wiem ci czujesz. ..
    ja to samo. Dostałam zakażenia rany po nacięciu i też miałam antybiotyk. wiem, że nie pociesze,ale siadać nie mogłam ok 3miesiące :(


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję bardzo, ja na szczęście nie miałam żadnych problemów z gojeniem się pekniec (nie byłam nacinana).

  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1154

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorota i Mila Gratulacje dziewczyny :*

    U nas spokój. Głównie leżę. Ból dołu najgorszy jak siedzę tak jest do zniesienia. Dopadło mnie przeziębienie w dodatku :( Weekend na kanapie ;) Skacze trochę na piłce. Może jakieś sexy dzisiaj. Jejuuu ja chce ją już na świecie..

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • Mila_85 Ekspertka
    Postów: 224 241

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja relacja. Chwilę po 6 obudziłam się bo poczułam że mam mokro. Obudziłam męża że chyba się zaczyna. Poszłam do łazienki i poczułam że znowu mi coś leci. Wkładka była cała mokra plus cześć majtek. Zaczęliśmy szykować się do szpitala, obudziłam moja mamę ( przyjechała żeby zająć się naszymi chłopakami podczas porodu i pomóc ogolnie). Mąż zaczął robić śniadanie dla dzieci ale wody zaczęły mi coraz mocniej lecieć. W locie złapał pół kanapki i chwile po 7 byliśmy w szpitalu. Udało nam się ominąć porane korki, a w Warszawie to jest masakra a dziś jeszcze spadł śnieg. W drodze do szpitala zaczęłam czuć lekkie skurcze tak co 4 minuty. Wiec na izbie procedury i na porodówke trafiłam ok 8,moje rozwarcie było na 2 palce i mówili że to ok 2 cm. Skurcze były mocniejsze ale do zniesienia jeszcze. Poprosiłam położna odrazu o znieczulenie. Dokładnie o 8.10 zakładała mi wenflon i pobierał krew podobno do znieczulenia trzeba mieć świeżą morfologie moja była z 7.01 i mówili że za stara. Od ok 8.30 zaczęły się konkretne skurcze i kazałam mężowi żeby załatwił mi znieczulenie. Położna mówiła że jeszcze nie ma morfologii to poprosiłam o piłkę. Wygodnie mi na niej było się kołysanki. Każdy kolejny skurcz był coraz mocniejszy. Ok 9.30 przyszedł anestezjolog kazali mi zrobić siku przed znieczuleniem. Poszłam do łazienki i poczułam takie parcie myślałam że chce kupę i zaczęłam tak krzyczeć że położna wleciala i mówię jej że nie mogę się załatwić ona szybko sprawdziła i mówi że to główką idzie. Szybki powrót na fotel. Położna super mnie prowadziła mówiła kiedy przeć kiedy " dmuchać świeczki ". Na początku wyszło pół główki później przy kolejnych skurczach cala główką zarz ramiona. Mała juz do do pasa była na zewnatrz. Położna zapytała czy chce sama ja wyjąć. Poczekalismy do kolejnego skurczu i w asyście położnej położyłam ja sobie na brzuchu. O 9.55 urodziła się Weronika. Obyło się bez nacięcia położna ładnie mnie masowala. Jedynie co rozeszlo mi się delikatnie nacięcie z poprzedniego porodu. Założyła mi 1 szew mówiła że krew nie leci ale ze względów estetycznych założy go. Nic mnie boli jak siadam.
    Później położna tlumaczyla się że ponaglała żeby znieczulenie było szybciej i liczy że nie mam jej za złe że rodziłam bez znieczulenia. Ogólnie nie sądziłam że to pójdzie tak szybko. Cieszę że wyszło jak wyszło i mogę cieszyć się córeczką.
    Mała juz zjadła z obu piersi ładnie jej idzie.
    Czuje się jeszcze trochę zmęczona ale nie mogę spać z wrazenia.

    Kochane trzymam kciuki za kolejne szczęśliwe rozwiązania.

    EBa, -Mamunia-, patuniek86, Papapatka, baranosia, 83xxx, KaroKaro, bumbum, Pepper, Ewelcia85, artemida27, Kolorowaola, Pau.Em, Ciążowa_Gapsy, Black_Lilith, Jonesey, Sylllwus, Lutyska, MonisiaK, Straciatellaa, Mambella, malami91, Nadzieja22, Moniiiikaaaa, MałaMała, iwona01, kjt91, Karola94c, Dorota3 lubią tę wiadomość

  • EBa Ekspertka
    Postów: 228 535

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila świetna relacja, bardzo Ci za nią dziękuję :) :*

    W którym szpitalu rodziłaś?

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila super że tak bez problemu Ci poszło i że dobrze wspominasz poród :) tulcie się :*

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • KaroKaro Autorytet
    Postów: 1052 1191

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila cudownie <3
    Oczywiście znów się poryczałam czytając o kolejnym cudzie narodzin na forum :) to musiało być wspaniałe uczucie móc samej położyć sobie dzieciątko na piersi!

    U mnie mała zaczyna chyba schodzić niżej bo czuje takie rozpychanie w biodrach i lędźwiach,jejciu jak ja bym chciała już tulić swoją kruszykę!

    🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
    💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
    🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
    💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
    Niedoczynność tarczycy
    Endometrioza
  • Pepper Autorytet
    Postów: 803 770

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila 85 takiego porodu każda z nas by sobie życzyła. Dzięki za relację. To dla nas ważne
    Szkoda, że nikt po cc nie pisze jak się czuje.

    Straciatellaa lubi tę wiadomość

    💙Synek 2011
    🩷Córcia 2019
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila piękny porod❤ oby każda miała taki :)

  • amir Autorytet
    Postów: 915 413

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila gratulacje :)

    właśnie wrażenia po cesarce mile widziane:)

  • Mila_85 Ekspertka
    Postów: 224 241

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodziłam w szpitalu św Zofii.

  • EBa Ekspertka
    Postów: 228 535

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila_85 wrote:
    Rodziłam w szpitalu św Zofii.

    Dziękuję za odpowiedź :)

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
  • Ciążowa_Gapsy Autorytet
    Postów: 748 486

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Mila dokladnie to pomyślałam co piszą dziewczyny - każda z nas życzy sobie takiego porodu! I to, że mogłaś ja sama wyciągnąć...piękne! Spokojnego wieczoru, dziękuję za relację!

  • Sylllwus Przyjaciółka
    Postów: 104 126

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila gratulacje, miałaś piekny porod:)

    Marze o takim porodzie odkąd poczułam, ze chce drugie dziecko. Śni mi sie po nocach, ze kładą mi dzieciątko na piersiach i czuje jego ciepło. Po cesarce dopiero 2 godz pozniej przyniesli mi corcie, bo sie dogrzewala w inkubatorze.

    Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh ja to w ogóle marzę, żeby po porodzie po 1 -zobaczyć dziecko, A po 2 - żeby choć chwilę je przytulić...no i płacz, tak bardzo bym chciała usłyszeć płacz :)

  • Jonesey Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pepper wrote:
    Jonesey ja przy pierwszym porodzie miałam to samo. Ból straszny i nie chciało się goic. Miałam mieć zszywane jeszcze raz ale jakoś samo się zagoilo. Ani usiąść ani nic. Wiem ci czujesz. ..

    Naprawdę? Długo się goilo? To dlatego teraz będziesz mieć cc? Gin powiedział że jak się zrosnie to pewnie będzie brzydka blizna i zastanawiam się czy to będzie problemem przy kolejnej ciąży :/

    Mila wow!!!! To dopiero ekspresowy poród aż Ci zazdroszczę ale tak pozytywnie :) <3

    atdc9vvjvmoe0t4i.png
    Nasz Ślub 1.10.2016 <3
  • Pepper Autorytet
    Postów: 803 770

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jonessey mi to się goilo 10 dni. Jak zdjeli mi szwy te pozostałe to od razu ulga. Lepiej na drugi dzień. Jedni kazali mi robić nasiadowki z kory dębu i tantum rosa ale jak przestałam i zaczęłam wietrzyć to dopiero zaczęło się goic.

    💙Synek 2011
    🩷Córcia 2019
    preg.png
  • bumbum Autorytet
    Postów: 2789 1272

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że dziewczyny po CC są bardziej obolałe i dłużej dochodzą do siebie - stąd brak relacji. Będziemy musiały jeszcze trochę poczekać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dla nowych mamusiek!

    Opisałam cały swój poród i przez przypadek wcisnęłam "anuluj" :-P. No to będzie innym razem :-).

    My z Jasiem dochodzimy do siebie, właśnie leżymy i się przytulamy :-). Wyjdziemy pewnie w poniedziałek, bo w niedzielę to kiepsko z wypisami.

    Pau.Em, Ewelcia85, Nadzieja22, Ciążowa_Gapsy, 83xxx, Pepper, Sylllwus, SiSi111, Kolorowaola, patuniek86, Mambella, MałaMała, KaroKaro, Karola94c lubią tę wiadomość

  • Makowa_Panna Autorytet
    Postów: 2194 2130

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jonesey to Ci się przytrafiło. Teraz to mam pietra. Nie dość, że samego porodu się boję to jeszcze różne kwiatki mogą wyjść po...
    Mila poród marzenie. Też tak bym chciała :)
    Malami91 też czasmi mi się uda tak zrobić... Piękne chwile. Już się nie mogę doczekać kiedy ja będę tulić Zuzię.

    Nasz ziemski cud Zuzia 07.02.2019
    9 poronień (*)
    ckaiebkmec0q6ruc.png
‹‹ 783 784 785 786 787 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ