Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Mila85 wielkie gratulacje, masz już malutką przy sobie, wspaniale
Coś jest z tym M w nicku lub imieniu, to by wyjaśniało czemu u mnie cisza
KTG zaliczone, nic się dzieje, następne już w terminie porodu czyli 02.02. W międzyczasie, czyli 30.01 jeszcze ostatnia wizyta w przychodni u mojej lekarki (dzisiaj jej niestety nie było w szpitalu i jakiś przemiły, starszy lekarz opisywał moje KTG - stwierdził, że dobrze na mnie działa jego wpływ bo ciśnienie miałam 115/70, ha ha ha, gdzie to moje nadciśnienie???). Jutro ostatni raz planowo upuszczam krwi i badam mocz w tej ciąży.
artemida27 wrote:Chyba będę pierwszą u której będzie wywoływany..
Ja też się tego obawiam, tym bardziej, że lekarka zapowiedziała, że nie później niż w terminie tak zrobią (przez to "nadciśnienie"), nie jestem lekarzem więc nie będę dyskutowała, ufam jej, ale skoro wszystko z małą ok, to może mogłaby i posiedzieć chwilę dłużej skoro jej się nie spieszy, zobaczymy.
Ogólnie raczej to ten tydzień chętnie sobie jeszcze spędzę z małą w dwupaku, zobaczymy jak się psychicznie będę miała dalej, bo fizycznie nadal nie mogę narzekać.
Ściskam Was wszystkiePepper lubi tę wiadomość
Córka, ciąża naturalna, 02.2019
Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
Córka, in-vitro, urodzona 09.2024 -
Mila gratulacje! Cieszcie się sobą
Życzyłabym sobie takiej szybkiej akcji.
Ciążowa_Gapsy trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i żebyś mogła się spokojnie już dziś wyspać w domku.
Papapatka to mieliście przygodę. Kurcze przecież takie silne bóle mogą oznaczać, że coś złego się dzieje a oni tak to olali. Mi się zdarzyło 3 razy wymiotować przez migrenę, ale leki pomagały.
Mnie ciągle kłuje szyjka i zauważyłam, że brzuch mi opadł.Ciążowa_Gapsy, MonisiaK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
EBa wrote:W międzyczasie, czyli 30.01 jeszcze ostatnia wizyta w przychodni u mojej lekarki (dzisiaj jej niestety nie było w szpitalu i jakiś przemiły, starszy lekarz opisywał moje KTG - stwierdził, że dobrze na mnie działa jego wpływ bo ciśnienie miałam 115/70, ha ha ha, gdzie to moje nadciśnienie???).
Ja na początku ciąży miałam ciśnienie koło 140/95 a wczoraj miałam 100/60, położna zapytała czy żyjęTakże może to wpływ końcówki ciąży
EBa lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie posprzatalam domek i jakoś bardzo się przy tym nie zmeczylam
Mała przed chwilą tak wypiela stopkę ze aż mnie zgielo w półma coraz mniej miejsca i więcej chęci na akrobacje
Też ostatnio miałam ciśnienie 100/60 ale to było rano przed wypiciem kawyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 12:29
-
Ja po cc Eryk 2960g 53cm boli jak cholerka. Ale grunt że wsio git
ruda90, Agnessa, EBa, KaroKaro, bumbum, Straciatellaa, Makowa_Panna, patuniek86, Black_Lilith, Kolorowaola, baranosia, Pepper, Nadzieja22, Pau.Em, Papapatka, MałaMała, Sylllwus, Ciążowa_Gapsy, Mambella, Ewelcia85, MonisiaK, artemida27, SiSi111, Lutyska, Jonesey, kjt91, kjt91, kjt91, Kropeczka85, Moniiiikaaaa, Lady_E, Kleopatra, Karola94c lubią tę wiadomość
25.01.2019 cc
-
ruda90 wrote:Ja właśnie posprzatalam domek i jakoś bardzo się przy tym nie zmeczylam
Mała przed chwilą tak wypiela stopkę ze aż mnie zgielo w półma coraz mniej miejsca i więcej chęci na akrobacje
Też ostatnio miałam ciśnienie 100/60 ale to było rano przed wypiciem kawy
Ja ogólnie nie piję kawy, ale dzisiaj sobie chyba trzasnę, bo coś słabo się czuje... -
nick nieaktualny
-
Mila, Dorota gratuluję! Odpoczywajcie!
Jej ja cały czas mam ciśnienie max 110/66Ale u mnie to akurat dobrze, bo jakby mi skakało, to by mnie pewnie musieli pociąć, bo przepływy by najprawdopodobniej poleciały na łeb.