WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a ja pojechałam do szpitala skontrolować te wczorajsze USG. I faktycznie wód mogłoby być więcej ale jest w miarę ok. A mały ma normalna główkę, nie o tyle mniejszą. Ale już siedzi bardzo nisko, szyjka dalej trzyma
Ufff, ulga. Ile to lekarz może krwi napsuc gadaniem...
Nadzieja22, Straciatellaa, Ewelcia85, Ciążowa_Gapsy, baranosia, Moniiiikaaaa, Sylllwus, Kropeczka85, EBa lubią tę wiadomość
-
Troche jestem zesttesowana, męża nie ms wroci z pracy nad ranem a Mals jest tak ruchliwa ze nie wiem.co sir dzieje. Czuje jsk wchodzi w doly, bola kości, ona si wierci tam bardzo nisko mam wrazenie zr zaraz wyjdzie, nie mam skurczy miesiaczkowtch ale troche krzyz zaczyna boleć. Porostu te jej ruchy bola, takie szypanie mocne ze az podskakuje. Kurcze boje sie...❤❤❤
-
Cały dzień czytałam dziś w wolnych chwilach to co napisałyście tyle tego było! Ale już wszystko przeczytane.
Dziewczyny Gratuluję wszystkich porodów! Tulcie swoje maluszki. Jesteście niesamowite, ja od wczoraj ogarniam sobie mieszkanko po troszku, kupiłam w pepco kartony ozdobne, powkladalam ciuszki za duże jeszcze itp itd. Co najgorsze mąż chory zapalenie zatok, córkę też coś pobiera bo dziś już byłam z nią u lekarza bo dostała gorączki... mam nadzieję, że ja nie złapie nic, chociaż już nos daje o sobie znać. Chciałabym tylko, żeby przeszły te wirusy do porodu ;p .14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
-
nick nieaktualnyMnie męczą bóle jak na okres. Mały jakiś leniwy jest, rusza się, ale tak ospale. Poczekam do 6,jak się nie rozkreci z tymi ruchami to pojadę na IP. Choć niby nic nie jadłam A ruchów naliczylam więcej niż 10 w ciągu 40 minut.
Za dużo wczoraj jednak tego sprzatania;/ boli mnie wszystko, a jak idę to normalnie czuje prądy w tyłku.
Edit: właśnie dostał czkawki, więc wszystko z nim ok-co rano to samo:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 04:57
-
Hej ja też bezsenność choć w domu przy mężu:) Wczoraj o tej porze budziła mnie współlokatorka. Nie mówiłam Wam ale ona jak nie spala i chrapała to do mnie mówiła. .. swoją drogą czy to normalne że jak pukalam juz zaplakana do dyżurki położnych to nikogo nie było?
-
Dzień dobry, u nas intensywny weekend bo 4 lata temu urodził się mój Skarb
Apropo narodzin to zapomniałam z kim "razem" rodze ale byłam też wczoraj na porodów w, koleżanka mnie zabrała. Są chyba 3 osobne, kameralne sale. Na prawdę jest ok
-Mamunia-, Mambella, Black_Lilith, Nadzieja22, Ciążowa_Gapsy lubią tę wiadomość
