WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi, Mila, Dorota
    Jeszcze raz milion uscisków w Waszą stronę.!!!

    Dziewczyny oczekujace, cieszcie sie chwila, mi już nie bylo to dane. A bardzo chcialam urodzić w lutym. Brzuch już taki mały, obkurczanie boli jak przy rozwarciu. Także ból miesiaczkowy mi sie przypomniał. Jak nie urok to sraczka.

  • KaroKaro Autorytet
    Postów: 1052 1191

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! :) Ja dopiero co się obudziłam ale całą noc latalam siku więc i tak się nie wyspałam...
    Ciekawe która dziś zostanie mamusią :P

    🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
    💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
    🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
    💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
    Niedoczynność tarczycy
    Endometrioza
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1576 1784

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2019, 14:06

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • kjt91 Autorytet
    Postów: 546 519

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorota gratulacje :)
    Po ilu godzinach mogłaś wstać?

    69342ca952.png
    2871cbcc6e.png
    a7a05578c6.png
  • kjt91 Autorytet
    Postów: 546 519

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wczoraj korzystając z okazji wybraliśmy się z mężem do kina na "misz masz " to już na pewno ostatni taki wypad w najbliższym czasie trudniej będzie znaleźć opiekę do dwójki dzieci ;)

    69342ca952.png
    2871cbcc6e.png
    a7a05578c6.png
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1154

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te ostatnie dni najgorsze w czekaniu....
    Niestety ja czuję że mała będzie wywoływana. A wcześniej czułam że się urodzi w styczniu. Zobaczymy we wtorek jak szyjka. Skacze na piłce, sexy są, biorę olej z wiesiolka. Muszę zacząć intensywniej sprzątać:)

    Karola94c lubi tę wiadomość

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • kjt91 Autorytet
    Postów: 546 519

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady masz jeszcze ponad dwa tygodnie do terminu mała ma jeszcze kupę czasu żeby zdecydować się na wyjście. Ja w pierwszej ciąży zaczęłam rodzić dokładnie w dniu terminu z om.

    69342ca952.png
    2871cbcc6e.png
    a7a05578c6.png
  • kjt91 Autorytet
    Postów: 546 519

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dzisiaj męczą bóle okresowe, ale wolałabym bym już doczekać do wtorku.

    69342ca952.png
    2871cbcc6e.png
    a7a05578c6.png
  • EBa Ekspertka
    Postów: 221 530

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Dobry Dziewczyny :)

    My już po wizycie w przychodni i upuszczeniu krwi ;)

    Powiem Wam, że zanim zaszłam w ciążę to za bardzo nie myślałam o tym jak się kobieta czuje w tym stanie, po prostu wychodziłam z założenia, że będzie co ma być. Zresztą widać po naszych opisach, że co jedna to ma inne odczucia. Zawsze jak ktoś mnie pyta jak się czuję to mówię, że dobrze, że naprawdę nie mogę narzekać i jest to rzeczywiście prawda.

    Ja w miarę normalnie śpię w nocy (miałam może łącznie przez tydzień w trakcie tej ciąży jakieś przejścia nocne, ale też nie bardzo spektakularne), fakt, że czasem się turlam z boku na bok często, ale ostatni tydzień to nawet nie. Rzadko wstaję w nocy na siku, czasem kilka dni z rzędu nawet wstawać nie muszę.

    I ja się bardzo cieszę, że mi tak mało spraw doskwiera, ale przez to martwię się też teraz już na samej końcóweczce - został tydzień - że mój organizm nijak się nie szykuje na wyjście malutkiej. Ja wiem i tak źle i tak niedobrze, marudzę trochę bez sensu. Ogólnie się trzymam w kupie, ale czasem mnie takie myśli właśnie nachodzą. Bo przecież cokolwiek chyba dziać się powinno. Wiem, że jeszcze to odszczekam jak skurcze się (kiedyś) pojawią ;) Boję się też, że taka gładka ciąża zwiastuje trudny poród :( Nie ma to jak mentalność ciężarnej, ciągła huśtawka i głupie myśli ;) Tak się tylko postanowiłam uzewnętrznić z okazji tygodnia do terminu ;)

    A z mniej przygnębiającym rozważań - dzisiaj jest ten co drugi dzień kiedy coś zrobię w domu ;) Zrobiłam ciasto na naleśniki i usmażę mężowi, będzie miał niespodziankę bo dawno nie było (teraz jest w pracy). Powiem Wam, że on ma ze mną teraz życie jak pączek w maśle ;) Jak siedzę na tym zwolnieniu to on jest taki dopieszczony, że upadek będzie bolesny jak mała się pojawi ;)

    Spokojnego dnia dla Was :)

    Papapatka, bumbum, Ciążowa_Gapsy, Kropeczka85 lubią tę wiadomość

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
  • MałaMała Autorytet
    Postów: 487 540

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny !
    Ja sie witam w 38tc z Szymkiem!
    Ojjj w nocy dal popalic... cala noc nie przespalam, zgaga, toaleta... i ...wszystko po kolei :(
    Milej soboty :)

    <3 12/02/2019 <3
    SZYMEK

  • meraja90 Ekspertka
    Postów: 139 183

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :) wybaczcie że dopiero daje znać, cesarka udana to był mój 39 tydzień, Krzysiu jest z nami 10pkt, 3450g i 57cm.
    Przyjęli mnie o czasie, zrobili ktg, usg wg którego mały miał mieć prawie 4kg! Jak widać zakres błędu takiego sprzętu w zaawansowanej ciąży jest dość spory. Dostałam kroplowki, i czekałam na salę operacyjna. Po 11 wzięli mnie na salę, znieczulili i trochę spanikowalam chyba, bo nie mogłam oddychać, słabo mi się robiło. Na szczęście wspaniała pani anestezjolog była cały czas ze mną, traktowała mnie jak córkę, podali tlen i dzięki niej się uspokoiłam. Po paru minutach wyciągnęli maluszka a ja zalałam się łzami. Wspaniałe uczucie...dostalam synka na pierś do przytulenia i przekazali go tacie, a mnie zszywano.
    Pionizowali mnie 7h, sama trochę wcześniej podsiadalam i było dobrze.
    Na drugi dzień chyba było najgorzej bo złapały mnie bóle po tym znieczuleniu i takie rwanie w barku bez względu na pozycję, a szczęście lekarze dali mi leki rozluzniajace i przeciwbolowe, także szybko przeszło.
    Dziś czuję się już lepiej, wiadomo blizna trochę ciągnie, ale nie ma dramatu. Szwy rozpuszczalne, także jestem dobrej myśli. Maluszek mimo że minął drogi rodne, miał sprawdzane czy nie zaraził się paciorkowcem - wszystko wyszło dobrze. Noce przesypia bardzo ładnie, butle tez cmoka aż miło. Dziś gdy minie 48h od porodu to zrobią badania przesiewowe i go zaszczepia, zoltaczki nie ma i miejmy nadzieję że nie będzie. Także jak będzie wszystko dalej dobrze, to jeszcze dziś wrócimy do domku :)

    Nie nadrobilam jeszcze co tam u Was, jednak mam nadzieję że wszystko dobrze i pozdrawiam Was cieplutko!! Buziaczki <3 <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 10:24

    Pau.Em, Pepper, kjt91, Papapatka, EBa, Sylllwus, MałaMała, artemida27, patuniek86, baranosia, Kolorowaola, bumbum, Mambella, Nadzieja22, Ciążowa_Gapsy, -Mamunia-, Lady_E, Kropeczka85, Karola94c, Black_Lilith lubią tę wiadomość

    f2w3ol2a8bv3dl0p.png
    qdkkqps6kswv63wa.png
  • Pepper Autorytet
    Postów: 803 770

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meraja cudnie. Dzięki za relację

    💙Synek 2011
    🩷Córcia 2019
    preg.png
  • kjt91 Autorytet
    Postów: 546 519

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meraja gratulacje :) szybkiego powrotu do domku :)

    69342ca952.png
    2871cbcc6e.png
    a7a05578c6.png
  • EBa Ekspertka
    Postów: 221 530

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meraja gratulacje :) Wracaj szybko do pełni sił i cieszcie się byciem razem z Krzysiem :* :)

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1576 1784

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2019, 14:06

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • KaroKaro Autorytet
    Postów: 1052 1191

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majera gratulacje <3

    Kjt91 i jak film? Polecasz? Ja już zapowiedzialam mężowi że jak skończymy 37 tygodni to idziemy do kina o ile znajdę siłę bo dziś mam jakiś beznadziejny dzień wszystko mnie boli...

    EBa zazdroszczę Ci takiej energii na końcówce, u mnie jeszcze tyle czasu do terminu a już wysiadam :(

    🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
    💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
    🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
    💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
    Niedoczynność tarczycy
    Endometrioza
  • bumbum Autorytet
    Postów: 2789 1272

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EBa wrote:
    Ja w miarę normalnie śpię w nocy (miałam może łącznie przez tydzień w trakcie tej ciąży jakieś przejścia nocne, ale też nie bardzo spektakularne), fakt, że czasem się turlam z boku na bok często, ale ostatni tydzień to nawet nie. Rzadko wstaję w nocy na siku, czasem kilka dni z rzędu nawet wstawać nie muszę.

    I ja się bardzo cieszę, że mi tak mało spraw doskwiera, ale przez to martwię się też teraz już na samej końcóweczce - został tydzień - że mój organizm nijak się nie szykuje na wyjście malutkiej. Ja wiem i tak źle i tak niedobrze, marudzę trochę bez sensu. Ogólnie się trzymam w kupie, ale czasem mnie takie myśli właśnie nachodzą. Bo przecież cokolwiek chyba dziać się powinno. Wiem, że jeszcze to odszczekam jak skurcze się (kiedyś) pojawią ;) Boję się też, że taka gładka ciąża zwiastuje trudny poród :( Nie ma to jak mentalność ciężarnej, ciągła huśtawka i głupie myśli ;) Tak się tylko postanowiłam uzewnętrznić z okazji tygodnia do terminu :)

    Ja mam te same przemyślenia, znoszę ciążę bardzo dobrze, od początku zero mdłości, normalnie pracowałam do października, śpię normalnie, rzadko wstaje na siku. Oprócz dwóch ciężkich nocy (fałszywe alarmy) to nic się nie zapowiada i zaczyna mnie to niepokoic. Boję się tak jak Ty, że poród będzie ciężki.
    Ale powiem Ci, że to nigdy nie wiadomo, moja koleżanka urodziła w styczniu, od początku ciąża zagrożona, leki, ostatni miesiąc to leżenie plackiem, szyjka skracająca się. A poród miała ciężki, skończyło się użyciem próżnociągu. Także nie wiadomo co nas czeka, jakoś to będzie :)

    EBa lubi tę wiadomość

  • Ewelcia85 Autorytet
    Postów: 1546 1405

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eba nie ma reguły ja pierwszą ciąże super znosiłam do samego końca mogłam tańczyć a poród jak dla mnie w klasyfikacji bólu to takie 7/10 więc ciesz się dobrym samopoczuciem :)

    EBa lubi tę wiadomość

    f2wli09kebrdx746.png

    km5sdf9hrbv8wz69.png

    zem3df9hlpgxzhqc.png

  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monisia wszystkiego najlepszego dla córci :)

    Meraja gratuluję <3

    Mnie od nocy męczy katar i ból gardła. Okropnie się czuję :/

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • Mila_85 Ekspertka
    Postów: 224 241

    Wysłany: 26 stycznia 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dane to pierwszej strony
    Weronika 3380 gram 54cm urodzona 38tc6d

    Mnie też mocno boli obkurczanie macicy. Zwłaszcza przy przystawianiu do piersi.
    Słabo się wysypiam w szpitalu. Wspolokatorka ma wcześniaka, co słabo przybiera ściąga mleko co ok 2h, położne co chwile przychodzą kontrolować ile ten mały zjada i przez ten hałas ciężko usunąć. Taki urok bycia w szpitalu.
    Moja ładnie je wczoraj miała 2 dłuższe drzemki po 3-4 godziny.
    Odnośnie pomiarów usg u mnie też główka wychodziła na usg po 37tc że jest o ok 3 tygodnie mniejsza od reszty. Mała bardzo nisko była wtedy ułożona. Ostatecznie obwód główki ma 34cm także w normie. Także to usg przed porodem obarczone jest dużym błędem i nie ma co się tak sugerować.

    MonisiaK, Karola94c, symbolica lubią tę wiadomość

‹‹ 786 787 788 789 790 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ