Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie puchne póki co wcale, buty noszę takie jak zeszłej zimy, obrączkę i pierścionek też bez problemu wkładam ale nie noszę bo zaczęło mi się jakieś uczulenie na palcu robić jak nawet na kilka godzin założę...
Ale jestem gotowa na to że jak mnie wysadzi to w lustrze sie nie poznam haha
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Dzwoniłam właśnie do szpitala- jutro idę na ktg..
Jakieś skurcze mi się pojawiają ale totalnie w cały świat.. W nocy trochę bolały mnie plecy ale teraz wszystko przeszło.
Statystycznie całkiem sporo kobiet rodzi po terminie, akurat padło ma mnie.. -
artemida27 wrote:Dzwoniłam właśnie do szpitala- jutro idę na ktg..
Jakieś skurcze mi się pojawiają ale totalnie w cały świat.. W nocy trochę bolały mnie plecy ale teraz wszystko przeszło.
Statystycznie całkiem sporo kobiet rodzi po terminie, akurat padło ma mnie..
Trzymam kciuki, żeby dziś lub jutro to był ten dzień!artemida27, Pepper lubią tę wiadomość
-
Straciatellaa wrote:prawda. Szczególnie pierwsze bobo. Ja swoją pierworodną prawie w 43tc urodziłam
Trzymam kciuki, żeby dziś lub jutro to był ten dzień! -
Straciatellaa wrote:prawda. Szczególnie pierwsze bobo. Ja swoją pierworodną prawie w 43tc urodziłam
Trzymam kciuki, żeby dziś lub jutro to był ten dzień!
DziękiPocieszam się tym, że to już naprawdę kwestia max. 2 tygodni i będziemy razem. Dłużej przecież z wywoływaniem czekać nie będą..
-
Też coś tak czuję, że Mała wyjdzie po terminie. Zwłaszcza, że zawsze miałam długie cykle, nawet 38 dniowe. Po drugie jakoś nie czuje, żeby się coś szykowało...
Ale przyszły tydzień też by mi pasowałhehe pobożne życzenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 11:03
-
Cześć wszystkim
Ja już po dzisiejszej wizycie, po kolei...
Pamiętacie te moje wyniki krwi co to brakowało niektórych pozycji? Lekarka potwierdziła dokładnie to co napisała mi Amir, że te parametry oznacza aparat i jak mu coś nie pasuje na wykresie to wyrzuci błąd - nie przejęła się tym kompletnie i powiedziała, że to nie ma znaczenia.
U nas w zasadzie bez zmian, nowych objawów raczej brak. Częściej może się brzuch pręży, ale całkowicie bezboleśnie. Dzisiaj mam zalew śluzu, liczyłam że może coś z czopem zaczyna się dziać ale nie, lekarka stwierdziła, że jakiś lekki grzyb mi się przyplątał i dała dwie dawki gynazolu aby przed weekendem poszedł precz.
Wszystko wskazuje na to, że wywoływanie w związku z ciśnieniem nas nie minie. Lekarka powiedziała, że gdyby nie to ciśnienie to czekaliby do 41+3 z wywoływaniem, a tak czekać nie będą. Miałam iść w sobotę na KTG, ale ponieważ moja lekarka jutro ma dyżur przy opisach KTG to kazała przyjść już jutro na zapis, porządnie jeszcze raz mnie zbada, zrobi kolejne usg z szacunkiem masy i zaplanuje kiedy mam przyjść do szpitala na wywoływanie (ma do jutra przemyśleć i zobaczyć podczas jutrzejszego badania jaka jest zmiana sytuacji od dzisiaj). Dzisiaj badanie było mało przyjemne (uprzedzała i przepraszała, że tak musi), ale stwierdziła, że szyjka 1 palec przepuszcza (cokolwiek to oznacza) i że to już nie ma tragedii, bo cewnik Foleya pod kątem wywoływania będzie można założyć (zastanawiam się czy czytać o tym wywoływaniu coś więcej czy lepiej to zostawić i się nie martwić na zapas). Tak więc jutro KTG i inne badania, o których wspomniałam, a prawdopodobnie w sobotę czyli w terminie przyjęcie do szpitala (tak zakładam skoro w piątek kazała jeszcze przed snem gynazol sobie zapodać). Podobno przy tym nadciśnieniu tak szybko zaczynają wywoływać (poza faktem, że łożysko może być w gorszej formie) z racji tego, że w sumie nikt nie wie ile to potrwa. Ja się łudzę, że pójdzie wszystko szybko od czasu jak już coś rozpoczną
W drodze powrotnej napadłam mięsny - muszę męża obgotować na swoją nieobecność, przynajmniej czasu sobie trochę przy tym zajmęPepper, Ciążowa_Gapsy, Karola94c, Nadzieja22, Black_Lilith, KaroKaro lubią tę wiadomość
Córka, ciąża naturalna, 02.2019
Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
Córka, in-vitro, urodzona 09.2024 -
EBa jestem w takiej samej sytuacji. Ze wzgledu na nadcisnienie musze mieć ciąże rozwiazaną najpozniej w 39 tc, a wywolywanie tylko cewnikiem Foleya, bo po cieciu nie podadza oksytocyny. Oby ten balonik pomogł bo nie chce znow cesarki na zimno. Dzisiaj wizyta.
EBa lubi tę wiadomość
-
Ja obrączki nie pamiętam kiedy ostatnio miałam - teraz zatrzymuje mi się na 1/3 palca od góry. Jak patrzę na nią jaki miałam wąski palec to aż mi się nie chce wierzyć
W ogóle w tej ciąży mega się posypałam, rozstępy straszne, opuchlizna, waga 90 kg
Jeszcze rok temu ważyłam 65, jak sobie przeglądam foty z podróży poślubnej to sama sobie zazdroszczę
. Mam nadzieję, że większość minie a karmienie kp i spacerki z malutką pomogą wrócić do formy.
-
A ja właśnie podłączona do ktg
bumbum, Mila_85, Black_Lilith, KaroKaro, MałaMała, Pepper lubią tę wiadomość