Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Brawo, Black! Najważniejsze, że się pozytywnie skończyło.
Straciatella, ja też chora (mam nadzieję, ze Tobie już przechodzi). Tzn. nie mam gorączki, ale chyba wirus mojego męża z zeszłego tygodnia. Pamiętam, że była tu kiedyś dyskusja o sinuprecie. Ja miałam przepisany w 5 miesiącu od lekarza. Myślicie, że teraz mogę brać bez przeszkód? Farmaceuta sprzedał, słysząc od lekarza, że to OK. To w sumie ziołowy lek ale przed wzięciem chciałam jeszcze poznać Wasze zdanie -
Black gratuluję!
Szkoda, że poród znowu był niefajny. Nabieraj sił!
U mnie w nocy straszaki, ale praktycznie niebolesne i bez jakiejkolwiek regularności. W sumie to prawie całą noc spałam i tylko co jakiś czas budził mnie skurcz. Po 6 przeszło całkiem. -
Ciążowa_Gapsy wrote:Brawo, Black! Najważniejsze, że się pozytywnie skończyło.
Straciatella, ja też chora (mam nadzieję, ze Tobie już przechodzi). Tzn. nie mam gorączki, ale chyba wirus mojego męża z zeszłego tygodnia. Pamiętam, że była tu kiedyś dyskusja o sinuprecie. Ja miałam przepisany w 5 miesiącu od lekarza. Myślicie, że teraz mogę brać bez przeszkód? Farmaceuta sprzedał, słysząc od lekarza, że to OK. To w sumie ziołowy lek ale przed wzięciem chciałam jeszcze poznać Wasze zdanie
Black gratulacje!
Paula moim zdaniem to tradzik niemowlecy. Przemywa sie tylko woda przegotowana. W cieple wychodzi ich wiecej i mogą laczyc sie w takie krostkowe plamki, w chlodzie np na dworzu wyglada to duzo lepiej.
My mieliśmy rumien po porodzie i neonatolog zalecil kąpiele w krochmalu. Ja nie z tych co sa za homeopatia itp ale sprobowalismy i krochmal pomoglCiążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Ewelcia85 to u nas to inaczej wygląda.Są to skupiska maleńkich krosteczek czerwonych i w koloże skóry.Przemywam wodą poki co i obserwuje.Zmniejszyliśmy też temperaturę w mieszkaniu do 21 bo bywało więcej.W szpitalu na sali miałam 25° balam się mała tak odrazu wprowadzić w 21.Może mi się przegrzała no nie wiem obserwujemy i dziś zmienie proszek na Jelpa jak zalecił pediatra.
-
nick nieaktualny
-
Straciatella mniej więcej tak to wyglada jak piszesz tylko jak patrzę zdjecia w necie to nasza nie ma białych czubków na tych krostkach.No nic obserwujemy.Oby zeszło jak najszybciej bo szkoda mi tej malej buźki takiej usypanej.
Juz nic nie jem takiego co mogloby ja uczulić. -
nick nieaktualnyWlanis Paula moze to potowki jak tak cieplo mieliscie...
My mielismy podobne plamki jak u Wojtusia w szpitalu ale nie na twarzy a glownie na brzuchu.ubrana wtedy byla w szpitalne ubranka i kazali mi zmienic na moje.tak zrobilam i wiecej sie nie pojawily.u synka bylo podobnie i do dzis ma dosc wrazliwa skore i musze uwazac w czym piore jego ubrania.
Ruda ja wczoraj dostalam polspiochy z pepco na 56 i sie zastanawiam czy sie mala zmiesci.szkoda ze najpierw metke oderwalam a potem rozmiar sprawdzilam.eh
Kropeczko daj pozniej znac co tam z waga Przemusiatrzymam kciuki za ladny przyrost
Kropeczka85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMambella wrote:Ewelcia dla mnie to takie krostki kontaktowe, z podrażnienia delikatnej skóry.
Nam na rumień nic nie zalecali. Samo zeszło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2019, 10:16