X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 19 lutego 2019, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Właśnie jak ja karmie Małą to dzisiaj co godzinę i ryk po prostu. Ja upocona nakładki się odklejaja masakra po prostu... jak Mąż wrócił to po cyca daliśmy jej moje z butli z zapasów. Wypiła 80 ml... I zastanawiam się czy ja mam znowu za mało pokarmu? Odcoegnelam 50 ml laktatorem w 30 minut. Juz sama nie wiem... :(

    Skąd ja to znam...to Ty pisałaś o obcinanie kapturkow? Napiszesz na czym to polega ?

  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1606 1824

    Wysłany: 19 lutego 2019, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2019, 21:49

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 19 lutego 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę tego spróbować u nas dziś raz się udało zassac sama pierś ale po ilu próbach i płaczu ...u nas nie działa metodą ze chwilę possie w kapturku sutek wyciągnięty i próbuje bez od razu się ze coś jest nie tak i płacz...

  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 19 lutego 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jeszcze jest "presją"rodziny na kp...a to nie jest takie proste...

  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1606 1824

    Wysłany: 19 lutego 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2019, 21:49

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bumbum nadal jest mi ciężko się przyzwyczaić. Ale mąż wybierał wiec jak dziecku nie będzie się podobac w przyszlości to bedzie wiedział do kogo pojść z pretensjami.

    Ruda znam tą presje, czlowiek dalby mm i nie bylo by gadki. A tak brzuszek zabolał aaaaaaaa to pewnie coś zjadłaś, albo szuka cyca pewnie nie dojadł, a cycki już opadają...

  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 19 lutego 2019, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kp to najlepsze co możesz jej dac...staram się w różnie to wychodzi...ehh tę złote rady

  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 19 lutego 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Artemida jak sytuacja ? Mam pediatra poleciła esputicol :)

  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 19 lutego 2019, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda90 wrote:
    Czasem się udaje czasem nie ale jest przy tym dużo nerwów i moich i małej...
    Ruda mam to samo mała zamiast się uspokoić to jeszcze gorzej się złości masakra , jak ona się złości to i ja się denerwuję.Odciągam i z butli jest cisza i spokoj tylko to też jest męczące.Latanie po nocach do kuchni mycie, wyparzanie ech ...Dziś była położna widziała jak mała reaguje na cyc i kazała na koniec karmienia dostawiać ja do piersi by się przyzwyczaiła na spokojnie jak już pierwszy głód ma zaspokojony.Bedziemy próbować bo co nam zostaje...

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • artemida27 Autorytet
    Postów: 729 489

    Wysłany: 19 lutego 2019, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda90 wrote:
    Artemida jak sytuacja ? Mam pediatra poleciła esputicol :)


    Nasz pediatra zachorował i będzie u nas dopiero w piątek.

    Wczoraj była położna, wg niej to nie kolka tylko małą męczą gazy. Jej zdaniem musimy ja odbijać po karmieniu, masować brzuszek, kłaść na nim na chwilę. I czekać.

    Ostatnio czasem mamy troche lepsze noce. Udaje nam sie przespać nawet 3-4 godziny ;) Za to w dzień mało śpi. Mam problem żeby ja położyć. Zasypia na rękach a jak tylko ja odłożę zaczyna płakać,żeby ja uspokoić zaczynam ja karmić i tak ciągle. Mam wrażenie że dzisiejszy dzień to jedno wielkie karmienie ;)

    Mała dostała potówek. Cały brzuszek i uda ma w krostkach.

    bl9cdf9hojouibxw.png

    p19u3e3kecvrs0g3.png
  • Mila_85 Ekspertka
    Postów: 224 241

    Wysłany: 19 lutego 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmienie piersią na początku wymaga wysiłku i sprawia problemy potem to sama przyjemność jak taki maluch wtulony smacznie je. Uważam że karmienie piersią jest wygodne nie trzeba bawić się w butelki i myśleć o jedzeniu jak się idzie gdzieś z maluszkiem.
    Przy 2 synku miałam problemy z kp.
    Synek tak mi pranił brodawki że jak go przystawiałam to widziałam gwiazdy w oczach z bólu. Jak miał 5 tyg to trafiliśmy do szpitala bo synek robił czarne kupy i było podejrzenie krwawienia z przewodu pokarmowego. Przebadali małego a mi kazali przez cały pobyt w szpitalu odciągać mleko laktatorem. Okazało się że mały wypijał sporo krwi z moich poranionych brodawek i stąd były te czarne stolce. Przez miesiąc po wyjściu ze szpitala odciągałam mleko przed każdym karmieniem i podawałam mu świeże. Jak piersi się pogoiły to zaczęłam go znowu przystawiac najpierw w ciągu dnia a później w nocy. Kosztowało mnie to sporo wysiłku ale ja sama chciałam karmić go piersią. Mąż jak widział ile wysiłku mnie to kosztuje i ile mniej snu to proponował żeby dać trochę mm ale mm to byłaby ostateczność jakby mojego mleka mi brakowało, na szczescie synek najadał sie tym co wyprodukowałam.Przetrwała te pierwsze trudne 2 miesiące a później już było bez problemów. Karmilismy się ponad rok.
    Z córeczką robie tak że łapie za sutek palcami i go wyciągam i wtedy jej podaje.
    Też mnie na początku trochę poraniła ale smarowałam regularnie sutki lanoliną. Mała już złapała wprawę. Przez pierwsze 2 tyg czułam ból przy przystawianiu.
    U mnie w rodzinie to raczej wszyscy bardziej ze zdziwieniem pytali jeszcze karmisz chce Ci się, ale dodawali też to zdrowe i że podziwiają determinację. Nawet jakby ktoś coś mi wytykał to ja wiedziałam że chce karmić. I wiedziałam czego chce i dla kogo to robie.

    Dziewczyny wytrwałości jeśli chcecie walczyć o mleczko. Początki zawsze są trudne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 21:43

    malami91, artemida27, Kropeczka85, Straciatellaa, baranosia, symbolica, Nadzieja22, Pau.Em, MonisiaK lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak, wytrwałość i cierpliwość to jest to, czego nam teraz potrzeba ;-). My dziś się karmimy co półtorej godziny...ręce mi odpadają od trzymania tych moich 4kg :-P.

  • Ewelcia85 Autorytet
    Postów: 1546 1405

    Wysłany: 19 lutego 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzisiaj nawał pokarmu ale na szczęście Wojtuś regularnie je i opróżnia piersi :)
    Nie chce zapeszyć ( ale pewnie to zrobię :-P ) Wojtuś to anioł <3 je, śpi a jak nawet się obudzi to grzecznie leży w łóżeczku :)

    Mila_85, Kropeczka85, malami91, -Mamunia-, baranosia, KaroKaro lubią tę wiadomość

    f2wli09kebrdx746.png

    km5sdf9hrbv8wz69.png

    zem3df9hlpgxzhqc.png

  • Mila_85 Ekspertka
    Postów: 224 241

    Wysłany: 19 lutego 2019, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malami moja ma taki 1 cykl w ciągu doby że przez 5 godzin je co godzinę i jak zje zwykle zrobi kupę wiec przez 5 godzin je, odbija, a później przewijanie i 20 minut pośpi i odnowa zabawa.

    malami91 lubi tę wiadomość

  • symbolica Autorytet
    Postów: 2399 620

    Wysłany: 19 lutego 2019, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewczyny, dziś od 12tej jestem przyjęta na oddział a jutro ok 8rano mam CC.. młody waży ok 3300-3400g, czyli jak starsza siostra.. dalej nie dowierzam, że to już jutrooooo

    -Mamunia-, KaroKaro, artemida27, Pepper, Ciążowa_Gapsy, Nadzieja22, Mila_85, Mambella, Paulaa25, Ewelcia85, Kropeczka85, Pau.Em, malami91, baranosia, bumbum lubią tę wiadomość

    da8300b52b.png
  • Pepper Autorytet
    Postów: 803 770

    Wysłany: 19 lutego 2019, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny my juz jesteśmy w domu. Ciężko mi się chodzi i mam leżeć. Płakałam dzisiaj z pół dnia ze nie mogę wstać do moich dzieci i się nimi zająć. Mam już pokarm. Mała pogryzla mi jednego sutka a drugiego wogole nie ciągnie. Kupiłam kapturki ale ona nie che ich ssać. .. ręce mi opadają a i tak wszystko mnie boli i na leżąco jest mi trudno ogarnąć takie karmienie. :(

    Jestem załamana.

    Wykupilam tez receptę ze szpitala. 5 zastrzyków w brzuch przeciezakrzepowych po cesarce. Czy Wy też dostałyscie zastrzyki do domu?

    💙Synek 2011
    🩷Córcia 2019
    preg.png
  • Mambella Autorytet
    Postów: 526 357

    Wysłany: 20 lutego 2019, 00:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Symbolica kciuki;-)

    Pepper współczuję tego bólu. Ja rozejścia spojenia nie miałam a bolało jak diabli przez pierwsze dni po porodzie, nawet nie mogłam nog do góry podnieść jak chciałam się położyć na łóżku.
    Lekarze coś mówili czy samo przejdzie?
    Z kp nie wiem co poradzić jo na leżąco mi też na początku było ciężko karmić. W kapturach dziecko musi się trochę bardziej wysokość żeby zassać, a pewnie jest głodna zła i chciałaby żeby odrazy jej leciało.
    Może spróbujcie pierwszy głód zaspokoić butelka a później na spokojnie ja przystawiaj, nie będzie przeraźliwie głodna i może zassie. Ja bym pewnie tak kombinowała.
    Mi młody też poranił strasznie brodawki, miałam az popękane. Karmię tydzień już przez nakładki i się ładnie wygoily.

  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 20 lutego 2019, 01:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pepper ja po cc dostawałam zastrzyki w brzuch clexane wziełam 5 sztuk i wyszłam do domu.Po tyg.pojechał narzeczony odebrać wypis a tam recepta na jeszcze 2 zastrzyki.Konsultowałam się z moim ginekologiem i stwierdziła że już nie ma potrzeby brac.Dają to profilaktycznie ale nie w każdym szpitalu.

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • artemida27 Autorytet
    Postów: 729 489

    Wysłany: 20 lutego 2019, 01:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pepper wrote:
    Wykupilam tez receptę ze szpitala. 5 zastrzyków w brzuch przeciezakrzepowych po cesarce. Czy Wy też dostałyscie zastrzyki do domu?

    Nie, ja dostałam tylko 2 zastrzyki w szpitalu.

    bl9cdf9hojouibxw.png

    p19u3e3kecvrs0g3.png
  • Kropeczka85 Autorytet
    Postów: 939 1067

    Wysłany: 20 lutego 2019, 01:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dostałam w szpitalu i potem 10 zastrzyków do domu.

    Pepper spokojnie, pomalutku wszystko się poukłada. Toż to raptem kilka dni dopiero. Mnie po szpitalu spojenie bolało też bardziej niż rana. I nie pociesze Cię ale teraz są momenty, że chodzę gorzej jak kaczka. A jak poszłam na spacer 3 km to przez resztę dnia w ogóle nie mogłam chodzić, ale ogólnie z dnia na dzień jest lepiej! Podobnodno 6 tygodni tak jak połóg będzie nieciekawie. Potem ma być poprawa. I tego się trzymajmy, że to minie i będzie lepiej! Głowa do góry :*

    Symbolica trzymam kciuki za jutro!!! Tfu...za dziś :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 01:29

    atdc2n0aos8g2xt8.png
    Księżniczka 2014
    Królewicz 2009
    21.03.2006 [*] 13tc
‹‹ 918 919 920 921 922 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ