Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBaranosia u nas mala sie do halasu brata przyzwyczaila chociaz staram sie go uciszac ale to jak walka z wiatrakami :p a tak ogolnie czasem wychodzi zazdrosc ale ogólnie jest ok a tez mam go caly czas w domu.od wrzesnia dopiero do przedszkola idzie.u nas jak i u Mila_85 jak karmie to czesto mam przy sobie dwojke:p i jak chce poglaskac to musi to zrobic. Myslalam że bedzie bardziej zazdrosny ale oddac by jej nikomu nie oddal wiec chyba sie cieszy z siostry
Za ciezarne trzymam kciuki za rozkręcenie sie akcji -
Baranosia, a kiedy lekarz chce Cię do szpitala położyć jeśli nic nie ruszy?
Ciążowa_Gapsy ja przytyłam 17kg więc nie ma sie co przejmować, zrzucisz szybkoJa też już jestem w 40tc i aż mi się wierzyć nie chce ze tak to zleciało, a teraz dłuży się w nieskończoność
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Pepper, ja też się dołączam do wspierania Ciebie. Bądź silna a jednocześnie wyrozumiała dla siebie. Trzymaj się Kochana.
KaroKaro, ej_est, Baranosia, trzymajmy się razem:) Tzn. rozpakowujmy się razem. Mi tez się dłuży, a przez grożący poród przewczesny czuję się już serio na 50 tydzień. I jeszcze wszyscy się dziwią że nie urodziłam. Z jednej strony potrzebuję ludzi a z drugiej już nie-mogę-tych-zdziwionych-pytań!!!Pepper lubi tę wiadomość
-
Ja mam wizyte jutro i juz lekarz cos mi mówił, ze dostane skierowanie
dalej jestem zasmarkana na maksa, wczoraj w laboratorium pielegniarka mi mowila, ze nie mam sie martwic bo porod wydziela takie hormony, ze wszystko moze mi sie cofnąć w sekunde i bede sie czuć dobrze w chwili porodu. Oby
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Moja co prawda 4 latka na razie jest zakochana w bracie.. Pomaga, przytula, głaszcze ale też najchętniej wszystko z mamą by robiła. Choć narzeczony super daje sobie z nią radę i jak karmie to się bawią ale potem od razu idę do nich i staram się spędzać jak najwięcej czasu. Mały sporo śpi więc na razie nie ma problemu.
Straciatella proszę o dopisanie syn MaciuśW końcu udało się zarejestrować malucha choć powiem Wam że ciężka sprawa z tym imieniem...
-
nick nieaktualnyKaroKaro ja tez się melduje niestety dalej w dwupaku. Ja z tym moim czopem to już nie wiem co myśleć. Chyba odpada jakoś po trochu bo już dwa tygodnie temu wydawało mi się, ze odpadł, a w niedziele znów jakby kawałek i dziś tez coś było w dodatku z domieszka krwi wiec to chyba to...sama nie wiem. Generalnie dziś czuje się „jako tako”. Czyści mnie i kilka razy już byłam w toalecie, a rano miałam takie kłucie okropne jakby w szyjce, ze ledwo mogłam chodzić. Chciałabym już urodzić i mieć to wszystko za sobą, ale widać małej dobrze w brzuchu
Jutro tez zaczynam 40 tydzień i aż wierzyć mi się nie chce w tonie sądziłam, ze dotrwam do takiego momentu. W sobotę KTG, a w następny czwartek wizyta jak się nic nie zadzieje
Ciążowa ja przytyłam już 20 kg, ale wszyscy mi powtarzają, ze nie widać niby po mnie...mam nadzieje, ze tak jest a nie mówią tak tylko dlatego, ze chcą być mili. Jakby nie było brzuch mam ogromny, dużo osób (z dalszego grona znajomych) dopytuje czy teraz tez dwójka w brzuchu bo taki duży jest hahaha -
Straciatella, no właśnie, przepraszam, że o Tobie zapomniałam. Nawet nie wiesz, jak ważne jest dla mnie to co napisałaś o hormonach, które cofają infekcje. Mnie już gardło przeszło, ale katar jest jeszcze trochę ropny i rano siedzi wysoko
Kolorowaola napisz koniecznie, co po wizycie!
Co ciekawe mój lekarz wczoraj mnie uspokoił, powiedział, że masaży szyjki już się nie praktykuje (sic!) i żebym się nie bała wywoływania porodu, - tak powiedział.. Może to kwestia szpitala. -
nick nieaktualnyKolorowaola wrote:Hej, a ja jestem już zmęczona tym czekaniem i telefonami od wszystkich czy już
dziś termin porodu i wizyta o 14. Ciekawe kiedy będę się miała wstawić do szpitala
skurcze były całą noc, ale nieregularne
A daj spokoj. Moja mama po kilka razy dziennie potrafi pisać i dzwonić z pytaniem czy coś się zaczęło, czy coś się dzieje czy mam skurcze. Jak nie mama to babcia jak nie babcia to koleżanki i tak non stop. Już mi się powoli kończy cierpliwość
-
nick nieaktualny
-
Ja też się melduję w dwupaku
Jakieś tam w nocy skurcze były, ale bez szału. Także czekamy dalej i dalej idę myć okna
Wczoraj tylko jedno udało się umyć, bo mąż zapomniał zdjąć kwiaty z parapetów, a mamy ciężkie bonsai. Na dziś mam w planie 3.
U mnie 13 kg na plusie było w piątek na wizycie, a stawiałam, że 15 będzie -
nick nieaktualnyBaranosia ciężko z 2 dzieci w domu. Córka zawsze jak siadalam do karmienia to wolala, że musi siku albo kupę. Jeszcze z siku sobie poradzi, ale tyłek po kupię wytrzeć muszę ja. Albo wymyslala że chce jej się pić. A zawsze zanim zaczynałam karmić pytalam: kupa? Siku? Pić? Jesc? Cokolwiek? " Nie mamusiu nie chcię". Siadam do karmienia i co? "Mamoooooooooooo wody mi daj"
Za wszystkie 2w1 trzymam kciuki. Gapsy mówiłam Ci kiedyś żebyś zaufala swojemu ciału;) że donosisz ciążę i że będzie dobrze
Symbolica czekamy na wiesci:)Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTez bym umyla okna dla rozrywki.dzis mam nerwa jak nigdy.nie dosc ze pada. Mala od rana tzn od 6 spi tylko po chwili.syn marudny i nic nie chce jesc. Juz nie mam siły,siedze dalej w pidzamie bo nic nie moge z tymi piszczkami zrobic.zaraz usiade i bede z nimi ryczec.ciekawe jakby zareagowali....z pracy kolezanka wydzwania bo nie wie jak to czy tamto zrobic.nosz kurna nie chce byc wredna ale ile mozna?do wszystkiego instrukcje jej pisałam zeby miala łatwiej a ostatnio czuje sie jakbym do pracy wracala...
-
nick nieaktualny