Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyStraciatella dlaczego nie przepadasz za zawitkowskim? Pytam z ciekawości:)
Na pneumokoki są dwie szczepionki: Prevenar13 i synflorix. Doniesienia o śmierci dziecka dotyczą synflorix (tej na nfz).
Szczerze mówiąc to podchodzę z dystansem do tego, że to po szczepieniu. I słyszałam tylko o 1 przypadku. Nie wiem skąd info o reszcie ale chętnie przeczytam więc wrzuccie linki. -
Pau.Em wrote:Straciatella dlaczego nie przepadasz za zawitkowskim? Pytam z ciekawości:)
Na pneumokoki są dwie szczepionki: Prevenar13 i synflorix. Doniesienia o śmierci dziecka dotyczą synflorix (tej na nfz).
Szczerze mówiąc to podchodzę z dystansem do tego, że to po szczepieniu. I słyszałam tylko o 1 przypadku. Nie wiem skąd info o reszcie ale chętnie przeczytam więc wrzuccie linki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2019, 11:40
-
Lady_E wrote:Gratulacje dla rozpakowanych
My mieliśmy wczoraj wizytę u pediatry. Z mała wszystko ok. Ma trądzik niemowlęcy i sapkę niestety. Musimy poczekać aż samo przejdzie. 13.03 ortopeda w 21.03 na szczepienia. Malutka od wyjścia że szpitala czyli w 2 tyg przybrała 400g. Czyli w normie. Pepek sie trzyma jeszcze i pediatra mowi ze tak szybko nie odpadnie widac ze byla gruba pepowina. Trzeba czekac. W nocy śpi po 2 h. W końcu sama w łóżeczku śpi:) W dzień bywa różnieSpacerujemy ile się da. W pon tatuś wraca do pracy ciekawe czy dam sobie radę z nią sama.
Tyle u nasale za to smogu nie ma
-
nick nieaktualny
-
Pau.Em wrote:Straciatella, mieliśmy mieć szczepienie, Ale je odwołałam i przeniosłam na następny tydzień, a dziecko tego dnia darlo się jak nigdy, dostało plam na zgieciach i policzkach. Jakbym zaszczepila to myslalabym że to po tym.
Moja koleżanka miała syna, który zmarł w wieku 1.5 roku,miał chorobę genetyczną z którą dzieci nie dozywaja 3 urodzin. Oni dowiedzieli się że jest chory jak miał 6 miesięcy. Też do momentu diagnozy podejrzewali szczepionki. Później urodziła córkę która miała te sama chorobę. Zmarła mając 3 miesiące. Czy córkę szczepili to nie wiem, ale chyba nawet nie zdążyli.
Więc nie każde pogorszenie stanu zdrowia po szczepieniu to nop.Moze nie "dochodza" a "powinni" bo wiele nopow jest olewanych
-
nick nieaktualnyStraciatellaa wrote:Wg who,pzh itd kazde pogorszenie powinno byc rozpatrywane pod nop. Logiczne jest to, ze później dochodzą do tego czy tak faktycznie jest
Moze nie "dochodza" a "powinni" bo wiele nopow jest olewanych
powinni sprawdzić wszystko, Ale kwalifikowac jako nop rzeczywiście to, co może tym nopem być. Że olewaja... niestety się zgodzę. Wielu lekarzy oleje.
Czytałam o tym szymonku. Sprawdzają czy nie ma choroby genetycznej. -
malami91 wrote:Amir, mój skończył 4tyg i jeszcze jest na buzi delikatnie żółty. Podobno przy kp żółtaczka może długo trzymać
. My w poniedziałek idziemy skontrolować bilirubinę.
Lady_E, dasz radę!My sami już 2gi tydzień jesteśmy i ogarniamy
.
C
wiem ze to może długo schodzić tym bardziej przy kp,u nas też konflikt serologiczny
a Twój syrk był pod lampami w szpitalu? czy obyło się bez? -
nick nieaktualnyamir wrote:wiem ze to może długo schodzić tym bardziej przy kp,u nas też konflikt serologiczny
a Twój syrk był pod lampami w szpitalu? czy obyło się bez?
Nie był naświetlany. Wyszliśmy ze szpitala z bilirubiną 13,5. Po 1,5tyg spadła do 9,4, no i teraz po weekendzie idziemy skontrolować. -
nick nieaktualnyPrzyszla mi paczka z gemini i zamiast niebieskiego pojemnika na smoczek przyslali rozowy...
ja juz chyba rzeczy kosmetycznych kupilam na ponad rok! I sie jiczego juz nie tykam. Mialam kupic tylko bepanthen a zrobilam zakupy na 140 zł
Ja tez sie tych szczepionek obawiam.
A na spacerze nie bylismy ani razu.
Mój też nie był naśiwtlany i jeszcze jeat z lekka żółty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2019, 13:18
-
Mamunia, bo pewnie trzeba było napisać w uwagach do zamówienia o kolorze pojemnika
Ja tak miałam i za każdym razem jak trzeba było wpisać kolor, to przychodził ten co chciałam albo kontaktowali się jak nie było danego koloru.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy też dzisiaj krótki spacer bo mroźno. Niech ta wiosna już przychodzi!
Jasiek znowu ma odparzenie. Ostatnio mąka ziemniaczana pomogła a teraz nie chce zejść to cholerstwo. Chyba zmienię pieluchy, może to ma coś do rzeczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2019, 13:41