Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGoplana89 wrote:Dziewczyny a czy któraś z Was miała bóle podbrzusza w 8 tygodniu? Mnie męczą od wczoraj i bardzo się tym niepokoję. Plamienia, ani krwawienia na szczęście nie ma. Wizytę udało mi się umówić na poniedziałek. Może za bardzo panikuję, ale boję się powtórki sprzed roku. Myślicie że jakby przez weekend się poglebiło to jest sens jechać na Izbę przyjęć? Do poniedziałku zdążę zbzikować
-
Cześć wszystkim;) u nad póki co bez zmian, brzuch nadal boli ;( do tego dopadly mnie okropne mdłości wiec czasem to mam wrażenie ze ledwo żyje ;( na szczęście plamien nie ma wiec cierpliwie biorę leki i czekam na wizytę żeby zobaczyć kropka i mam nadzieje usłyszeć już serduszko (ostatnio tylko widziałam jak pulsuje) spróbowałam już sucharkow, imbiru, wody zcytryna, cukierków, coli (nie krytykujcie), suchego pieczywa ale niestety nic nie pomaga- pocieszam się ze może to dobry znak bo w pierwszej ciąży nie malał łam żadnych objawów i dobrze się to nie skończyło ..... proszę o zapisanie wizyty na 20.07
Reni lubi tę wiadomość
-
Pau.Em wrote:Mi pani dr mówiła, że mogą się pojawić bóle, bo macica rośnie, wszystko się rozciąga itp. W razie takich boli miałam brać nospe, jesli bylyby nasilone to oczywiście warto pojechać na IP.
Dzięki bardzo za odpowiedź. W Internecie są tylko jakieś wzmianki że bóle mogą się pojawiać, ale jakoś tak bardziej podnosi mnie na duchu, że ktoś też tego doświadcza i to jest normalnePau.Em lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLady_E wrote:Wystarczy spojrzeć na kalendarz belly. Tam jest ładnie wszystko opisane obok który to tydzień itp. No chyba że nie macie kalendarza to już gorzej się w tym połapać
Jak tak patrze mało z was ma założone kalendarze. Mi to strasznie ułatwia sprawę widze wszystko czarno na białym.
Myślę, że większość z nas ma, tych ich po prostu nie udostępnia. -
Goplana89 mnie dosłownie od początku ciąży boli brzuch, kłują jajniki i bolą plecy na dole, lekarz uspokaja mowiac ze póki nie ma plamien to jest ok i niektóre kobiety ponoć bardziej odczuwają ja organizm przygotowuje się do ciąży, martwi mnie to strasznie ale póki co pozostaje mi czekać i wierzyć ze będzie dobrze
-
Kropka ja właśnie też nadal mam bóle, które wczoraj się nasiliły co do mdłości to wczoraj w pracy miałam chyba najgorszy do tej pory dzień - jedyne co skutkuje u mnie to przegryzanie czegoś co chwila żeby nie dopuścić do głodu, bo wtedy jest najgorzej tylko że repertuar przekąsek na które nie mam wstrętu jest mocno ograniczony
-
Kropka trzymam za Ciebie kciuki. Kojarzę z wcześniejszych wpisów że też masz już za sobą jeden raz, tak jak ja:( dlatego może za bardzo panikuję, ale tak bardzo chciałabym żeby tym razem się udało. Jak okaże się że wszystko jest w porządku to spadnie mi dosłownie głaz z serca
-
To ta jak u mnie, jak coś w jeden dzień przegryzam to na drugi już nie mogę patrzeć, wczoraj były biszkopty, dziś sucharki beskidzkie a jutro to ja już nie wiem No myśle ze niestety ale my na pewni będziemy panikować i do końca ciąży nikt i nic tego nie zmieni ....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 12:34
-
kropka123 wrote:To ta jak u mnie, jak coś w jeden dzień przegryzam to na drugi już nie mogę patrzyć, wczoraj były biszkopty, dziś sucharki beskidzkie a jutro to ja już nie wiem
Paluszki polecam szkoda tylko że to co mogę zjeść to tak że zdrową dieta mało ma wspólnegoKarola94c lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ruda90 wrote:dziewczyny czy któraś z was brała/ bierze luteinę dopochwowo ? jakie to jest uczucie ? nic się nie sączy później ? może głupie pytanie ale nigdy nie stosowałam nic dopochwowo...
-
Nadzieja22 wrote:Ja biorę 3 razy dziennie i w sumie jest ok. Wiadomo trochę wypadnie na bieliznę czasem i może być ciut mokrawo. Ja wtedy po prostu zmieniam bieliznę.
ja mam 2 razy dziennie - dziś wieczorem pierwsza dawka. Wyobraźcie sobie że wczoraj w 3 aptekach nie można było dostać luteiny... -
empiq wrote:Ja mam bole podbrzusza codziennie, po dlugim spacerze, siedzeniu przy stole, dluzszym seksie. Trwaja kilka minut, ale juz mnie frustruja i wkurzaja. Ilez mozna.Lekarz tez mi powiedzial, ze dopoki nie ma plamienia, to jest to normalne zwlaszcza przy pierwszej ciazy.
Dziękuję za odpowiedź - nie liczac tej nieudanej to tak jakby moja też pierwsza. Jak tak teraz myślę to może ma to jakiś związek z ruchem. Wczoraj trochę pochodziłam. Pozostaje być dobrej myśli -
ruda90 wrote:ja mam 2 razy dziennie - dziś wieczorem pierwsza dawka. Wyobraźcie sobie że wczoraj w 3 aptekach nie można było dostać luteiny...
Co do noszenia wkładek, to według mnie można założyć okazyjnie, gdy np gdzieś wychodzimy i nie ma możliwości ewentualnej zmiany bielizny. -
paprot.ka wrote:kropeczka, co u was?
Plamienia ustały. Dziś wizyta mam nadzieję, że wszystko ok.
Ja od wczoraj czuję się tragicznie. Wymioty, bóle brzucha, niestrawność, zawroty głowy i ciśnienie 100/50 a zawsze byłam leczącym się wysokocisnieniowcem.
W żadnej ciąży nie czułam się tak źle...
Jednak wiek robi swoje
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
ruda90 wrote:dziewczyny czy któraś z was brała/ bierze luteinę dopochwowo ? jakie to jest uczucie ? nic się nie sączy później ? może głupie pytanie ale nigdy nie stosowałam nic dopochwowo...
Ja też biorę dwa razy dziennie. Aplikuj palcem, odradzam aplikator, bo może pojawić się plamienie i niepotrzebnie się zestresujesz.
Ta tabletka jest tak mała, że w porównaniu z globulkami typu Pimafucin to prawie jej nie ma. Ja reaguję dobrze, nic mnie nie uczula ani nie podrażania, ale mój lekarz wypisując receptę dał mi od razu kolejną na duphaston, gdyby się jednak okazało, że na luteinę źle zareagowałam.
Jedyny dyskomfort, że trochę tego z Ciebie wypływa, ale dosłownie odrobina. -
Goplana takie bóle są sprawą normalną. I niestety u mnie nie ma znaczenia w której ciąży. W sumie jestem 4 raz. Pierwszy w 13tc poroniłam i wtedy tylko nie miałam żadnych boli. W każdej następnej co raz mocniejsze. Nie wiem od czego to zależy. Wkurzające to , ale na szczęście nie niepokojace.
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów, nic mnie nie bolało... ani nic.. (zdrowa córeczka, już ma 2.5 roczku) , Druga ciąża poronienie w 6 tyg , miałam bóle podbrzusza, bóle krzyża i straszne parcie na stolec, potem zaczęły się plamienia i żywa krew i poszło... , 3 ciąża , czyli teraz jestem w 10 tyg, boli mnie czasem podbrzusze, czasem krzyż, jak dłużej posiedzę, zawsze pobolewa po seksie.. to zależy .. ale jest wszystko dobrze !! Serducho bije, kropeczek rośnie i czekamy teraz na prenatalne 25.07 ^^
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 13:54
14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45