Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
baranosia wrote:Symbolica w szpitalu. Więc jeśli wszystko będzie dobrze to tylko 7dni jeśli nie to dłużej.
Szpitale to jakaś paranoja! Matka musi płacić za leżankę 15zł!
A w innym miałam swoje duże szpitalne łóżko za darmo i spałyśmy w nim z córką razem bo nie chciała w tej szpitalnej klatce spać... -
Ja juz nie wiem... dwa dni było złote dziecko i... sie popsuło.
Dzisiaj od 18.30 płacz. Cycka chwile pociumka i płacz. Puści baka to jeszcze większy płacz. Na chwilę pomogła suszarka
Na chwile i płacz. I tak do 22. Potem zjadła niby juz spala i nagle oczy jak 5 zł. Juz nie mam sił. Chyba ten 3.5 h płacz to kolka bo innego wyjaśnienia nie widzę. Szczerze? Nie tak wyobrażałam sobie macierzyństwo...
W czwartek mamy wizytę u pediatry razem ze szczepieniem. Jak znowu usłyszę ze "skoro przybiera na wadze to wszystko jest w normie" to kogoś tam zaj****. A potem chyba zamówię pediatre do domu. -
Papatka moja tak miala weekend i w sumie nadal tak ma ale poczytałam o skoku rozwojowym i troche spokojniej do tego podchodzę, staram sie to zrozumiec i wiem ze to przejdzie. Mala tak os 16 do 20 jest prawie caly czas na cycu na rękach, poczatkowo bylam tez podlamana ale zmienilam nastawienie i staram sie kozystac z bliskosci za ktorea bede pewnie tesknic za jakis czas. Ale wiem o co ci chodzi:) nie czuj sie samotna bo moja tez taka jest:) suszarki tez ida w ruch:)
Papapatka lubi tę wiadomość
-
Baranosia zdrówka dla Malutkiej 😘 w szpitalu jest najbezpieczniej, trzymam kciuki żeby to było 7 dni nie dłużej!
U nas smoczek czasami przydaje się po kąpieli i w foteliku samochodowym, pierwszy raz podałam już w szpitalu bo brakowało mi pomysłów na pozbycie się czkawki 😀
Co do wizyty poporodowej to miałam plan iść dopiero po połogu ale musialam iść już po 6 dniach bo szwy strasznie ciągnęły a później dostałam krwotoku więc poszłam kolejny raz okazało się że zrobił mi się zastój w macicy i szyjka zablokowała się skrzepami, teraz zastój jest już mniejszy ale cały czas kontrolujemy więc bujam się tak do tej mojej ginekolog co chwila... Jakby nie mogło być normalnie 😭🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Papapatka wrote:Ja juz nie wiem... dwa dni było złote dziecko i... sie popsuło.
Dzisiaj od 18.30 płacz. Cycka chwile pociumka i płacz. Puści baka to jeszcze większy płacz. Na chwilę pomogła suszarka
Na chwile i płacz. I tak do 22. Potem zjadła niby juz spala i nagle oczy jak 5 zł. Juz nie mam sił. Chyba ten 3.5 h płacz to kolka bo innego wyjaśnienia nie widzę. Szczerze? Nie tak wyobrażałam sobie macierzyństwo...
W czwartek mamy wizytę u pediatry razem ze szczepieniem. Jak znowu usłyszę ze "skoro przybiera na wadze to wszystko jest w normie" to kogoś tam zaj****. A potem chyba zamówię pediatre do domu.
Ja tak mam codziennie, karmienie to loteria; czasem spokojnie, ładnie je, czasem płacze krzyczy, nie potrafi się uspokoić.
Wczoraj było najgorzej. Cały dzień marudzenie, płacz, karmienie i tak ciągle. Może z 2 godziny łącznie spała. Smoczek nawet nie pomagal- w awaryjnych sytuacjach zawsze działało. Dziś podobnie, w dzień spała mało, mamy 23 a ona nie śpi. Zdrzemnie się 10 minut i już oczy otwarte.
Ale wystarczy że uśmiechnie się do mnie i już o wszystkim zapominamod kilku dni codziennie dostajemy ich coraz więcej
-
Baranosia , trzymaj się kochana ❤ oby szybko.malutkiej przeszło . Zdrówka 😚
Ja u lekarza bylam 7 dni po wyjściu ze szpitala ( zalecenia ze szpitala) i badana byłam na fotelu .
U nas roznie bywa z regularnościa w ciągu dnia bo Wojtus z tych wymagajacych 😬
A i od ciągłego wiszenia na cyckach bolą mnie sutki - po miesiącu karmienia dopiero 😣
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBaranosia zdrowka i oby malutkiej szybko przeszlo. Niestety u tak malych dzieci lekarzeb nie daja lekarstw a juz wogole antybiotyku do domu bo nie wiadomo jak taki maly organizm zareaguje... Wspolczuje i mam nadzieje ze juz jest lepiej
Pytanie o smoczek bylo.u nas nie zaburzyl laktacji. Synek bral juz w szpitalu a karmilam go 9 m-cy. Corcia na poczatku nie chciala ale teraz już tak i szczerze to czasem wybawienie.ile nerwow bylo bo chciala possac a z cyca caly czas lecialo i albo wypluwala albo sie dlawila.teraz jak są nerwy to daje smoka i jezeli chce tylko possac to pomaga.jezeli wypluwa to znaczy ze jest inny problem.
Po tygodniu to szybka wizyta... Ja pamietam ze po 6 tyg to mialam i na fotelu badanie i usg dopochwowo,sprawdzana byla blizna i macica no i od razu rozmowa o antykoncepcji. Teraz tez zapewne tak bedzie ...
Co do dnia dziecka to u nas zaczyna sie normowac. Do poludnia aktywnie tzn trzeba karmic,przebierac i nosic a po poludniu przewaznie spi.czasem sa dni jak u was ze caly dzien trzeba nosic ale odpukac bo w nocy spi.budzi sie na jedzenie. Ale u nas dzien zaczyna sie o 6 a czasem nawet wcześniej.no coz mam skowronki w domu... -
nick nieaktualnyBaranosia, dużo zdrówka dla małej! Obyście szybko wróciły do domu.
U nas noce ostatnio są średnie. Po jedzeniu ok. godziny 3:00 małemu ciężko jest zasnąć. Na rękach niby przysypia, ale po odłożeniu od razu pobudka. Czasami bujamy się z 1,5h zanim uda się zasnąć, ale za godzinę znowu pobudka na jedzenie... Myślałam, że ten nocny sen będzie się wydłużał, ale nic z tego póki co.
Dziś dopiero po 19 mam kontrolę u gina. Mąż będzie musiał dziecko wykąpać, nakarmić i położyć spać. Mam nadzieję, że chłopaki dadzą radę bez mamy. Ogólnie mąż sobie super radzi, ale do tej pory zostawali sami tylko w ciągu dnia na 1-1,5h...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 08:42
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
O matko dziewczyny to może znowu przez ten wiatr..? Współczuję nieprzespanych nocy i kolek..
U mnie zaskoczenie dziś w nocy bo młody nie obudził sie po 3h w nocy na jedzenie a ja też przespałam ten momemnt i w sumie po ponad 5h po 1 w nocy cycki chciały mi eksplodować więc sama go wybudziłam na przewijaku i karmilam spod pachy żeby jak najwięcej odciągnął, kilka razy do odbicia poszedł... po czym odstawiłam do łóżeczka i załączyłam oczyszczacz powietrza który fajnie za szumidło robi i mozna mu ustawić czas "szumienia". Młody się kręcił wiercił w łóżeczku, ale sam zasnął i spał kolejne 3h, znowu karmienie, znowu zasnał - tym raz zostawiłam go w moim łóżku bo starsza wstawała do szkoły po 6... po 7 znowu jadł, znowu kimanko i przed 10 znowu jadł i znowu zasnął. Dziś zdecydowania daje mi pożyć. Ciekawe jak popłudnie będzie wyglądało bo wybieramy się autem do lekarza tzn. ja, a mąz oczekuje, że młody będzie spal w foteliku... no zobaczymy... młody waży ok3700-3800g - jutro będę dokładnie wiedziała.Tak naprawdę to on powinien się teraz urodzić bo zarówno ja i jak i maż tyle ważyliśmy w dniu swoich narodzin (3800g).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 11:43
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny tak to już jest ze raz lepiej,raz gorzej. U nas wieczorem wielki placz do 20 pzniej padła i spala do 24 jadla dlugo pozniej zasnac nie mogła i oj 2zasnela do 6, znowu jedzonko i rozgladanie, zasbela z nami do 8:30. Moja nie ma wogole regularnych odsepow w jedzeniu. Czasem 4godz a czasem co pół.
-
Ewelcia85 wrote:U mnie dzisiaj pogrom Wojtek nie spi od 6 , a ja mam dość . Ala płacze , Wojtek płacze i ja z nimi .
Ewelcia, współczuję....masz tam niezły zapierdziel czy dwójce w takim wieku... tylko spokoj nas wszystkie może uratować... -
nick nieaktualnysymbolica wrote:Nie strasz
Hehe, nie no, będzie dobrze, u nas ta ospałość może wynikała z żółtaczki. Generalnie i tak nie narzekam jak porównuję Jasia do mojego bratanka, który z powodu kolki wrzeszczał w niebogłosy całymi dniami. Straszne, że takie maluchy muszą doświadczać takiego bólu. -
U mnie po wczorajszym armagedonie, moim placzu i zrezygnowaniu (bo co to ze mnie za matka ktora nie potasu uspokoić dziecka?), obwinaniu się za jej ból (może to ja coś zjadłam,wypilam?) nadeszła noc. Zasnęła kolo 23 przy cycku i spala z nami w łóżku. O 2 wstała na jedzenie (20 min jadła) potem o 4.30 (jadła 30 min z przerwa) a potem 7.30. I potem kupa/przewijanie/noszenie/leżaczek/śpiewanie i jedzenie. Drzemka 1h i od nowa kółko... eh
Ewelcia85, Pau.Em lubią tę wiadomość