Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Aneta te reklamy są idealnie wpasowane w światopogląd mojej teściowej. Uśmiałam się 😂😂😂
A tak serio to włosy mi na głowie stają po przeczytaniu tych reklamWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2021, 22:22
Aneta8, Gosia Rumi, dobuska lubią tę wiadomość
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Aneta, świetny artykuł. Swoją drogą propaganda sprzed 100 lat a teraz producenci żywności praktycznie wszędzie dodają cukier (albo jeszcze gorsze jego odpowiedniki).
Karo, ja mam podobne podejście co do żywienia dzieci co ty. Chcę żeby mój maluch wyrobił sobie smak na zdrowych rzeczach, a nie jedząc słodycze. Ja jako dziecko w zasadzie nie jadłam sklepowych słodkości. Jadłam za to dużo owoców, a moja mama co niedzielę robiła ciasto🙂 obecnie nadal nie ciągnie mnie do słodyczy ( czasami tylko ale to odkąd w ciąży jestem). Mój mąż z kolei jako dziecko był przekarmiany batonami. Skutek? Otyłość do dzisiaj ( z małymi przerwami od dziecka) i drugi żołądek na słodycze. Jak to się mówi: czym skorupka za mlodu nasiaknie...dobuska lubi tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Negra ale super,że już czujesz Krzysia
Uwielbiam takie wizyty...sama byś się lepiej obsłużyła, tylko tej recepty byś nie wystawiła...
Ale super zakupy 😍
Ja patrzyłam na Next cross,ale chyba ostatecznie weźmiemy espiro next
Jaina mnie cały czas muli przy myciu zębów,a tak na co dzień to zależy od dnia
Stokrotka ja odkurzam, sprzątam też,ale razem z Mężem,on więcej,ja tak z wierzchu 😂
KaroKaro współczuję takiej relacji z teściową, masakra,ale lepiej żebyś teraz z nią się nie spotykała,bo to nie wyjdzie Wam na zdrowie...a co na to Twój Mąż?
Edit. Już doczytałam
Niutek oj współczuję też takiej teściowej,bo wiadomo,że jak ktoś tak zagląda to jeszcze większy stres...i dziecko też to wszystko czuje
No niestety starsi ludzie to się zatrzymali w tamtym czasach...cukier nic dobrego...
A jak tam Wasze brzuszki? Bo u mnie to słabo coś widać... jakbym się dobrze w święta obżarła...
Negra85 lubi tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Odkryłam w Warszawie sklep z wózkami, gdzie można umówić się na godzinne spotkanie z doradcą i przetestować wózki na specjalnie przygotowanych torach, np piach, płyty chodnikowe itp 😁 możliwe, że za jakiś czas się tam umówimy. Mają sporo marek, ale niestety nie mają tego bebetto.
https://przetestuj-wozek.pl/
Ja dziś byłam na cytologii. Trafiłam na wstrętne babsko, na początek z pretensja w głosie zapytała dlaczego lekarz prowadzący nie pobrał mi cytologii!! To mowię, ze ciąża jest z in vitro i jest prowadzona w klinice niepłodności, a cytologię robię tutaj bo mam pakiet 😒 badanie zrobiła tak niedelikatnie, że mnie potem w środku bolało 😕
Co do mycia zębów, to ja mam od początku odruch wymiotny 😅
Mój brzuszek tez pokazuje się po jedzeniu, ale ładnie już się odznacza pod ubraniem. Choć moje przyjaciółki się śmieją, bo one takie mają na codzień 😅jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, dobuska, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Prosiulku baaardzo się cieszę ❤ Teraz już tylko cieszcie się dwoma zdrowymi dzieciątkami 💚 Mam nadzieję że szybko uda Wam się zapomnieć o tym strasznym stresie, a radość wyprze to wspomnienie całkowicie 🤗
Współczuję Wam tych infekcji 😟 Ale dobrze że chociaż są dla nas leki. Oby z tymi lekami szybko było po sprawie 😊 A odnośnie morfologii - to ja też miałam większość wyników poza normami (tak z 60% wszystkich parametrów), ale to już miesiąc temu, właśnie w poniedziałek powtórzę (po m-cu brania żelaza), zobaczymy czy coś bedzie lepiej. Witamin nie badałam. A magnez biorę już chyba od roku, codziennie.
I ja też myślę że 3 trymestr to będzie dobry czas na leżenie, a nie latanie z brzuchem, może puchnącymi nogami, w środku zimy i sezonu zachorowań wszelkich + prawdopodobnie wśród szalejącej pandemii. Teraz można sobie super pokompletować większość, na spokojnie. A potem najwyżej dokupywać już jakieś drobiazgi, a jeszcze lepiej - przez internet 😊
Kasiu oooj to rzeczywiście się dziś nalatałaś! 😱 Gratuluję że dajesz radę. Ja jestem kompleeetnie pozbawiona sił. Ostatnio wynurzyłam się na shopping, to w 3 sklepie już mnie nic nie obchodziło, taka byłam zmęczona, spojrzałam tylko na 1 rzecz która mnie interesowała i szybko wyszłam (a zwykle uwielbiałam tam oglądać WSZYSTKO). W Lidlu (drugim z kolei) porzuciłam kwiata monsterę, którego chciałam kupić i już miałam w koszyku, bo uznałam że jednak nie chce mi się stać tu ani chwili dłużej, tylko za kwiatem. A dziś leżałam plackiem na kanapie, słońce świeciło mi w pysk, wkurzało strasznie, i tak chciałam wstać zasłonić roletę, ale tak nie miałam siły.... Dopiero mąż z pracy przyszedł i zasłonił 🙈 A dodam jeszcze że przespałam dzisiaj 3 godziny w dzień. Mam wrażenie że taka zmęczona nie byłam nawet na początku ciąży 😞 Oczywiście mój dom jest przeciwieństwem sterylności, a o odkurzaczu już samo myślenie mnie męczy...
Negra gratuluję pierwszego kontaktu z kosmosu ❤💚💛💜 To musi być cudowne uczucie 🤗 I przepiękne te ubranka! 😍 Ale dużo udało Ci się znaleźć tych motywów morskich 😁 Aż bym się nie spodziewała, nie przypominam sobie żebym gdziekolwiek na taki trafiła. Super! Za to motyw lasu i zwierzątek leśnych będzie łatwy do znalezienia (to mój ulubiony motyw 😍 I widzę już że musi być bardzo modny, bo pełno wszystkiego 🤗) Krzyś będzie miał ślicznie 💚
Kalcia nadenerwujesz się biedna... Aż sama wypatruję tych Twoich wyników i też już mnie oni wnerwiają! A czym one mają przyjść? Jest szansa że będą w weekend? Na pewno wszystko bedzie dobrze 😊🍀 Tylko przez to czekanie można na dłuuugo zapamiętać to badanie 😐
Och, Karo, współczuję że musiałaś tak się zdenerwować 😟 Wcale się nie dziwię że wybuchłaś. Super że mąż miał jaja i stanął za Tobą. I może nie ma tego złego? Przynajmniej teraz masz ją z głowy co najmniej do lutego 😜🙃 Pewnie nerwy z czasem Wam przejdą, ale póki to nastąpi to obie strony będą zbyt honorowe żeby się odezwać - czyli przynajmniej przez jakiś czas nie będziesz musiała jej oglądać ani słuchać jej wspaniałych mądrości i rad 😁😎 A z tą propagandą cukrową w PRL to aż jestem w szoku - nie miałam pojęcia ze takie coś miało miejsce. Kosmos! 😱
Niutek - baaardzo współczuję że musiałaś znosić taką toksyczną mamusię, i to tuż za ściana 😟 Dobrze że teraz masz więcej siły i pewności siebie. To jakaś paranoja żeby młoda mama musiała bać się opierdolu od teściowej 😵 Wredne babsztyle! Wrrrr 😵 Strasznie mnie to złości. Moja teściowa też jest nienormalna, ale na szczęście 50 km od nas, nie ma prawa jazdy, i nie jeżdżą do nas bezpośrednie autobusy ani pociągi (musi jechać busem 50 km na północ, a potem dopiero 30 km autobusem na południe, czyli robi się podróż za jeden uśmiech) - więc to my wyznaczamy ilość spotkań 😈
A odnośnie mycia zębów - to u mnie nie ma problemu z mdłościami przy tym, jest za to problem krwawiących dziąseł - normalnie krwotok naokoło każdego zęba! Też tak macie? Ja wczesniej tak nie miałam. Wyczytałam że w ciąży tak może być, ale może u mnie to przez to że biorę heparynę + podwójny acard? Taka jestem rozrzedzona? 🤔jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Gosia może tak niestety być z tymi dziąsłami w ciąży. Ponoć częsty objaw. Ja mam znowu problemy ze śluzówką nosa, że podkrwawia. Leki przeciwzakrzepowe też na pewno swoje dokładają.
A u mojego Maksia będzie królował motyw niedźwiadków 🥰🐻 oszalałam na ich punkcie i znalazłam już piękne wyprawkowe rzeczy z tym motywem i tapetę 🤩jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Kamisia na forum staraniowym polecała pastę Ajona do zębów (czerwone opakowanie): ponoć pomaga na ciążowe dolegliwości zębowe. 🙂mam zamiar kupić bo czasem mam problem z dziąsłami jak mocniej przycisnę szczoteczkę. Czytałam, że większa dawka witaminy D3 też tu pomaga.
-
Ooo, zapisałam sobie i spróbuję, dziękuję 😊 O krwawieniach z nosa też pisali że mogą się zdarzać. 😕 W artykule polecali na to tylko, żeby dbać żeby powietrze nie było w mieszkaniu zbyt przesuszone. Czyli jakieś nawilgotniacze powietrza i pewnie częste wietrzenie. Czyli niewiele można. Zimą pewnie będzie z tym większy problem 😞
A motyw misiowy też będzie taaaki śliczny 😍😍😍 Uwielbiam ten temat 😍😍😍 Możecie wklejać tu wszystkie takie piękności - będziemy wszystkie miały ślinotok 😍jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Stokrotka 86 wrote:Też się zastanawiam jak to jest z tymi pajacami bez stop. Wydaje mi się że lepiej jak mają bo chyba wygodniej założyć taki ciuszek niż osobno skarpetki...
Dziewczyny, odkurzacie w ciąży? U mnie zwykle robi to mąż, ale dzisiaj poszalalam i już czuję więzadła i lekko macicę jak się ponaciagala... A chciałam jeszcze umyć podłogi😁 no nawet jak mam te 30 minut energii to nie idzie za wiele zrobić 😐
U nas sprzątam, gotuje, robię zakupy, pranie, prasowanie i roczniaczek pod opieką. Nie ma zlituj. Ale tez coraz częściej czuje macice i spory ból, z reguły wieczorami jak masakra.
Mój ma obowiązek wyrzucania śmieci a i z tym u niego ciężko 🙈 tak to jest jak ma się w domu „księcia”. jedynie co sobie odpuściłam to mycie okien. Chyba zrobię to dopiero po porodzie, chociaż już mnie boli jak wyglądają… -
jaina_proudmoore wrote:Ja dodałam do koszyka paczkę pieluch tetrowych oraz kolorowych - nie pamietam na jakiej stronie to było, chyba mój świat dziecka, bo znalazłam też tam fajny rożek do spania 🙂W temacie spania to drugą noc z rzędu nie mogę zasnąć, o północy mam oczy jak 5 złotych. W tygodniu to mąż wstaje po 7, jestem ciekawa do której jutro będę spać. To chyba wina Tsh bo pamietam problemy ze snem jak próbowałam je zbić na początku. Teraz mam 3.9 i to dla mnie za dużo. Ok 2 i czuje się ok, max do 2.5. Ja po prostu wyczuwam wzrost Tsh po swoim organizmie - włosy wypadają, sen zły i wkurzenie. 😳Teściowa dziś wpadła na porządki , żeby pomóc i następna genialna z hasłem o kupowaniu rzeczy miesiąc przed 😂😂😂
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:Stokrotka - dokładnie, 2 trymestr to dobra opcja na działanie.
Widzę, że ostatnio na forum spadek formy i częste infekcje
Mam pytanie, w Sinsay mamy pajacyki i śpiochy w sprzedaży, ale nie wszystkie pajace mają stopki.
bo tak zaczęłam rozkminiać ubieranie malucha zimą - ale jednak zdam się tu na porady osób, które mają wprawę
ps. a mi jakoś wróciły mdłości przy myciu zębów -
Aneta, fajny ten sklep- dzięki za linka🙂
Gosia, mi narazie nie krwawią na szczęście. Ale powinnam we wrześniu udać się na wizytę kontrolną do stomatologa a nadal często mam te mdłości przy myciu zębów. I zastanawiam się jak to rozgryźć żeby pójść, sprawdzić czy jest ok i jednocześnie na nikogo nie zwymiotować... A wy byłyście już na kontroli? Ja byłam umówiona na lipiec ale przez dolegliwości musiałam odwołać a wrzesień to już taki max kiedy powinnam się zgłosić.
Paula, pogoń może trochę tego swojego księcia żeby ci bardziej pomagał 😉 ja rozumiem że jest dużo rzeczy do zrobienia ale musimy na siebie uważać. Mnie wczoraj ta ponaciagana macica mega wystraszyła. Zwłaszcza że w 1 trymestrze ciągle miałam plamienia wiec teraz już też z lekiem zaczęłam latać do toalety i sprawdzać czy sobie nie zaszkodziłam.
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotka 86 wrote:Też się zastanawiam jak to jest z tymi pajacami bez stop. Wydaje mi się że lepiej jak mają bo chyba wygodniej założyć taki ciuszek niż osobno skarpetki...
Dziewczyny, odkurzacie w ciąży? U mnie zwykle robi to mąż, ale dzisiaj poszalalam i już czuję więzadła i lekko macicę jak się ponaciagala... A chciałam jeszcze umyć podłogi😁 no nawet jak mam te 30 minut energii to nie idzie za wiele zrobić 😐 -
KaroKaro wrote:W spiochach na początek lepiej mieć zakryte stopki bo jest to po prostu wygodne, a później gdy bobas staje się bardziej mobilny i potrzebuje nieograniczonego ruchu stopek lepsze będę te z odciętymi skarpetkami😉
Ja dziś strasznie zszargałam sobie nerwy i mam wyrzuty sumienia... Tak się pokłóciłam z teściowa że myślałam że mi serce wyskoczy z piersi... Zawsze się wtrącała ale dziś przegięła bo zaczęła mi wciskać że cukier jest zdrowy dla dzieci i że jak córcia pójdzie do przedszkola to tam napewno będą tam dawać czekoladę 😤 jak zaczęłam jej tłumaczyć że wcale tak nie będzie to stwierdziła że pyskuje i za duzo sobie pozwalam...
Powiedziałam że już więcej moja noga tu nie postanie a ona na to że bardzo dobrze wiec usłyszała na odchodne że może zapomnieć że zobaczy wnuka...wyszlismy trzaskając drzwiami.
Dziś ja wylewam swoje żale ale aż się we mnie gotuje... Tak mi się fajnie dzień rozpoczął bo córcia była na adaptacji w przedszkolu na godzinkę i bez problemu poszła z panią do sali nawet buziaka nie dostałam na pożegnanie tak jej się spodobało.
No ale nie może być idealnie godzina u teściowej wystarczyła żeby mi humor popsuć
O ludzie kochani, aż mi ciśnienie skoczyło, jak to przeczytałam. Ty za dużo sobie pozwalasz? W sprawie SWOJEJ córki? Co za komedia...
Przykro mi, że musiałaś się denerwować...
-
dobuska wrote:U mnie takie rzeczy robi mąż, chociaż przyznam, że odkąd mam robota sprzątającego to zwykły odkurzacz wyjeżdża napraaaaaawdę rzadko. Ale podłóg nie myję, bo mnie zaraz wszystko boli.
Dobuska, a jakiego masz robota? Też się nad tym zastanawiałam ale jakoś nie jestem przekonana czy on faktycznie tak dawałby radę wszystko poodkurzac w moim mieszkaniu...16-01-2022 - synek💙 -
Negra85 wrote:Jak ja nie lubię takiego wpiep... się do cudzych spraw. Nie dziwie się, że później ciśnienie skacze. Na szczęście moja teściowa mieszka 600 km ode mnie, jest spoko kobietą, ale gdybym mieszkała z nią na co dzień to pewnie też miałabym jej dosyć 😐
Wózki - a czy któraś z Was bierze pod uwagę kupno wózka Stokke lub Anex? Wiem, że Dobuska kupiła Bebetto czy mi się zdaje? -
Aneta8 wrote:Niestety to myślenie im zostało z dawnych lat..
Patrzcie na te plakaty 🤦🏼♀️
https://wielkahistoria.pl/nawet-muchy-wiedza-gdzie-szukac-pozywienia-najbardziej-kuriozalne-przedwojenne-reklamy-cukru/ -
Kasiastaraczka wrote:
A jak tam Wasze brzuszki? Bo u mnie to słabo coś widać... jakbym się dobrze w święta obżarła...
U mnie to już nie ma żadnych wątpliwości. Macica sięga mi już pępka, więc wszystko poszło tak do góry, że brzuch mam naprawdę spory.Stokrotka 86, Selena, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Stokrotka 86 wrote:Dobuska, a jakiego masz robota? Też się nad tym zastanawiałam ale jakoś nie jestem przekonana czy on faktycznie tak dawałby radę wszystko poodkurzac w moim mieszkaniu...
Ja mam dosyć małe mieszkanie, bo 50 metrów, więc wzięłam jakiegoś z Lidla (sprząta perfekcyjnie, ale trochę za długo, więc jego nie polecam), natomiast namówiłam siostrę, która ma duży dom z psem o długiej sierści i z kotem. Kupiła sobie jakiś model Xiaomi i.... jest ZACHWYCONA. Nie ma sierści, piasku, totalnie nic. No i tak samo jak ja, chyba nawet nie wie, gdzie leży jej odkurzacz.
Nie wiem natomiast jak jest z dywanami, ale za podłogi bez dywanu mogę ręczyć. Przy dziecku taki robot wyjedzie raz dziennie na pół godzinki, albo dłużej (zależy jaka powierzchnia) i podłoga jest tak czysta, że będziesz zdziwiona ile syfu wyciągniesz z pojemnika na brudy.
Mało tego wjeżdża mi pod szafki i kanapy, czyli w miejsca, gdzie raczej odkurzaczem nie sięgam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2021, 08:50
Stokrotka 86 lubi tę wiadomość