Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
jaina_proudmoore wrote:Tak, 200 a 400 to spora różnica. To prawie 0.5 kg 🙂ciekawi mnie ta waga w stosunku do długości. Stres na pewno będzie, ja jeszcze mam niemile wspomnienia z prenatalnych badań, to czekanie i stres eh. Na razie o tym nie myśle. Czekam na wtorkowe Usg u doktora swojego 🙂chyba zadzwonię jutro do poradni Poz i zapytam o położną środowiskową- jak to wyglada, czy ona dzwoni i sprzedaje porady, czy przyjedzie do domu. / zapomniałam jeszcze zapytać czy będziecie kupować jakieś ubranka w rozmiarze 68 też? 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2021, 21:19
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Kasiastaraczka wrote:A mnie chorobsko dalej trzyma,teraz raczej kaszel mokry i coś mi przytyka zatoki
Od poniedziałku mój mąż ma urlop i chcemy nad morze pojechać,odwiedzimy też w Gdańsku moją koleżankę
Zdrówka!Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
-
Nisia18 wrote:Potrzebuje porady 🙏🏻 Dzisiaj podczas lekkich prac w domu, poczułam taki ciężar w dole brzucha i jak się położyłam chwile później na plecach to poczułam takie wybrzuszenie twarde bardzo nisko , nawet jakby na pochwie tak jak zarost (sorry za dosłowne wyrazenie) i trwało to chwile , przekręciłam się zaraz na lewy bok i potem przesunęło się do góry , zaczynam się martwić .. to chyba nie może być maluszek bo czemu tak nisko.. miałyście coś podobnego albo wiecie jak się do tego odnieść ?
)
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Nisia18 lubią tę wiadomość
-
Ada.. 31 wrote:Ja już wracam trochę zeszło bo i autobusem i pociągiem jechałam ale moje umiejętności kierowcy to jeszcze nie na Kraków 🤣🤣Mała rośnie ma teraz 312g i podskoczyła z terminem o 2 dni, wszystko prawidłowo na ten czas, ale chociaż robiłam Nifty zalecają echo serca i USG 3 trymestru które jest już płatne, pewno się zdecyduje ale te wyprawy do Krakowa mnie wykończą 😅😅 zdjęć nie mam ale wszystko pięknie było widać stópki i rączki 🥰🥰 moje USG nie było zbyt wyraźne tłuszczyk robi swoje 🤣🤣 co do ruchów mówiłam że są nie regularne w jeden dzień nawet kopniaka poczuje a w innym tylko delikatne musniecia ale lekarz mówił że to całkiem prawidłowe 😊😊
-
jaina_proudmoore wrote:Tak, 200 a 400 to spora różnica. To prawie 0.5 kg 🙂ciekawi mnie ta waga w stosunku do długości. Stres na pewno będzie, ja jeszcze mam niemile wspomnienia z prenatalnych badań, to czekanie i stres eh. Na razie o tym nie myśle. Czekam na wtorkowe Usg u doktora swojego 🙂chyba zadzwonię jutro do poradni Poz i zapytam o położną środowiskową- jak to wyglada, czy ona dzwoni i sprzedaje porady, czy przyjedzie do domu. / zapomniałam jeszcze zapytać czy będziecie kupować jakieś ubranka w rozmiarze 68 też? 🤔
)
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Stokrotka 86 wrote:Dziewczyny, mam do was pytanie. Aż mi głupio bo to z serii tych wstydliwych 🤭 od 3 dni mam mega problem z gazami- nie dość że jest ich więcej niż zwykle to jeszcze ten zapach 😁 za kilka dni podróż PKP więc aż się boję 🤦 przeczytałam już cały internet i prawdę mówiąc nic mi się nie skleja: nie mam zaparć, jem dobrze, nie mam nietolerancji pokarmowych ani niestrawności. Biorę nawet probiotyki i aktualnie nie czuję się wzdeta ani nic takiego. Tylko te gazy 😁 wstyd masakryczny😁
Może macie/ miałyście podobnie i coś poradzicie?
Czy my jesteśmy w jednej ciąży?Który już raz mamy to samo
Ja mam dokładnie to samo od dwóch-trzech dni. Jeździ mi w tych jelitach, co chwile gazy i zapach taki jakbym się najadła kapusty. No horror...
Ale nie poradzę nic, bo sama bym chciała wiedzieć co zrobić.Stokrotka 86 lubi tę wiadomość
-
Byłam dzisiaj u sąsiadki i opowiadała mi, że jej siostra miała taki termin jak ja, a urodziła w wigilię.
Także ta moja wyprawka do grudnia to już pewniak.
Z drugiej strony ona też mówiła, że swoje pierwsze dziecko urodziła w 34 tygodniu i nie miała nawet pół ubranka, bo jej ciotki i babcie zabroniły robić wyprawkę tak szybko. I leżała w szpitalu i jej przywozili ubranka pokazywać i oddawali do sklepu. Robili zdjęcia czy mogą coś kupić. Nie mogła sama wybrać nic. To dopiero stres. Mówi, że przy drugim dziecku nikogo nie słuchała.
A ja już oficjalnie jestem na zwolnieniu. Tadam! Wytrwałam do połowy ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2021, 22:34
Aneta8, Gosia Rumi, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Joana23, oregano84, Aga12345, Kasiastaraczka, Alfa_Centauri lubią tę wiadomość
-
dobuska wrote:Dobra, złapałam spokój. Wczoraj zaczęłam czuć małą, zwłaszcza po posiłku przed snem. 🥰
I napiszcie co u Was, bo tylko moje wpisy tu są dzisiaj 🤣🤣🤣🤣
Dobuska, mój wczoraj też szalał głównie po posiłkach🙂 dzisiaj jak narazie jest spokojny.
Ja dzisiaj mam ambitny plan pt. sprzątanie mieszkania. W sobotę o ile nic się nie zmieni wyjeżdżamy na tydzień do rodziny. To moja ostatnia szansa żeby spotkać się z rodzicami przed porodem. W sumie to przykro mi że ich stan zdrowia nie pozwoli im żeby nas odwiedzić. I przykro mi i zła nieco na nich jestem. Zła bo znam inne osoby w ich wieku które w przeciwieństwie do nich dbają o siebie i się leczą i są w lepszej kondycji. A moi rodzice, zwłaszcza po akcjach brata, jakby się poddali i szykowali wręcz do grobu. Nie dadzą sobie pomóc...dobuska lubi tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
dobuska wrote:Dobra, złapałam spokój. Wczoraj zaczęłam czuć małą, zwłaszcza po posiłku przed snem. 🥰
I napiszcie co u Was, bo tylko moje wpisy tu są dzisiaj 🤣🤣🤣🤣Aga12345, dobuska lubią tę wiadomość
-
Stokrotka 86 wrote:Dobuska, mój wczoraj też szalał głównie po posiłkach🙂 dzisiaj jak narazie jest spokojny.
Ja dzisiaj mam ambitny plan pt. sprzątanie mieszkania. W sobotę o ile nic się nie zmieni wyjeżdżamy na tydzień do rodziny. To moja ostatnia szansa żeby spotkać się z rodzicami przed porodem. W sumie to przykro mi że ich stan zdrowia nie pozwoli im żeby nas odwiedzić. I przykro mi i zła nieco na nich jestem. Zła bo znam inne osoby w ich wieku które w przeciwieństwie do nich dbają o siebie i się leczą i są w lepszej kondycji. A moi rodzice, zwłaszcza po akcjach brata, jakby się poddali i szykowali wręcz do grobu. Nie dadzą sobie pomóc...Stokrotka 86, dobuska lubią tę wiadomość
-
U mnie zapowiadają się aktywne kolejne dni 🙂 dziś jedziemy obejrzeć jeden wózek na żywo, a że nie ma w tych popularnych sklepach, to musiałam specjalnie go szukać. Ma praktycznie wszystko co inne na mojej liście a jest dużo tańszy. Chyba Wam wysyłałam już linka. Bierzemy pod uwagę już 3-4 wózki i z nich będziemy wybierać, ale chcemy wszystkie dokładnie obejrzeć na żywo 🙂 jutro mąż ma urodziny, więc będę piekła ciasto i po południu przychodzą moja siostra z facetem i moi rodzice, w piątek chcemy iść na jakąś randkę, może do kina 😄 w sobotę jedziemy do Kielc do mojej koleżanki się spotkać i ma dla mnie odłożone ciuszki dla Maksia, a w niedzielę wybieramy się na targi Mamaville ☺️ Uff!
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aga12345, oregano84, dobuska, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Jaina, dzień placka czasem jest wręcz wskazany😉
Aga, o której masz wizytę? Ja muszę czekać jeszcze prawie 2 tygodnie żeby podejrzeć malucha😁
Ogólnie to jakoś średnio się dzisiaj czuję. Dopadly mnie jakieś mdłości nie wiadomo po czym 🤷 Ale przynajmniej pogoda w Warszawie jak narazie naprawdę piękna 🙂jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Witajcie dziewczyny 😊 dużo się u Was dzieje ale niestety nie dam rady odpisać każdej😟
Nie odzywałam się, bo córcia z mężem się rozchorowali. Przeziebienie a później jelitówka więc miałam szpital w domu. Mnie ominęło, ale za to wczoraj zaczęłam znowu krwawić i leżę w szpitalu. Sytuacja się unormowała ale nie wiadomo z czego ta krew, mam dość nisko łożysko i podejrzewają że może dlatego. Mam nadzieję że się podniesienie z czasemoregano84 lubi tę wiadomość
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Aneta8- wow jaki aktywny rozkład jazdy 🙂💪ja już wstawiłam pranie, czekam na kuriera bo ma paczki -w tym jedną z zimowym kombinezonem. 🙂kolejne zakupy dopiero w październiku bo kupowałam jeszcze teraz śpiochy, pajace, półśpiochy i kaftaniki w rozmiarze 62 🙂/ Stokrotka- nie wiem ile twoi rodzice maja lat, ale może fakt zostania dziadkami zmotywuje ich jakoś. Według mnie to kwestia mentalności i charakteru człowieka. Widzę po swoim tacie, codziennie 2x spacer, 5 posiłków itp- 🙂chodzi na pieszo, czasem rower. Na wyjeździe aktywny. Mama tylko narzeka na zdrowie i nic nie robi, chodzenie bez celu ją meczy 🤷♀️Nad morzem spacer 2 km i już chciała siadać. Jak jej się coś powie to się obraża. Dodatkowo zajada ciastkami czas pomiędzy posiłkami a tata jednak pilnuje cukru bo ma cukrzyce. 😎szkoda, że ludzie w pewnym wieku odpuszczają bo nigdy nie jest za późno nawet na lekkie ćwiczenia czy spacerowanie a korzyści dla zdrowia lepsze.
Stokrotka 86, Aga12345, Aneta8, oregano84, dobuska lubią tę wiadomość
-
Aneta, ja poproszę jeszcze raz link do wózka
Jesteśmy teraz na etapie zastanawiania się czy pójść w nowy, czy w używany. Głowa mi już od tych różnych modeli, wariacji pęka!
Ja dzisiaj po pracy lecę na jogę, a potem mam w planie nic nie robićJutro za to dołaczę do sprzątających mieszkanie, bo przyjeżdżają do nas znajomi.
Dobuska - gratulacje z okazji przejścia na zwolnienieMnie mój partner już konkret o to przycisnął i dałam mu znać, że na październikowej wizycie poproszę już o zwolnienie. Póki co mamy w planach mały wypad w góry i nie czułabym się dobrze, że jadę na wakacje na zwolnieniu..
Stokrotka - rodzicom można gadać, gadać, gadać,a oni i tak swoje..jaina_proudmoore, Stokrotka 86, dobuska, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Stokrotka 86 wrote:Jaina, dzień placka czasem jest wręcz wskazany😉
Aga, o której masz wizytę? Ja muszę czekać jeszcze prawie 2 tygodnie żeby podejrzeć malucha😁
Ogólnie to jakoś średnio się dzisiaj czuję. Dopadly mnie jakieś mdłości nie wiadomo po czym 🤷 Ale przynajmniej pogoda w Warszawie jak narazie naprawdę piękna 🙂
Z tym sampoczuciem niby drugi trymestr lepszy ale i tak zdarzają się ciężkie dni.jaina_proudmoore, Stokrotka 86, dobuska lubią tę wiadomość
-
KaroKaro wrote:Witajcie dziewczyny 😊 dużo się u Was dzieje ale niestety nie dam rady odpisać każdej😟
Nie odzywałam się, bo córcia z mężem się rozchorowali. Przeziebienie a później jelitówka więc miałam szpital w domu. Mnie ominęło, ale za to wczoraj zaczęłam znowu krwawić i leżę w szpitalu. Sytuacja się unormowała ale nie wiadomo z czego ta krew, mam dość nisko łożysko i podejrzewają że może dlatego. Mam nadzieję że się podniesienie z czasem
Och strasznie mi przykro, że przez to musisz przechodzić 😔 tylko niepotrzebny stres. Trzymam kciuki za łożysko i oby szybko wypuścili Cię do domu 😘jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
KaroKaro wrote:Witajcie dziewczyny 😊 dużo się u Was dzieje ale niestety nie dam rady odpisać każdej😟
Nie odzywałam się, bo córcia z mężem się rozchorowali. Przeziebienie a później jelitówka więc miałam szpital w domu. Mnie ominęło, ale za to wczoraj zaczęłam znowu krwawić i leżę w szpitalu. Sytuacja się unormowała ale nie wiadomo z czego ta krew, mam dość nisko łożysko i podejrzewają że może dlatego. Mam nadzieję że się podniesienie z czasem -
KaroKaro wrote:Witajcie dziewczyny 😊 dużo się u Was dzieje ale niestety nie dam rady odpisać każdej😟
Nie odzywałam się, bo córcia z mężem się rozchorowali. Przeziebienie a później jelitówka więc miałam szpital w domu. Mnie ominęło, ale za to wczoraj zaczęłam znowu krwawić i leżę w szpitalu. Sytuacja się unormowała ale nie wiadomo z czego ta krew, mam dość nisko łożysko i podejrzewają że może dlatego. Mam nadzieję że się podniesienie z czasem