Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
MyŚliwa wrote:Moje trzy typy: brzuch rośnie i mocniej napina Ci się tam skóra, bobo kopie w coś, co boli, masz jakieś początki przepukliny.
Siadasz, kładziesz i wstajesz tak jak zaleciła Joanna Mróz? (Kładzenie się z obracaniem, wstawanie z leżenia - z podparciem ręki a z siedzenia mięśniami nóg)
Nie masz jakiegoś wystającego guzka? (tak się zaczyna przepuklina)
Wydaje mi się, że dopóki brzuch nie jest twardy, nie masz gorączki czy biegunek to nie ma powodu do obaw. Po prostu zapisz na kartce i przekaż lekarzowi na kolejnej wizycie. Bóle w okolicach pępka są normalne dla II trymestru (tak samo jak zawroty głowy), ale warto zgłosić.Kasiastaraczka, MyŚliwa, Aga12345, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Jaina dobrze, że niedługo masz wizytę, na pewno Cię uspokoi ❤️
Niutek, dziewczyny powiedziały już wszystko. To Wasz wspólny dom o Wasze dzieci. Skoro on jest zmęczony, Ty też bądź i przestań po prostu robić w domu. A tak naprawdę musicie to przegadac i musisz twardo uderzyć w stół.
Jakby co to niech mąż tez pamięta, że może nas wszystkie wkurzyć i wtedy myszy go zjedzą.Gosia Rumi, MyŚliwa, Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Stokrotka 86 wrote:Dziewczyny, może któraś się orientuje jak to jest że zwolnieniem lekarskim dla męża na żonę/partnerkę po porodzie? Bo czytałam że można dostać do 14 dni. Tylko się zastanawiam czy to dotyczy tylko cesarki czy na opiekę po porodzie SN też można dostać?
https://mamotoja.pl/opieka-nad-zona-po-porodzie-2020-prawo-do-zwolnienia-ile-dla-kogo,prawo-dla-rodzicow-artykul,28151,r1p1.htmlAga12345, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Oooo Kasiu to jutro emocje będą w zenicie 😀😀😀😀 Aaaale ciekawe któż to taki wstydliwy 🎁❤💚💜💙💛
Niutku nie przepraszaj, to normalne że czujesz się zmęczona, a przez to że jesteś osamotniona w tych wysiłkach - masz całkowite prawo czuć się sfrustowana 😟 Mam mimo wszystko nadzieję, że jest sporo takich chwil, kiedy uśmiech synka wynagradza Ci wszystkie te trudy ❤ Może kiedy zostanie braciszkiem - jeszcze on będzie dla Ciebie wsparciem? ❤ Męża rzeczywiście dobrze byłoby postawić do pionu, ale znam takie typy chłopów "zmęczonych".... 😐 To może być trudne. I mój jest trochę taki 😐 ale to chyba lewistwo-wygodnictwo, bo kiedy okazało się że ja nie mogę robić nic - to nagle on potrafi robić wszystko! I tak słyszę "zaraz", "jutro" itp.... Ale już się nauczyłam że żądam zrobienia tego czy tego, przypominam nieustraszenie, i ostatecznie robi wszystko. Ostatnio nawet jakby bardziej ochoczo.
Moja przyjaciółka ma jeszcze większego leniucha w domu + 2,5-roczne dziecko -- oczywiście przywykła że i tak robi 10x więcej od niego, ale poza tym regularnie ŻĄDA zrobienia tego czy tego, dodając że gówno ją to obchodzi że on jest zmęczony, bo ona też. I jeśli nie zrobi prania czy zakupów - to niniejszym oświadcza że od jutra będzie robić tylko dla siebie a on będzie siedział głodny i bez majtek (gdy się skończą). Oprócz tego regularnie oznajmia mu np: w piątek idę na piwo z przyjaciółmi, wrócę późno, zostajesz z Igą. Robiła to już gdy dziecko miało kilka miesięcy. Oczywiście chłop po takim wieczorze potrzebował odpoczywać potem z 3 dni, ale przynajmniej pokazywała mu jak wyglada to jej "tylko siedzenie z dzieckiem". Może trochę zrozumiał, ale ostatecznie i tak nie docenił w pełni, kiedy ona siedzi - to dla niego to "tylko siedzenie", kiedy on - to już nadludzki wysiłek. 😐 Ale tak wygląda u nich załatwianie każdej sprawy, kiedy ona załatwia 100 spraw - on komentuje że jaki to problem je załatwić? Ale kiedy ona postanawia zostawić jedną z takich spraw dla niego - to okazuje się że nie może tego zrobić przez 3 miesiące. Eeeeeech, z takim typem nieraz pozostają tylko 2 opcje: przywyknąć albo wyszarpywać każdą pomoc pojedynczo 😟 (my obie wyszarpujemy, dzielimy obowiązki i żądamy). Święte słowa: "Lepsza egoistyczna matka niż zajechana i nieżywa" 👍 👍 👍 Niedobrze że przy tym wszystkim siedzą teściowie. Widzą że jesteś osamotniona w trudach, mogliby powiedzieć synowi żeby bardziej się zaangażował, ale pewnie tego nie robią, sami też nie pomagają - więc pewnie uważają że nie ma potrzeby. 😟 Może jeszcze popierają zmęczonego syneczka, na którego powinny czekać kapcie, obiad i wysprzątany dom...
Mam mimo wszystko nadzieję że rozmowa z mężem pomoże. 🌞
Mi i tej mojej przyjaciółce pomaga jeszcze trochę jak się sobie wyżalimy, wymienimy się doświadczeniami (które w naszych domach są zaskakująco identyczne, nawet mężowie tymi samymi teksami rzucają), na koniec trochę je obśmiejemy i od razu robi się trochę lepiej 😊 Mam nadzieję że na takie gorsze chwile masz przy sobie bliskie osoby, które potrafią podnieść Cię na duchu. To dużo znaczy 💚
A my wszystkie tak czy siak jesteśmy tu zawsze, po to żeby się wspierać ❤❤❤❤Aneta8, Aga12345, MyŚliwa, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Myśliwa, dzięki za link🙂 muszę jeszcze się zorientować czy w tych szpitalach które typuje nie robią problemów. Bo słyszałam że niektóre odsyłają do rodzinnch, potem rodzinni do szpitali i taka wieczna spychologia. A czas leci.
Gosia, rozwaliła mnie ta opowieść o Twojej koleżance 😁 ale w pełni popieram że trzeba wymagać 👍 ja myślę że to taka kwestia mentalności że facet ma zarabiać a kobieta siedzieć w domu, robić wszystko i nie marudzić bo taki jej los. Na to trzeba mocno uważać. W najbliższej rodzinie mam niestety taki przykład. Siostra gdy zaszła w ciążę zdecydowała się na zostanie z dzieckiem. Potem było drugie dziecko. Oczywiście wszystko przy nich ogarniała. Dodatkowo sprzątanie, zakupy, gotowanie, wszystkie urzędy i sprawy do załatwienia. Potem jeszcze działka. Teraz dzieci podrosły i wróciła do pracy. I co, myślicie że ma przez to mniej obowiązków? Szwagier oczywiście po 8 h pracy fizycznej umęczony. Nieraz jej gadałam że nie mieszka sama w tym mieszkaniu, ale niestety po tylu latach gdy tak rodzinę wychowała teraz ciężko coś zmienić. Mocno trzeba uważać bo chyba my kobiety za cząsto mamy jakiś syndrom bycia perfekcyjną panią domu a to nie jest wg mnie zdrowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2021, 08:04
jaina_proudmoore, Aga12345, Gosia Rumi, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotko, podobno dobrze wziąć zwolnienie (chodzi o męża) tylko na dni robocze, czyli nie brać zwolnienia ciągiem na 14 dni, a na dni robocze (chyba, że mąż też pracuje w weekendy to wtedy inna sprawa). Podpytałabym w pracy, jak to z tym wygląda, ale nie mam teraz za bardzo jak, a u mnie to odpada, bo mąż ma swoją działalność i nie będzie brać zwolnienia, więc się nie interesowałam.
Miłego dnia, kobietki!
Powodzenia dzisiaj na wizytach!Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aga12345, Gosia Rumi, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
miłego dnia drogie panie
powodzenia na wizytach, czekamy na informacje
ja dziś ledwo wstałam. na 11 jadę do fryzjera, żeby włosy ściąć, ale nie chce mi się masakrycznie. 🤣
dziś dzień placka przeczuwam w kościach, a pogoda też nie pomaga.
w temacie facetów to według mnie trzeba mówić prosto z mostu, a najlepiej pewne kwestie ustalać na początku, czy tez związku, czy małżeństwa. Mój wczoraj chyba mówił, po kupnie wózka, że jak coś to będzie zakupy ogarniał. A ja na to, ok, ale to wszystko wymaga jakiegoś planu/ logistyki. Zakupy można zamówić, pieczywo zamrozić itp, a kobieta potrzebuje czasu dla siebie i na ogarnięcie też po powrocie do domu. Dlatego te 2 tygodnie, albo więcej to czas bez gości, chociaż przeczuwam w kościach boje o to z teściową, czy rodzicami. Teściowa będzie chciała pomóc na siłę wcześniej, a rodzice zobaczyć wnuka. 🤦♀️
chyba trzeba to wcześniej ustalić stanowczo.dobuska, Stokrotka 86, Gosia Rumi, Kasiastaraczka, Aneta8, Joana23, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Ja już powoli przygotowuję wszystkich, że nie ma odwiedzin przynajmniej przez tydzień. Nie twierdzę, że są zachwyceni i widzę po nich, że mają mnie za matkę wariatkę. Dodam też, że żadna z tych osób nie ma małego dziecka, więc ich porody to prehistoria. No, ale muszę się tłumaczyć.
Najszybciej wpuścimy moją mamę, która ogromnie dużo nam pomogła podczas starań i zawsze nas wspierała. Przyda nam się jej pomoc, ale to też po kilku dniach najszybciej.
Wiecie, siostra mi opowiadała, jak po jej cesarce wszyscy zabrali jej dziecko, lekarze przekazywali je z rąk do rąk, a jej tylko pokazali na chwilę dziecko. Biedna nie wiedziała co się dzieje, już nie wspomnę o tym dziecku, które musiało być przerażone. I wiecie, wszyscy się śmieją, jaka to szalona rodzina, że wszyscy się zjechali do szpitala, a ja w tym wszystkim widzę przede wszystkim smutną historię, w której dziecko i mama byli rozdzieleni w pierwszym niezwykle ważnym momencie życia... Powiedziałam tylko, że ten jeden jedyny raz się cieszę, że jest pandemia i u mnie takiej sytuacji nie będzie. Dramat.jaina_proudmoore, Gosia Rumi, Stokrotka 86, Aneta8, Joana23, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
U mnie dzisiaj naniebie trochę wiecej słońca niż wczoraj
Jaina, to chyba jakis przekaz podprogowy, bo wczoraj też zaczęło mnie boleć/ciągnąć koło pempka.. Za tydzień mam wizytę, więc koniecznie o to zapytam.
Jeśli chodzi o czas po narodzinach, czas przyjazdu do domu, to ja wiem na bank, że będziemy mieć ogarnięty albo jakiś catering albo dietę pudełkową. Co do samych gości, to wiem, ze mama partnera bardzo chętnie by przyjechała i pomogła, ale juz tak ją nauczyliśmy, ze będzie czekała na znakCoś czuję, że moja siostra z meżem przyjadą nam pokazać jak kąpać małą
i póki co więcej nie zakładam jak to bedzie, co to będzie i kiedy kto będzie
Czas pokaże
Najważniejszy w tym czasie jest komfort dziecka (plus rodzeństwa;)) i rodzicówStokrotka 86, Aneta8, jaina_proudmoore, Gosia Rumi, dobuska, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Jadę właśnie na usg polowkowe 🥰
Gosia Rumi tak, emocje są w zenicieStokrotka 86, Aneta8, jaina_proudmoore, Joana23, Negra85, Gosia Rumi, dobuska, Aga12345, oregano84, Morwa lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Dziewczyny- kciuki za badania 👍
U mnie już ustalone że żadnych odwiedzin nie będzie nawet do 4 tygodni. Moja rodzina mieszka daleko więc i tak by nie przyjechała. A rodzinę męża możemy zaprosić później. Przegadalam to już z mężem jakiś czas temu. W sumie to był zdziwiony bo gdy jego bratanek się rodził to do szpitala a później do mieszkania brata zjechała cała rodzina i wielka biba była z ledwo żyjąca mama dziecka i niemowlakiem 🤦 ja mu jasno zakomunikowałam że nie ma opcji żeby do szpitala mi ktoś przyjeżdżał sapać i kaszlec na dziecko i na mnie. I potem do domu. Wyjaśniłam szczegółowo że możliwe że wszystko będzie mnie bolało, będę ponacinane/ popękana, sutki też mogą mi krwawić i ostatnia rzeczą jakiej będę potrzebowała będą goście. I że on ma brać wolne, nie chlac z rodziną tylko mi plecy masowac przy porodzie, dbać o mnie i o dziecko. I powiem wam że taki komunikat i obraz do niego trafił. Już przekazał teściowej że szybkiej wizyty nie będzie bo chcemy radzić sobie sami.
Ja to mam też plan żeby w styczniu przygotować jakieś zapasy obiadowe żeby było nieco łatwiej🙂jaina_proudmoore, Negra85, Aneta8, Gosia Rumi, dobuska, Kasiastaraczka, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Cześć dziewczyny, kciuki za badania 😀
U mnie w pierwszych dniach pewnie wpadnie mama i tata, bo mieszkają blisko, pomogli nam niesamowicie, zwłaszcza mama. Przez całą stymulacje, transfer, testy była ze mną, nie wyobrażam sobie, aby mogła zobaczyć wnuczka po miesiącu. Ale mama się nie narzuca, powiedziała, ze jak będziemy chcieli gdzieś wyjść po narodzinach albo po prostu spędzić wieczór sami to ona z chęcią weźmie wnuka do siebie. Moja siostra zostawiała mamie wnuka na cały weekend, ale ona mieszka 100km dalej.
Pewnie pierwsze tygodnie nie będę wypuszczać synka z rąk, ale później taki wolny wieczór będzie wybawieniem 😀
Jaina - moje łóżeczko Tweeto też podrożało 🤬Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aneta8, dobuska, Kasiastaraczka, Aga12345 lubią tę wiadomość
Wspólne starania: styczeń 2020
IVF: start 4 kwietnia 2021
punkcja: 16 kwietnia - pobrano 8 oocytów 👍
21.04.21 - 5 mrozaczków (4.1.1, 4.1.1, 4.2.2, 4.2.3, 5.2.2) ❄️❄️❄️❄️❄️
19.05 - FET - blaska 4.1.1. zostań z nami Kropeczku 🙏🏻
24.05 - 5dpt: beta - 7,25 ; prog - 8,87 🙏🏻
26.05 - 7dpt: beta - 32,34 ; prog - 9,82 ✊
28.05 - 9dpt: beta - 71,41, prog - 10,66
31.05 - 12dpt: beta - 224,9, prog - 9,83
02.06 - 14 dpt: beta 472,6, prog - 11,7
13.06 - Wielki człowiek ma 5,1 mm i ❤️
28.07 - prenatalne + nifty - zdrowy synek 💙 -
Mój mąż weźmie na początek miesiąc wolnego. Opieka i zaległy urlop. Sam się zapowiedział, że będzie pomagać, ale najpierw mam mu pokazać co i jak 😀 Narazie ma chęci, zobaczymy co będzie potem. Do mojego dochodzi już, że zostanie ojcem. Poczuł intensywne ruchy, widzi na usg małego człowieka, a nie wiadomo co 🤣 Mówił zawsze do brzucha: Krzyś, Krzychu, a ostatnio zaczął : synku 🙂
Stokrotka 86, Joana23, jaina_proudmoore, Gosia Rumi, Aneta8, dobuska, Kasiastaraczka, Aga12345 lubią tę wiadomość
Wspólne starania: styczeń 2020
IVF: start 4 kwietnia 2021
punkcja: 16 kwietnia - pobrano 8 oocytów 👍
21.04.21 - 5 mrozaczków (4.1.1, 4.1.1, 4.2.2, 4.2.3, 5.2.2) ❄️❄️❄️❄️❄️
19.05 - FET - blaska 4.1.1. zostań z nami Kropeczku 🙏🏻
24.05 - 5dpt: beta - 7,25 ; prog - 8,87 🙏🏻
26.05 - 7dpt: beta - 32,34 ; prog - 9,82 ✊
28.05 - 9dpt: beta - 71,41, prog - 10,66
31.05 - 12dpt: beta - 224,9, prog - 9,83
02.06 - 14 dpt: beta 472,6, prog - 11,7
13.06 - Wielki człowiek ma 5,1 mm i ❤️
28.07 - prenatalne + nifty - zdrowy synek 💙 -
Negra, jestem pewna że mąż da radę 🙂 zresztą to wasze wspólne dziecko więc moim zdaniem oboje rodziców powinno się nim zajmować 🙂
Mój mąż też zupełnie inaczej zachowuje się gdy zobaczył i poczuł ruchy dziecka. A jak mały kopnął go w ucho to ten był wniebowzięty 😁
Myślę że inaczej jest gdy na miejscu macie osobę która faktycznie wam w tych dniach/ tygodniach pomoże. Gdybym ja tak miała to pewnie nie byłby miesiąc izolacji tylko np tydzień. Ale ja niestety wiem ja nad gośćmi musiałabym dodatkowo skakać, a nawet jeśli bym to olala to byłoby to raczej na zasadzie oglądania małpy w zoo: jaki fajny bobas, daj pogłaskać/ pooglądać i zrób kawę w tym czasie 😁 ale już przewinąć kupę, posprzątać mieszkanie czy pomyc gary to raczej nie byłoby komu. Dlatego nie potrzebuje kolejnych osób do opieki.jaina_proudmoore, Gosia Rumi, Aneta8, dobuska, Kasiastaraczka, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotka 86 wrote:Negra, jestem pewna że mąż da radę 🙂 zresztą to wasze wspólne dziecko więc moim zdaniem oboje rodziców powinno się nim zajmować 🙂
Mój mąż też zupełnie inaczej zachowuje się gdy zobaczył i poczuł ruchy dziecka. A jak mały kopnął go w ucho to ten był wniebowzięty 😁
Myślę że inaczej jest gdy na miejscu macie osobę która faktycznie wam w tych dniach/ tygodniach pomoże. Gdybym ja tak miała to pewnie nie byłby miesiąc izolacji tylko np tydzień. Ale ja niestety wiem ja nad gośćmi musiałabym dodatkowo skakać, a nawet jeśli bym to olala to byłoby to raczej na zasadzie oglądania małpy w zoo: jaki fajny bobas, daj pogłaskać/ pooglądać i zrób kawę w tym czasie 😁 ale już przewinąć kupę, posprzątać mieszkanie czy pomyc gary to raczej nie byłoby komu. Dlatego nie potrzebuje kolejnych osób do opieki.Stokrotka 86, jaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość
Wspólne starania: styczeń 2020
IVF: start 4 kwietnia 2021
punkcja: 16 kwietnia - pobrano 8 oocytów 👍
21.04.21 - 5 mrozaczków (4.1.1, 4.1.1, 4.2.2, 4.2.3, 5.2.2) ❄️❄️❄️❄️❄️
19.05 - FET - blaska 4.1.1. zostań z nami Kropeczku 🙏🏻
24.05 - 5dpt: beta - 7,25 ; prog - 8,87 🙏🏻
26.05 - 7dpt: beta - 32,34 ; prog - 9,82 ✊
28.05 - 9dpt: beta - 71,41, prog - 10,66
31.05 - 12dpt: beta - 224,9, prog - 9,83
02.06 - 14 dpt: beta 472,6, prog - 11,7
13.06 - Wielki człowiek ma 5,1 mm i ❤️
28.07 - prenatalne + nifty - zdrowy synek 💙 -
Negra85 wrote:Oczywiście, rozumiem. Co innego osoba, która przyjdzie i pomoże, zrobi zakupy czy przyniesie obiad a co innego nawał ludzi, alko, impreza, a matka z dzieckiem ledwie co daje rade 🙂
Mnie to najbardziej zmroziła historia jak brat męża po porodzie ( tak to widocznie przeżył) po wyjściu ze szpitala tak zabalowal z rodziną że następnego dnia przyjechał do żony i dziecka późnym wieczorem, na kacu i po jej wkurzonych telefonach. Przyjechał oczywiście z całą rodziną. Ja rozumiem że pierwsze dziecko, że przeżywał i że w Polsce taka tradycja że trzeba opić zdrowie dziecka. Ale to dla mnie słabe zachowanie mega. I żeby nie było to nie żadna patologia. Klasa średnia, po dobrych studiach i na dobrych stanowiskach...jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Kochane mocne kciuki za wizyty!
Kasia niecierpliwie czekam, kto tam siedzi w Twoim brzuszku! 🥰
My też planujemy chwilę dla siebie zanim zaczną się odwiedziny. Poza mężem chciałabym też mieć siostrę przy porodzie, zobaczymy czy będzie to możliwe, wtedy ona będzie pierwsza mogła poznać swojego siostrzeńca ☺️ Mamy też nie chciałabym za długo wstrzymywać, bo wiem jak czeka na wnuka, wspierała nas całą drogę starań i to będzie jej pierwszy wnuk! Też moja rodzina jest na miejscu więc mogą nas odwiedzać na raty. Gorzej, że rodzina męża mieszka 100 km od nas, wiec jak przyjadą to pewnie wszyscy na raz (mama, brat z żoną i 2 dzieci) 🙈Stokrotka 86, Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, Aga12345, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Przyszło moje zamowienie z jukki, śpiworek do spania i otulacz do fotelika.
Powiem Wam, że jestem zadowolona 🙂 co prawda nie mam z czym porównać, ta bawełna może mogłaby być bardziej mięciutka, ale może po praniu troszkę zmięknie 🙂 jak ma taką cenę, naprawdę jest super.Stokrotka 86, Negra85, wariancja, dobuska, Alfa_Centauri, Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, Aga12345, Gosia Rumi, MyŚliwa, Morwa lubią tę wiadomość
-
Cześć ciocie,
Tu Tadzio💙
https://zapodaj.net/25669f873b70a.jpg.html
Wszystko w porządku 😍 394g, łożysko wysoko na tylnej ścianie,szyjka 4,1cm długa, zamknięta
Czego chcieć więcej 🥰 jestem szczęśliwaStokrotka 86, Joana23, Aneta8, wariancja, niutek87, Selena, dobuska, Alfa_Centauri, jaina_proudmoore, Aga12345, Gosia Rumi, MyŚliwa, Lolla, oregano84, Jeheria, Morwa lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87