Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Jaina mój już zaczyna na zewnątrz wystawać 😂 tylko,że ja mam 163 cm wzrostu, a jak ostatnio mierzyłam brzuch to w obwodzie wyszło 96 cm. Przytyłam od początku ciąży 6 kg I chyba wszystko poszło w brzuch i piersi, bo mąż mówi,że z tyłu wcale nie widać, że jestem w ciąży 🙂
jaina_proudmoore, MyŚliwa, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Jaina, ja też mam dziurę zamiast pępka. Ja miałam zawsze bardzo ładny i zgrabny pępek 😉 mój ani się nie spolszczył ani nie uwypukla. Tylko właśnie wygląda jak dziura. Duża dziura pośrodku brzucha 😁
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
jaina_proudmoore wrote:To ja się przyjrzę tym stanikom później 🙂ten sterylizator neno 5w1 jest fajny bo i do butelek, smoczków itp i do rozmrażania potem słoiczków. 💪😇i do podgrzewania mleka wiadomo. Ja mam teraz głupie pytanie ( aż wstyd pisać 🤣🤪) - jak wyglądają Wasze pępki? Bo mój ma sporą dziurę, większa niż zawsze 🤣mam nadzieje, że tym pytaniem poprawie komuś humor 🙃🙃🙃
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Stokrotka 86 wrote:Jaina, ja też mam dziurę zamiast pępka. Ja miałam zawsze bardzo ładny i zgrabny pępek 😉 mój ani się nie spolszczył ani nie uwypukla. Tylko właśnie wygląda jak dziura. Duża dziura pośrodku brzucha 😁
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Chciałabym się z Wami przywitać po raz ostatni, podziękować za wszystkie rady, dobre słowa, wiarę i ostatecznie pożegnać. Nie zostanę mamą w lutym, zostałam nią 30 października, a moje szczęście zostało mi odebrane następnego dnia... Urodziłam Ignasiaw 24tc poprzez nagłe,ratujace moje życie CC z powodu kolejnego już krwotoku... Mój synuś dzielnie walczył przez jedną dobę po czym postanowił odejść.
Z całego serca trzymam kciuki za Was i Wasze dzieciaki, wierzę że nigdy żadna z Was nie będzie musiała mierzyć się z tym czym mierzę się teraz ja.
Dbajcie o siebie, życzę Wam wszystkiego co najlepsze!🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
KaroKaro przytulam najmocniej jak potrafię. Wiem, że żadne słowa nie ukoją bólu. Trzymaj się kochana i życzę Ci dużo siły 🖤
-
KaroKaro, przykro mi bardzo. Myślałam o Tobie w ostatnie dni, nawet się zastanawiałam czy nie zapytać tutaj. Biedactwo...
Trzymajcie się wszyscy razem. Mam nadzieję, że dojdziesz do siebie - fizycznie przynajmniej w miarę szybko. Trudny czas przed Wami. -
Z tym fotelikiem, to dziś dzwoniłam do siostry i się dowiedziałam, że w zasadzie, to oni nie polecają tego fotelika jako podstawowego (raczej jako zapas, w razie gdyby rodzice mi mieli rodzice malucha podrzucić). Podobno ma pęknięty zagłówek
.
Także, jak to mówią: nie siejmy defetyzmu. Fotelik jest, ale nie do używania.
Ja to w ogóle od początku chciałam iść w nowy fotelik dopasowany do auta (i postawiłam, że auto ma być z isofixem). Tylko, jak mówili, że coś u rodziców jest - to "grzech" nie przymierzyć.
Nie wiem, czy nie pojedziemy przymierzyć na Ryżową - do salonu fotelik.info. Chyba, że coś bliżej znajdziemy ciekawego. Pisałam, że na bezpieczeństwie nie mam zamiaru oszczędzać.
Mogę mieć dziecko w ściuchanych ubraniach, myć je samą wodą z płynem do naczyń, dawać trzy zabawki na krzyż, nie mieć dla niego oddzielnego pokoju, ale bezpieczeństwo i zdrowie to newralgiczne punkty.
A samochód i tak był planowany z sensownym bagażnikiem, bo mąż czasem potrzebuje więcej gratów do pracy zabrać. Obecnie kładzie na tylnych siedzeniach i przypina pasem (no nie, dba o to, żeby graty nie latały przy hamowaniu, a dzieciaka ma wsadzić do tektury?), ale to odpadnie przy dłuższych i mniej bezpiecznych sprzętach.
Dobuska
Odnośnie ochraniaczy i snu: znajomy z 4 dzieci stwierdził, że to bez sensu monitorowanie snu, przecież kiedyś dzieci od tego nie ginęły. A potem zapytałam go czy słyszał o śmierci łóżeczkowej? Nie a co to? Mimo, że jego kuzynka prawdopodobnie przez to umarła.
Powiem szczerze, że Wasze wcześniejsze przygotowania mnie trochę stresują, bo ja się dopiero zaczynam ogarniać. Oczywiście, że macie do nich prawo, ale... ja z kolei mam prawo do "nieczucia" jeszcze tego, odkładania. Czasami mam wrażenie, że będę mega g*wnianą matką (na odpie*dol się). Ale taka lepsza niż żadna ;-P.
Przepraszam, że tyle ostatnio przeklinam, to ze zmęczenia i zdenerwowania.dobuska wrote:(...) a nerwy mam takie, że bym chętnie zaczęła strzelać do wszystkich. hahahaha, lepiej do papieru i metalu niż do ludzi. Aczkolwiek, lepsza byłaby wiatróweczka - cichsza i lżejsza.
Kasiastaraczka - hihi, nie uwierzysz: wcale mi się wyniki nie poprawiły. Hemoglobina spadła do 10,1 (w 19 dni). Moja mama też miała problemy całe życie z hemoglobiną, więc może to coś rodzinnego, może coś tam z MTHFR. Ale czuję się psychicznie lepiej.
Wyniki mam takie:
Hemoglobina (lis)10,1/(paź)10,4/(wrz)10,9
Hematokryt (lis)32/(paź)32/(wrz)34jaina_proudmoore wrote:Ja znalazłam 2 szafki w kuchni, 2 w łazience, 2 w sypialni, ale ubranka mnie przerosły. Nie wiem gdzie to schowam 🤣
Może zapasowe ręczniki dać do worka próżniowego? Albo ubrania letnie? Wtedy znajdzie się sporo dodatkowego miejsca. Tak tylko gadam.
Co do napisu na ścianie, to uważajcie na co mocujecie. Widziałam gdzieś na Youtube jak dziewczynie taki napis odkleił się od ściany (chyba był na rzepy) i spadł tuż nad łóżeczkiem. Lepiej zamocujcie zanim dzieciak się pojawi i tak z dwa tygodnie testujcie.
Mój pępek jest jakby bardziej napięty, jakbyś wzięła z każdej strony zaczęła naciągać skórę. Co brzmi sensownie, bo tam miewam bóle jak od naciągania🤨. Poza tym ledwo go widzę, bo dziewczyna układa się na górze.
Stokrotka 86, Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Myśliwa, ja to ani strzelać nie umiem, ani nie mam czym, więc i strzelnicę sobie odpuszczę.
Tak czy inaczej już mi przeszło.
Słuchaj, to czy wyprawkę zrobisz teraz, czy po porodzie, ma się nijak do bycia dobrą matką. To kwestia charakteru czy stanu i przebiegu ciąży (nie ukrywam, że ja po swoim incydencie po prostu się wystraszyłam i wolałam zrobić to szybciej niż później zostawić to w rękach męża, który pewnie i dałby radę, ale nie czyta o poszczególnych produktach tyle co ja).
No to niezłe jaja z tym fotelikiem, w takim razie dobrze robisz, że odpuszczasz i pojedziecie gdzieś do profesjonalnego sklepu. Oglądałam kiedyś program, w którym fachowiec tłumaczył, że nawet jeśli komuś fotelik mocno upadł na ziemię, jego właściwości bezpieczeństwa mogą być zaburzone. A skoro tutaj mówimy o zniszczonym zagłówku, to ja nie wiem co tam się stało.
Ja wczoraj odebrałam za grosik w Rossmanie olejek do ciała. Jeden już praktycznie wykorzystałam, więc zapas się przyda.
Powiem Wam, że jestem mega, mega rozbita po wczorajszych wieściach od Karo... Ciągle o niej myślę.jaina_proudmoore, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość