X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2022
Odpowiedz

Mamusie Luty 2022

Oceń ten wątek:
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2692 4275

    Wysłany: 18 listopada 2021, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://webinar-ogromna-moc-dotyku.gr8.com/
    23 listopada będzie darmowy webinar o mocy dotyku
    🙂

    Stokrotka 86, Joana23, Aneta8, Aga12345, MyŚliwa, jaina_proudmoore, Jeheria lubią tę wiadomość

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 18 listopada 2021, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O super Kasia, dzięki za link! 🙂
    Ja zapisałam się dziś na „Jak przygotować dom na narodziny dziecka?” też podsyłam 🙂
    https://event.webinarjam.com/register/47/vgy4ztvz

    Stokrotka 86, Kasiastaraczka, Aga12345, MyŚliwa, jaina_proudmoore, Jeheria lubią tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2039

    Wysłany: 18 listopada 2021, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka 86 wrote:
    Mój siostrzeniec i siostrzenica jak ognia boją się stomatologa. (...)
    Powiem tylko tyle, że strach przed dentystą może być zupełnie irracjonalny i tak mógłby po prostu wyjść. Ja mam bardzo duży opór przed dentystami, ale swoje w życiu spędziłam na fotelu (mama bardzo o to dbała). Problem jest taki, że w dzieciństwie (nie wiem kiedy, ale przed 7 r.ż) RAZ mnie zaprowadziła do dentysty na NFZ. Wyszłam stamtąd z taką traumą, że jak czuję gabinet dentystyczny to mdleję.
    Co jakiś czas chodzę na przeglądy i nawet jestem dumna, że wzięłam się tuż przed pandemią za ósemki. Chciałam wyrywać, ale mi je naprawili i sobie na razie są.
    Joana23 wrote:
    Mam wyniki testu - niestety pozytywny 😔
    Ojej, przykro mi z tego powodu. Mam nadzieję, że szybko przejdą Ci objawy. To aż i tylko kilka dni.



    U mnie za czkawkę uznaję takie rytmiczne ruchy. Serio, jak zamknąć oczy i wczuć się w te drgania, to tak jakbyś sama miała czkawkę, tylko bezgłośną, może troszeczkę delikatniejszą. No i przy zmianie pozycji nie przestaje, czyli jak wstanę to dalej czka, jak usiądę czy się położę to też.
    W domu nerwowa atmosfera, każde rozlazło się do swoich obowiązków. Mam na głowie napisanie jakiegoś pisma z pogranicza urzędowego (z inwencją własną, bo musze coś uargumentować), więc siedzę, czytam przepisy, wymyślam i klnę. Do tego ubranka leżą na kanapie w głównym pokoju, dziś je ostatecznie podzieliłam. Czekamy na zamówioną komodę.

    Stokrotka 86, Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 18 listopada 2021, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moje dziecko zdecydowanie nie czka. A dziwne bo płyn owodniowy pije. Nawet dr uchwycił raz na usg.

    Myśliwa, mam nadzieję że atmosfera się wyprostuje. U mnie też ostatnio nerwowo bo mąż pracujący z domu ma sajgon w pracy... No ale byliśmy na spacerze i już odżył.

    Mój mały dzisiaj jakoś boleśnie się kręci. Już kilka razy uderzył mi w takie miejsce że aż mnie zgięło.

    A ja jakiś kryzys mam. Już planuje jakie ciasta zjem po porodzie 😁

    MyŚliwa, Kasiastaraczka, Selena, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 18 listopada 2021, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka na pewno ma czkawkę, ale czytałam ze nie każda mama po prostu to czuje. Te moje drgania to chyba tez nie czkawka. Dzisiaj leżałam i na wysokości pępka mi tak podskakiwała rytmicznie kilkanaście razy. Może to to?

    W ogóle mam nerwa!!! Jadłam na kolacje chleb. Pytam męża czy odmroził mi mój, bo jakoś dziwnie wyglada. Taaak to jest Twoj. Czułam niepokoj, bo jakoś dziwnie wyglądał. Zjadłam. Po pol godzinie cukier 110, a po godzinie 87, wiec nie wiem ile było maksymalnie cukru (mam nadzieje, ze mniej niż 140), ale był szybki spadek.
    A teraz mąż wstał i mówi: kurde, to jednak był mój chleb, nie jedz go! Nie wiedziałem, ze mam swój zamrożony…

    Jejuuuu!!!!🤬🤬🤬🤬🤬🤬

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 18 listopada 2021, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska, ja dzisiaj po kolacji też pobiłam rekord. Cukier 78... Ale ja jadłam sprawdzony chleb... W ogóle jakieś te cukry dziś mam niskie.

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 18 listopada 2021, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka 86 wrote:
    Dobuska, ja dzisiaj po kolacji też pobiłam rekord. Cukier 78... Ale ja jadłam sprawdzony chleb... W ogóle jakieś te cukry dziś mam niskie.
    Masakra…
    Ja jutro pewnie będę miała przekroczenie i znowu zwiększę insulinę. Szczerze to dzisiaj miałam dola, cukrzyca mnie dzisiaj podłamała. Od dwunastego tygodnia ciąży powinnam się do niej przyzwyczaić, ale niestety, nie cierpię jej… :(
    I chcę zjeść lody!
    I zupkę chińską (nie wiem czemu 🙊😂)

    Mama mi zrobiła zdrowe pierogi ruskie, to chociaż o tyle mi lepiej…

    Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 19 listopada 2021, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska, bo do tak nieprzewidywalnej choroby ciężko się przyzwyczaić.

    Jak Twój cukier na czczo?

    Powiem Wam dziewczyny ze koszmarny wieczór wczoraj miałam. Jak zobaczyłam swój wynik po kolacji to mega się przestraszyłam. Jadłam rybę z chlebem i po takim zestawie cukry są niskie ale nie aż tak. Od razu sprawdziłam glukometr paskiem testowym a potem jeszcze płynem i wyszło że nie ma awarii i mierzy dobrze. Stwierdziłam że zjem dodatkowo kanapkę z masłem orzechowym. No ale jakoś bardzo nie podniosła mi ona cukru a nie chciałam tutaj bawić się w jakieś cukry proste...
    O 22 zjadłam standardowa kolację przed snem. Niestety maluch chyba się na mnie obraził bo podpłynął i ułożył się tak wysoko że wszystko mnie bolało. Zgniótł mi żołądek, przeponę i jelita. Myślałam że wszystko zwymiotuje. Do tego na szczęście nie doszło ale i tak pogonili mnie do WC.
    Po prysznicu jakoś się zlitował i przesunął się poniżej linii żeber.
    Rano cukier już ok- 87. Ale... Pierwszy raz wyszły mi ciała ketonowe 😰 niby poziom niski (+) ale jednak nigdy ich u mnie nie było i być nie powinno. Jeszcze niedawno walczyłam żeby cukry nie były za wysokie a teraz taki jakiś spadek nie wiadomo skąd... Nie wiem co o tym myśleć.

    jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 19 listopada 2021, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, czekałam na większa ilość postów do czytania od wczoraj hehe 🤣w teatrze było fajnie, balet piękny jak zawsze, a Alex spokojny był, trochę reagował na muzykę. Pierwszy raz mnie balet tak uśpił 🤣 / Nie mówcie mi nic o cukrach, proszę. Rano mi wyszło 106… 🤦‍♀️Nawet już mi łza nie poleciała, tylko ogarnęło mnie zwątpienie. 🤯dziś zwiększę insulinę do 16j na noc. Od wczoraj od popołudnia mam jakieś napadowe mdłości to raz. Nie mogłam zasnąć do północy, potem 3x siku, jak wstałam o 4 to potem nie wiem ile patrzyłam w ścianę 😖@Dobuska - to nierówna walka, wiem, zgadzam się. Demotywuje mocno jak robisz wszystko, a to jednak za mało 😭😭teraz dzieci naprawdę rosną mocno - może stad te skoki hormonów w cały świat… organizm pracuje na 200 procent, może sobie nie radzić chwilami. Eh, tyle powiem. Najgorsze są pomiary na czczo i po śniadaniu. Chwila czekania co człowiek wylosował jakby poniżej 90 były magiczne prezenty. 🤣jest na pewno spokój ducha. Miłego piątku Wam życzę, u nas deszczowo w Łodzi 💚 / edit: @Stokrotka - jak się sprawdza glukometr czy dobrze działa i czym? Bo nie wiem🧐. Z góry dziękuje 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2021, 07:43

    Stokrotka 86, Aga12345 lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 19 listopada 2021, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaina, ja dokupiłam do swojego glukometru płyn kontrolny. Od otwarcia ważny 3 m-ce. Wkładasz do glukometru zwykły pasek i wkraplasz na niego ten plyn- tak jak krew. I on się wchłania i pokazuje pomiar. Wynik pomiaru sprawdzasz z zakresem referencyjnym podanym na paskach testowych. Jeżeli się mieści to jest ok. Mój zawsze wychodzi idealnie w połowie tego zakresu.

    Z krwią ostatni raz sprawdzałam glukometr przy krzywej. Wyszły 2 mg różnicy. Teraz już nie sprawdzam z krwią bo mija się to z celem. Ale nie byłabym sobą gdybym go zostawiła tak całkiem bez kontroli. Chociaż ponoć jeśli nie spadł czy coś podobnego to nie ma takiej konieczności.
    Inna sprawa że jak mi takie cuda wychodzą jak wczoraj to łatwiej mi zweryfikować płynem czy glukometr dobrze działa niż biec do apteki po inny.

    jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 19 listopada 2021, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niutek87 wrote:
    Jeheria Ty mówiłaś o jakimś fajnym podgrzewaczu kiedyś. To był Lovi czy jakiś inny?
    Tak, używałam lovi, byłam bardzo zadowolona, trzyma temperaturę wody 10h

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86, niutek87, Kasiastaraczka, Aga12345 lubią tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 19 listopada 2021, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a podpytam jeszcze o te ketony bo pamiętam że sporo z Was z nimi walczyło a mnie omijało jak do tej pory😐
    Czy jeśli one się pojawiły to powinnam wrócić do mierzenia cukru w nocy? Dłuższy czas to robiłam ale ostatnio moja diabetolog uznała że nie ma już sensu bo insuliny nie biorę a w nocy nie mam wyrzuty cukru. I że lepiej żebym się wysypiala😁 no ale teraz to już sama nie wiem.
    Czy te ketony to skutek niskiego cukru po kolacji czy może w nocy mogło się coś jeszcze złego dziać? Przyznam że się przestraszyłam gdy pasek się zabarwił... Orientujecie się jaki poziom i przez jaki czas może zaszkodzić dziecku?

    16-01-2022 - synek💙
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 19 listopada 2021, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wg mnie niski poziom ciał ketonowych może się przydarzyć. Zobaczymy co jutro wyjdzie. Pewnie ma to związek z tym niskim cukrem po kolacji również. Jakieś drobne wahania są możliwe. Dziewczyny chyba modyfikowały dietę na wieczór, żeby ciała ketonowe się nie pojawiały, czyli jadły więcej i coś innego ( poprawcie mnie jak coś kręcę). Gdyby jutro sytuacja się powtórzyła to możesz skontaktować się ze swoją lekarka i zobaczymy co powie w tym temacie 🙂

    Stokrotka 86, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 19 listopada 2021, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka, dzisiaj cukier identyczny jak Twój, wiec już nic nie rozumiem 🙈
    Ehh, a u Ciebie jak nie urok to srac***…. Ketony to generalnie przy zbyt dużych odstępach pomiędzy kolacją a śniadaniem, albo przy zbyt małej ilości węglowodanów w ciągu dnia. Jak mi wychodziły Ketony to lekarka kazała mi w ciągu całego dnia dołożyć węglowodany. I to mi pomogło. Może wczoraj za mało zjadłaś węgli złożonych?

    Jaina, ale fajnie! Zazdroszczę kulturalnego wieczoru. :)
    Niestety tak jak mówisz, czasami człowiekowi brakuje sił, ale rano wstaje i jest lepiej. Dzisiaj mam więcej energii, już pranie puściłam, zmywarkę j zmieniłam pościel 🤣


    Malutka teraz siedzi prosto, ale nocami leży mi w poprzek, żeby jej tak nie zostało! :D

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345 lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 19 listopada 2021, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama kolacja niekoniecznie namieszała, jeśli jadłaś chleb. Chyba, że za mało 🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2021, 08:15

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 19 listopada 2021, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, Niutek super że wyniki glukozy w normie, jedno z głowy. No i fajnie z tą hemoglobiną. To też bardzo ważne bo i samopoczucie lepsze i przy porodzie traci się sporo krwi to warto mieć wyjściowe wyniki dobre.

    Joana współczuję korony. Ale widzę że nie przechodzisz tak tragicznie, obys już powolutku zdrowiała!
    Moja siostra pobranie o 10 wynik o 20. Wczoraj moja mama też miała wymaz i też negatywny 💪 teraz chyba wszystkim dają skierowanie na test od razu...

    U mnie też nic nie dają, a zdecydowałam że rodzę w moim mieście, najwyżej jak zamkną bo jest u nas oddział covidowy to pojadę na Białystok. Też pakuję wszystko w walizkę i będzie ona spora, dużo miejsca zajmują podkłady. Chce się spakować nawet w tym miesiącu, aby zwolnić szufladę. Wczoraj wstawiłam 3 pralki z ciuchami dla synka. Kurcze dziewczyny my jeszcze imienia nie mamy 🤦‍♀️ już mam tego dość, nic nam się nie podoba 😢

    Hehe Stokrotka ja też mam jeden pokój na rzeczy Młodego. I tam góra leży na kanapie, ale właśnie już się za to biorę 😎

    Selena ja też zawsze w torebce mam kartę ciążowa. Cieszę się że z malutką wszystko ok. Powodzenia na szczepieniu! Obys się dobrze czuła po :)

    Współczuję Wam dziewczyny tej cukrzycy, serio 😢

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2021, 08:21

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Ada.. 31, Selena, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 19 listopada 2021, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do kolacji jadłam tyle co zwykle ale fakt, w ciągu dnia tych węgli było mniej a i ja sporo latałam. Przypilnuje tego porządnie i przez najbliższe dni będę się starała codziennie rano olewać paski 😉 dzięki dziewczyny za rady😘
    Co by nie mówić łudziłam się że jak do tej pory mi te ketony nie wyszły to już nie wyjdą. Czujność straciłam 😉
    A z diabetolog ewentualnie będę mogła skontaktować się dopiero w środę. Niestety nie mam tak jak wy- lekarze z mojej przychodni nie udostępniają kontaktu do siebie.
    Grunt żeby wytrwać jeszcze te 9-10 tygodni...

    dobuska, jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 19 listopada 2021, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria, a może po prostu mały się urodzi i wtedy imię wpadnie? Dużo osób tak ma, ale rozumiem niepewność.

    Mnie ostatnio na patologii wkurzyła jedna sytuacja. Leżałam na sali pięcioosobowej, bo odstawili łóżko. W związku z tym dziewczyny, które leżały po jednej stronie ściany we trzy miały ciasno. Pomiędzy łóżkami KTG i stoliki nocne, no dramat. No i leżały tam dziewczyny, które czekały na cesarkę. Dziewczyna miała dużą (ale nie wielką walizkę) i przyszedł lekarz na obchodź i walnął jakiś tekst w stylu „chyba musimy się wzorować ryanairem…”, bo walizka leżała przed łóżkiem i mu przeszkadzała. Potem położna kazała schować walizkę, a one pod łóżko nie wchodziły. Masakra po prostu 🤦🏻‍♀️

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Jeheria, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 19 listopada 2021, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria, ja też wkrótce ogarnę swoją kupkę rzeczy dla malucha😉 ale pocieszyłas mnie że nie tylko ja stosuję ta taktykę 😁

    Dobuska, super komentarz... Ja rozumiem że lekarzom takie walizki pod nogami mogą przeszkadzać ale to w takim razie może szpital powinnien zapewnić więcej miejsca żeby móc tę rzeczy przechować? Ja już teraz patrząc na listę potrzebnych rzeczy do szpitala zastanawiam się jak to upchne. Moja koleżanka np wzięła nieco więcej ubrań i pieluch tetrowych niż na liście a i tak jej zabrakło. Dziecko ciągle moczyło siebie i ja i nie dość że mąż jej na szybko ciuszki dowoził to i ona w szpitalu robiła przepierki. Więc serio łatwo się gada komuś...

    jaina_proudmoore, dobuska, Jeheria, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • Ada.. 31 Autorytet
    Postów: 264 922

    Wysłany: 19 listopada 2021, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej a ile teraz jest się w szpitalu po cesarce, bo ja nawet nie wiem😅😅 po ostatniej byłam 5 dni. Co do walizek to ja wolałabym zwykła torbę sportowa, nawet nie wiem co potrzeba u nas w szpitalu, jak pojadę potwierdzić termin cc to poproszę o listę 😉

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    bl9cdf9hz0nfzo3c.png
‹‹ 423 424 425 426 427 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ