X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2022
Odpowiedz

Mamusie Luty 2022

Oceń ten wątek:
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 20 listopada 2021, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko nie wiem co sądzi o tym twój diabetolog ale moja mówiła, że w ciąży nie sprawdza w ogóle hemoglobiny glikowanej bo u nas liczy się każdy pomiar z osobna, myślę, że takie pojedyncze wyskoki nie są zagrażające, choć domyślam się, że nie jest łatwo jak widzi się wynik ponad normę. Jeśli obwód brzuszka jest większy od główki to wydaje mi się, że diabetolog powinna na to jakoś zareagować choć nie wiem jakie powinna podjąć decyzję, bo akurat moja sprawdza czy jest ok i jak na razie jest dobrze. A może u ciebie jest to na tyle niewielka różnica, że jeszcze nie trzeba nic zmieniać

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 20 listopada 2021, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi moja diabetolog tez sprawdza hemoglobinę glikowaną 🤔 nawet mam teraz powtórzyć badanie po dwóch miesiącach.
    Stokrotko, skoro te skoki zdarzają się sporadycznie to sama nie wiem, czy warto się tym przejmować. Co innego chyba, gdyby to było codziennie, może wtedy pomogłoby wyprowadzenie insuliny nocnej, bo ona faktycznie ma jakieś tam działanie przez całą dobę.
    Sama nie wiem co Ci poradzić :(

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 20 listopada 2021, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaina, czyli mdłości nic nie ustąpiły?

    Aga, moja diabetolog też sprawdza każde usg. Tutaj jest kwestia taka że ten obwód brzuszka tylko na ostatnim usg był wyższy i ona go nie widziała. Zaraz mam usg 3 trymestru i tam będziemy to weryfikować.

    Moja diabetolog nie zleca mi tej hemoglobiny ale skoro są jakieś normy w ciąży to ja wolę to zrobić. Zwłaszcza że teraz jakieś cyrki wychodzą a niby cukry względnie ok. Tzn w 90 procentach. Jeżeli hemoglobina będzie spoko to może nieco się uspokoję.
    Dobuska, ty jaki poziom ostatnio miałaś? Ja 5.5 ale to przed tymi skokami...
    Teraz to takiego stresa złapałam że szok- pewnie skutek zawalonej nocy 🙁

    Idę pod prysznic a potem książka. Może faktycznie kilka morderstw przed snem mnie wyciszy 😁 i tak pewnie w moim przypadku jeszcze jakieś 10 tygodni i przywitam maluszka.
    Dziewczyny, tyle wytrzymałysmy to i damy radę jeszcze troszkę 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2021, 22:55

    Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 20 listopada 2021, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia hehe dzięki ja sama byłam dumna z siebie bo też zawsze mam stresa prosić się o swoje prawa 🤦‍♀️

    Mam 3 kaftaniki po siostrze. Używałam je tsk jak mi położna radziła, na początku sam kaftanik, pampers i rożek. Nic więcej. Kupa nie wyplywala więc się sprawdziło na początku.

    Warszawianka super że wizyta udana ❤

    Niutek a więc się wyjaśniło, jak dobrze wrócić do formy :)
    Jaina a może to covid? Teraz takie objawy daje jak na jelitowke.

    Nisia a bierzesz magnez? Mnie kiedyś tak pod żebrem bolało i to były nerwobóle. Z twardnieniem brzucha może to skurcze przepowiadające? A jeśli chodzi o szyjkę poproś o pomiar. Mnie cała 1 ciążę bolał brzuch jak na okres a szyjka długa ok 5 cm prawie do końca.

    Selena u mnie po 2 dawce tak jak po 1 tylko ból ręki 💪

    Ja biorę acard 150 mg ze względu na trombofilie

    Kupujcie inny rozmiar lejka do laktatora niz w zestawie? Tak mierzę sutek i chyba ten 24 mm będzie za duży...

    O kurcze Ada współczuję... Ale pessar chyba powinni założyć w takiej sytuacji?

    Stokrotka 86, Selena, Nisia18, Warszawianka, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 20 listopada 2021, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska, widzisz to pewnie każdy lekarz ma swój sposób na leczenie 🙂
    Stokrotko rozumiem, chyba tego nie doczytałam. Ja raz zrobiłam hemoglobinę glikowana bo akurat robiłam resztę wyników na wizytę do ginekologa i przy okazji zrobiłam to pokazałam diabetolog, powiedziała, że ok ale przy cukrzycy ciążowej w ogóle się tym wynikem nie sugeruje, bo raz cukry mogą być wyższe raz niższe a to badanie tego nie obrazuje tylko pojedyncze zapisy. Ale jeśli ten wynik ma Cie uspokoić to jak najbardziej jest to wskazanie 🙂
    Przyjemnej lektury i dobrej nocy 🙂

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
  • Lolla Autorytet
    Postów: 364 715

    Wysłany: 20 listopada 2021, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada, trzymaj się dzielnie! Mam nadzieję, że w szpitalu wyciszą skurcze. 22 mm to nie jest jeszcze tak mało. 🙂 Ja miałam szyjkę 22 mm w 25 tc. To i tak dużo bo w poprzednich ciążach miałam tej długości już około 20 tc. Ciąże z pessarem, donoszone do terminu.

    Moje zatoki nieco lepiej i ogólnie samopoczucie. Wrócił mi też apetyt. Na szczęście na zdrowe rzeczy. Przeczytałam dziś na jakiejś grupie na Facebooku o sałatce z kaszy bulgur, cukini, pomidorów, pesto bazyliowego i grillowanego sera halloumi i cały dzień za mną chodziła. 🙈 Na szczęście miałam wszystkie składniki. Zrobiłam na kolację. 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2021, 23:46

    MyŚliwa, Stokrotka 86, Aga12345, Jeheria, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2039

    Wysłany: 20 listopada 2021, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada.. 31 przykro mi z powodu taty. Pewnie jest Ci ciężko, a ciąża jeszcze nie ułatwia spokojnej żałoby... Współczuję.
    Warszawianka wrote:
    Od kilku dni mam rano tak sztywne ręce, bardzo boli jak chce nimi ruszyć, w ciągu dnia jest ok, czy ktoś ma podobnie? Mam nadzieję, że przejdzie po porodzie.
    Właśnie wczoraj czytałam w książce, że u kobiet w ciąży zdarzają się drętwienia i sztywnienia rąk - wszystko puchnie i uciska nerwy. Mi w nocy o wiele częściej drętwieją, mam momentami objawy zespołu cieśni nadgarstka. Podobno mija po porodzie, ale lepiej zapisać na kartce i przy kolejnej wizycie wspomnieć.

    Z resztą, ja dziś pytałam o te drętwienia to usłyszałam dokładnie to samo, że ciało zaczyna puchnąć (bo rośnie nie tylko dziecko, ale też i woda się magazynuje) i powinno po ciąży puścić.
    Kasiastaraczka wrote:
    MyŚliwa postęp w wielopielo jest taki,se obejrzałam 2 filmik na YT😁 (...) A jak u Ciebie? Masz coś już kupione? Będziesz brać używki?
    To widzę, że na podobnym etapie jesteśmy :-). Dostałam od siostry karton używanych pieluszek, ale po pierwsze to są pieluszki starego typu (czyli dość szerokie między nogami, co może prowadzić do nieprawidłowego rozwoju bioder, teraz starają się robić węższe), a po drugie - głównie dla starszego dziecka. Także muszę sobie zrobić listę i kupić dla "newborna".
    Moja siostra już wariuje, bo miałam w tym miesiącu trzy telefony, że ona mi może zrobić listę, kupić pieluszki, wybrać, bo ma blisko sklep i on właśnie jest zaopatrzony (a zazwyczaj są pustki) i że ja się powinnam spieszyć z tym wszystkim.
    Mówię, ona się bardziej tym przejmuje niż ja. Chyba chciałaby wrócić do tego etapu kiedy mogła siedzieć po kilka godzin na telefonie i scrollować oferty xD.

    Jak sama ogarnę, to wkleję tu listę. Chociaż wiecie, ja to bez spiny - jak przez pierwsze tygodnie będę używać zwykłych to świat się nie zawali.

    Dobuska - mi też się włączył tryb jamochłon. Jak mierzę cukier po porannym posiłku to mnie już często ssie. Radzę sobie tak, że po prostu więcej pije i to uczucie głodu czasem znika (pamiętajmy, że często myli się uczucie głodu z pragnieniem). Także niektóre posiłki to bym najchętniej połknęła w całości.
    A też mi ciężko na żołądku: ostatnio miałam taką sytuację, że przygotowywałam posiłek, bo już był czas i jednocześnie czułam ssanie w żołądku i taki ucisk jak po przejedzeniu. Mało brakowało, a zwymiotowałabym.
    Ważne: mój lekarz powiedział, że na zgagę można brać doraźnie Rennie. Oczywiście, lepiej spróbować powalczyć najpierw miętą.

    W kwestii cukrów, gdzie prawie połowa w ostatnim miesiącu była na czczo przekroczona, pokiwała nosem, że się nie mogę zdecydować czy mam poprawne czy nie. Ale ostatecznie, jak wykreśliła te przekroczenia po szczepionce (przez dwa dni miałam ponad 100), to wyszło całkiem znośnie. Także staram się po prostu dalej i diety mam nie odpuszczać.
    [Stokrotka_86] A może to kwestia odległości między posiłkiem? W sensie, jeśli po obiedzie miałaś niski cukier, to zanim zrobiłaś kolację, mogłaś na tyle zgłodnieć, że organizm sam zaczął wytwarzać duże ilości glukozy i jak zaczęłaś jeść, to jeszcze się trochę wytwarzało? No, i u mnie cukry wywalają po soi (hummus, tofu) i soczewicy, może poobserwuj?
    Ja też mam nie powtarzać hemoglobiny glikowanej, choć jak ma Cię to uspokoić, to dawaj. Jak 3 razy z rzędu wybiją mi wyniki po którymś posiłku, to mam gnać do diabetologa po insulinę poposiłkową.


    Moja mała dziś była oglądana, cała i zdrowa. Nawet miny stroi. Leży miednicowo (zero komentarza, że to źle, także się nie spinam) - tłumaczy to uczucie ucisku na żołądek. Ma 1300g, jakoś ~60 centyl - spadła mi w tych centylach. Najśmieszniejsze jest to, że przytyłam w ciągu miesiąca w zasadzie tyle ile było zmiany wagi małej, 700g :-). Dobijam od dołu do wagi z początku ciąży, jeszcze mi 200g brakuje. Jest super i wszyscy się cieszymy.
    Dostałam zalecenie śledzenia ciśnienia. Co prawda, jak jej pokazałam pobieżne z ostatniego miesiąca to są super, a dziś mierzone przez położną było na styk (górne 135), ale mam sprawdzać - rano przy pobieraniu cukru i wieczorem, zapisywać na kartce z cukrami. Jak będzie 140/90 lub więcej to od razu jej wysyłać wynik SMS.

    Piszę też w kwestii wagi ciąży - Stokrotka i Jaina się denerwowałyście - po to tak często dzieciaka się mierzy i sprawdza przyrost, żeby kontrolować ile przybiera.
    Cesarkę u mnie robią przy 4000g, ale raczej się starają po prostu wcześniej wywołać poród. Pewnie szacują ryzyko wywołania wcześniejszego porodu (przed 38tc) względem ryzyka robienia cesarki (jeśli dziecko jest za duże). Tak sobie myślę, że pewnie czasem lepiej jest o ten jeden tydzień wcześniej wyciągnąć niż przechodzić operację. Także nie denerwujmy się, kochane, jeszcze sporo przed nami.

    Idę dziś ćwiczyć z przeponą, żeby się nogami do góry ułożyła, może mi będzie lepiej na żołądku, hihi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2021, 23:57

    Lolla, Stokrotka 86, Aga12345, Jeheria, jaina_proudmoore, Warszawianka, Ada.. 31 lubią tę wiadomość

  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2039

    Wysłany: 20 listopada 2021, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    Kupujcie inny rozmiar lejka do laktatora niz w zestawie? Tak mierzę sutek i chyba ten 24 mm będzie za duży...

    Ja się zastanawiam. Gdzieś słyszałam, że wielkość sutka (bez otoczki) bezpośrednio przekłada się na wielkość lejka, ale na medeli chyba podają w pdf inne zależności (24 jest między 17-20 mm). Zastanawiam się czy to jeszcze nie za wcześnie na wybór - w końcu do końca ciąży jeszcze mogą urosnąć, a czasem nawet podczas karmienia się zmieniają... Zdarza się podobno, że sutki mają różne rozmiary, to już w ogóle kosmos:-).

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

  • Lolla Autorytet
    Postów: 364 715

    Wysłany: 21 listopada 2021, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko z grubsza przejrzałam wpisy z wczoraj i chyba ominął mnie wątek wielopieluchowania. 🙂 Kasia, Myśliwa super, że chcecie spróbować.
    Z ostatnią córką byłam na wielo, a nawet nadal jestem, bo jeszcze nie jest 100% odpieluchowana. Teraz też w to pójdę. Tylko zarówno teraz jak i wtedy dopiero od około 3 miesiąca. Po porodzie nie chcę sobie dokładać obowiązków. No i te pieluszki new born nosi się bardzo krótko. A trzeba ich dużo, bo na początku kupek jest ogrom. 🙂

    Stokrotka 86, Kasiastaraczka, Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2039

    Wysłany: 21 listopada 2021, 01:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wychodzę z założenia, że łatwiej się nauczyć na takim dziecko, co się jeszcze mało rusza niż potem przestawiać. Ale wyjdzie w praniu :-)

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 21 listopada 2021, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny 🙂

    Jeheria, jeszcze nie kupiłam laktatora ale zaskoczyłaś mnie tym pytaniem. Przyznam szczerze że w ogóle się nie zastanawiałam i nie myślałam że to może nie pasować 🤷 wkrótce planuje jakiś kupić więc wtedy pewnie to sprawdzę. Dobrze że temat poruszyłaś🙂

    Aga, ja liczę na to że ten wynik hemoglobiny mnie uspokoi😁 ale dopiero jak zrobię badanie to się przekonam😉 wiesz jak jest- czasami wyjdzie się przed szereg, sprawdzi coś i okazuje się że niechcący się coś znajdzie o czym wolałoby się nie wiedzieć 😁 no ale tak poważnie to w tym przypadku wolę mieć tą wiedzę i świadomość 🙂

    Lolla, ja podobna sałatkę w wersji obiadowej też ostatnio jadłam. Ser był tam na cieplo- pychota😁

    Myśliwa, odnośnie tych ćwiczeń na obrót dziecka to orientujesz się może do kiedy je robić? I może znasz ( ty albo inna z mam) jeszcze jakieś sposoby żeby mały uparciuch ułożył się poprawnie?😉
    Jeśli chodzi o pieluchy wielorazowe to ja kupuję uniwersalne ( z opcją regulacji rozmiaru). Wkłady mam i dokupie w różnych rozmiarach. A pieluchy jednorazowe będą oczywiście w szpitalu i dopóki się nie ogarniemy- myślę że pierwszy tydzień 🙂
    Myśliwa, cieszę się że wizyta u ginekologa była owocna 😉 mogę zapytać w którym tc jesteś? Twoja mała waży podobnie do mojego kawalera i zastanawiam się w którym tygodniu i dniu u Ciebie wyszedł taki wynik że wpadla w 60 centyl🙂

    W Warszawie dzisiaj szaro...
    Tak sobie myślę że w związku z tym że zaraz mamy Black week to chyba zamówię resztę ( albo prawie całą resztę) wyprawki. Będę musiała sprawdzić czy faktycznie te obniżki będą ok😉

    Miłego dnia drogie mamy🙂


    Warszawianka, Aga12345, jaina_proudmoore, MyŚliwa, Lolla lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2762 4348

    Wysłany: 21 listopada 2021, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry 😚
    MyŚliwa to Twoja siostra rzeczywiście bardziej przeżywa niż Ty😂
    Ile lat mają jej dzieci?
    Super, że na wizycie wszystko dobrze 🙂
    Ja też na razie na luzie,bo ciężko powiedzieć jaki będzie połóg, więc na razie zaopatrzyłam się w pieluszki jednorazowe Bambiboo

    Lolla oo właśnie,bez spiny 😁

    Stokrotka te ćwiczenia to ja już robię,a filmie który wczoraj MyŚliwa wstawiła położną mówiła,że do 35 tc dziecko powinno być już obrócone glowkowo,ale jest szansa i na dzień przed porodem, żeby dokonało zwrotu. Tak właśnie było u tej położnej,a już szykowała się na CC.

    Miłego dnia 😚

    Aga12345, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87


    preg.png
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 21 listopada 2021, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysliwa świetnie, że córeczka rozwija się prawidłowo, co do ułożenia zawsze warto próbować 🙂

    Stokrotka 86 lubi tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 21 listopada 2021, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu, ja też je robię tylko zastanawiam się do kiedy🙂 czy jeżeli dziecko się obróci to mam dalej robić?🤷 A ty czujesz coś podczas ćwiczeń? W sensie czy faktycznie naciska na przeponę? Mi jakoś nie. A bywa że jak chodzę albo leżę na płasko to on się prostuje i wtedy mi na tą przeponę ciśnie 😁

    Kasiastaraczka lubi tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • niutek87 Autorytet
    Postów: 817 1992

    Wysłany: 21 listopada 2021, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wrażenie,że u mnie synek się w jakiś sposób odwrócił,bo boksuje mi od wczoraj pęcherz i szyjkę, latam do łazienki co 10-15 minut. We wtorek mam wizytę to się okaże 🙂

    Aga12345, Ada.. 31, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość

    ♥️ 2019
    ♥️ 2022

    [*] Aniołek 7tc 08.2017

    Starania od 08. 2013
    Leczenie napro od 03.2017😀
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 21 listopada 2021, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane! Udało mi się Was nadrobić!
    Miałam wczoraj imprezkę baby shower z moimi przyjaciółkami, od rana nastałam się w garach, że o 16 jak zaczęłyśmy, już ledwo się ruszałam 🙈 niestety towarzystwo się wykruszyło i było nas tylko 6, całe jedzenie zostało, a ja w nocy ledwo wstawałam siku przez ból pleców. Na szczęście już lepiej. Mąż wróci, to będzie masował 🙂 mimo wszystko imprezka udana, dostałam piękne prezenty i muszę Wam się pochwalić pięknym tortem, który zrobil mój sąsiad cukiernik (chwała Bogu, że mąż namówił mnie, żebym zamówiła, bo ambitnie chciałam robić sama 🙈 choć tak pięknie bym go nie udekorowała 🙂)
    70eafcef04be.jpg

    Ada! Trzymam kciuki za Ciebie! Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze i niedługo wypuszczą Cię ze szpitala i spokojnie doczekasz terminu 🧡

    Joana ja przyjmuje Acard od dnia transferu 75mg (mam mutacje PAI-1 w heterozygocie i w sumie wskazania nie było i biorę na własne życzenie). W pierwszej ciąży wyszło mi wysokie ryzyko porodu przedwczesnego wiec już miałam oficjalne zalecenie przyjmowania, teraz nie badali mi tego na prenatalnych, ale na połówkowych dr patrząc na wyniki PAPPY stwierdziła podobne ryzyko i zwiększyła dawkę do 150mg.

    Nisia mi również zdarza się twardnienie brzucha, zgłaszałam dr ale kazała się nie martwić. Ja myśle, że u mnie wynika to najczęściej z ułożenia malucha, wczoraj np trochę mi ciążył, ale tez się dużo nastałam. Odpoczynek pomaga, nie martw się na zapas 😘 ja szyjkę mam sprawdzana co miesiąc na wizycie i cały czas trzyma długość ponad 4,5 cm.

    Stokrotka pięknie nowe profilowe 🥰 trzymam kciuki za uspokajający wynik badania! Pamiętaj jesteś wzorową słodką mamą i tez myśle, że takie pojedyncze przekroczenia więcej wywołują stresu niż faktycznie szkodzą 😘

    Mysliwa, super że malutka zdrowo rośnie i wizyta pomyślna ☺️ Dzięki za link do filmiku!

    Ściskam Was wszystkie, wybaczcie, że nie odnoszę się do każdej wypowiedzi, ale tyle tego było, że już nie pamietam 🙈

    Nisia18, Stokrotka 86, niutek87, jaina_proudmoore, MyŚliwa, Aga12345, Ada.. 31, Kasiastaraczka, Lolla, Jeheria lubią tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • Nisia18 Autorytet
    Postów: 575 939

    Wysłany: 21 listopada 2021, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaki piękny tort , ok zaprzyjaźniła bym się z nim 🤣
    U mnie w ogóle ciekawie bo jeżeli już mam na coś ochote to słodkie a noe słone , a nosze pod sercem chłopca 🤔

    Dziękuje ze każda odpowiedz 🥰 dzisiaj czuje się dobrze narazie , ale jutro zadzwonię do położnej i zapytam , może uda mi się dostać na usg , oby było tak jak piszecie ze to normalne 🍀

    Niutek , ja tak miałam przed wczoraj , ciagle coś mnie uciskalo w pęcherz 😃 czasem się zastanawiam jak ten bąbelek leży , nie umiem jeszcze wyczuć ..
    dobrego dnia ☀️

    Aneta8, jaina_proudmoore, Aga12345, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość

  • niutek87 Autorytet
    Postów: 817 1992

    Wysłany: 21 listopada 2021, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta piękny tort 😍

    Aneta8 lubi tę wiadomość

    ♥️ 2019
    ♥️ 2022

    [*] Aniołek 7tc 08.2017

    Starania od 08. 2013
    Leczenie napro od 03.2017😀
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 21 listopada 2021, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny🍀miłej niedzieli Wam życzę. Bardzo źle spałam w nocy bo zaczęły mnie żebra boleć na dole 😳i nie mogłam znaleźć żadnej pozycji do spania, dodatkowo wstawanie w nocy siku, cukier na czczo 98. Nie chce mi się juz komentować tego 😭pozostaje mi zwiększyć dziś insulinę na 18j bo co mam innego do robienia? Ta nierówna walka potrafi człowieka mocno zdemotywować. Jestem ciekawa szczerze do jakich dawek dochodzą dziewczyny z braniem insuliny na noc i czy jest jakaś dawka „za duża”. Jak widać mój organizm sobie nie radzi… najbardziej martwię się tu o wagę docelową dziecka. Nie wiem czy nie zapisze się do diabetologa jeśli będzie miał miejsce w tym tygodniu- miałabym kilka pytań./ @Dobuska - pisałaś jakiś czas temu o łożysku i insulinie. 🧐 / @MyŚliwa - cieszę się, że mała ładnie rośnie 💚/ @Aneta - piękny tort, małe dzieło sztuki, super ze spotkanie udane 🙂🥰 / @GosiaRumi, co u Ciebie słuchać? @Morwa, @Prosiulek, @Kalcia - 😘😘😘halo halo halo /

    Aga12345 lubi tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2039

    Wysłany: 21 listopada 2021, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka_86 - mierzone było w 28+0 :-), także jesteśmy na całkiem podobnym etapie. (Nawet pani doktor powiedziała, że to już nie Kruszynka, a ja zapytałam czy to przez cukrzycę, to powiedziała, że niekoniecznie)
    Jakoś szczególnie nie czuję, gdzie to dziecko u mnie leży, wczoraj to dosłownie przez przypadek mi się udało ustalić: najpierw na parkingu jej gadałam, że jak będzie tak naciskać na pępek to się niedługo w kurtce nie dopnę i będzie jej zimno. W odpowiedzi dostałam nagłych mdłości, więc założyłam, że po prostu łbem mi przywaliła. No i potem na badaniu się potwierdziło.
    Z tym ułożeniem to podejrzewam, że jak dzieci będą miały mniej miejsca, to będziemy już wyczuwać czy po tych ćwiczeniach się obróciło. I wtedy, po potwierdzeniu u położnej / na USG będzie można zaprzestać kombinacji. Tak to sobie wyobrażam, ale nie wiem.
    P.S. Ja obecnie się zatrzymałam na 25j na noc i cukry się wahają... :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2021, 11:53

    Stokrotka 86, Aga12345, Aneta8, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

‹‹ 430 431 432 433 434 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ