Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
A wiecie, ja jakoś nie boję się porodu. Jest mi przykro i smutno, że będę rodzic sama, bez mojego partnera. Oboje mocno chcieliśmy, żeby mógł być ze mną w szpitalu, ale niestety nie ma takiej możliwości. I ten samotny poród trochę mnie stresuje, ale tak poza tym to wierzę mocno w personel. Joga mi daje bardzoooo dużo - tam jest praca z oddechem, praca z ciałem i wierzę, że dam radę 💪🏻 No chyba, że wcześniej mnie biegunka dopadnie i nie będę miała po prostu siły 😬
Stokrotka, super wieści od diabetologaStokrotka 86, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam to co powiedziała mi położna na moje słowa,że nie dam rady: teraz kochana to już nie masz wyjścia.
My kobiety nawet nie wiemy ile mamy w sobie siły, damy radę góry przenosić i wszystkie damy radę urodzić, nie ma innego wyjścia 🙂dobuska, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345, Joana23 lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Jaina rozumiem
🤣
U nas w szpitalu koleżanka szła na cesarkę i mąż czekał aż będzie skończona operacja, żeby moc przejąć dziecko na kangurowanie, wiec nie wiem czy u nas jest to respektowane. Jeśli byłoby tak jak mówisz, to super sprawa ❤️ Zawsze to większy spokój, ze malutka nie będzie długo sama.
Ja myśle, że jak jest dobrze prowadzona cukrzyca i odpowiednio monitorowane dziecko, to nie powinno się kończyć wcześniej ciąży.
Tylko że to teoria to jedno, a praktyka to drugiemi moja lekarka tez nie powiedziała sama z siebie. Ja sie o tym dowiedziałam na szkole rodzenia i zapytałam jej czy to prawda. Potwierdziła, ze po skończonym 39 tygodniu idę na oddział. A u mnie na patologii nie lubią trzymać kobiet na zasadzie: niech sie rozkręci. Zaczynaja indukcję, a potem często kończy sie to cc.
Chyba ze lekarz widzi, że akcja tuż tuż, to wtedy dają szanse i czekają aż sie rozkręci.
Dalej myślami jestem przy SN i będę gadac z córka, żeby po odstawieniu luteiny nadal cisnęła na szyjkę
Moze sie dogadamyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2021, 13:24
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry,
Inka ja na razie nie kupuję sterylizatorów
Dobuska super,że fizjo tak pomogła
Stokrotka ja już prawie 2 tygodnie na dworze nie byłam, nawet nie wiem czy zimno czy jak
Wczoraj mąż w nocy pokazał mi ile śniegu napadało,a rano mało zostało na trawie, więc chyba dziś trochę cieplej
Świetnie,że diabetolog Cię pochwaliła
Ada to jeszcze w normie masz hemoglobinę,ale ciekawe co lekarz powie,czy już coś brać
Joana23 u Was zakazali porodów rodzinnych? Smutno tak
Chyba zdrowieje,bo wyczyscilam kuchenkę 😂
W poniedziałek wizyta u internisty po kowidzie,lekarz nas oslucha co i jak
Wczoraj zamówiliśmy część prezentów
Ja sobie wymyśliłam,że chcę sesję brzuszkowa-lepsze to niż milion rzeczy po 50 zł...Stokrotka 86, Aga12345, jaina_proudmoore, Ada.. 31 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Witajcie. Dzisiaj byłam na wynikach i pierwszy raz w ciąży wyszły mi niskie leukocyty i crp mam wyższe niż ostatnio, wydaje mi się, ze może to być od tego przeziębienia, które trzyma już kilka dni i mam nadzieje, ze to to, a nie nic innego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2021, 15:03
-
Aga, całkiem możliwe, że to moze być przez przeziebienie. A oprócz tego masz jakąś infekcję intymną?
Kasia, w moim szpitalu niestety od samego początku pandemii nie ma porodów rodzinnych.. dwa szpitale są w odległości 60km, z czego jeden odpada, bo mają jakiegoś wirusa na oddziale, a w drugim szpitalu jako położna pracuje ciocia mojego partnera, a bardzo byśmy nie chcieli, żeby ta część rodziny wiedziała o in vitro.. Super, że siły u Ciebie wracają!a sesja to suoer pomysł na prezent! My jutro mamy naszą i jestem w czarnej dupie, bo nie mam totalnie nic do ubrania 🙈 jedziemy za niedługo coś na szybko kupić
Dobuska, przekup córkę dodatkowym głaskaniem
-
Kasiu, super że czujesz się już lepiej🙂
Aga, możliwe że to przeziębienie. Pewnie lepiej byłoby powtórzyć badanie gdy ono minie ...
Asia, faktycznie u Ciebie lipa z tymi szpitalami. To udanych zakupów oraz sesji🙂
Ja na chwilkę się położyłam bo bolą mnie plecy. Obserwuje jak dziecko przesuwa się pod skórą 😁 i pierwsza partia ubranek właśnie pierze się w pralce🙂16-01-2022 - synek💙 -
@Aga- myśle, że to od przeziębienia może być w końcu to jednak stan zapalny w organizmie / @Joana - a czemu ciocia ma dowiedzieć się o Ivf ( chodzi ci o wpis w kartę ciąży?). Myślałam, że na etapie porodu to już nie ma żadnego znaczenia // Ja rozważałam temat sesji brzuskowej, ale chyba postawimy na kilka zdjęć świątecznych przy choince itp. Chociaż jakiś ślad po tym brzuchu zostanie 🤣 a jednak skuszę się na sesje dla noworodka i nas 🙂to do mnie bardziej przemawia. 🧐
-
Hej kochane! Dziś była u mnie dr z informacją, że niestety do porodu zostaję w szpitalu.. ale chcą czekać minimum do tego 34 tygodnia. Czyli jeszcze ponad 2 tygodnie. Jest mi cholernie ciężko, nie potrafię sobie z tym poradzić. Wiem, że mamy tu najlepszą opiekę i to jest dobre, jednak dobija mnie myślenie o tym, że to tak dużo czasu.. była już u mnie pani psycholog i pogadałyśmy trochę. Mam nadzieję, że jakoś poukładam sobie to w głowie.
Ciekawa jestem jak wypadnie ta cesarka, bo 34 tydzień skończę 26.12 więc możliwe, że synek urodzi się jeszcze w tym roku. Pewnie wszystko zależy od wyników badań.
Ech to się pożaliłam.. 🥺
Cieszę się, że u Was wszystko dobrze!Ada.. 31 lubi tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Hej kochane! Dziś była u mnie dr z informacją, że niestety do porodu zostaję w szpitalu.. ale chcą czekać minimum do tego 34 tygodnia. Czyli jeszcze ponad 2 tygodnie. Jest mi cholernie ciężko, nie potrafię sobie z tym poradzić. Wiem, że mamy tu najlepszą opiekę i to jest dobre, jednak dobija mnie myślenie o tym, że to tak dużo czasu.. była już u mnie pani psycholog i pogadałyśmy trochę. Mam nadzieję, że jakoś poukładam sobie to w głowie.
Ciekawa jestem jak wypadnie ta cesarka, bo 34 tydzień skończę 26.12 więc możliwe, że synek urodzi się jeszcze w tym roku. Pewnie wszystko zależy od wyników badań.
Ech to się pożaliłam.. 🥺
Cieszę się, że u Was wszystko dobrze!Ada.. 31, Aga12345, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Kasiastaraczka wrote:Dzień dobry,
Inka ja na razie nie kupuję sterylizatorów
Dobuska super,że fizjo tak pomogła
Stokrotka ja już prawie 2 tygodnie na dworze nie byłam, nawet nie wiem czy zimno czy jak
Wczoraj mąż w nocy pokazał mi ile śniegu napadało,a rano mało zostało na trawie, więc chyba dziś trochę cieplej
Świetnie,że diabetolog Cię pochwaliła
Ada to jeszcze w normie masz hemoglobinę,ale ciekawe co lekarz powie,czy już coś brać
Joana23 u Was zakazali porodów rodzinnych? Smutno tak
Chyba zdrowieje,bo wyczyscilam kuchenkę 😂
W poniedziałek wizyta u internisty po kowidzie,lekarz nas oslucha co i jak
Wczoraj zamówiliśmy część prezentów
Ja sobie wymyśliłam,że chcę sesję brzuszkowa-lepsze to niż milion rzeczy po 50 zł...jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Hej kochane! Dziś była u mnie dr z informacją, że niestety do porodu zostaję w szpitalu.. ale chcą czekać minimum do tego 34 tygodnia. Czyli jeszcze ponad 2 tygodnie. Jest mi cholernie ciężko, nie potrafię sobie z tym poradzić. Wiem, że mamy tu najlepszą opiekę i to jest dobre, jednak dobija mnie myślenie o tym, że to tak dużo czasu.. była już u mnie pani psycholog i pogadałyśmy trochę. Mam nadzieję, że jakoś poukładam sobie to w głowie.
Ciekawa jestem jak wypadnie ta cesarka, bo 34 tydzień skończę 26.12 więc możliwe, że synek urodzi się jeszcze w tym roku. Pewnie wszystko zależy od wyników badań.
Ech to się pożaliłam.. 🥺
Cieszę się, że u Was wszystko dobrze!jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Joana żadnych objawów infekcji intymnej nie mam, wiec myśle, ze nie z reszta od początku ciąży żadnej nie miałam.
My mamy sesje w sobotę, mieliśmy mieć ostatnio ale oczywiście anten dzień synek się rozchorował i musieliśmy przenieść, u nas synek i mąż maja koszule i czarne spodnie, ja skorzystam z jakiejś propozycji Pani fotograf bo akurat dla siebie nie mam nic fajnego.
Stokrotko zapewne powtórzę, choć nie wiem tez co zadecyduje lekarz na poniedziałkowej wizycie. Ostatnio mam straszne bóle pleców nawet rano jak wstanę, nie są aż tak nasilone jak wieczorem ale są, dzisiaj przeszła mi myśl, ze może to właśnie jakaś infekcja albo coś z nerkami ale badanie moczu wyszło ok.
Aneta kurczę współczuje, ale tak jak mówisz będziesz cały czas pod kontrola lekarzy, a w tej sytuacji to najważniejsze. Dużo siły i tylko samych dobrych informacji 🙂Aneta8, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Aneta, przykro mi bardzo z Twojego powodu🙁 tak jak pisze Jaina jeśli potrzebujesz się wyżalić to pisz na forum. Mam nadzieję że ten czas szybko minie i jedyne co zapamiętasz z tego okresu to radość że spotkania z maluchem.
Ja dzisiaj miałam robić dzień lenia bo mąż cały dzień jest poza domem. Ale coś mi nie wyszło i poza pierwszym praniem ciuszkow małego dokończyłam porządki w jego pokoju. Niestety więzadła dały się jeszcze bardziej we znaki. Tak już bolały że musiałam wziąć nospe. Jeszcze mam wrażenie że Wiktorek jakoś niefortunnie wciska rączki w okolice moich pachwin i chwilami to naprawdę mało przyjemne. Muszę trochę zwolnić bo jakaś Zosia samosia we mnie wstąpiła🤦 chyba za bardzo mnie juz ten lek że się nie wyrobie opanował.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2021, 22:46
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Jeśli chodzi o butelki i smoczki to poza pierwszym wysterylizowaniem (gotowanie 5 minut w garnku z wrzątkiem) niektórzy producenci piszą, że można potem tylko wyparzać (przelewasz wrzątkiem).
Jak masz sterylizator to sterylizujesz parą powyżej 100 stopni celsjusza, co spokojnie można zastąpić workami do sterylizacji do mikrofali albo właśnie jakimś pojemnikiem (wlewasz do niego małą ilość wody, przykrywasz pokrywką i do mikrofali/piekarnika wstawiasz). Można też się pokusić o gotowanie na parze, jak się ma do tego odpowiedni garnek. Kiedyś sterylizowałam w ten sposób maseczki, tylko w garnku zawieszałam sitko-durszlak z maseczkami i wlewałam mało wody (uwaga, dodawanie olejku eukaliptusowego to zły pomysł 😂).
Wydaje mi się, że jak nie planujesz karmić od początku MM, to trochę zbędny wydatek. Zawsze możesz domówić przez internet i przez tydzień wyparzać ręcznie.
Stokrotka 86 - znalazłam taki tekst "Wysokie wartości oraz wahania glikemii są przyczyną niekorzystnych zmian w łożysku, które przedwcześnie starzeje się i przestaje dostarczać dziecku odpowiednią ilość substancji odżywczych."
Generalnie gdzieś słyszałam, że cukrzyca ciążowa zwiększa ilość powikłań u kobiety w ciąży: nadciśnienia, stanu przedrzucawkowego, niewydolności łożyska. Wydaje mi się, że to chodzi bardziej o wpływ cukrzycy ciązowej na nasze organizmy, a nie wnętrze łożyska i płodu. Dlatego wszystkie mamy kontrolowane przepływy, prośbę o śledzenie ciśnienia i próbę położenia wcześniej do szpitala pod koniec ciąży (żeby sprawdzać to częściej).
Widać, że załączył Ci się syndrom wicia gniazdka.
W ten weekend wróciłam do czytania "W oczekiwaniu na dziecko" i postanowiłam trochę poczytać "na zaś" - o porodzie. Spoko porady, chociaż widać, że nieprzystosowane do obecnych polskich realiów. W każdym razie, powiedziałam mężowi, że z jednej strony to już się nie mogę doczekać, aż dziewucha będzie na zewnąrz, z drugiej strony - trochę się zaczynam bać porodu. Jak to będzie? W końcu to mój pierwszy. No i będę po prostu tęskniła do noszenia bąbla pod sercem - naprawdę, jestem taka szczęśliwa z ciąży i smutno mi, że niedługo już koniec 😭 (skrajne uczucia on).
p.S. jak mąż zobaczył listę wyprawkową (90 pozycji) to się złapał za głowę - ileż tego... ale jak dziś posłuchał na wykładzie, że mamy zabrać dwie walizki, to pokiwał głową: ma to sens.
dobuska - widzisz, super, że trafiłaś na specjalistę. Poprzedni po prostu próbował pomóc jak umie. Szkoda, że nie trafiłaś do uro w momencie, kiedy zaczęły Ci się najgorsze bóle...
Tak Ci tylko napiszę w kwestii cięcia krocza: na szkole rodzenia teraz nam położna powiedziała, że generalnie nie stosuje się już cięcia krocza profilaktycznego (każdej rodzącej bez względu na przesłanki medyczne). Teraz cięcie krocza najczęściej wykonują w momencie, kiedy już część główki dziecka jest na zewnąrz (palec powyżej skroni) i są ku temu przesłanki (bielenie krocza albo np. niskie tętno płodu). W sumie logiczne, bo w takiej sytuacji czas goni, a cesarki już nie zrobisz.
Szkoda tylko, że zapisałam się na szkołę rodzenia do szpitala, do którego - mam jednak nadzieję - się nie dostanę. Bo obecnie porodówka jest dostępna tylko dla zakażonych na Covid.
jaina_proudmoore - a mi się zupełnie zmienia podejście do porodu i myślę, że i tak wyjdzie w praniu. Na początku jak sobie wyobrażałam poród (tak mając 20 lat), to koniecznie w wodzie z ewentualną medykalizacją - tak, żeby tylko złagodzić ból (podtlenek azotu też wtedy był w modzie). Przez lata się starając, poczytałam trochę i w sumie stanęłam na decyzji - tak mnie bolą okresy, że z pewnością potrzebuję znieczulenia przy porodzie SN, najlepiej takiego od anestezjologa. Po histero stwierdzam, że troche bólu to ja wytrzymam, a słuchając ja na szkole rodzenia nas próbują zniechęcić do znieczulenia - to już sama nie wiem. Z jednej strony, jak mnie będzie bardzo boleć to pewnie zedrę tynk ze ścian, żeby dostać w kręgosłup, z drugiej strony - po coś ten ból jest. Nie chciałabym zahamować akcji porodowej czy skończyć na CC tylko dlatego, że odpuściłam.
Aneta8 - bardzo przykro, że się tak stało. Może jeszcze zmienią zdanie i pociągną dłużej? Z jednej strony, to trochę szkoda - bo wiadomo, że w domu czułabyś się lepiej, a i to jeszcze długi czas do donoszenia ciąży (po 37 skończonym). Z drugiej strony, jeśli miałoby to się wiązać np. ze starzejącym się łożyskiem czy podtruwaniem dziecka - to może i tak lepiej? W każdym razie, wydaje się, że lekarze wiedzą lepiej.
A o bobasa się nie martw - na pewno sobie poradzi, tyle ciotek za niego trzyma kciuki. Jakbyś potrzebowała pogadać czy o coś zapytać, nie wahaj się.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2021, 00:17
Aga12345, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny 🙂
Ja słabo spałam w nocy. Wszystko mi jakoś przeszkadzało i wybudzilam się jak mąż się ogarniał do snu a potem nie mogłam zasnąć. W dodatku bol pachwin, sikanie i skakanie dziecka i nocka zawalona. O dziwo na cukier to nie wpłynęło. Pomiar rano 81 🤷
Niedługo będzie dziecko- powinnam chyba na zapas się wysypiac?😁
Myśliwa, mi też całkiem nieźle jest w ciąży ( obecnie). I jakoś tak te miesiące ciąży są nieporównywalnie za krótkie w stosunku do lat starań o nią. I cieszę się że wkrótce poznam Wiktorka, ale z drugiej strony to szkoda mi trochę wypuszczać go z brzuszka.takie jakieś głupie myśli i emocje 🤦
Czy ty dzisiaj przypadkiem nie masz tego przełożonego usg 3 trymestru? Jeśli tak to 3 mam kciuki 👍
Zaraz się chyba wezmę za prasowanie. I chyba muszę dzisiaj zwolnić że wszystkim żeby nieco zagoić te więzadła. Ten tydzień to zbyt aktywny miałam.czas się wreszcie wylenic😉
jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotko współczuje ciężkiej nocy, mi dziś spało się nawet dobrze gdyby nie fakt, ze synek się przebudził i oczywiście zaraz wolał mamę, a o 4 jak się przebudziłam, mała dostała czkawki, za chwile zaczela kopać i tez już ciężko mi było usnąć. Cukier rano 92, wiec zobaczę wszczęła jutro i chyba kolejne zwiększenie insuliny 😐
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Witajcie w piątek 🙂 💚w Łodzi trochę śniegu napadało / @MyŚliwa-racja podejście do porodu się zmienia. Wszystko będzie zależało od tego jak się sytuacja rozwinie. 💪 / @Aga12345 - u mnie dziś wynik 92 po siódmej rano, a o 5 z hakiem - 102 (potem nie mogłam spać). Dziś znów 22j na noc, a jutro zobaczymy, jak coś trzeba zwiększyć 🤷♀️Innego wyjścia nie ma. We wtorek mam diabetologa to spytam o kilka rzeczy- zobaczymy co sam z siebie powie / @Stokrotka- to już niestety chyba ten okres, że nadmierna aktywność jednego dnia przekłada się na zmęczenie dnia kolejnego. Warto czasem po prostu poleżeć i odpoczywać. Ja sobie nadal dziele zajęcia, bo jak za dużo zrobię jednego dnia, to potem efekty widać w postaci bólu pleców, zmęczenia itp. // Ja wczoraj wieczorem byłam na spotkaniu naszej grupy biegowej. Jestem zniesmaczona, bez wchodzenia w detale, ale wyszły małe oszustwa dwóch osób i działanie za plecami. Obecnie to nie moment dla mnie na nerwy, dyskutowanie z nimi, wiec śledziłam sytuacje, starając się opakować. 😳jak się przebudziłam po 5 na siku to myślałam o tym dalej jakoś, a potem też o Anecie naszej drogiej 💕💕💕 - mój mąż jak wrócił z pracy to pytał co taka smutna jestem i potem mu powiedziałam co u ciebie, kazał cię pozdrowić 🍀😛pamiętaj, pisz do nas jeśli masz taką potrzebę 💪🙂razem raźniej.
Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny. Ja chce przede wszystkim się dowiedzieć jakie jest konkretnie zagrożenie, że jest potrzeba mnie tu trzymać. Jeśli leki działają i to ciśnienie, mimo drobnych wahań jest w normie, morfologia wychodzi dobrze, białko w moczu jest na akceptowalnym poziomie i na usg wszystko okaże się ok, to jaki jest powód trzymania mnie w szpitalu, który niszczy moją psychikę.. od wczoraj zbieram dobowy mocz, ponoć daje dokładniejszy wynik tej utraty białka, wiec trzymajcie kciuki za wyniki! ✊🏻
Też ta lekarka co mnie prowadzi, jest naprawdę spoko, bardzo dokładna i skrupulatna ale mam wrażenie, że trochę straszy na wyrost..jaina_proudmoore, Ada.. 31, Aga12345, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
U nas znowu pada śnieg, nie ma wiatru, jest cudnie! 🥰
Anetko, trzymaj się dzielnie! Sytuacja na pewno nie jest dla Ciebie komfortowa, ale bardzo mocno wierzę w to, że dasz radę przez to przejśćMacie w szpitalu odwiedziny? Jedzenie spoko?
Jaina, ta ciocia położna na bank zerknelaby co tam u nas w karcie ciąży mamy nawypisywane. Tak o, po prostu.. i wolę uniknąć tej sytuacji. Ale moze coś po drodze mi się w głowie pozmienia
Stokrotka, u mnie też dzisiaj była jakaś ciężka noc, właściwie pierwszy raz od początku ciąży. Może taka feralna noc się trafiła
Aga, oby powtórne wyniki były już dobre i problemem było faktycznie przeziębienie 🤞🏻 Powodzenia również na jutrzejszej sesji!
Pojawiły mi się pierwsze rozstępy na brzuszku 😔 i w ogóle czuję się jak słoń.jaina_proudmoore, Ada.. 31, Aga12345, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość