X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2022
Odpowiedz

Mamusie Luty 2022

Oceń ten wątek:
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 22 grudnia 2021, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, byłam dziś na wizycie w przychodni i troszkę pogorszyły się przepływy. Wieczorem zameldowałam się na oddziale. Możliwe, że jutro poznam mojego synka 💙 ewentualnie w poniedziałek po świętach. Chyba poczułam wreszcie ulgę..

    jaina_proudmoore, MyŚliwa, Nisia18, Aga12345, Jeheria lubią tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 22 grudnia 2021, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta8 wrote:
    Kochane, byłam dziś na wizycie w przychodni i troszkę pogorszyły się przepływy. Wieczorem zameldowałam się na oddziale. Możliwe, że jutro poznam mojego synka 💙 ewentualnie w poniedziałek po świętach. Chyba poczułam wreszcie ulgę..
    Ojej, kochana! Trzymaj się mocno! Aż się wzruszyłam! Widocznie tak ma być, że macie się spotkać szybciej. Z wcześniakami jest tak, że pojawiają się na świecie szybciej, bo mają więcej rzeczy do zrobienia!❤️
    Jestem z Wami myślami!❤️

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Joana23, Aneta8, Morwa, MyŚliwa, Ada.. 31, Nisia18, Aga12345 lubią tę wiadomość

  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 22 grudnia 2021, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta8 wrote:
    Kochane, byłam dziś na wizycie w przychodni i troszkę pogorszyły się przepływy. Wieczorem zameldowałam się na oddziale. Możliwe, że jutro poznam mojego synka 💙 ewentualnie w poniedziałek po świętach. Chyba poczułam wreszcie ulgę..
    Oj ale wiadomość na wieczór. Też odczułam wzruszenie 💚trzymam kciuki za pomyślność dni, które będą przed Tobą. Informuj nas na bieżąco. 🌼💕🥰pamiętaj, że jesteś silną kobietą, która sobie poradzi ze wszystkim 💪przytulam mocno!

    Stokrotka 86, Joana23, Aneta8, MyŚliwa, Ada.. 31, dobuska, Aga12345 lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Joana23 Autorytet
    Postów: 1148 3065

    Wysłany: 22 grudnia 2021, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta8 wrote:
    Kochane, byłam dziś na wizycie w przychodni i troszkę pogorszyły się przepływy. Wieczorem zameldowałam się na oddziale. Możliwe, że jutro poznam mojego synka 💙 ewentualnie w poniedziałek po świętach. Chyba poczułam wreszcie ulgę..

    Anetka, ucałuj mocno synka jak już się zobaczycie :) Trzymam za Was mocno kciuki! Też mnie wzruszenie wzięło 😘 piękny okołoświąteczny prezent :)

    Aneta8, Stokrotka 86, dobuska, Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    uS2wp2.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2685 4267

    Wysłany: 22 grudnia 2021, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska wow,extra,że już jesteś spakowana 😁. Dużo tego wyszło? W jedną zmiescilas się?


    Prosiulek to koniecznie mierz ciśnienie jak lekarz zalecił, będzie dobrze 😚
    Cieszę się, że wszystko jest dobrze poza tym

    Aneta jej co za wiadomości 😯 trzymam mocno kciuki za Was 😚❤️
    I ja się wzruszyłam,to już 🥰

    My dziś mieliśmy kolejną szkołę rodzenia, dziś był temat noworodka, całkiem fajnie się tego slucha,ale wzięło mnie jakieś przerażenie jak to będzie już razem,jak damy radę...

    Jutro o 18 mam wizytę, ciekawe ile Tadeusz przypakował😁

    Stokrotka 86, Aneta8, dobuska, Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 22 grudnia 2021, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta8 wrote:
    Kochane, byłam dziś na wizycie w przychodni i troszkę pogorszyły się przepływy. Wieczorem zameldowałam się na oddziale. Możliwe, że jutro poznam mojego synka 💙 ewentualnie w poniedziałek po świętach. Chyba poczułam wreszcie ulgę..

    Aneta, trzymam mocno kciuki za Ciebie i za Maksa👍🙂 widocznie tak zadecydował- że przyjdzie na świat jeszcze w tym roku 😉
    Też jakaś sentymentalna się zrobiłam i łezka mi się w oku zakręciła. Pomyślałam od razu o swoim bobasie że szalenie już za nim tęsknię (ale Wiktorek niech jeszcze posiedzi).

    Myślę mocno o Was- trzymajcie się i jeśli będziesz w stanie dawaj znać. I ucałuj malucha od cioć z forum😘

    Aneta8, dobuska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 22 grudnia 2021, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta8 wrote:
    Kochane, byłam dziś na wizycie w przychodni i troszkę pogorszyły się przepływy. Wieczorem zameldowałam się na oddziale. Możliwe, że jutro poznam mojego synka 💙 ewentualnie w poniedziałek po świętach. Chyba poczułam wreszcie ulgę..
    Aneta ja również mocno o was myślę i czekam na wiadomość 😘 Trzymajcie się i informuj nas o wszystkim 😘

    Aneta8, dobuska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2037

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nisia18 wrote:
    Co do zastrzyków z heparyny, będę dalej brała w brzuch , będę bardziej naciągać skore czy co, w sumie przypomina mi się slajd na insta Izy Dembinskiej , ile warstw wszystkiego trzeba podnieść do góry żeby wyciągnąć dziecko przez cc i tez myśle ze to nie możliwe żeby wbić igłe w dziecko 🙃 ale wczoraj miałam tak ze wyczułam go po prawej stronie to mówię ok , ładuje w lewa , a on mi puka z prawej .. jaaa .. zwątpiłam wtedy ..
    Mnie też mała potrafi zacząć kopać, jak robimy zastrzyki. Siedzi cicho, wypina nóżkę, wbijamy igłę i już w połowie czuję, jak kopie. Na szczęście jakoś tak z boku, ale jak już zrobię zastrzyk i zaczyna mnie boleć, to często tam mnie zaczyna dokopywać od środka... Przerażające.
    Ale prowadząca mi mówiła, że dopóki jestem w stanie zebrać fałd to nie ma mowy, żebym jej jakąkolwiek krzywdę zrobiła.

    Aneta8 - przynajmniej tyle, że nie przeoczycie żadnych niekorzystnych zmian. Szkoda, że skończą Cię przed świętami... Trzymamy kciuki, żeby obyło się bez problemów, a synek szybko wyszedł na prostą. Przytul go od nas i melduj co jakiś czas, jak Ci idzie :-).
    W kwestii świąt, planuję sobie sporo odpuścić, ale też nie będę przesadzać. Trochę mi szkoda barszczu - sama robiłam zakwas, ale się popsuł :-(. Normalnie ugotowałoby się wywar warzywny (buraki + włoszczyzna + ziele angielskie i listek laurowy, grzyby namoczone suszone i czosnek) i potem ten zakwas dodała (buraki, + czosnek + liść laurowy + ziele angielskie + solanka taka jak do ogórków kiszonych). Wtedy jedyny cukier to z buraków...
    Z mojego wkładu w Święta to takie plany:
    - zaraz obrobię śledzie (już się moczą, robię coś na podobę, w wersji wege można ugotować boczniaki w zalewie z ziela angielskiego i liścia laurowego, soli i iść dalej przepisem)
    https://www.mojkulinarnypamietnik.pl/2013/12/sledzie-korzenne-w-oleju-i-zyczenia.html
    - w Wigilię robię sałatkę brokułową (brokuł, feta (można kupić wegańską), żurawina, sos czosnkowy - żurawinę pewnie będę wydłubywać)
    - na pierwszy dzień albo i do Wigilii robię sałatę z marchewką (mix sałat, marchewka starta na oczkach, oliwki, suszone pomidory, oliwa)
    - ze słodkości to w tym roku żadne ciasta tylko pieczone owoce (jabłka z nadzieniem: masło orzechowe, gorzka czekolada, cynamon + goździki / gruszki z nadzieniem: ser kozi/twaróg + orzechy włoskie)
    - jak mi się zachce to jeszcze zrobię dressing z rukoli bo nakupiłam i mam smak na nią (rukola+oliwa+migdały+cytryna)
    Wiem, że moi rodzice na pewno zrobią sporo potraw mięsnych, więc muszę sama zaopatrzyć nas w warzywa. Plus muszę kupić bezpieczny chleb i wziąć kaszę. Pewnie bigos i flaki skubnę, pieczone mięsa odpuszczę, smażoną rybę przegryze w minimalnych ilościach, pieroga schwycę, za to kapustę wigilijną wsunę.
    Z kolei na bank teściowa postawi na ciasta, więc musiałam się zabezpieczyć w coś słodkiego, ale zdrowszego.
    Na pewno odpuszczę: ziemniaki z olejem lnianym, paszteciki z grzybami, krokiety, sałatkę wielowarzywną, barszcz z kartonika, ciasta, domki, śmietanowce, słodycze i czipsy. Pewnie tego wszystkiego nie będzie, ale już mam to na czarnej liście zapisane.
    Śledzi nie jadłam chyba od poprzednich świąt, więc skuszę się na małą porcję. Oczywiście, biorę pod uwagę, że dostanę potem zgagę. Biorę tym razem rennie i będę łaziła na spacery. Trzeba pokazać córce zimowy krajobraz wiejski i pokazać jak się robi śnieżki, no!

    Mój mąż to sobie tak do serca wziął zalecenia położnej, żeby nie spać na plecach z nogami wyprostowanymi... Którejś nocy sie budze, bo czuję ucisk w nodze, a to on się obudził i mi próbował nogi w kolanach zgiąć 🤣.

    Stokrotka 86, Aneta8, Joana23, dobuska, Nisia18, Aga12345, jaina_proudmoore, Morwa lubią tę wiadomość

  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2037

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ponieważ pewnie już nie uda mi się zasiąść do komputera, złożę nam wszystkim życzenia już dzisiaj.
    113580440-choinka-na-pierwszym-planie-mo%C5%BCe-s%C5%82u%C5%BCy%C4%87-jako-kartka-%C5%9Bwi%C4%85teczna-.jpg

    (nie wiem, czemu gify nie chodzą)
    2031.gif
    52352443_0003.gif

    Wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się Świąt, i to bez względu, czy świętujecie Boże Narodzenie, Szczodre Gody, Saturnalia, przesilenie zimowe czy coś innego :-). Spędźmy je w ciepłym gronie rodzinnym, przy suto zastawionym stole i z przyjemną muzyką gdzieś w tle. Niech kolędy, jazz czy rock nas nie opuszczają, tak samo jak dobry humor, zdrowie i pogoda ducha!
    Naładujcie baterie, bo już całkiem niedługo będziemy się uczyć naszych dzieci, opiekować i walczyć o chwile dla siebie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2021, 00:43

    Ada.. 31, Stokrotka 86, Aneta8, Joana23, dobuska, Nisia18, Aga12345, jaina_proudmoore, Morwa, Selena, Jeheria lubią tę wiadomość

  • Ada.. 31 Autorytet
    Postów: 264 922

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 03:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta8 wrote:
    Kochane, byłam dziś na wizycie w przychodni i troszkę pogorszyły się przepływy. Wieczorem zameldowałam się na oddziale. Możliwe, że jutro poznam mojego synka 💙 ewentualnie w poniedziałek po świętach. Chyba poczułam wreszcie ulgę..
    Anetka będzie dobrze, Maks już nie taki malutki najważniejsze że jesteście pod opieką i nie długo już będziecie razem 😍😍

    Aneta8, dobuska, Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    bl9cdf9hz0nfzo3c.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już wróciłam z laboratorium, bo w poniedziałek wizyta. Na szczęście zostałam przyjęta jako pierwsza (już w sumie nikogo nie proszę o zgodę, bo najgorzej to dać im wybór :D ).
    Cukier zmierzyłam dopiero po powrocie (bo sama nie wiem kiedy mierzyć w takiej sytuacji) i mi wyszedł 100!!!! Aż mi się słabo zrobiło, ale nauczona doświadczeniem zrobiłam też glukozę w laboratorium i zobaczymy, jaka rozbieżność. Pewnie wybiło mi z głodu. Z drugiej strony wczoraj wywaliło mi cukier po śniadaniu, które bardzo często jadam. Może znowu jakieś szaleństwa...

    Anetka, informuj nas, jak tylko będziesz mogła i chciała. Jestem z Tobą dzisiaj myślami!

    Kasiu, zmieściłam się w jedną, średniej wielkości walizkę, ale u mnie trzeba pamiętać, że nie muszę mieć nic dla dziecka poza chusteczkami nawilżającymi i kremem do pupy (wzięłam kilka pampersów i pieluch tetrowych, ale to mój wymysł)

    Taka moja rada dla Was, zanim spakujecie się do walizki, ułóżcie absolutnie wszystko co macie spakować gdzieś na łóżku czy na regale. Wtedy można sobie fajnie rozplanować to wszystko co się przyda na początku, a co później. Czasem widzę, że dziewczyny piszą, że walizkę pakują na raty, a wtedy mi się wydaje, że ciężej zapanować nad ułożeniem wszystkiego z sensem i pomieszczenie się w ogóle. Ja sobie zrobiłam listę, odhaczałam na liście to, co układałam na komodzie i jak już miałam wszystko to spakowałam się w dziesięć minut. :) W zewnętrznej kieszonce walizki (bo ja mam taką miękką walizkę, a nie z tych sztywnych) zostawiłam sobie listę z rzeczami do dopakowania w ostatniej chwili (u mnie to: dokumenty, ładowarka, leki, czytnik książek i chleb), na której są też wypisane rzeczy do zrobienia dla męża podczas mojej nieobecności.

    Myśliwa, ale Ty jesteś zorganizowana! Niezłe masz plany na święta! :D Dziękuję za życzenia, ja co prawda napiszę coś mądrego do Was jutro, ale wiedz, że najserdeczniej je odwzajemniam! <3
    Co do zginania nóg przez męża to to jest hit :D

    Ja na świata będę robić śledzie w śmietanie i zaraz (to znaczy później, bo teraz mi się nic nie chce) upiekę ciasto. Mój mąż gotuje znacznie więcej, w tym barszcz. Pierogi i uszka z grzybami już są (ja grzyby raz na jakiś czas jem, bo są zbierane przez mojego teścia czy szwagra, a oni się świetnie znają na grzybach i jem też w restauracjach grzyby, bo tam też są pewne źródła - zresztą u mnie w rodzinie zbiera się tylko grzyby prawdziwki czy podgrzybki i je się suszy. W każdym razie nadal żyję :D)
    Muszę dzisiaj poprasować jeszcze i mam ostatnie ćwiczenia w szkole rodzenia. W poniedziałek zaczynam już właściwe zajęcia ze szkoły rodzenia (rychło w czas...)

    Miłego dnia!!!


    Stokrotka 86, Kasiastaraczka, Aga12345, jaina_proudmoore, Morwa, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam jeszcze, że łapie mnie lekki niepokój. Mała naciska coraz mocniej, albo to efekt tego, że jest większa. W nocy aż wyłam z bólu tak cisnęła mi na pęcherz i ledwo dobiegłam do toalety. Ja wiem, chciało mi się siku, ale o zgrozo, aż tak?
    Jeszcze siostra wczoraj do mnie: Ty, a torbę spakowałaś? Bo ja mam dziwne przeczucia...

    Lepiej, żeby się myliła. Ja głęboko wierzę, że spakowana torba to straszak. No nic, w niedzielę wieczorem ostatni raz biorę luteinę i w poniedziałek wizyta. Zobaczymy, co się będzie działo. Najważniejsze, że skończyłam 34 tygodnie. <3

    Nisia18, Stokrotka 86, Kasiastaraczka, Aga12345, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2685 4267

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry,
    MyŚliwa dzięki za życzenia 🥰

    Ja pewnie jeszcze jutro zajrzę i napiszę

    Dobuska no tak,jak tylko dla siebie to inaczej to wygląda,ale dzięki za podpowiedź żeby te wszystkie rzeczy ułożyć w jednym miejscu i później układać w walizce
    Trzymam kciuki, żeby malutka posiedziała dłużej 😙

    Ja zaraz idę na polowanie pieczywa bezglutenowego, wczoraj już nie mogłam nic zamówić, więc zobaczymy co było w dostawie
    Później muszę spakować się na święta, wieczorem wyjeżdżamy
    O 18 wizyta jeszcze u mojego prowadzącego prywatnego

    Miłego dnia 😚❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2021, 08:59

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86, dobuska, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta może synek po prostu chce już być z Wami w te święta 😗 co by nie było, myśle, ze jest już na tyle duży, ze na pewno wszystko będzie w porządku. Dużo zdrówka dla Was.
    Mysliwa dziękujemy za życzenia, oczywiście z wzajemnością!
    Dobuska myśle, ze jednak ta torba to bardziej na zaś, choć mam siostrzeńca urodzonego w 34 tygodniu, który jest teraz zdrowym, dużym 8 - latkiem, także gdyby jednak malutka chciała juz do Was zawitać to wszystko będzie z nią ok 🙂
    Kasiu powodzenia na wizycie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2021, 09:26

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86, dobuska, Kasiastaraczka, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
  • Joana23 Autorytet
    Postów: 1148 3065

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    Myśliwa, dzięki za życzenia:) Wam również podsyłamy wszystkiego co najlepsze na te święta 🎄🎄🎄

    Dobuska, ja też planuję spakować się w średnią walizkę :) u nas też dla maluszka nie trzeba mieć za wiele :) spakowałaś laktator?

    Kasia - powodzenia z szukaniem i chleba! I powodzenia na wizycie :)

    A ja byłam przed chwilą wybiegać psa, więc mogę na spokojnie zabrać się za robienie ciast :) 🍰🧁🥧🍮

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2021, 09:32

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86, dobuska, Aga12345, Kasiastaraczka, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    uS2wp2.png
  • Pimka Autorytet
    Postów: 1250 3088

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta8 wrote:
    Kochane, byłam dziś na wizycie w przychodni i troszkę pogorszyły się przepływy. Wieczorem zameldowałam się na oddziale. Możliwe, że jutro poznam mojego synka 💙 ewentualnie w poniedziałek po świętach. Chyba poczułam wreszcie ulgę..

    Aneta mocne kciuki za Was, żeby wszystko się dobrze ułożyło🤞🍀🤞🍀dużo zdrówka dla Was!
    Ja dziś też wizytuje i okaże się kiedy ja idę na oddział, czuje że to będzie zaraz po świętach...

    jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość

    2021:➡️12.02 długi protokół
    22.03🎯15 dojrzałych
    ❄4AA❄3BB❄3BC

    🍀29.05 4AA 7dpt-44,05; 10dpt-158,3; 12dpt-447,0; 14dpt-1075,0; 19dpt-7018, 26dpt mamy ❤rośnij Kropelinko🙏Intralipid+Accofil+Atosiban+Neoparin+Embroglue+Metypred
    2020: z rozmrożonych oocytów:
    4BB❌ 6t2d😥(puste jajo)2BB❌ nieudany😔2/3BC ❌CB😔2/3CB(5doba),3CB(6doba)❌nieudany😔

    2018: protokół krótki:🎯12 dojrzałych, 6 zamrożonoDo 5 doby dotrwał tylko 1(3AC)
    ✅nasz cud urodzony w Dzień Matki❤

    O Nas:
    ♀️Ja
    Histeroskopia-CD3 wysokie👎CD56-NK👎 CD138👍
    👎niedrożne jajowody👎mthrf hetero,👎IO od IX 2020👍hormony 👍edopoduszka👍AMH-3,14
    👍immunologia
    ♂️On-
    👎👍morfologia 2%(2018)-->4%(2020)-->6%(2021);👎ruchliwość- 24,2%👎mthrf homo
    👍test HBA-87%👍test stresu oksydacyjnego plemników👍Fragmentacja DNA-91%
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, miłego dnia dla Was w wirze przygotowań na świąteczne dni <3

    ================

    @Aneta8 - 34tc to taka graniczna data. Nawet lekarz mówił mi we wtorek, że poród w 34tc jest już bezpieczny.
    Myślę o Tobie ciepło dziś od rana. <3
    To dziecko zdecyduje, kiedy zechce przyjść na świat, a Matka Natura pomoże mu w sposobie.
    To będzie naprawdę magiczny świąteczny prezent.

    @Dobuska - a nie mierzyłaś w domu cukru przed wyjściem? pewnie z głodu wybiło, albo też lekkiego stresu przed badaniem. Ja też czasem jak dostanę kopa na pęcherz, to biegusiem do łazienki lecę. A u Ciebie weź poprawkę na bolesność tych okolic od długiego czasu - pewnie stąd takie uczucia, bo dziecko rośnie i jednak napiera.
    Brawo za spakowanie walizki :D
    ja zawsze wszystko wykładam na łóżko przed spakowaniem, a polem układam w środku. Zdaniem męża to mam jakieś magiczne sposoby na upychanie rzeczy jak gdzieś lecimy/ jedziemy :D


    @Aga12345- jak tam u Ciebie z panem cukrem? u mnie dziś wyszło 91 ;)

    @Joana- spacer z psem zaliczony, to można brać się za ciasto :D jakie masz w planie do zrobienia?

    @Prosiulek - kontroluj ciśnienie, bo to ważna sprawa :) trzeba trzymać rękę na pulsie.

    @MyŚliwa - ale lista wigilijna do zrealizowania :D ja stawiam na grzybową - do zjedzenia plus karpia, a w drugiej turze trochę śledzi i sałatki, a potem trochę ruchu :) zjem na pewno kawałek makowca, bo mam chęć jakąś :P
    Wszystkiego dobrego dla Ciebie :* odpoczynku, zdrowia, pogody ducha :)

    @Kasiu - powodzenia na wizycie :* udanego wyjazdu. fajnie, że jedziecie, zawsze to można się oderwać trochę i miło spędzić czas :)

    @GosiaRumi - dawno nie zaglądała do nas. ktoś wie co u niej? :(
    Gosia jak nas czytasz, to daj znać co u Ciebie :*

    =================
    Ja mam dziś w planie odkurzanie i mycie podłóg, a potem muszę jechać odebrać pierogi itp :)
    Zamówiłam ciasto marchewkowe z lokalnej kawiarenki, w sumie co roku zamawiamy od pani i całe zjedzone. Jeden kawałek a potem spacer - to mój plan :D
    Mąż też po południu jedzie do teściowej odebrać sernik i jej "wigilijną działkę", bo u nas każdy ma coś do zrobienia.

    Ja od trzech dni mam szpitalne porodowe sny. :P śniło mi się CC, chciałam gdzieś im uciec przed znieczuleniem.
    masakra jakaś :P

    Torbę będę pakować, ale 27-28 grudnia jakoś, jak zaczniemy rozpakowywać rzeczy - przewijak/ łóżeczko- maż już wczoraj mówił, że nie może się doczekać. koty pewnie też :P

    Miłego dnia drogie panie :*




    Stokrotka 86, dobuska, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana23 wrote:
    Cześć dziewczyny!

    Myśliwa, dzięki za życzenia:) Wam również podsyłamy wszystkiego co najlepsze na te święta 🎄🎄🎄

    Dobuska, ja też planuję spakować się w średnią walizkę :) u nas też dla maluszka nie trzeba mieć za wiele :) spakowałaś laktator?

    Kasia - powodzenia z szukaniem i chleba! I powodzenia na wizycie :)

    A ja byłam przed chwilą wybiegać psa, więc mogę na spokojnie zabrać się za robienie ciast :) 🍰🧁🥧🍮
    Tak, spakowalam laktator, ale ograniczyłam się tylko do jednej piersi. Zawsze to mniej noszenia o jedną butelkę :D

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaina, właśnie nie mierzyłam rano, bo ja zawsze mierze cukier przed posiłkiem. Oczywiście mam wynik z laboratorium 85, a 10 minut później już mi wyszło w glukometrze 101, wiec się nie przejmuje. Glukometr pewnie trochę zawyżył, a tak jak piszesz, wywaliło mi z głodu.
    No to pakujesz się jak mój mąż! Ja dostałam pochwalę. :D
    Mnie lekarka uprzedzała, że może mnie bolec, bo mała jest bardzo nisko, także nie jestem specjalnie zdziwiona, ale z drugiej strony mam z tylu głowy jej słowa „wytrzymaj dwa tygodnie”, a one właśnie mijają. Z jednej strony jestem już spokojna, bo mi tez lekarka powiedziała, ze ten skończony 34 tydzień jest już bezpieczny, ale jednocześnie dalej wierzę, że jeszcze sobie posiedzi w środku. Może i wyprawkowo jestem gotowa, ale mam tez do skończenia inne sprawy, które muszę ogarnąć do połowy stycznia 🤣 także… niech sobie rośnie w brzuszku.

    jaina_proudmoore, Aga12345, Stokrotka 86, Kasiastaraczka, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 23 grudnia 2021, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pimka samych dobrych wieści na wizycie.
    Jaina jak na razie cukier ok, dzis 83, choć miałam ostatnio 2 dni takiego porządnego wybicia, zwiększyłam insulinę na 7 jednostek i jak na razie chyba 3 albo 4 dni właśnie w granicach 82/86. Po posiłkach zdarzyło mi sie kilka przekroczeń typu 143 i w ogóle wszystkie oprócz pierwszego śniadania mam o kilka jednostek wyższe niż zazwyczaj. Mam nadzieje, z w u ciebie tez wróci do normy, choć ostatnio chyba już pisałaś, ze był nawet 70 kilka

    jaina_proudmoore, Pimka, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
‹‹ 509 510 511 512 513 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ