Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
jaina_proudmoore wrote:Dokonałam niemiłego odkrycia dziś i wstydliwego 😭😢mianowicie pojawiły mi się hemoroidy. Od kilku dni czułam takie napięcie dziwne w okolicach odbytu 🤦♀️I masz babo placek, innych objawów chwilowo nie ma.@Dobuska - ty pisałaś niedawno o tym niestety częstym problemie w ciąży… czy te czopki Proctoglyvenol Ci pomogły tak na sto procent, że problem zniknął? czy można maść zastosować też doraźnie ( mam tej samej firmy w domu) Dzieciaki napierają mocno na dolne partie ciała jak widać 😳dla mnie ten „problem” to nowość, nigdy nie miałam takiej sytuacji wcześniej 🥶
Stosowałam te czopki po pierwszej ciąży. U mnie pomogły.dobuska, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Kasiastaraczka wrote:Hej dziewczyny 😚
Nadrobiłam dzisiejszy dzień,ale nie mam sił za dużo pisać
Chyba mam zapalenie zatok,bo głowa mi pęka i ogólnie jestem taka przytkana...masakra..gorzej jak w kowidzie
Jaina my mamy nebulizator Flaem Nebulair+ z taką maską w sumie od urodzenia,na razie my korzystamy i ja jestem bardzo zadowolona. Jest głośny,ale większość jest
Kasiu, przechodziłam to w listopadzie. Jeśli chcesz podzielę co u mnie pomogło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2021, 15:56
Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:Dokonałam niemiłego odkrycia dziś i wstydliwego 😭😢mianowicie pojawiły mi się hemoroidy. Od kilku dni czułam takie napięcie dziwne w okolicach odbytu 🤦♀️I masz babo placek, innych objawów chwilowo nie ma.@Dobuska - ty pisałaś niedawno o tym niestety częstym problemie w ciąży… czy te czopki Proctoglyvenol Ci pomogły tak na sto procent, że problem zniknął? czy można maść zastosować też doraźnie ( mam tej samej firmy w domu) Dzieciaki napierają mocno na dolne partie ciała jak widać 😳dla mnie ten „problem” to nowość, nigdy nie miałam takiej sytuacji wcześniej 🥶
Ale jak masz maść w domu, to z nią spróbuj!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2021, 16:14
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
@Kasiu - zdrówka dla Ciebie. Szkoda, że znów Cię coś dopadło 😢a zapalenie zatok bywa męczące z racji na ból głowy. Odpoczywaj i kuruj się 😘 // Dzięki za rady dziewczyny. Spróbuje z maścią na noc, a jutro kupię czopki w aptece bo i tak muszę podjechać po paski do glukometru 🙂
dobuska, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Jaina, oby dolegliwości szybko ustały 🤞🏻Dużo moich znajomych zmagało się z tym problemem..
Kasiu, współczuję tych zatok.. ja mam cały czas taki suchy nos i nie wiem zupełnie jak mogę go jeszcze próbować nawilżyć..
Dzisiaj teoche się przeraziłam, bo chciałam sprawdzić czy mieszczę sie w swoją spódnicę sprzed ciąży i skubana zatrzymała mi się na udach! 😱😱😱🤦🏼♀️🤦🏼♀️🤦🏼♀️ Pomimo ruchu i nie przejadania się, trzymania michy to przywaliłam już 14kg! Część wiadomo siedzi w brzuszku, ale reszta mam wrażenie poszła w uda i w tyłek 🤦🏼♀️Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jestem już po wizycie u diabetolog.
Mam się do niej zgłosić już po kolejnym USG u ginekologa. Będziemy obserwować czy dziecko nadal tak rośnie czy wyhamowało.
Ogólnie to jest możliwe że to usg jest poprawne. Ponoć w 20% ciąż u kobiet z cukrzyca, które mają dobre cukry, nie są otyłe i nie biorą insuliny nawet ta makrosomia może się pojawić. I to właśnie wygląda tak że ten przyrost jest nagly- dziecko nagle przyspiesza.
Obecnie mam jeszcze sprawdzać cukry po każdym posiłku żeby wykluczyć że po przekąskach się coś dzieje. Co do diety to mam trzymać taka jaką mam bo nie mogę się głodzić. Przy tak niskich cukrach nie ma sensu wdrażać insuliny. A skoro mam dobry i sprawdzony glukometr to nie ma wielkiego sensu go zmieniać teraz.
Mam się nie denerwować bo wielkiego wpływu na to nie mam. Cóż, ja wiem że mój Wiktor jest wyjątkowy, ale wolałabym żeby jednak nie był w tych 20% ciąż z makrosomia niewiadomego pochodzenia 😁jaina_proudmoore, MyŚliwa, dobuska lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotko mimo wszystko to nie Twoja wina i tego właśnie byłam pewna, choć nie wiedziałam o tym, ze nawet w takim przypadku może wystąpić makrosomia ale tak jak powiedziała diabetolog nie stresuj się bo to może tylko negatywnie wpłynąć, a ty robisz wszystko żeby z maluszkiem było wszystko dobrze.. Kiedy masz teraz wizytę u ginekologa?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2021, 18:46
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
@Stokrotka- dzięki za info od diabetologa. To nie Twoja wina bo zrobiłaś wszystko pod kątem diety, albo i więcej. Na mnie dieta nie działała i mam insulinę. Nie zadręczaj się na zapas myślami, nie ma sensu. Może Wiktorek po prostu musi być większy. Przy obserwacji na Usg to dr prowadzący podejmie decyzje co dalej - może i rozważy cesarskie cięcie, zobaczymy. Pamiętaj, że każda z nas jest inna. 💕💪dla mnie jesteś naprawdę mistrzyni bo dałaś radę z dietą, a to wyczyn godny arcymistrza Magii Cukrzycowej 😘💚 // @Joana23- a jakaś woda morska do nosa czy coś podobnego próbowałaś? Ja mam suchy nos jak nie odpalę nawilżacza w sypialni. Czasem dobre nawilżanie daje samo pranie jak schnie 🙂o kg się nie martw, spadną po ciąży na pewno, karmienie tez ponoć pomaga w redukcji wagi. Kciuki się przydadzą bo mnie to jakoś dobiło/ osłabiło 😳😢
Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Aga12345 wrote:Stokrotko mimo wszystko to nie Twoja wina i tego właśnie byłam pewna, choć nie wiedziałam o tym, ze nawet w takim przypadku może wystąpić makrosomia ale tak jak powiedziała diabetolog nie stresuj się bo to może tylko negatywnie wpłynąć, a ty robisz wszystko żeby z maluszkiem było wszystko dobrze.. Kiedy masz teraz wizytę u ginekologa?
Aga, usg i kontrolę mam za tydzień. Heh, tak najechałam tutaj na forum na tego swojego ginekologa a jeszcze wyjdzie że miał rację 😁
Już się nawet tak nie denerwuję. Co ma być to będzie. Tylko boję się że jeśli ten przyrost będzie cały czas taki duży to czeka mnie CC albo bardzo trudny poród SN. No nie ma co wybiegać w przyszłość...
Kochane, widziałam że sporo ciekawych tematów poruszalyscie- wszystko czytam, ale jakaś taka słaba jestem że nie mam weny pisać. Nie wiem co się dzieje. Jeszcze maluch rozsadza mi nogami prawy bok. A kilka godzin temu tak mnie kopnął w żołądek że wyplulam część jabłka które chwilę wcześniej jadłam. Ewidentnie mały siłacz rośnie ( najpierw masa, potem siła)😁jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotka nawet jeśli miał racje to mógł to fajnie powiedzieć i przedstawić, a nie „czepiać się” tylko ciebie… takie zachowanie bym zrozumiała. Mój kawaler też szaleje, jak mnie z główki kopnął w pęcherz to aż mi się słabo zrobiło. Jeszcze trochę i dłuższe wyjścia gdzieś -sklep itp -będą problemem 😳Ja nawet nie wiem gdzie mam żołądek hehe 🤣mój tańcuje po pęcherzu jak wściekły.. byłam 2x siku w ciągu 10 minut. Powiem wam, że boje się trochę, że styczeń będzie ciężki 🤨
Stokrotka 86, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Racja Jaina, już tak nie ogarniam że zapomniałam o co byłam na niego zła 🙂 tak, zdecydowanie styczeń może być trudny...ja to podejrzewam że część moich organów uciekła pod pachy...
Dziewczyny, ja też podziwiam kobietki w ciąży z małymi dziećmi. I nie uważam żeby pewne myśli, marzenia o odpoczynku były czymś egoistycznym. Raczej to chyba instynkt samozachowawczy daje o sobie znać 😉
Rany, te hemoroidy to masakra. Najgorsze jest to że z tego co widzę to są nawet u dziewczyn które mało przytyły i raczej większych problemów z zaparciami nie mają...no kosmos jakiś... To trochę tak jak u mnie te obrzęki ( lekkie na szczęście): niby dużo nie ważę, nie jem przetworzonej żywności, mało soli używam, dużo wody pije i jeszcze jest zima! A obrzęki są. I bez nadciśnienia.
Albo te nasze ciąże takie niestereotypowe albo w tych wszystkich mądrych artykułach są tylko półprawdy. A potem dziwić się że tyle mądrości od innych słyszymy w ciąży...jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa, Alfa_Centauri, Nisia18 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotko może i miał rację ale mógł to racjonalnie wytłumaczyć, a po drugie nie miał racji z tym, że to Ty nie trzymasz diety, to mamy wizytę w jednym tygodniu, mam nadzieję, że wtedy trochę się ta waga u was unormuje. Moja mała dzisiaj też od rana bardzo aktywna, momentami musiałam przystawać albo zmieniać pozycje np. jak leżałam, coraz większe te dzieciaczki to i jak się wcisną w jakieś ciasne miejsce to czuć bardziej 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2021, 19:50
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, MyŚliwa, dobuska lubią tę wiadomość
-
Stokrotko tak jak mówisz, ja nawet schudłam 8kg i do tej pory nie tyje, zaparć właśnie też nie miałam, dlatego kilka dni temu zdziwiło mnie jak coś mnie zabolało, wyszło na to, że to właśnie hemoroid, choć nigdy wcześniej ich nie mialam
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Lolla wrote:Kasiu, przechodziłam to w listopadzie. Jeśli chcesz podzielę co u mnie pomogło.
Póki co to psikam Prenalen, nebulizacje solą fizjologiczna i dziś mama uszyje mi woreczki z solą morską
Dzięki dziewczyny 😚 cieszę się ,że u mamy jestem to chociaż mogę odpoczywać i nie muszę gotować,ani nic
Ja też mam małe hemoroidy,mam maść posterisan h,ale mało go stosuję przyznam. Tylko to na receptę
Ostatnio jak byłam u fizjo to mówiła, żeby odciążać odcinek lędźwiowy,czyli pamiętać o podwinieciu ogona, prawidłowa pozycja ciała i też mnie wymasowala w okolicy i na szyi,bo to chodź też o tylną taśmę, żeby nie była zbyt spiętaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2021, 20:14
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
U mnie hemoroidy pojawiły się w połowie poprzedniej ciąży. Dwa miesiące po porodzie byłam u proktologa, bo krwawiły mi. Powiedział mi wtedy,że w im dziecko większe tym bardziej naciska i stąd one się pojawiają, poza tym nie bez znaczenia są genetyczne predyspozycje. U mnie mój tata miał. Stosowałam na jego zalecenie taki lek do smarowania, którego nie można w ciąży używać. Po dwóch miesiącach przeszło i miałam do połowy tej ciąży spokój.
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Kurcze, mój tata ma hemoroidy... Mam nadzieję że chociaż to mnie ominie 😁
Kasiu, dobrze że masz opiekę. Wracaj szybko do zdrowia 😘
Dziewczyny, ja mam pytanie jeszcze odnośnie walizki i pakowania:
1. Kombinezon taki misiowy i czapkę grubsza pakiecie od razu czy mąż wam podrzuci?
2. Laktator w co pakujecie żeby się nie uszkodził? Te sztywne pudła dużo miejsca zajmują...i kolektor też bierzecie?
3. Ile pieluch jednorazowych bierzecie? Są większe i mniejsze opakowania- ja mam to duże ale zastanawiam się czy na start to nie za dużo do tachania...Kasiastaraczka, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Staram się Was nadrabiać, ale odnieść się to już chyba nie dam rady 🙉
U nas dobre wieści. Niunio w ostatniej dobie ładnie przybrał i dziś waga wynosiła 1560g. Podobno wypuszczają dzieciaki przy 2kg, także mamy do czego dążyć. Ale sukcesywnie ma zwiększane porcje. Dziś też wreszcie został wyjęty mu wenflon, pani dr powiedziała, że już nie będzie potrzebował kroplówek 🥳 miał wczoraj usg brzuszka i główki i nie znaleziono nic niepokojącego. Także wszystko do przodu ☺️
Ja nadal walczę z laktacją. Nadal nie odciągam zbyt dużo, bo w granicach 10-20ml co 3h, ale nie poddaję się 💪🏻 Odkąd pracuję z laktatorem moje piersi wyraźnie się zmieniły, także wiem, że produkcja idzie.
Jeśli chodzi o moje samopoczucie, to jest coraz lepiej. Nie mam już problemów ze wstawaniem z łóżka czy poruszaniem się, choć jak nabiegam się co chwile na oddział wcześniaczków z buteleczką, to wieczorem już mnie wszystko ciągnie 😉 czasem więc łykam tabletki przeciwbólowe. Z rzeczy jakie mnie zaniepokoiły to zauważyłam obrzęk i siniaka na linii szwu i poniżej mam wszystko spuchnięte. Trochę też boli przy siusianiu w środku. Zgłosiłam dziś lekarzowi, powiedziała że może zleci mi jakieś usg. Także zobaczymy jutro czy coś udało się załatwić w tej sprawie.
Pozdrawiam Was wszystkie dzielne kobietki! Dacie radę wytrzymać te ostatnie tygodnie i zaraz wszystkie będziemy miały swoje skarby przy sobie ❤️Kasiastaraczka, Stokrotka 86, Selena, Aga12345, Ada.. 31, niutek87, Joana23, MyŚliwa, dobuska, Alfa_Centauri, jaina_proudmoore, Nisia18 lubią tę wiadomość
-
Stokrotko ubranka na wyjscie zamierzam w razie czego wziąć ze sobą bo nie wiem jak później będzie z wejściem na oddział ale już fotelik i otulacz naszykuje mężowi w domu i weźmie jak będą po nas jechać. Laktator myśle, ze spokojnie możesz spakować w jakiś woreczek, raczej nic nie ma prawa się tam uszkodzić, karton rzeczywiście jest wielki. Pytasz o pampersy do przebierania czy pieluszki np. do wytarcia buźki, jeśli chodzi o pampersy węzme myśle z 20 sztuk, pieluszki z 2/3 myśle wystarcza, chyba, ze nad wyraz będzie ulewac to poproszę o dowiezienie.
Aneta bardzo się cieszę, ze synek tak dzielnie walczy i przybiera na wadze, 5lat temu pamietam, ze wypuszczali właśnie przy wadze 2kg i oczywiście ogólnie dobrym stanie zdrowia, nie wiem jak jest teraz. Świetnie, ze ściągasz chociaż po tyle, pamietam, ze ja miałam takie parcie na laktację, ze przy pierwszych próbach tak się denerwowałam, ze nic nie idzie do przodu, ze przez zbyt mocne ustawianie laktatora z piersi zaczęła mi lecieć krew, wiec na prawdę spokojnie i powoli a wszystko się rozrusza, kwestia regularności. Super, ze u ciebie tez lepiej, mam nadzieje, ze po tym usg nic niepokojącego nie wynajdą. Trzymajcie się a malutki niech rośnie i nabiera silStokrotka 86, Aneta8, dobuska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Kasiastaraczka wrote:Kochana z chęcią przeczytam co stosowalas
Póki co to psikam Prenalen, nebulizacje solą fizjologiczna i dziś mama uszyje mi woreczki z solą morską
Dzięki dziewczyny 😚 cieszę się ,że u mamy jestem to chociaż mogę odpoczywać i nie muszę gotować,ani nic
Ja też mam małe hemoroidy,mam maść posterisan h,ale mało go stosuję przyznam. Tylko to na receptę
Ostatnio jak byłam u fizjo to mówiła, żeby odciążać odcinek lędźwiowy,czyli pamiętać o podwinieciu ogona, prawidłowa pozycja ciała i też mnie wymasowala w okolicy i na szyi,bo to chodź też o tylną taśmę, żeby nie była zbyt spięta
Kasiu, u mnie było tak, że na początku znosiłam wielkie męczarnie i sama stosowałam inhalacje z soli fizjologicznej, termofor i gorącą sól, witamina C, dużo pilam, w tym herbatki z imbirem. Potem internista wysłał mnie na test na covid, a dopiero jak był negatywny trafiłam na świetną internistke, która mówiła, że na początku próbujemy bez antybiotyku i zobaczymy. Ostatecznie faktycznie udało się bez. Zleciła:
1. Płukanie zatok preparatem Irigasin, 3 x dziennie (wg mnie to najbardziej pomagało!)
2. Inhalacje nebudose hipertonic i nebudose hiauluronic na zmianę.
3. ACC optima tabletki musujące, 1x rano.
Jeszcze dodam, że po każdym wyjściu na dwór było gorzej, więc zrezygnowałam na kilka dni.
Joana23, Kasiastaraczka, Aga12345, Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość