Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
@Nisia -ja sobie cierpliwie czekam na rozwój wypadków i na mnie przyjdzie pora i na Ciebie hehe. 🙂 Ja brałam Fraxiparine do 12tc ale zrobiłam badania na trombolifie bo immunolog polecał. Współczuje tego kłucia się do tej pory 😞 Co do odczuwania różnych dolegliwości to u mnie codziennie teraz to drętwienie brzucha, potem uczucie opasania w pasie - nie boli, ale tak dziwnie. Gorsze jest kłucie w pochwie jakby ktoś igły wkładał 😳 // @Agawa85-najwazniejsze jest twoje dobre podejście, spokojna głowa i wiara, że będzie wszystko dobrze. 🍀💚 ja czasem sobie wizualizuje, że jedziemy już do szpitala i kolejne etapy. Będziemy w poniedziałek myślami z Tobą 🥰 // Ja dziś musiałam złapać drzemkę po tych nocnych pielgrzymkach do łazienki 🤣Znalazłam tez grupę na temat porodów z mojego szpitala (szpital prowadzi ). Doczytałam komentarze, większość dobrych opinii. Wyszukałam tez informacje, że w 2021 był remont i maja więcej sal poporodowych i odsyłania pacjentek zdarzają się obecnie sporadycznie. Był tez wpis o tym, że z cukrzyca ciążowa przyjmują do szpitala wcześniej 🧐pozostaje mi czekać do wtorkowej wizyty i omówić temat z lekarzem, czyli skierowanie na KTG do nich na oddział już.. trzeba samemu dbać o swoje sprawy jak widać.
Villemo87, AnSan89, Aga12345, Agawa85, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
@MySliwa - jaki szczegółowy opis pobytu. 😁Myślałam właśnie co tam u Ciebie słychać. Ta dieta cukrzycowa w szpitalach to często jest fikcja i trzeba sobie radzić samemu po prostu. Zreszta same 3 posiłki przy cukrzycy to o połowę za mało 🤣 a jak tam towarzyszki niedoli, masz z kim pogadać? // gdzieś wyczytałam, że warto zapoznać się z dziewczynami z sali na porodówce bo szybciej mogą pomóc niż położne, jeśli na przykład leży się po CC itp. 🙂 // Mąż się dziś pytał co robić jak się zacznie 🤣scenariusz jest taki, że obudzę go jak będzie mnie mocno bolało/ odejdą wody a on wpada w panikę i biega po domu 🤣🤣🤣z krzykiem „ czy już jedziemy” 🤣
Lolla, Aga12345, Agawa85, Gosia Rumi, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Nisia, z heparyna tak jak napisała Myśliwa. Przy poprzednim porodzie wiedząc, że już się zaczyna nie wzięłam rano dawki. Przy cc, to lekarz powinien powiedzieć kiedy wziąć ostatni raz, bo różnie chcą w szpitalach.
Myśliwa, cieszę się, że masz takie dobre warunki. Nie ma to jak czuć się zaopiekiwanym w szpitalu, w którym planuje się rodzic. Ty jesteś z Warszawy o ile dobrze pamiętam. Który to szpital?jaina_proudmoore, Aga12345, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Megg trzymam za Was kciuki.
Alfa gratuluje szybkiego porodu, dużo zdrówka dla ciebie i Henia. Dziadkowie tez dzisiaj mają co świętować 🙂
Dobuska u mnie właśnie tez wychodzi na to, ze penicyliny nie mogą u mnie zastosować a gbs wyszedł, dodatni, położna mówi, ze lekarz się zapozna z wynikiem i na pewno będzie wiedział co podać ale jeszcze w poniedziałek na usg pokaże wynik lekarce żeby w razie czego miała to na uwadze.
Aneta mam nadzieje, ze nic złego się nie wydarzyło. Trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2022, 19:07
jaina_proudmoore, Alfa_Centauri lubią tę wiadomość
-
Mysliwa, wiadomo, szpital to nie hotel, ale i tak brzmi to u Ciebie bardzo dobrze! Cieszę się, że jakoś ten czas Ci zlatuje!
Dzięki dziewczyny za info o tym neoparinie. Na ostatnim pobycie w szpitalu lekarz pytał dlaczego przyjmuje neoparin, powiedziałam o mutacjach, a na wypisie miałam wpisane, że to trombofilia🤦🏻♀️ Gdzie to trombofolia nie jest🤷🏻♀️
Ja tez biorę raczej profilaktycznie, wiec planuje odstawić po porodzie, a jak będą kazali brać później to na pewno to z nimi omówię.
Aga, na pewno dobiorą Ci bezpieczny antybiotyk, tylko pewnie trzeba przypominać, żeby pamiętali, bo z tymi lekarzami to różnie…jaina_proudmoore, Aga12345, Gosia Rumi, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
dobuska wrote:Ja to bym chciała, żeby mi wody odeszły (a wiem, że to dotyczy tylko 10% porodów), bo wtedy nie byłoby wątpliwości, a tak to człowiek musi analizować, myśleć 🙈
Agawa85, Aga12345, AnSan89, Gosia Rumi, MyŚliwa, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Dzięki kochane za słowa wsparcia 😘
Na szczęście chyba nic poważnego, ale lepiej dmuchać na zimne.. zaczęło się od tego, ze w nocy zawył dwa razy monitor oddechu tak jakby wyczuł bezdech. Zerwaliśmy się na równe nogi, szybko ściągnęłam kocyk ale wszystko było ok. O 9 po jedzeniu w ogóle nie chciał nam zasnąć, szybko i płytko oddychał, cała klatka mu chodziła. Możliwe ze ten monitor w nocy piszczał bo nie wyczuwał oddechu brzuchem. Do tego mial delikatne zasinienie wokół ust a położna środowiskowa nam mówiła żeby zwracać na to uwagę.. wiec pojechaliśmy na SOR na Żwirki. Mąż z nim wszedł a ja zostałam w samochodzie. Najpierw zrobili mu wymaz na covid, na szczęście ujemny, potem obejrzał go lekarz i zlecił badania krwi i moczu. Morfologia trochę rozjechana ale generalnie nie zdiagnozowali nic niepokojącego i powiedzieli, ze jako sor więcej pomoc nie mogą i kazali skontaktować się z pediatra. Po 4 h wyszliśmy ze szpitala. Mam nadzieję, że okaże się to nic takiego, ale musimy dalej pogrzebać co się dzieje..Alfa_Centauri, Agawa85, AnSan89, Morwa, Jeheria, Gosia Rumi, MyŚliwa, jaina_proudmoore, Selena, mk_bambino, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Dzięki kochane za słowa wsparcia 😘
Na szczęście chyba nic poważnego, ale lepiej dmuchać na zimne.. zaczęło się od tego, ze w nocy zawył dwa razy monitor oddechu tak jakby wyczuł bezdech. Zerwaliśmy się na równe nogi, szybko ściągnęłam kocyk ale wszystko było ok. O 9 po jedzeniu w ogóle nie chciał nam zasnąć, szybko i płytko oddychał, cała klatka mu chodziła. Możliwe ze ten monitor w nocy piszczał bo nie wyczuwał oddechu brzuchem. Do tego mial delikatne zasinienie wokół ust a położna środowiskowa nam mówiła żeby zwracać na to uwagę.. wiec pojechaliśmy na SOR na Żwirki. Mąż z nim wszedł a ja zostałam w samochodzie. Najpierw zrobili mu wymaz na covid, na szczęście ujemny, potem obejrzał go lekarz i zlecił badania krwi i moczu. Morfologia trochę rozjechana ale generalnie nie zdiagnozowali nic niepokojącego i powiedzieli, ze jako sor więcej pomoc nie mogą i kazali skontaktować się z pediatra. Po 4 h wyszliśmy ze szpitala. Mam nadzieję, że okaże się to nic takiego, ale musimy dalej pogrzebać co się dzieje..Aneta8, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:Jak mi odejdą w łóżku albo na panele itp to jeszcze mąż nakrzyczy na mnie jak się przebudzi 🤣🤣
Aga12345, jaina_proudmoore, Gosia Rumi, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Dzięki kochane za słowa wsparcia 😘
Na szczęście chyba nic poważnego, ale lepiej dmuchać na zimne.. zaczęło się od tego, ze w nocy zawył dwa razy monitor oddechu tak jakby wyczuł bezdech. Zerwaliśmy się na równe nogi, szybko ściągnęłam kocyk ale wszystko było ok. O 9 po jedzeniu w ogóle nie chciał nam zasnąć, szybko i płytko oddychał, cała klatka mu chodziła. Możliwe ze ten monitor w nocy piszczał bo nie wyczuwał oddechu brzuchem. Do tego mial delikatne zasinienie wokół ust a położna środowiskowa nam mówiła żeby zwracać na to uwagę.. wiec pojechaliśmy na SOR na Żwirki. Mąż z nim wszedł a ja zostałam w samochodzie. Najpierw zrobili mu wymaz na covid, na szczęście ujemny, potem obejrzał go lekarz i zlecił badania krwi i moczu. Morfologia trochę rozjechana ale generalnie nie zdiagnozowali nic niepokojącego i powiedzieli, ze jako sor więcej pomoc nie mogą i kazali skontaktować się z pediatra. Po 4 h wyszliśmy ze szpitala. Mam nadzieję, że okaże się to nic takiego, ale musimy dalej pogrzebać co się dzieje..Aneta8 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, bardzo dziękuję za gratulacje i miłe słowa.
W szpitalu czas szybko leci, co chwilę karmienie, przytulas, pielucha, jakieś badania
Henio nie lubi spać w mydelniczce, zdecydowanie woli na mnie słuchając mojego bicia serca.
Z ciekawostek stłukł mi się kubek w torbie w drobny mak - warto rozważyć metalowy lub plastikowy.
Aneta to dobrze że wizyta na Sor was uspokoiła a z synkiem wszystko w porządku.
Co do tego nacięcia to wcale nie żałuję, synek miał dużą głowę na granicy kwalifikacji do cesarki więc mogłam bardzo popękać.
Morwa wzrost 56 cm.po_prostu_ja, jaina_proudmoore, Aga12345, AnSan89, Morwa, Aneta8, Jeheria, Gosia Rumi, MyŚliwa, Joana23, dobuska, mk_bambino, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Aneta dobrze, że pojechaliście to sprawdzić. Przy takim maluszku trzeba być czujnym. Oby ta noc była już spokojna.
U mnie test na covid ujemny uff.. także nie zostaje nic tylko rodzić. A mała dziś taka aktywna, mam nadzieje że nic nie kombinuje.😅
Mysliwa fajnie, że opieka dobra i czas jakoś leci.
Jaina no czasem niestety trzeba samodzielnie trzymać rękę na pulsie.Dziękuję za ciepłe myśli, na pewno się przydadzą mi i Pimce i naszym maluszkom w poniedziałek.
No to widzę, że póki co 3 porody mamy zaplanowane na przyszły tydzień. Ciekawe ile będzie niespodzianek.😍po_prostu_ja, jaina_proudmoore, Aga12345, Morwa, Jeheria, Aneta8, Gosia Rumi, Pimka, niutek87, dobuska, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
13.11.2024 transfer ❄️ 4.2.2 🙏🙏 encorton, sompfolipid, heparyna
10dpt beta 33,12
12 dpt beta 65,14
14 dpt beta 132
16 dpt beta 271
22 dpt beta 1353
29 dpt usg jest zarodek z bijącym serduszkiem❤️🥹 crl 0,45 cm
36 dpt zarodek 1,2 cm z bijącym serduszkiem
8tc💔
12.05. 2021 transfer zarodeczka 4.2.2 AH + embroglue🙏
6dp beta 78 mIU/ml🙏🙏
8dp beta 240 mIU/ml🙏🙏
10dp beta 640 mIU/ml
13dp beta 2527 mIU/ml 🙏
29.05 pierwsze usg🙏
Mamy pęcherzyk ciążowy🙏
11.06 mamy ❤ i 11 mm
28.06 kropuś ma 3,1 cm😍
24.01.2022 córeczka
4❄️
IVF
KIR Bx brak 2DS3 i 3DS1
NK 25%😔
PAI-4G/5G układ homozygotyczny 😔 -
Jaina dziękuje, u mnie w porządku, do porodu jeszcze się raczej nie szykuje, choć co wyjdzie w praniu to nie wiem 🙂 cukry na czczo idealne, po posiłkach tez choć pojedyncza wpadki się zdarzyły. Bardzo jestem ciekawa tej poniedziałkowej wizyty i decyzji, które zapadną, mam nadzieje, ze mała coś trochę podrosła, bo u mnie waga zaczęła trochę wzrastać 🙂
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Alfa Centauri - łooooo gratuluję!!! 🎉🎉🎉 Ale super! Jesteś dzielną Mamusią ❤️ a Henio na pewno jest najwspanialszy 💙 Cudoooownie! Odpoczywajcie i nacieszajcie się sobą ❤️❤️❤️❤️❤️
Megg powodzenia... 🍀🍀🍀🍀🍀🍀
Pimka, Agawa - również trzymam kciuki 🤗 To już za momencik !!! 🤗🤗🤗🤗Pimka, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny 🙂miłej niedzieli! // czekamy na informacje od 🍀Megg jak się sprawy mają 👶 // Ja jestem umęczona. Wczoraj od 20 do 23 młody szalał góra/ dół. Tak mi obijał szyjkę, że w żadnej pozycji nie było mi wygodnie. Pochodziłam trochę, ale nie skłoniło go to do spania 🙄kłuło mnie w pochwie przez ponad dwie godziny, finalnie to ok 23 czułam się taka obolała na dole 😞noc minęła spokojnie i tylko 2x wstawałam siku 🤣 // W sumie akcje porodowe to najczęściej rozkręcają się jednak nocną porą 🧐
Nisia18, AnSan89, po_prostu_ja, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Hej
Dziewczyny, czy Wam tez podczas wypaczania smoczka dostała się woda i był problem z jej usunięciem??
Została w środku smoczka dosłownie kropla i za nic w świecie nie chce wyjść a smoczek noc wisiał na suszarce do butelek . I nie bardzo wiem co robić teraz , położyć na kaloryferze (oczywiście w osłonce plastikowej na smoczek ) czy tak zostawić ? -
Jaina współczuje😕 takie obijanie to nic przyjemnego☹️ odpoczywaj ile możesz i nabierz sił🙂
Nisia- a próbowałaś może pociągnąć za smoczek ? Woda powinna wylecieć od strony plastiku. Ale to też pewnie zależy od jego rodzaju.jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość