Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
dobuska wrote:Ansan musiałam dwa razy czytać o tym salonie kosmetycznym
Bardzo fajnie to u Was wyglada, ale najważniejsze, że idziecie już do domku!❤️
Dziewczyny, używacie kropli Delicol? Mi położna zaleciła dzisiajjaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Eh... U nas już drugi dzień ok 17 zaklinowała się gazy/ kupa. Mały robi kilka kup dziennie. Nie wiem jeszcze czy to reguła ale wczoraj też o tej porze był problem. Koszmar istny... Oczywiście wszystkie te sprawdzone sposoby z internetu nie skutkują...16-01-2022 - synek💙
-
Inkaa85 wrote:My podajemy łyżeczką taką sylikonową co każde karmienie bo ja karmie piersią
-
Ufff... Poszły dwa bąki i już jest chyba dobrze. Co za ironia że teraz kupy i bąki tak cieszą 🙂 każdej mamie życzę bezproblemowych kup i bączków bąbelków 😉
jaina_proudmoore, Jeheria, Aneta8, AnSan89, Aga12345 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotka 86 wrote:Ufff... Poszły dwa bąki i już jest chyba dobrze. Co za ironia że teraz kupy i bąki tak cieszą 🙂 każdej mamie życzę bezproblemowych kup i bączków bąbelków 😉
Stokrotka 86, Aneta8, AnSan89 lubią tę wiadomość
-
Stokrotka 86 wrote:Ufff... Poszły dwa bąki i już jest chyba dobrze. Co za ironia że teraz kupy i bąki tak cieszą 🙂 każdej mamie życzę bezproblemowych kup i bączków bąbelków 😉
A ja się na początku martwiłam, że Kaja puszcza bąkiStokrotko, a widziałaś ten masaż, który robi Joanna Mróz na filmiku, który podesłała Myśliwa? Moze on by pomógł..
Powiem Wam, że bardzo się lękam tych kolek.. 😔Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Mysliwa co do KP i przepelnionych piersi to jak mój mi wisi cały dzień na nich to też mam miękkie. I nawet jak są miękkie i Wydojone niby na maksa jak nacisne na sutek jest mleko i laktatorem też pójdzie przez 10 minut jeszcze 10-15 ml. Tak więc to tylko odczucie że nie ma mleko, ono jest i produkuje się na bieżąco.
Jak mam z kolei pełne cyce w nocy po 3h od ostatniego karmienia to jak mi wydoić to też mam uczucie zimna, takiej ulgi.
Moja ciocia wykarmiła dwóch synów a nigdy jej nie kapało, to indywidualna sprawa. Ja też nie muszę nosić wkladek. Bo ciagle karmie.
Ona też nawet laktatorem nie mogła ściągnąć a chodziła na studia w weekendy i cały dzień zbierała po trochu na jedną porcję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2022, 18:50
jaina_proudmoore, MyŚliwa, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
W końcu zebrałam się żeby coś napisać. W środę wieczorem byłam na wizycie i zgłosiłam, że słabiej czuję od dwóch dni ruchy. Zbadał mnie okazało się,że było 1,5 cm rozwarcia,z racji na te ruchy dał skierowane do szpitala, pojechaliśmy do niego odrazu po wizycie i już zostałam na patologii ciąży. W nocy zaczęły się lekkie skurcze, które później przeszły. Rano na badaniu było już 3 cm rozwarcia i dalej słabsze ruchy. Akurat był na dyżurze mój prowadzący i zadecydował, że idę na porodówkę, bo nie ma co ryzykować życia i zdrowia dziecka. Przed 10 trafiłam na porodówkę, dostałam antybiotyk i oksytocynę. Powoli zaczynały się skurcze, które około 15 wyciszyły się. Lekarz zalecił szybsze puszczenie oksytocyny, a jak to nic nie da to przebicie pęcherza płodowego. Po zwiększeniu oksytocyny skurcze wróciły że zdwojoną siłą, dostałam gaz rozweselajacy do łagodzenia bólu. O 16.45 lekarz przebil pęcherz i rozwarcie z 5 cm błyskawicznie zrobiło się 10 cm i odrazu pojawiły się skurcze parte, które trwały 15 min i o 17.00 urodził się synek. Miałam cudowną położną, która zdecydowała się chronić krocze. Obyło się bez otarć, pęknięcia czy naciecia. Poza tym pomogła przystawić dziecko do piersi. Narazie karmię głównie piersią, ale jeszcze tego pokarmu jest niewiele, więc przystawiam cały czas, dokarmiałam jak do tej pory tylko 3 razy. Synek ładnie się przystawia, więc jest jakaś nadzieja,że to kp może się udać, tylko trzeba przystawiać. Pojawiła się też żółtaczka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2022, 19:11
Nisia18, Stokrotka 86, Aneta8, AnSan89, jaina_proudmoore, Jeheria, MyŚliwa, mk_bambino, dobuska, Aga12345 lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Jeheria wrote:A dziewczyny jak karmicie w nocy co 5h bo nie wybudzacie to jak wasze cyce? Nie ciekną? Pewnie mocno twarde?
Ja wczoraj pozwoliłam sobie pospać zgodnie z zapotrzebowaniem córki, więc wyszło trochę ponad 4godziny i piersi były twarde. Ciężej się malutkiej je chwytało. Muszę zacząć liczyć ile dziennie mam karmień, nie chciałabym zaprzepaścić fajnie rozhulanej laktacji. W ogóle bardzo mi pomogła któraś Twoja wypowiedź, że non stop Mateuszek wisi u Ciebie na piersiach. Serio! Zrozumiałam, że to normalne i że po prostu trzeba uzbroić soę w żelazne ramiona i to dziecko wyprzytulac i wynosić ile tylko tego potrzebuje. I że wcale nie musi to oznaczać, że mam lichy pokarm. Także dzięki przeogromne 😘Stokrotka 86, AnSan89, jaina_proudmoore, Jeheria, MyŚliwa, dobuska, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Rosa , to jedziemy na tym samym wózku .. wiem o jakim bólu piszesz , miałam podobny raz w nocy ale przeszło oczywiście .. i ta sama sytuacja z wizyta , jeżeli w przyszłym tyg na usg będzie ok to będę nosić następny tydzień ..
To ciekawe która z nas 3 będzie pierwsza , pisze z nas trzech bo mamy ten sam termin 😀
Niutek, wyglada na to ze Twój poród nie był jakoś specjalnie ciężki czy bolesny i superja to się dalej zastanawiam czy wytrzymam jakikolwiek skurcz
Obejrzałam dzisiaj webinar o laktacji.. był krótki i szczerze powiedziawszy mało konkretów, raczej taka zachęta żeby wykupić u nich nastepny webinar miałam wrażenie. Z ciekawych rzeczy :
- 30-40 h po porodzie powinien nastąpić nawał pokarmu , może się zdarzyć np po cc ze to będzie opóźnione
- 7-8 doba po porodzie dziecko powinno przybrać na wadze tyle ile ważył w dniu porodu
-1 doba dziecko potrzebuje jakieś 5-7,ml co 2-3 godziny bodajże , generalnie bardziej potrzebuje bliskości niż jedzenia
- jeżeli podaje się mm to w tym czasie trzeba używać laktator zamiennie żeby dać sygnał głowie do produkcji mleka
I tak jak pisała Jeheria, nawet miękkie piersi produkują mleko i może go być wystarczająco , generalnie tylko na początku one są twarde .
Mamy pewnie już to wiedza , ale dziele się czym wiemStokrotka 86, jaina_proudmoore, AnSan89, Joana23, Jeheria, MyŚliwa, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Joana23 wrote:Ja wczoraj pozwoliłam sobie pospać zgodnie z zapotrzebowaniem córki, więc wyszło trochę ponad 4godziny i piersi były twarde. Ciężej się malutkiej je chwytało. Muszę zacząć liczyć ile dziennie mam karmień, nie chciałabym zaprzepaścić fajnie rozhulanej laktacji. W ogóle bardzo mi pomogła któraś Twoja wypowiedź, że non stop Mateuszek wisi u Ciebie na piersiach. Serio! Zrozumiałam, że to normalne i że po prostu trzeba uzbroić soę w żelazne ramiona i to dziecko wyprzytulac i wynosić ile tylko tego potrzebuje. I że wcale nie musi to oznaczać, że mam lichy pokarm. Także dzięki przeogromne 😘
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Nisia18 wrote:Rosa , to jedziemy na tym samym wózku .. wiem o jakim bólu piszesz , miałam podobny raz w nocy ale przeszło oczywiście .. i ta sama sytuacja z wizyta , jeżeli w przyszłym tyg na usg będzie ok to będę nosić następny tydzień ..
To ciekawe która z nas 3 będzie pierwsza , pisze z nas trzech bo mamy ten sam termin 😀
Niutek, wyglada na to ze Twój poród nie był jakoś specjalnie ciężki czy bolesny i superja to się dalej zastanawiam czy wytrzymam jakikolwiek skurcz
Obejrzałam dzisiaj webinar o laktacji.. był krótki i szczerze powiedziawszy mało konkretów, raczej taka zachęta żeby wykupić u nich nastepny webinar miałam wrażenie. Z ciekawych rzeczy :
- 30-40 h po porodzie powinien nastąpić nawał pokarmu , może się zdarzyć np po cc ze to będzie opóźnione
- 7-8 doba po porodzie dziecko powinno przybrać na wadze tyle ile ważył w dniu porodu
-1 doba dziecko potrzebuje jakieś 5-7,ml co 2-3 godziny bodajże , generalnie bardziej potrzebuje bliskości niż jedzenia
- jeżeli podaje się mm to w tym czasie trzeba używać laktator zamiennie żeby dać sygnał głowie do produkcji mleka
I tak jak pisała Jeheria, nawet miękkie piersi produkują mleko i może go być wystarczająco , generalnie tylko na początku one są twarde .
Mamy pewnie już to wiedza , ale dziele się czym wiem
Tak więc nie można aż tak się tego kurczowo trzymać bo człowiek popadnie w depresję że mleka brak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2022, 21:21
jaina_proudmoore, Nisia18, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Jeheria wrote:Hehe spoko nawet teraz usypiam go już 1,5h bo co odłożę wyk i cyca szuka a pielucha zalana cała była sikami czyli chce bliskości
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2022, 21:36
-
Jak to jest z tym przybieraniem na wadze? Tydzień temu mały był wazony przez nas, ale w pieluszce. Wczoraj u pediatry na golasa. Wiec w sumie nie wiadomo ile waży. Widzę jednak po ubraniach z pierwszych dni, że są bardziej opięte ma na nóżkach i brzuchu.
-
Jeheria, totalnie się z Tobą zgadzam
wiadome nie da się wszystko na liście odhaczyć po kolei , tak jak jednemu coś służy , drugiemu wręcz przeciwnie
Ja jestem taka świeża z ta wiedza , ze zaufam położnej jak będzie przychodziła na wizytya znając moja nadopiekuńczość to zasypie ja pytaniami czy wszystko dobrze 😀
Jaina, wcale się nie dziwie ze Twój mąż nie rozumie tej częstej potrzeby bliskości dziecka do mamy , mój jeszcze jakiś czas temu powiedział odnośnie obiadów i ogólnego ogarnięcia domu ze cytując „chyba nie będę cały czas siedziała i patrzyła na małego jak śpi itp” 🙄 wiec mu oznajmiłam , ze jak myśli ze obiadek dla Niego będzie dla mnie ważniejszy to się myli 😅 myśle ze nie miał nic złego na myśli , chyba trochę nie wiedzy z jego strony jak to jest z niemowlakiem na początku a z drugiej strony taka typowa 100% męska natura , kobiety są bardziej opiekuńcze , troskliwe o takie bardziej mamusiowe myśle
wiec wybacz mu 😁
jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość