Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
A ile podajesz kropelek?dobuska wrote:Ada, kuzynka mi przywiozła Sab Simplex z Niemiec. No wczoraj daliśmy i spała jak zabita, ale ja się nie podniecam za bardzo, bo równie dobrze to może być przypadek.
Nie zmienia to faktu, że wśród znajomych, te krople to złoto i jedyne co pomogło.
-
Ja po rozmowie telefonicznej z położna.według niej to normalne tak puchnąć na tym etapie ciąży , jeżeli nie miałam bólu stopy , zaczerwienienia to normalne.
Jak będzie się coś działo to mam znowu dzwonić . 🤷🏼♀️
Opadam z sił , to już za długo trwa . Niech to dziecko się rodzi ! 🥺 -
nick nieaktualnyJa dziś jestem płaczliwa, cała ciąże nie byłam a dziś jakby mnie ktoś podmienił. Nie wiem czy to hormony czy bezsilność.
Falk i co będziesz chciała rodzic na Łubinowej ? Tu są osoby z różnych miejsc w Śląskim i w Małopolskim 😁
jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Nisia, Pcosik, Falk, uparte te nasze dzieci, ale może już niedługo... U mnie miła odmiana, o 3 w nocy zaczęły mi się skurcze, były już co 10 minut, ale nie aż takie nazbyt bolące (ale to samo mówiłam o skurczach w dniu porodu pierwszego dziecka). Teraz niby dalej są, ale co 15-17 minut i boję się, że zaraz znikną. Nie zmienia to faktu, że się cieszę, bo COKOLWIEK zaczęło się dziać, jak nie dziś to może jutro? Miło byłoby gdyby się zdecydował w weekend, bo mniej kombinacji bym miała z załatwianiem opieki dla starszaka, no i mąż nie jest w pracy 🙂
Nisia18, jaina_proudmoore, Aneta8, Stokrotka 86, Jeheria, AnSan89 lubią tę wiadomość
-
Dzięki, dziewczyny za rady o nosku. Dałam po kropelce soli fizjologicznej. Mam tez wode morska (merimar?), ale to ma takie ciśnienie, że sobie bym się bała…😅
Ada, pediatra zaleciła maksymalnie 4 razy dziennie. Zacząć mam od 5 kropli, chociaż producent pozwala nawet dwa razy tyle. Lepiej jednak spróbować z mniejsza dawka
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Pcosik, myśle ze u Ciebie to trochę hormonów trochę takiej obawy przed tym co będzie , bezsilność pewnie tez .. rozumiem Cię..
Rosa , ja jak się objawiają u Ciebie te skurcze ? Takie bóle miesiączkowe ? Bo każdy tylko o tych bólach miesiączkowych a ja takich w ogóle nie mam , może z dwa razy ale tak krótko ze nawet pod uwagę nie brałam . U mnie to najczęściej twardnienie brzucha szczególnie w nadbrzuszu ..
szczęściara ze coś się dzieje!
Dobuska i inne mamy z pytaniami o maluszki , nie pomogę , co ja tam wiem o dzieciach 🤷🏼♀️ Mój uparty lokator .
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Nisia18 wrote:Pcosik, myśle ze u Ciebie to trochę hormonów trochę takiej obawy przed tym co będzie , bezsilność pewnie tez .. rozumiem Cię..
Rosa , ja jak się objawiają u Ciebie te skurcze ? Takie bóle miesiączkowe ? Bo każdy tylko o tych bólach miesiączkowych a ja takich w ogóle nie mam , może z dwa razy ale tak krótko ze nawet pod uwagę nie brałam . U mnie to najczęściej twardnienie brzucha szczególnie w nadbrzuszu ..
szczęściara ze coś się dzieje!
Dobuska i inne mamy z pytaniami o maluszki , nie pomogę , co ja tam wiem o dzieciach 🤷🏼♀️ Mój uparty lokator .
Nisia, właśnie obecnie chyba najbliżej tym moim skurczom do bólu miesiączkowego jednak... Kiedyś była taka reklama chyba nospy, jak panią jakiś sznur w pasie ściskał i po tabletce się rozwiązywał, to chyba coś jakby tak, takie napięcie i puszcza (nie wiem czy to najlepsze porównanie, dopiero to wymyśliłam 🤣). Dopóki leżałam jeszcze sobie w łóżku, bo mąż młodego na basen zabrał, to te skurcze były co te 15-17 minut, ale obecnie jak już wstałam i zostałam zaangażowana do budowania pociągu z LEGO Duplo, to wyszły mi przerwy między skurczami 9min, 20min i 14min (zaznaczam w jakiejś aplikacji), więc to chyba nic z tego nie będzie.
Pcosik, hormony właśnie robią swoje pewnie, a do tego może klimat szpitala... Ja poprzednim razem nastawiłam się na wyjście z dzieckiem po trzech dniach, a w ostatniej chwili okazało się, że zostawiają nas jeszcze dobę, to też nagle zaczęłam płakać (chociaż warunki w szpitalu były bardzo ok i wtedy nawet były odwiedziny), a ja do płaczących osób zupełnie nie należę, mało co u mnie płacz wywoła... To chyba taki zwariowany i nieprzewidywalny czas po prostu, same chyba nie umiemy przewidzieć własnych zachowań, ale nie ma co z tym walczyć.
jaina_proudmoore, Nisia18, AnSan89 lubią tę wiadomość
-
Pcosik_2 wrote:Ja dziś jestem płaczliwa, cała ciąże nie byłam a dziś jakby mnie ktoś podmienił. Nie wiem czy to hormony czy bezsilność.
Falk i co będziesz chciała rodzic na Łubinowej ? Tu są osoby z różnych miejsc w Śląskim i w Małopolskim 😁
Zastanawiam się ciągle czy nie iść rodzić na Łubinowej. Dużo dobrych opinii o tym szpitalu słyszałam. Ale oni tam chyba długo trzymają standardowo po cesarkach i do tego tych cesarek robią tam strasznie dużo. Dlatego się waham... Nie mam daleko do tego szpitala.
Ja też używałam przy córce Sab Simplex a wcześniej Espumisan. I nie wiem o co chodzi bo niby ta sama substancja czynna a miałam wrażenie że ten Sab Simplex działa a Espumisan nie. Poza tym Espumisan mi tak śmierdział syntetycznie a Sab simplex już nie.
dobuska jak coś słyszysz w nosku to zarówno do sól fizjologiczna jaki woda morska powinny się sprawdzić.
Nisia18 takie mocne bóle miesiączkowe i napinanie brzucha mam już od jakiegoś czasu. Głównie w nocy ale z tego jakoś nic więcej nie wynika... Potem przechodzi
jaina_proudmoore, Nisia18 lubią tę wiadomość
-
f_a_l_k wrote:Ja też używałam przy córce Sab Simplex a wcześniej Espumisan. I nie wiem o co chodzi bo niby ta sama substancja czynna a miałam wrażenie że ten Sab Simplex działa a Espumisan nie. Poza tym Espumisan mi tak śmierdział syntetycznie a Sab simplex już nie.
Bo Sab Simplex ma więcej tej substancji czynnej, która w Polsce jest niedopuszczalna, dlatego pewnie bardziej pomaga 🙈
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Dziewczyny, wizyta u okulisty traumatyczna 🙈 mam nadzieję, że Maksio szybko o tym zapomni, ale my z mężem raczej nie.. najpierw miał wpuszczane kropelki na rozszerzenie źrenic, potem dostał znieczulające i dr założyła mu takie chwytaki na powieki, żeby odsłonić całe gałki, a potem je obracała w każdą stronę i wciskała do środka 😱 darł się niesamowicie. Ja trzymałam go za główkę i starałam się nie patrzeć, mąż za brzuszek.
Na szczęście wszystko w porządku. Generalnie takie badanie w kierunku retinopatii wcześniaczej powinni mu zrobić w szpitalu jeszcze, ale nie zrobili i nawet nie zalecili wizyty u okulisty 😕 my czekaliśmy dość długo na wizytę u tej dr i jeśli byłoby coś źle, mogłoby być już za późno na jakieś działanie i leczenie..
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Anetka8- przypadkiem polubiłam😐😳przepraszam. Opis wizyty straszny. Szkoda maleństwa. Zróbcie dziś coś miłego dla siebie 🧡 // @Joana23- dzięki wielkie za artykuł. Chyba za szybko rezygnowałam z piersi swojej, dając butelkę i mając wrażenie, że jest pierś pusta. dziś nie podałam butelki i ssał dalej 40 min po krótkiej drzemce, w końcu usnął. Trochę mnie zmyliły rady położnej w domu i wcześniej CDL w szpitalu 🤦♀️ Tym o to sposobem jadłam drugie śniadanie na kanapie jedną ręką 🤣a biedny mąż sam przy stole jadł… dziś brałam prysznic o 5.30 bo się tak zgrzałam w nocy. 😐 // Odnośnie Sab Simplex to racja; ma więcej substancji czynnej. Ciekawy wpis ma Pan Tabletka na jego temat.
Jeheria lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiesz co, widzę ze jeżeli wykazujesz chęci do SN to będą robić wszystko by tak było. Spójrz na mnie, dziecko duze i teoretycznie mogliby zrobić cc już wczoraj, ale pozwolili mi spróbować. Robią wszystko by do tego doprowadzić. Wczoraj tak samo, dziewczyny próbowały naturalnie ale były niestety komplikacje i musieli im zrobić cc.f_a_l_k wrote:Zastanawiam się ciągle czy nie iść rodzić na Łubinowej. Dużo dobrych opinii o tym szpitalu słyszałam. Ale oni tam chyba długo trzymają standardowo po cesarkach i do tego tych cesarek robią tam strasznie dużo. Dlatego się waham... Nie mam daleko do tego szpitala.
Ja też używałam przy córce Sab Simplex a wcześniej Espumisan. I nie wiem o co chodzi bo niby ta sama substancja czynna a miałam wrażenie że ten Sab Simplex działa a Espumisan nie. Poza tym Espumisan mi tak śmierdział syntetycznie a Sab simplex już nie.
dobuska jak coś słyszysz w nosku to zarówno do sól fizjologiczna jaki woda morska powinny się sprawdzić.
Nisia18 takie mocne bóle miesiączkowe i napinanie brzucha mam już od jakiegoś czasu. Głównie w nocy ale z tego jakoś nic więcej nie wynika... Potem przechodzi
Jak w każdym szpitalu jest tez kilka planowanych cc.
Nie namawiam, ale powiem Ci ze jestem miło zaskoczona, bo nie naciskają na cięcie. A u mnie mogli by to zrobić 😉 trochę żałuje teraz, ze wczoraj powiedziałam ze chce spróbować SN. Już pewnie byłabym po wszystkim i nie płakała co chwile 😔 ewidentnie sobie nie radzę z ta sytuacja.
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Myślę że tak, mój na USG 11.01 ważył 3100 a urodził się 30.01 3400gRosa89 wrote:Dopiero wyszłam... Byłam na ktg przed godziną 14 i później 3 godziny czekałam na lekarza - badanie i usg. No i cóż, ktg dobre, ale skurczu żadnego, szyjka 2cm, młody głową do dołu ale wcale nie tak nisko, raczej sobie tam swobodnie pływa, wody w normie. I mam się pojawić za tydzień!! 4 marca!!! Jak nic będę tutaj ostatnia i to żadna ze mnie będzie lutowa mama... 😑
A no i według dzisiejszego pomiaru to młody waży 3590. Dwa tygodnie temu było 3500. To normalne? 🤔
Rosa89, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
A to nie jest tak, że na rynku już jest Espumisan 100, który ma tej substancji już więcej?
Nie wiem, ale coś w tym jest.
Jaina, czytałam ten wpis u Pana Tabletki, i jak ogólnie go często czytam, tak tutaj nie mogę się z nim zgodzić. Naprawdę mam wokół siebie mnóstwo znajomych, którym te krople pomogły i jakoś wątpię czy to jedynie kwestia psychicznego podejścia do leku, że to cudowny lek. Na pewno dzieci tego nie czują, co innego jakbym ja je łykała. Z drugiej strony Pan Tabletka wychodzi z założenia, że kolki mają po prostu minąć, a ja jako matka nie mam serca by nie próbować ulżyć swojej córce
.
Tak czy inaczej, my dzisiaj robimy próbę bez kropel, żeby zobaczyć czy to one nam pomogły. Nie chce faszerować dziecka bez sensu. Ona w ogóle mi dzisiaj baaaardzo odsypia.
Aneta, opis tej wizyty jest straszny… aż się boje, bo nas tez czeka wizyta u okulisty, ale nie teraz jeszcze…
jaina_proudmoore, Aneta8, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Trzymaj się mocno! Dobrze, że podjelas próbę SN, bo nawet jeśli się nie uda, to jestem pewna, że żałowałabyś, gdybys tego nie zrobiła.❤️Pcosik_2 wrote:Wiesz co, widzę ze jeżeli wykazujesz chęci do SN to będą robić wszystko by tak było. Spójrz na mnie, dziecko duze i teoretycznie mogliby zrobić cc już wczoraj, ale pozwolili mi spróbować. Robią wszystko by do tego doprowadzić. Wczoraj tak samo, dziewczyny próbowały naturalnie ale były niestety komplikacje i musieli im zrobić cc.
Jak w każdym szpitalu jest tez kilka planowanych cc.
Nie namawiam, ale powiem Ci ze jestem miło zaskoczona, bo nie naciskają na cięcie. A u mnie mogli by to zrobić 😉 trochę żałuje teraz, ze wczoraj powiedziałam ze chce spróbować SN. Już pewnie byłabym po wszystkim i nie płakała co chwile 😔 ewidentnie sobie nie radzę z ta sytuacja.
jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dobuska wrote:A to nie jest tak, że na rynku już jest Espumisan 100, który ma tej substancji już więcej?
Nie wiem, ale coś w tym jest.
Jaina, czytałam ten wpis u Pana Tabletki, i jak ogólnie go często czytam, tak tutaj nie mogę się z nim zgodzić. Naprawdę mam wokół siebie mnóstwo znajomych, którym te krople pomogły i jakoś wątpię czy to jedynie kwestia psychicznego podejścia do leku, że to cudowny lek. Na pewno dzieci tego nie czują, co innego jakbym ja je łykała. Z drugiej strony Pan Tabletka wychodzi z założenia, że kolki mają po prostu minąć, a ja jako matka nie mam serca by nie próbować ulżyć swojej córce.
Tak czy inaczej, my dzisiaj robimy próbę bez kropel, żeby zobaczyć czy to one nam pomogły. Nie chce faszerować dziecka bez sensu. Ona w ogóle mi dzisiaj baaaardzo odsypia.
Aneta, opis tej wizyty jest straszny… aż się boje, bo nas tez czeka wizyta u okulisty, ale nie teraz jeszcze…
Chyba masz racje z tym
Espumisanem 100, używaliśmy ale nie pomagało, ale tez dawaliśmy tę najmniejszą dawkę 🙈
jaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Pcosik_2 wrote:Wiesz co, widzę ze jeżeli wykazujesz chęci do SN to będą robić wszystko by tak było. Spójrz na mnie, dziecko duze i teoretycznie mogliby zrobić cc już wczoraj, ale pozwolili mi spróbować. Robią wszystko by do tego doprowadzić. Wczoraj tak samo, dziewczyny próbowały naturalnie ale były niestety komplikacje i musieli im zrobić cc.
Jak w każdym szpitalu jest tez kilka planowanych cc.
Nie namawiam, ale powiem Ci ze jestem miło zaskoczona, bo nie naciskają na cięcie. A u mnie mogli by to zrobić 😉 trochę żałuje teraz, ze wczoraj powiedziałam ze chce spróbować SN. Już pewnie byłabym po wszystkim i nie płakała co chwile 😔 ewidentnie sobie nie radzę z ta sytuacja.
To fakt że szpital ma najlepsze opinie w okolicy. Dlatego cały czas myślę żeby jednak tam rodzić... Na pewno musieli zapracować na tak dobre opinie. Ale te statystyki cesarek - 54%! Co prawda to chyba jedyny szpital w okolicy gdzie można sobie przyjść na cesarkę bez skierowania i za nią zapłacić i nikt o nic nie pyta. To pewnie może zakłamywać te statystyki. Czy ktoś cię pytał czy ciąża była naturalna czy z pomocą lekarza? Traktują cię w związku z tym jakoś inaczej? A jak wyglądało przyjęcie? Mierzyli cię tymi kleszczami i stwierdzili że waga małej jest odpowiednia do twojej miednicy?
Super że jednak próbujesz sn, to dla dziecka naturalna droga, jak się choć zaczną skurcze albo wody odejdą to dla dziecka już jest na plus. -
Jaina, jak wyglada historia z Twoja znajoma bo pisałaś Że miała podobny przypadek jak ja .
Byliśmy w sklepie z mężem podchodziłam trochę i widać ze jedna łydka większa i czuje ze ta noga bardziej zmęczona .
A mąż do mnie ze przesadzam . Według niego to z wszystkim przesadzam .
Poprawka , nie z wszystkim tylko zawsze .Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2022, 14:03
-
Tak, zgłosiła się z puchnięciem nierównym nóg do szpitala na IP i ja zostawili na obserwacje plus badania. Można puchnąć w ciąży, ale gdzieś czytałam, że jakikolwiek niepokój czy dolegliwości lepiej skonsultować z lekarzem; tak samo odczuwanie ruchów dziecka itp. Lepiej sprawdzić niż się zastanawiać i stresować w domu. U @Stokrotki też wyższe ciśnienie rozwinęło się w ciągu kilku dni zaledwie ( przepraszam, że przypominam o tym). Szkoda, że u Was jest jednak inna opieka w swojej formie w okresie ciąży. A masz szanse na kontakt z położną/ lekarzem dzisiaj?Nisia18 wrote:Jaina, jak wyglada historia z Twoja znajoma bo pisałaś Że miała podobny przypadek jak ja .
Byliśmy w sklepie z mężem podchodziłam trochę i widać ze jedna łydka większa i czuje ze ta noga bardziej zmęczona .
A mąż do mnie ze przesadzam . Według niego to z wszystkim przesadzam .
Poprawka , nie z wszystkim tylko zawsze .
Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
