Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Rosa gratulacje!! Wspaniała wiadomość! ❤️
Joana ja mam fotelik britax 🙂Nisia18 lubi tę wiadomość
-
A ja jeszcze zapytam dziewczyny po SN - korzystałyście ze znieczulenia podczas porodu ?
Jeśli tak to jaki rodzaj ?
Tak czytam co oferuje szpital u mnie w łagodzeniu bólu i jest m.in gaz rozweselający , epidural czyli chyba ten odpowiednik polskiego zzo , morfina .. -
Aneta8 wrote:Rosa gratulacje!! Wspaniała wiadomość! ❤️
Joana ja mam fotelik britax 🙂
Aneta , polecasz ? Rozumiem ze kupiłaś ten od 0 tak ?
Tez się zastanawiam nad britaxem. Tylko nie wiem czy wziąć od 0 czy druga wersja dla dziecka od około 3 msc..
Narazie niby mamy nosidełko .
Jak z baza do niego? Pasuje do fotelików z ich firmy ale do starszego dziecka ? Nie pytałam jeszcze w sklepie .. -
Nisia18 wrote:Aneta , polecasz ? Rozumiem ze kupiłaś ten od 0 tak ?
Tez się zastanawiam nad britaxem. Tylko nie wiem czy wziąć od 0 czy druga wersja dla dziecka od około 3 msc..
Narazie niby mamy nosidełko .
Jak z baza do niego? Pasuje do fotelików z ich firmy ale do starszego dziecka ? Nie pytałam jeszcze w sklepie ..
Mamy dokładnie ten zestaw
https://www.britax-roemer.pl/foteliki-samochodowe/niemowle/zestaw-baby-safe-isense/3023.html
Fotelik od 0 do 15 miesięcy. Baza obrotowa 360 i pasuje do następnych fotelików.
Ogólnie jestem zadowolona, jedyny minus, że dla mnie jest mega ciężki, wazy ok 5kg a jeszcze jak się włoży bąbelka, to ledwo dźwigam. No ale poza Avionautem, to wszystkie podobnie ważą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2022, 22:05
Nisia18, jaina_proudmoore, MyŚliwa, dobuska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRosa Gratulacje !! Nisia nie przejmuj się, ostatni będą pierwszymi. Ale kontroluj wszystko bo z przenoszona ciąża może być różnie. Nie daj się mężowi!!
My dzisiaj wyszliśmy do domu 😍 mam trochę po moim cc problemu z jelitami, bardzo były zagazowane, wiec teraz biorę przykład z mojej córki i pierdze ile wlezie 😂😂 wybaczcie dosadność, ale nie takie tematy tu były.
Zosia ma cofnięta dolna żuchwę i przerośnięte górne wędzidełko. Będziemy to konsultować z logopeda jak wyprowadzić żuchwę do przodu. Ale mój mały ssak ma problem z przystawieniem się do piersi. Musimy karmić spod pachy i przez nakładkę. Na szczęście mleko dziś zaczęło płynąc strumieniem i nie muszę już dokarmiać mm 💪 kupiłam w razie potrzeby gdyby coś z karmieniem nie poszło, ale dziś już cały dzień na piersi.jaina_proudmoore, Jeheria, AnSan89, Aneta8, MyŚliwa, Nisia18, Stokrotka 86, dobuska, Morwa lubią tę wiadomość
-
Joana23 wrote:Czy Wasz mały Maksio ma w nim wygodę? Ja mam wrażenie, że Kajka jest w nim jakas taka pospinana? Może źle ją sadzamy? Jakie Wy macie odczucia?
Hm w sumie to ciężko mi ocenić. On w ogóle na początku ginął w tym foteliku, bo był maciupeńki, teraz już podrósł i waży 3600 więc coraz lepiej pasuje. Choć on cały czas jest taki trochę skurczony sam w sobie, śmieje się z niego że jak pancernik 😅 ale wydaje się, że mu wygodnie, bo zawsze śpi jak gdzieś jedziemy.jaina_proudmoore, Nisia18, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Nisia- u mnie to wyglądało tak. Pierwsze rodziłam bez znieczulenia bo nie zdążyli podać. Przy drugim miałam jakieś znieczulenie podawane w pośladek (wg lekarza uśmierza ból w 30%).Dla mnie ono szału nie robiło, ale coś tam pomogło. Może bardziej psychicznie ale zawsze😁 Miałam też to zzo -mąż mi do dziś wypomina że mi się " niepotrzebnych eksperymentów na kręgosłupie zachciało"🤦 Koleżanka je sobie chwaliła, u mnie akcja tak szybko się rozwinęła, że jak anestezjolog wstrzykiwał to znieczulenie to ja już partych dostałam. Tak naprawdę działanie poczułam dopiero po porodzie. I tu faktycznie przez dobrych parę godzin w ogóle nie czułam, że po porodzie jestem.
Wg mnie jakieś znieczulenie warto wziąć. Nawet jeśli faktycznie jakoś bardzo nie pomoże to sama świadomość znieczulenia Cię psychicznie uspokoi.MyŚliwa, jaina_proudmoore, Nisia18, Stokrotka 86, dobuska lubią tę wiadomość
-
Rosa89 - gratulacje! Jak dojdziesz do siebie i trochę powrócisz do sił, to daj znać, jak tam. Spokojnie łapcie oddech, przetrwajcie szpital i wracajcie szybko do domu!
U mnie też zastanowienie nad rodzajem szczepionek - chociaż widzę największe zainteresowanie 6w1 lub pójście schematem refundowanym.
Zaliczyliśmy wizytę u pediatry 👩⚕️😁.
Mamy zalecenie unikania kontaktów z ludźmi aż do 3 dni po pierwszym szczepieniu. No, powiem tak - dziadkowie już nie są zadowoleni i mamy awantury z tego powodu, bo "przecież nikt tak nie robi".
Niestety Balbinka nam za mało przyrosła (70g/5dni) i znów mamy zastanowienie, czy nie włączyć butli... Bo już znowu nas straszą i MM i szpitalem😨. Niby nie ma jakichś konkretnych wskazań i wolałabym rozwinąć laktację. Albo pójść w jakąś diagnostykę, co jest nie tak. (Przeczytałam chyba na blogu Hafiji, że sama słaby przyrost nie jest wskazaniem do dokarmiania, powinno to skłonić do dalszej diagnostyki - zwłaszcza u CDL i pod kątem zakażeń - przecież niemowlaki często nie mają żadnych objawów.)
Z drugiej strony nie mam siły powoli walczyć z systemem, skoro każdy mi na każdym kroku wciska tą butlę. Nie wiem, może spróbować KP + KPI (mleka w butli z laktatora)?
Jedyne chociaż położna od początku próbuje nam pomóc i nie wciska co chwilę swojego zdania. Muszę się umówić na wizytę do CDL. Tydzień temu odpuściłam umawianie się, bo niby przyrost był OK.
Tylko się denerwuję i frustruję, mogłabym odpuścić tak samo jak mi w szpitalu sugerowali, ale ja uparta jestem.
(To nie tak, że swój upór stawiam powyżej dobra dziecka!)
Rozumiem, że nie każdej moje zdanie może pasować i sporo z Was przecież dokarmia MM. Sama nie chcę stygmatyzować MM, tylko... Po prostu, uszanujcie, że nie po drodze mi z tym tematem. Chciałam się wygadać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2022, 03:21
jaina_proudmoore, AnSan89, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Pcosik, pewnych kwestii nie przeskoczę . Zdaje sobie sprawę ze to nie śmiechy teraz z przenoszona ciążà dlatego kontroluje ruchy , używam detektora, ale to tak samo jak z ciąża na każdym innym etapie , wszystko może się stać .
Jestem pod kontrola lekarza . Mam nadzieje ze wie co robi. W każdym razie jutro wizyta , zobaczymy co powie
AnSan, tez myślałam o tym znieczuleniu w ostateczności , chyba zacznę od gazu. Wiem ze planować sobie mogę , a zycie pokaże jak to będzie , ale chciałam sobie choć trochę w głowie ułożyć bo potem w stresie , bólu mogę zadecydować o czymś a potem żałować , bynajmniej już wiem ze morfina odpada choćby nie wiem co ..jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Myśliwa- u nas był słaby przyrost wagi w pierwszym tygodniu, a właściwie to nawet jej spadek. Zaczęłam ściągać mleko i karmić z butelki (jeszcze przed wprowadzeniem mm) i Mały zaczął ładnie przybierać. Może u Ciebie to by się sprawdziło? Mi się wydaje, że u nas problemem było to, że on wypijał to pierwsze mleko, które jest na zaspokojenie pragnienia a potem przysypiał. W efekcie czego nie jadł tego bardziej kalorycznego mleka. Spotkanie z CDL jest też dobrym pomysłem o ile tylko masz taką możliwość.
Nisia- rodzaj znieczulenia zależy od Twojego progu bólu, ale z morfiną przy porodzie sn też bym nie kombinowała. Ja tego zzo w sumie żałuję, bo strachu się przy wkłuwaniu najadłam, a tak naprawdę było to nie potrzebne, bo przecież już wcześniej rodziłam bez znieczulenia.
Najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła z decyzją którą podejmiesz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2022, 06:01
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Nisia18, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
MyŚliwa wrote:Rosa89 - gratulacje! Jak dojdziesz do siebie i trochę powrócisz do sił, to daj znać, jak tam. Spokojnie łapcie oddech, przetrwajcie szpital i wracajcie szybko do domu!
U mnie też zastanowienie nad rodzajem szczepionek - chociaż widzę największe zainteresowanie 6w1 lub pójście schematem refundowanym.
Zaliczyliśmy wizytę u pediatry 👩⚕️😁.
Mamy zalecenie unikania kontaktów z ludźmi aż do 3 dni po pierwszym szczepieniu. No, powiem tak - dziadkowie już nie są zadowoleni i mamy awantury z tego powodu, bo "przecież nikt tak nie robi".
Niestety Balbinka nam za mało przyrosła (70g/5dni) i znów mamy zastanowienie, czy nie włączyć butli... Bo już znowu nas straszą i MM i szpitalem😨. Niby nie ma jakichś konkretnych wskazań i wolałabym rozwinąć laktację. Albo pójść w jakąś diagnostykę, co jest nie tak. (Przeczytałam chyba na blogu Hafiji, że sama słaby przyrost nie jest wskazaniem do dokarmiania, powinno to skłonić do dalszej diagnostyki - zwłaszcza u CDL i pod kątem zakażeń - przecież niemowlaki często nie mają żadnych objawów.)
Z drugiej strony nie mam siły powoli walczyć z systemem, skoro każdy mi na każdym kroku wciska tą butlę. Nie wiem, może spróbować KP + KPI (mleka w butli z laktatora)?
Jedyne chociaż położna od początku próbuje nam pomóc i nie wciska co chwilę swojego zdania. Muszę się umówić na wizytę do CDL. Tydzień temu odpuściłam umawianie się, bo niby przyrost był OK.
Tylko się denerwuję i frustruję, mogłabym odpuścić tak samo jak mi w szpitalu sugerowali, ale ja uparta jestem.
(To nie tak, że swój upór stawiam powyżej dobra dziecka!)
Rozumiem, że nie każdej moje zdanie może pasować i sporo z Was przecież dokarmia MM. Sama nie chcę stygmatyzować MM, tylko... Po prostu, uszanujcie, że nie po drodze mi z tym tematem. Chciałam się wygadać.
Ja cię doskonale rozumiem. Tu widać właśnie że to najczęściej wina dziecka że coś nie gra. Bo mleko masz przecież.jaina_proudmoore, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
I po każdym karmieniu laktator. Ja już odstawilam lakrator- używałam po 4 karmieniach. 3 w nocy i 1 w dzień. Odciągnięte mleko- nieduzo bo 15ml ale to było świeżo po karmieniu,podawalam po następnym karmieniu. W sumie 2,5 tygodnia go używałam. Zobaczymy czy bez tego dobrze przybiera ale wydaje mi się że już mniej żółty jest. Czyli ma siłę samemu ssać.
Może jeszcze warto sprawdzić czy Twoja córeczką nie ma anemii.jaina_proudmoore, Stokrotka 86, AnSan89, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Nisia czasami zzo powoduje przedluzenie porodu. To zależy od organizmu. Czasami zbytnia medykalizacja wymusza użycie kolejnych leków aby poród poszedł do przodu. Ale wierzę że podczas porodu to jest taki ból że człowiek chce tego znieczulenia, sama chciałam wziąć przy pierwszym ale anestezjolog odmówił, i jakoś dałam radę, teraz nawet za krótki był czas id zastrzyku a i ja wiedziałam że dam radę.
Dobuska ja pisze na forum na starszak jest w żłobku 💪
Teraz Mateusz śpi a ja piję kawę ☕🎉Nisia18, jaina_proudmoore, dobuska, Stokrotka 86, AnSan89 lubią tę wiadomość
-
Jeszcze podam przykład koleżanki, jej synek przez 3 tygodnie przybrał jedynie 75g!!!
Co było winą? Wędzidełko! I to pierwszego stopnia, miał serduszko na końcu języka...
Z kolei moja inna znajoma też ma synka z krótkim wedzidelkiem z serduszkiem i im wyszło KP. Mały po prostu cały czas jadł. Ale teraz ma rok i dwa miesiące i prawie nic nie jje oprócz cyca... i koleżanka musiała iść na wychowawczy bo kto z nim zostanie jak nie umie jeść...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2022, 07:48
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, AnSan89, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Hej!
Dzisiaj noc była trudna, ale gdy rano stanęłam przy łóżeczku córki, zobaczyłam jak się śmieje na mój widok. Cudowny prezent na jej miesięcznicę.
Trudno uwierzyć, że jesteśmy już razem miesiąc.
Wczoraj byliśmy u pediatry. Osłuchowo wszystko jest okej, ale pani doktor dała dla małej jakąś minimalną dawkę sterydu do wdychania na dwa dni. Trochę się obawiałam, ale u takich maluszków lekarze się chyba boją. Powiedziała, że jeśli będzie gorączka, to mamy jechać do szpitala.
Nie zmienia to faktu, że ja dalej podejrzewam u małej coś w stylu refluksu. Wieczorami bardzo płacze podczas jedzenia...
Miałam też mieć wczoraj wizytę położnej, ale.... no nie miałam. Nie chcę się rozwijać tutaj, ale wizyta nam przepadła, tak naprawdę nie z naszej winy. Szkoda gadać. Jest mi przykro po prostu.
A, kupiłam na vinted wagę za 30 zł, żeby móc tak po prostu wiedzieć, ile dzieciątko waży.
Dobrego dnia, dziewczyny!
AnSan rozumiem Cię, bo tak naprawdę ta cała zabawa z laktatorem nie jest fajna. Zdrowie maleństwa najważniejsze
Rosa, gratuluję!!!
Aneta, masz rację. Te foteliki są ciężkie. Ja się na razie migam połogiem i wszędzie mąż nosi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2022, 09:04
jaina_proudmoore, AnSan89, Kasiastaraczka, niutek87, Joana23, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Bilirubina spadła do 8,3 także jesteśmy na dobrej drodze🙂 Dostaliśmy skierowanie na usg bioderek i żelazo na miesiąc.
Zostałam też mile zaskoczona. Pediatra wypisał notatkę skierowaną do przynależącej do przychodni apteki o tym, że urodziło mi się dziecko i powiedział żebym poszła z tą notatką odebrać prezent. Dostaliśmy butelkę Chicco (używamy obecnie takiej samej🙂), 2 smoczki i dużą maskotkę z melodyjką dla małych dzieci🙂
Zaliczyliśmy też dziś nasz pierwszy spacer. Pogoda była taka ładna, że najchętniej to bym cały dzień na dworze spędziła😁Stokrotka 86, jaina_proudmoore, niutek87, Jeheria, Aneta8, Kasiastaraczka, dobuska, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, życzę wam miłego dnia. Specjalne podziękowania dla Joanny23 i Jeheria Za rady na temat karmienia piersią🙂Dzięki wam weszliśmy już do jednej butli dziennie. Niestety Alex lubi dużo jeść i czasem ta co w piersiach mu nie wystarcza. Wczoraj wieczorem wypił jeszcze 40 ml mleka z butelki. Trzeci dzień się zbieram żeby włączyć laptopa ale niestety nie ma jak. Mały ostatnio je i śpiAle dość krótka i lekkim snem. Dodatkowo lubi zasypiać przy mnie albo na mnie jak się go odłoży to płaczę.
Czasem zaczynam żałować że nie mam dodatkowych rąk🤣🤣🤣Ta wiadomość na Forum też jest podyktowana Bo Mały trzyma mnie za palec. Czy jest jakiś wzór na obliczenie właściwej Wagi niemowlaka? Albo jakaś minimalna wartość którą powinien przybierać na wadze? Pozdrowienia dla wszystkich mam. Dobrze że idzie wiosna więc samopoczucie będzie lepsze i będzie można dłużej siedzieć na dworzu. Tak naprawdę to nie wiem kiedy te dni mijają. Dużo czasu schodzi się na karmienie najczęściej. A jak mały śpi to w sumie czas leci nie wiadomo kiedy, albo zdążę zrobić pranie albo coś zjeść i odnowa do obowiązków przy małym.Stokrotka 86, Jeheria, Aneta8, Joana23, AnSan89, dobuska, MyŚliwa lubią tę wiadomość