X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2022
Odpowiedz

Mamusie Luty 2022

Oceń ten wątek:
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 23 maja 2022, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!

    U nas bez większych zmian, chociaż od wczoraj z oczkiem nic się nie dzieje i próbuje właśnie odwołać pediatrę. Szkoda jechać z dzieckiem, kiedy nic złego się nie dzieje.
    Ja od wczoraj przyjmuję lek na opryszczkę, bo zaczęła mi wychodzić. Jedynie może mi się przez telefon dowiedzieć, czy mogę podawać małej swoje mleko (niby przenika, ale na liście leków dozwolonych jest napisane, że można podawać takie mleko, w przeciwieństwie do ulotki - wolę więc zapytać pediatry)
    Edit: powiedziano mi, że mam nie podawać, dopóki biorę Heviran.

    Wyobrażacie sobie, że młoda się rozpłakała jak mąż włączył odkurzacz? Była przerażona. :D U nas w domu chodzi codziennie robot sprzątający, a odkurzacz nie i mąż musiał wyłączyć odkurzacz. :D

    Druga sprawa. Przed czwartą rano obudził mnie przeraźliwy, piskliwy płacz małej. Wyskoczyłam z łóżka w ćwierć sekundy i ją wzięłam na ręce. Spała. Natomiast nie wiem, czy jej się coś przyśniło, czy może w nocy się zakrztusiła. Od razu mi się przypomina, jak pisałyście o tym dziwnym, nietypowym płaczu u dzieci, które się zakrztusiły...
    Wzięłam ją do łóżka, bo chciała być ze mną, popłakiwała. Cały czas jestem przez to niespokojna...

    No i rozczula mnie, że młoda ma swoją ulubioną pluszową grzechotkę, z którą lubi zasypiać. :)


    Joana, a co to za wózek chcecie wypożyczyć? :D
    Kurde, muszę obczaić, co to są te pivoty. :D Okej, sprawdziłam. Moja tego nie robi, bo leżenie na brzuszku to nadal tylko obowiązkowy trening. :D Za to na plecach obroty 360 stopni.

    Magg, jeśli używasz poduszki do trzymania jej na rękach, to moim zdaniem wręcz odciążasz jej kręgosłup. Na pewno lepiej jak Ci śpi tak, niż na samych rękach, gdzie ten kręgosłup nie leży tak "równo". :)
    Co do spacerówki, czas pokaże. Nasza mała będzie miała prawie 6 miechów, więc to od niej wszystko zależy. Patrząc na to, że już się bardzo rwie do siedzenia, może być różnie. Bywają takie momenty, ze krzyczy dopóki nie oprę jej plecami o swoje piersi. Ona chce już siedzieć ://// Jak leży mi na rękach to próbuje się nieprawidłowo podnosić, więc wolę ją tak trzymać.

    Jaina, nie mam co odpisać, bo na priv mamy temat wyczerpany :D Byśmy tu zamęczyły dziewczyny, jak byśmy to wszystko pisały. 😂

    Aneta, ale super pomysł! Ja żałuję, że chrzestnych dla małej zaprosiliśmy tak mało uroczyście. Chrzestna mieszka daaaaleko, więc w ogóle przez telefon. :D
    My mamy fajne łóżeczko turystyczne i niedrogie. Można je używać teraz i później zrobić z niego kojec. Teraz jest z funkcją dostawki, idealne na wyjazd. Też muszę do Warszawy spakować 😂 U nas wózek tak samo - cały bagażnik.

    Kasia, super, że już po chrzcinach. Tadzio spisał się na medal. Dla takich malców to męczarnia, taka impreza... My na szczęście mamy zarezerwowany budynek na terenie sali, gdzie będziemy tylko my, ale to i tak ponad 20 osób wokół niej. Chrzciny będą po Mszy, więc jak w Kościele będzie źle, to się z nią wyjdzie. :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2022, 08:34

    jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 23 maja 2022, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana powiedz mi coś Wam pomogło na ten świąd twarzy? Wydaje mi sie że u nas też coś typu azs, strasznie się drapie po twarzy. Nos i oczy.
    Powiem we środę pediatrze. Zjadłam tydzień temu tortille i mówiłam mężowi aby wziął bez sosu, a był. No i Młodemu oczywiście pryszcze nowe wyszły. Teraz po tygodniu zeszły. On też ma taką "lakierowana" Skórę mimo diety.
    Pamiętam jak Maciek pił nutramigen i przez miesiąc zageszczalam mu mleko nutritonem i też wtedy miał taką skórę. Odstawiłam to było ok. W składzie jest maltodekstryna i mączka chleba swietojanskiego. Może Mateusza pszenica uczula? Już sama nie wiem.
    Maciek do dziś ma bardzo wrażliwa skórę twarzy. Je już nabiał ale po żłobku zawsze ma suche placki na policzkach. Ja jako dziecko miałam liszaje non stop.

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • AnSan89 Autorytet
    Postów: 258 906

    Wysłany: 23 maja 2022, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myśliwa u nas też dwójki idą (dwie dolne). Próbowałam wielorazówek przy pierwszym dziecku i mam mieszane uczucia. Fajnie patrzyło się na te kolorowe pieluszki, zdrowsze, ekologiczne i w ogóle, ale jak zaczęły mi ciągle przeciekać to się poddałam (oczywiście nie od razu). Przy kolejnych dzieciach nawet ich nie rozpakowywałam🤷 a jak się na nie natknę podczas porządków to mnie nerw bierze, że kasę wydałam i leżą😕 Korci mnie, żeby do nich wrócić chociaż na lato, ale chyba byłby to strzał w stopę ze względu na dodatkowe obowiązki. Tak czy inaczej fajnie, że Tobie tak przypasowały🙂
    Moja spacerówka rozkłada się na płasko i używam jej czasem na spacery. Pediatra powiedział, że nie ma przeciwskazań o ile dziecko leży i nie jest "zmuszane" do pozostania w pozycji siedzącej.

    Jaheria Ty to masz przeprawę ze swoimi chłopcami ☹️ do 5 miesiąca już bliżej niż dalej, więc trzymam kciuki, żeby się szybko sytuacja polepszyła. A starszy synek to popłakuje jak się budzi w nocy czy robi taką awanturę z krzykami?

    Stokrotka z teściową przez lata się już dotarłyśmy. Są oczywiście sytuacje w których mamy odmienne zdanie, ale nie rzutuje to na naszą relację, bo to zazwyczaj jakieś pierdoły są.

    Kasia fajnie, że Tadzio taki grzeczny był i już macie to wszystko za sobą.

    Super, że maluszki tak ładnie przybierają🙂 Ja nie mam pojęcia ile mój waży, ale obstawiam, że jak zwykle będą marudzić🤦 On jest bardzo długi i szczupły, widać taka jego uroda.
    Na weselu na szczęście grzeczny był🙂 W aucie spał (1,5h w każdą stronę), a na miejscu rozglądał się, zjadł, zmiana pampersa i usnął. Później znów jedzenie i spanko. Myślałam, że odbije sobie w nocy, ale spał jak kamień. Wydaje mi się, że pogoda go też dobiła, bo było ponad 30 stopni.
    Dzisiaj chyba coś z ciśnieniem jest nie tak bo mi głowa pęka, szczególnie jak się schylam. Wzięłam tabletki, mam nadzieję że pomogą.

    jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • Joana23 Autorytet
    Postów: 1145 3062

    Wysłany: 23 maja 2022, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    Joana powiedz mi coś Wam pomogło na ten świąd twarzy? Wydaje mi sie że u nas też coś typu azs, strasznie się drapie po twarzy. Nos i oczy.
    Powiem we środę pediatrze. Zjadłam tydzień temu tortille i mówiłam mężowi aby wziął bez sosu, a był. No i Młodemu oczywiście pryszcze nowe wyszły. Teraz po tygodniu zeszły. On też ma taką "lakierowana" Skórę mimo diety.
    Pamiętam jak Maciek pił nutramigen i przez miesiąc zageszczalam mu mleko nutritonem i też wtedy miał taką skórę. Odstawiłam to było ok. W składzie jest maltodekstryna i mączka chleba swietojanskiego. Może Mateusza pszenica uczula? Już sama nie wiem.
    Maciek do dziś ma bardzo wrażliwa skórę twarzy. Je już nabiał ale po żłobku zawsze ma suche placki na policzkach. Ja jako dziecko miałam liszaje non stop.

    Jeheria, zaczęłam smarować Kajce buzię bepanthenem baby. Najpierw kupiłam only bio i po nim okrutnie się drapała, wiec sięgnęłam po to co miałam w domu :D i zadziałał. Buzia jest super gładka. Natomiast na ciałku testowaliśmy emolium, bepanthen (nie pomógł), la roche i dopiero po cetaphilu skórka zaczęła się poprawiać. Niestety nie na tyle, żeby było super, dlatego dostaliśmy od pediatry maść. Po maści prawie wszystko szybko zeszło, zostały dwie plamki. Cetaphil cały czas w użyciu - i do kąpieli i do smarowania. Po drodze odstawiłam jajko, bo po nim wyskoczyło Kai parę krostek i chlustała mlekiem. Nie jem go od tygodnia i tamte krostki zniknęły, a chlustanie ustało. Co do buzi to jedna pani w aptece polecała Biodermę oral.

    jaina_proudmoore, MyŚliwa, Jeheria lubią tę wiadomość

    uS2wp2.png
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 23 maja 2022, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Pozdrowienia z ogródka. Udało się uśpić małego, ale długo to trwało.
    Przed nami kolejny tydzień z pięknym dniem 26.05 ❤️
    To nerwowe karmienie strasznie mnie wkurza; potem muszę brać małego do odbicia bo szarpie się jak wściekły, pominę już fakt drapania mnie po piersiach 🤦‍♀️
    Dziś ważyłam małego i pokazało 6.03 kg 🙉👏powiem wam, że mam już czasem problem, żeby go sprawnie obrócić do drugiej piersi - może macie jakieś patenty?
    Dziś zakładam mu śpiochy a tu zonk bo się skończyły pod pachą 😳🫢i nagle nam wjechał rozmiar 68 pajacyk 🧐👀😎
    Mały na przewijaku szaleje. Zjada swój rękaw, moja koszule, dziś trzymał pieluchę a jak mu zabrałam to zaczął się drzeć. To już nie jest płacz ale pisko- krzyk 😳
    O drugiej w nocy daje po uszach.
    Ostatnio się mój mąż przebudzi i mówi przez sen „ matko, dzidzie obdzierają ze skóry” 🤪🤣

    @Jeheria - piąty miesiąc już prawie za rogiem. Dzielna jesteś! 💝🥰
    Dzięki polecajkom, dziadkowie już wiedza co kupić hehe na 1.06
    @Kasia - cieszę się że chrzest już za wami.
    Jakie prezenty dostał Tadeo jeśli można wiedzieć?
    Chyba się cieszę, że mamy chrzest później jak Alex będzie bardziej świadomy a może już nawet na chodzie.
    Na pewno jesteś zmęczona i on też 🙂jak zdrowie?
    @Joana - świetnie ze czeka was wyjazd.
    Ja jestem za tym, żeby jeździć z małymi dziećmi.
    Inni jeżdżą bo widać nad morzem czy w górach wiec można jeśli chce się. Na pewno wymaga to poświęcenia większego.
    @Dobuska - No dzięki 🤣🤣
    A gdzie oficjalne wyrazy współczucia z racji na l4 męża hehe 😎😢😬🥹
    @AnSan- zdrówka dla ciebie 💝
    To prawda kontakty z teściowa czasem trzeba ogarnąć.
    Moja była fajna dopóki nie dopadła ją menopauza i koleżanki z Niemiec nie zrobiły jej siana w głowie.
    Można było iść razem do kina czy na kawę. Serio 👀od pięciu lat ma takie dzikie jazdy.
    @Stokrotka- mam nadzieje, że wasz weekend spokojnie zleciał 💛
    @Aneta - nasz tez pcha palce od buzi, krztusi się i potem śmieje 🤦‍♀️
    Ale nie płacze przy tym. Wiem, że żeby to proces falowy.
    Mam nadzieje, że może pediatra coś pomoże i powie.
    Tez macie super, że jedziecie 😍
    Edit: odnośnie chrzestnych to ja kupiłam takie małe puzzle 4 elementy dla chrzestnej: ze strony sklej- ka. pl
    Dobuska ma stamtąd lampkę chyba 🧐
    @MySliwa - dokładnie o ten tekst mi chodziło odnośnie spacerówki.
    W temacie echo serca- miałam skierowanie na 4-6 tż małego i pani doktor kazała pojawić się kontrolnie za 6 miesięcy.
    W czasie ciąży nie miałam tego badania.
    W szpitalu po urodzeniu zrobili Usg przezciemiaczkowe.
    @Magg - jak tam twoje bobo dzisiaj się ma? 👀💝

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2022, 12:46

    Aneta8, AnSan89, Kasiastaraczka, MyŚliwa, Jeheria lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Joana23 Autorytet
    Postów: 1145 3062

    Wysłany: 23 maja 2022, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu, fajnie, ze juz za Wami chrzest :) Wszyscy przetrwaliście, wiec nie jest źle :D mały diabełek wypędzony jak to moja babcia mówi :)

    Dobuska, ta wózko-przyczepka to na przykład Croozer Kid 1. Zobaczymy co pan w wypożyczalni bedzie mieć dla nas :) życzę szybkiej wygranej z opryszczką 🤞🏻

    Jaina, ja też mam już problemy z przekładaniem Kajki :D dziewucha już pomału wyrasta z niektórych ubranek 68! Ja wyjazdy muszę się wybierać. Muszę, bo się uduszę! :D Teraz bedą Kaszuby lub Bory Tucholskie, w lipcu zabieramy rodziców mojego partnera w Karkonosze na rocznicę ich ślubu, a we wrześniu Beskid Niski i/lub Bieszczady :) Kajka nie bedzie miała z nami lekko ;)

    Aneta8, jaina_proudmoore, AnSan89, Kasiastaraczka, MyŚliwa, Jeheria lubią tę wiadomość

    uS2wp2.png
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 23 maja 2022, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Wizyta bardzo udana, pojechaliśmy na 16 i wyszliśmy o 20:30 😁 ciocia chyba już zakochana, a M super sie sprawował. Nawet usnął chrzestnej na rękach ☺️
    Wczoraj tez mieliśmy rocznicę transferu ❤️ A dziś M kończy 5 miesięcy! 🥹

    Kasiu, cieszę się, że chrzciny udane i Tadzio dzielnie zniósł uroczystość 🙂

    Dobuska, dobrze, ze z oczkiem lepiej. Ale współczuje sytuacji z nocy. Mam nadzieje, że to nie było nic takiego. M często się zakrztusi przy jedzeniu, ale odkaszlnie i wszytko ok. Jak leży na plecach to czasem tez mu ślinka ścieknie czy cofnięte mleczko wroci i wydaje taki dziwny dźwięk, ale sam sobie radzi. Ja zawsze bacznie obserwuje i czasem pomagam mu i obracam na boczek i klepie po pleckach, żeby wyleciało z buzi.

    Jeheria, mam nadzieje ze u Mateuszka to tylko przejściowe problemy ze skórą!

    AnSan, fajne, ze wesele udane i najmłodszy gość tak dobrze je zniósł 🙂 oby głowa szybko przestała bolec!

    Jaina, rośnie Alex 😁 gonimy Was bo i nasze nocne pajacyki tez się robią przymałe, wiec powoli będziemy wchodzić w 68. Puzzle dla chrzestnych to tez fajny pomysł 🙂 mam nadzieje, ze wrócą u Was spokojne noce.

    Joana, ekstra plan wyjazdowy! 🤩🤩

    Niedługo wracamy ze spaceru i będę robić młodemu miesięcznicową fotkę z balonikiem ☺️🎈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2022, 13:23

    jaina_proudmoore, AnSan89, Joana23, Kasiastaraczka, Jeheria lubią tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • f_a_l_k Ekspertka
    Postów: 205 683

    Wysłany: 23 maja 2022, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej! Witam się z kolejnego karmienia. Coś chyba jest na rzeczy z tymi oczkami bo mojemu też coś łzawi. Mam nadzieję że nic się z tego nie rozwinie.

    Poza tym u nas dobrze. Mamy już 5700 g więc super. W dzień dalej mam problem z usypianiem ale coś już lepiej. Noce dalej w porządku, młody się budzi tylko na karmienie.

    Trochę straszycie że te ciuszki także dnia na dzień już większe że trzeba ciuszki zmienić. Za dwa tygodnie mam chrzest i mam nadzieję że do tego czasu mały mi z ubranka nie wyrośnie.

    Dobuska ja bym nad morze wzięła na pewno nosidło i bezpieczne dla takiego malucha kółko do wody.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2022, 18:02

    jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość

  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2680 4264

    Wysłany: 24 maja 2022, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się na porannym karmieniu
    Dobuska młoda nieprzyzwyczajona do odkurzacza,a teraz już bardziej kumata 😂
    Dobrze, że z oczkiem lepiej 😚
    Ojej to miałyście obie przeżycie...mam nadzieję,że tej nocy było spokojniej

    AnSan to może warto odsprzedać te wielopielo?
    Super,ze mały był grzeczny na weselu
    Mam nadzieję, że po tabletkach było Ci lepiej


    Jaina też mam problem żeby przekręcić Tadzia przy cycu,nie dość,że długi to i ciężki
    Ha ha tekst męża 🤣
    Tadzio przede wszystkim dostał$,ale też Biblię dla dzieci, łańcuszki z krzyżykami złoty i srebrny, ubranka,misia koale z fisher price, taką jedną większą maskotkę, pudełeczko drewniane z przegródkami i np. na pierwszy torcik mamy świeczkę 1, na pierwszy ząbek szczoteczkę na palec,na drobne wydatki - $
    Z Tadziem chrzczona była dziewczynka i ona miała 8 miesięcy, jeszcze przed mszą zaczęła jazdę 🤣a później nie mogła usiedzieć, wyszły z mamą do zakrystii, wróciły na chrzest,a później ja babcia wzięła. Takie bardziej świadome,podrosniete bobo to już ciężko utrzymać i była głośno, bardzo. A Tadzio uśmiechy sprzedawał, z nami śpiewał po swojemu, wyszłam z nim na turbo karmionko przed chrztem,a później zasnął. Ale myślę,że nie ma reguły i każde dziecko jest różne 🙃
    Zdrowie ciut lepiej,ale dalej walczymy

    Joana hi hi tak, diabełek wypędzony 😁
    Ale macie super plany na wyjazdy 🥰

    Aneta super,że wizyta udana 🥰
    Jej 5 miesięcy, kiedy to zlecialo...

    Wczoraj byliśmy u alergologa i będziemy robić prowokacje, najpierw twaróg i ser żółty,a później jogurt naturalny bez mleka w proszku,za jakiś czas jajko
    Tadzik wczoraj poszedł na spacer z tatą,a ja do ciuszka i pospacerowali,ale musiałam do nich lecieć na sygnale,bo mały chciał jeść i taką awanturę urządził...na pół saskiego
    Coraz większy cwaniak z niego i nie da się zatkać smoczkiem ...

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 24 maja 2022, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 🙂

    Rok temu miałam transfer, którego efekt właśnie śpi przy moim cycku w nosidle🥰
    Rany, jak to zleciało... Pamiętam jak dziś że tak mi się sikać chciało ( musiałam mieć pełny pęcherz) a była jakaś obsuwa😁 i pamiętam też ta blastocysta która mi pokazano na monitorze przed wprowadzeniem. Była już mega rozprezona, wychodziła z otoczki i tak się śmiałam potem do męża że wyciągała do mnie rączki. Dziś moja blastocysta waży prawie 7 kg i dalej wyciąga do mnie rączki 🙂😉

    Wczoraj byliśmy na kontrolnym usg jąderek. Spóźniliśmy się trochę bo na trasie był wypadek i jeszcze większe korki niż zwykle. Ale tym razem była fajna babka i się nie czepiała. Okazało się że jąderko jest już w mosznie 🙂 teraz trzeba tylko kontrolować przy bilansach bo jest jeszcze ruchome ale wszystko wygląda bardzo dobrze 🙂👍💪 w ogóle to zdziwiło ja ze kazano nam przyjść tak szybko na kontrolę bo jądra schodzą tak do roku. A poprzednia babka po tej kontroli ( jeśli by nie zeszło) zalecała już chirurga🤦
    Poza tym niestety mamy na drugim jądrze wodniaka. Ale to ponoć bardzo częste i powinien się też wchłonąć. Kazała mi tylko sprawdzać czy nie robi się przepuklina.
    W sumie to mi się śmiać chce z młodego bo zauważyłam że jak jest młoda lekarka to co by nie robiła to on grzeczny, uśmiechnięty itd. a jak jest mężczyzna albo starsza kobieta ( najgorzej jak taka baba Jaga) to jest wrzask.
    W szpitalu w którym rodziłam były głównie młode babki. I on tak je czarował że tylko nad nim stały i się uśmiechały. Amant niezły z niego będzie 😁

    Poza tym trochę nam się popierdzielilo u rodziny ( tzn i u mnie i u męża). Niezbyt wesołe informacje z dwóch stron były w ten weekend ale coz... Takie życie. Jakoś łatwiej nam chyba to wszystko przetrawić gdy jest z nami ten maluch.
    ..................................................................

    Kasiu, super że maluch już ochrzczony i że poszło sprawnie 🙂 a w zakrystii karmiłas piersią czy butelką?

    Dziewczyny, z tym dojeniem mleka u mnie to już sama nie wiem. Może i tak wygląda stabilizacja🤷 ogólnie to w weekend ściągnęłam ok 300 ml na 4 sesjach. Niepełnych bo młody nie pozwolił.
    Wczoraj w związku z usg dawałam mu to mleko i w ciągu godziny młody opierdzieli 250 ml na 2 tury🤦 najlepsze jest to że zasnął i z racji że ja miałam przerwę w karmieniu to użyłam laktatora. I wiecie ile zebrałam z 2 piersi podczas 1 sesji? Dokładnie 250 ml...

    Niedługo mam komunie pod Warszawą i boję się jak ja będę karmić. Wezmę oczywiście butelki z mlekiem ale piersią też będę musiała. Nawet jeśli tam będzie jakiś pokój do karmienia to już to przerabiałam i to mega niewygodne. I trochę boję się o sukienkę. W domu karmię tylko w staniku... Macie może jakieś sprawdzone rady?

    Aneta, zdrowia dla Maksia z okazji 5 m-cy🎉 jeju, jaki on już duży🙂 świetnie sobie radzi 👍

    Joana, super że wyjeżdżacie na urlop🙂

    Magg, ja na urlop ( planujemy we wrześniu) pewnie wezmę i z spacerówkę. Mam taką która rozkłada się na płasko a w aucie można ją złożyć w całości. Wiktor będzie już miał prawie 8 m-cy.

    Jaina, super że Alex dobrze zniósł szczepienie. A z tą waga to każda waga inaczej waży. Ja młodego ważę na naszej co piątek o stałej porze i wtedy mam wiarygodny wynik i info o przyroście. W ostatni piątek ważył już 6590 g💪 zdrowia dla męża a Tobie cierpliwości😉

    AnSan super że mała taka grzeczna była i że zabawa udana🙂

    Falk, świetnie że bobas ładnie rośnie i daje Wam pospać🙂

    Miłego dnia 😘










    jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, Aneta8, mk_bambino, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 24 maja 2022, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć i czołem!
    Dzisiaj kawa była z rana. Jak ja się cieszę, że w nocy pobrałam mleko, które młoda już wypiła. Na szczęście szybko wzięłam heviran i opryszczka dosłownie się cofnęła. Wieczorem wzięłam ostatnią tabletkę, bo już nic nie ma. Pielęgniarka w przychodni zalecała smarować z zewnątrz, a nie brać heviran, ja jednak ze szkoły farmaceutycznej pamiętam, że acyclovir skuteczny jest tylko od środka.
    Tak czy inaczej, rano młoda aż się nie mogła odkleić od butelki z moim mleczkiem. Super, bo bałam się, że po całym dniu mm nie będzie chciała mojego. Raz jej podałam mrożonkę moją to cała się nim opluła. :D Także spoooko. Nie dziwię się jej, bo odmrażane mleko śmierdzi jak rzygi. Przepraszam za szczerość.

    U nas okej, chociaż chyba coś się zaczyna z zębami. Wczoraj wieczorem płakała, gdy jadła z butelki. Ewidetnie bolały ją dziąsła. Co dziwne, jest biały ślad na dziąśle, ale na górze, a podobno najpierw wychodzą dolne zęby. Nie wiem, obserwujemy dalej. Muszę dzisiaj kupić maść na dziąsła, którą poleciła mi Aneta.

    Nie "chwaliłam" się Wam, że przedwczoraj wypiłam pierwszy kieliszek białego dobrego wina po roku. To aż niesamowite, jak organizm reaguje na alkohol po tak długim czasie. Nie było to fajne doświadczenie, a przed winem byłam smakoszem, jeśli chodzi o dobre wina. Teraz z radością otworzyłam bezalkoholowe 😂
    Jak to mawia moja siostra - popsułam się.

    No i zmieniła się troszkę po tym skoku. Zauważyłam, że inaczej reaguje na dźwięki. Te nowe są w stanie ją wystraszyć. Zrobiła się taka troszkę bojaźliwa i wtedy najlepiej do mamy. Nawet spacer wczoraj był wyczynem, bo jak szliśmy przy ulicy to miała wielkie oczy. A jak pani na poczcie przybijała pieczątkę to aż ją sparaliżowało. Także są jakieś zmiany.:)

    Jeheria, o nieee. Jak jedno mija to drugie przychodzi. Zwiastuję Ci grzeczne dzieci. Zobaczysz, niedługo będziesz wieczorami winko popijać z mężem, a dzieci będą grzecznie spać. :D Tego Ci najszczerzej życzę!

    AnSan, byliście na weselu? A one takie głośne jak w Polsce? My w czerwcu mieliśmy iść, ale odwołałam. Moja młoda strasznie reaguje na hałasy.

    Jaina, oficjalnie współczuję TOBIE. Bo ja wiem, jak faceci chorują. :D Tylko testament dać do podpisu i księdza wołać. Przy zwykłym bólu gardła.
    😂

    Joana, aaaa taka przyczepa! Ja sobie skojarzyłam od razu z takim wózeczkiem bez daszku. Nie wiedziałam, że mają też takie opcje na malutkie dzieci. :D

    Aneta, to jest niesamowite. Zaraz będzie miał pół roczku, a ja do dzisiaj pamiętam jak czekałaś na wyniki genetyczne z krwi. Jak przedwcześnie rodziłaś. Matko, aż za gardło ściska.
    Super, że chrzestna zadowolona! <3
    Mąż mi właśnie tłumaczył, że nasza mała sama sobie radzi bardzo dobrze, jak się krztusi mleczkiem. Główka zawsze na bok, więc najwyżej leży w tych swoich płynach. :D Ale bałam się wczoraj zostawić ją samą. W nocy spałam czujnie. Nie mam pojęcia co to było. Coś ją wystraszyło. Może to był po prostu zły sen.

    Falk, jak oczko nie jest czerwone to polecam masować kanalik łzowy. Nam to pomogło. No i przemywać oczko. :)
    Daj znać jak dzisiaj.

    Kasia, ale Tadzio dostał prezentów. SUper, będą pamiątki. Ja też uważam, że takie małe dziecko lepiej ochrzcić po tym względem, że łatwiej nad nim zapanować. Zobaczymy jak się moja za trzy tygodnie spisze, jak ją wszystko stresuje. Ksiądz zaśpiewa i będzie płacz...
    Ja dzisiaj jadę ubranie sobie jakieś kupić na wyjazd do Warszawy, a mąż będzie się kręcić wokół mnie, bo chce, żeby doradził. :D

    Stokrotko <3, ja też miałam takie wspomnienia 20 maja, bo wtedy miałam transfer. Jak ja się cieszę, że nam sie udało.
    Ooo Wiktor amant. :D Dobre, dobre. Cieszę się, że po usg poprawa. :)
    U mnie też podobnie panikowano z bioderkiem, a wszystko miało fizjologicznie czas.
    Przykro mi, że w rodzinie problemy :(

    Dobrego dnia! Moja wyczuła, że koniec wpisu i już patrzy na mnie przez szczebelki łóżeczka. :D

    jaina_proudmoore, Aneta8, Stokrotka 86, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość

  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 24 maja 2022, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Wpadam z szybkim wpisem bo mały śpi 👀😘miłego dnia wam życzę.
    Przede mną czyste szaleństwo bo jadę do sklepu, baa nawet do 3.
    W piątek w Lidlu miałam oczopląs 🤣🤣zdecydowanie za dużo kolorów.
    Za dużo bodźców a weszliśmy tylko po chusteczki 🫢
    Tak się kończy siedzenie w domu 😬
    Wczoraj wieczorem hit - mały po kąpieli zjadł, a potem miał relaks przy muzyce klasycznej 😎był Mozart a potem bach do spania 😍spał 7 godzin do godziny czwartej prawie, a potem od 5 do 8 🙉
    Muzyka to pomysł męża był.

    Czy wasze dzieci maja już jakieś drobne zabawki ? Mój ma gryzaki, grzechotki, książeczki.
    Ma takiego pluszowego kotka z długimi nogami ale ciagle chce go zjeść 😜
    Ewentualnie co można kupić 🤔😁

    @Dobuska - mój podobnie reaguje na drobne hałasy, które wcześniej mu nie przeszkadzały.
    Dzwoni domofon to ma oczy jak 5 zł, to samo alarm w telefonie itp.
    To pewnie świadomość dźwięków tak mi się wydaje.
    Obserwuj dziąsła bo zaczynać się może właśnie od takich białych plam.
    I podziel się nazwa tego żelu hehe 🤪
    @Kasia - świetne prezenty wiec będzie pamiątka 💝
    Zdrówka dla was!
    @Stokrotka- miło czytać o wspomnieniach z transferu.
    Czas zleciał, rok to jednak dużo. Niech Wiktor rośnie zdrowo i amantuje dalej 😍😍😍
    Przykro czytać o złych wieściach z rodziny 😢
    Życzę wam dużo siły z tej okazji.
    @Jeheria - jak to jest z tym wypadaniem włosów, kiedy to mija?
    Mam już dość wyciągania wielkiej ilości kłaków ze szczotki 😬
    Przeraża mnie to serio.
    @AnSan - jak zdrowie i samopoczucie? 😘
    @Falk - mam nadzieje, że masaż oczka pomoże.

    Coś mi się jeszcze przypomniało. 👀
    Wiem, to prężenie się przy piersi to nadmiar gazów.
    Podałam małemu espumisan doraźnie ale jakoś mało pomógł.
    Jego mina za to bezcenna na smak. 🤣
    Mąż spróbował i to jak ulepek smakuje takie słodkie.
    Wieczorem był masaż brzuszka i trochę pomogło.
    W sumie jak leży na boku/ brzuchu to mało pryka ostatnio 🤔
    Ale takie nerwowe karmienie to mnie wkurza strasznie, ciężko trzymać go bo wije się jak karp przed wigilia dosłownie. Nałyka się powierza tez wiec bez sensu 🤷‍♀️
    A kupy ostatnio jak ninja robi.
    Nie ma kupy/ jest kupa nagle i ucieka bokiem 🤔🤣🤣masakra dosłownie.
    A co to będzie przy rozszerzaniu diety 🙉

    Stokrotka 86, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • f_a_l_k Ekspertka
    Postów: 205 683

    Wysłany: 24 maja 2022, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie to oczko mały na trochę czerwone i ropieje po nocy. Zastanawiam się czy jednak nie warto do lekarza choć na teleporade. Choć z drugiej strony nie wygląda żeby mu to oczko przeszkadzało, nie tre po nim i jest pogodny. Kasiastaraczka ty te kropelki dostałaś z antybiotykiem dla Tadzia? Czy to coś co można bez recepty? Jak ten lek się nazywa?

    Dobuska świeże mleko mamy jednak najlepsze na świecie 👍. Cieszę się że opryszczka tak szybko odpuściła.

    Jeheria ty to masz z tymi dzieciakami urwanie głowy. Choć nie może być tak źle bo jeszcze na ogródek stacza czasu. Udało się wszystko wysadzić i wysiać? Ja nie mogę cały czas podwiązać pomidorów, zaraz mi się chyba położą na ziemi 😕.

    Kasiastaraczka zazdroszczę że już jesteście po chrzcie, też bym chciała. Też popieram jednak chrzest tak do pół roku dziecka. Taki roczny to już nie wytrzyma spokojnie całej mszy, na pewno zrobi awanture i będzie przeszkadzał innym się skupić.

    jaina_proudmoore, Aneta8, Kasiastaraczka, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • f_a_l_k Ekspertka
    Postów: 205 683

    Wysłany: 24 maja 2022, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore ja bym zabawek jeszcze nie kupowała. Jak ma gryzaki (najlepiej takie co łatwo chwycić - oball), grzechotki i książeczki (kontrastowe, kolorowe, twarze, mówiące, sensoryczne) to im mniej tym lepiej. Zaraz będzie dzień dziecka i założę się że kto do was przejdzie to jakaś zabawkę przyniesie i zaraz dziecko będzie miało tego tyle że potem będzie aż płakać z nadmiaru i tego że się w tych zabawkach pogubi. Coś wam na ten temat mogą opowiedzieć mamy starszych dzieci. Tych zabawek potem jest tyle że faktycznie tylko siąść i płakać. Ja się jeszcze ostatnio skusiłam na matę wodną bo wydaje mi się to fajne do ćwiczenia leżenia na brzuszku ale jeszcze nie wyciągam. Jak mały zacznie wyciągać rączki leżąc na brzuszku to wyciągnę ale tak to nic nie kupuję.

    Co do wypadania włosów to ja nie mam na szczęście tego problemu. Coś tam leci więcej ale tragedii nie ma. Może jeszcze muszę chwilę poczekać.

    Aneta8, jaina_proudmoore, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość

  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 24 maja 2022, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Falk - dzięki za twój wpis o zabawkach. Masz racje 👏🙂

    Znacie to; zapowiada się krótka drzemka a jednak kawaler śpi 1.5 godziny, a człowiek miał do sklepu jechać 🤣

    Kasiastaraczka, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2680 4264

    Wysłany: 24 maja 2022, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka piękna rocznica 🥰
    Niesamowite!
    Wiktor mały amant ❤️
    Ojej przykro mi,że są problemy rodzinne...to prawda,z dzieckiem zawsze łatwiej przeżywać takie sprawy...
    Karmiłam piersią w zakrystii, była siostra zakonna, bardzo miła
    Ja dziś byłam u higienistki na czyszczeniu zębów i miałam Tadzia nakarmić przed wyjściem,ale spał, więc odciągnęłam przez 25 min 110 ml. Już miałam wychodzić, obudził się i jeszcze z 5 min go cycowalam,a potem dostał butle
    My już byliśmy na wyjazdowych chrzcinach i karmiłam przy stole pod chustą do karmienia,a później na dworze w fotelu, było lepiej. Teraz na chrzcinach karmiłam przy stole. W sobotę mamy komunię,ale w domu u cioci, więc będzie swobodniej
    Stokrotka gdzie planujecie urlop?


    Dobuska właśnie czytałam na grupie,że nie wszystkim dzieciom podchodzi to mleko mrożone. Muszę kiedyś wyciągnąć swoją mrożonkę i dać Tadziowi. Na razie zaprzestałam ściągać
    A jaka to maść na ząbki?
    Hi hi ja czasami też mam ochotę na alko,ale szybko przechodzi ;)
    No to ewidentnie nastąpiły zmiany po skoku
    Mam nadzieję że zakupy się udały,🥰

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2680 4264

    Wysłany: 24 maja 2022, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaina jak się udał wypad na zakupy?
    Hi hi no znam to, dziś właśnie to miałam jak chciałam go nakarmić przed wyjściem do higienistki...a ten spał jak miś. Już miałam wychodzić,a ten się obudził 🙃oo super,to jakaś lista dla niemowlaków czy przypadkowe utwory?

    Falk tak,te kropelki z antybiotykiem były,na receptę, biodacyna


    Mój ma gryzaki,grzechotki i książeczki kontrastowe. Teraz dostał pluszaka i misia z FP
    U nas też takie kupy szczególnie jak w nocy nic nie zrobi, dziś wypłynęła na kocyk na macie 🤣
    Dzięki, 😚 tak, trochę pamiątek,a trochę takich rzeczy na teraz, fajnie

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 24 maja 2022, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Kasiu - jedno to „ Mozart for babies”, drugie to muzyka relaksacyjna dla niemowlaka - szybciej mi się ziewało 🤣a trzecie to kołysanki- utulanki Turnau- Umer.
    Tylko te polskie to maja dziwaczne teksty jak człowiek się wsłucha 😳
    „ wszystkie dzieci idą spać, nawet złe” 🤔🫢 i inne takie dzikie rzeczy.

    Zakupy średnio.
    Wróciłam jakaś zdołowana, nie wiem 🤔🤷‍♀️
    Miałam wrażenie, że ciężko mi się skupić w sklepie.
    Ale nie to, że martwiłam się co w domu. Takie Hmm dziwne 😢

    W ogóle wracam a mały śpi 🤣🤣
    Mąż się z nim bawił, potem przebrał, potem bawił i zasnął 🫢🥰🤪

    Kasiastaraczka, Aneta8, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Agawa85 Autorytet
    Postów: 768 1976

    Wysłany: 24 maja 2022, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ja tylko tak z doskoku bo jestem z małą sama całe dnie. Mąż ma dodatkową robotę i wraca jak Emi już śpi. Jutro mama do mnie przyjedzie to mnie odciązy trochę. Obie z Emi męczymy się z katarem, ciekawe ile to jeszcze potrwa.
    Kasia też zazdroszczę, że macie już chrzest za sobą. My jeszcze nie wzięliśmy się za organizację i brak mi weny jakoś do tego.
    Jaina też mi strasznie włosy lecą i niestety nie mam na to żadnego patentu.
    Czyli tatuś zdał egzamin na 5.😊 muszą częściej razem zostawać.😊
    Emilka dziś kończy 4 miesiąc. Kurcze ten czas tak zapiataka, że zanim się obejrzymy to będziemy świętować pół roczku, a ja kurcze przecież dopiero co na porodówce leżałam.🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2022, 18:43

    jaina_proudmoore, Aneta8, Stokrotka 86, Kasiastaraczka, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    13.11.2024 transfer ❄️ 4.2.2 🙏🙏 encorton, sompfolipid, heparyna

    10dpt beta 33,12
    12 dpt beta 65,14
    14 dpt beta 132
    16 dpt beta 271
    22 dpt beta 1353
    29 dpt usg jest zarodek z bijącym serduszkiem❤️🥹 crl 0,45 cm
    36 dpt zarodek 1,2 cm z bijącym serduszkiem
    8tc💔

    12.05. 2021 transfer zarodeczka 4.2.2 AH + embroglue🙏
    6dp beta 78 mIU/ml🙏🙏
    8dp beta 240 mIU/ml🙏🙏
    10dp beta 640 mIU/ml
    13dp beta 2527 mIU/ml 🙏
    29.05 pierwsze usg🙏
    Mamy pęcherzyk ciążowy🙏
    11.06 mamy ❤ i 11 mm
    28.06 kropuś ma 3,1 cm😍
    24.01.2022 córeczka
    4❄️

    IVF
    KIR Bx brak 2DS3 i 3DS1
    NK 25%😔
    PAI-4G/5G układ homozygotyczny 😔
  • Joana23 Autorytet
    Postów: 1145 3062

    Wysłany: 24 maja 2022, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agawa, buziole dla Emilki 😘 Szkoda mocno, że mąż tak mało spędza czasu z małą, ale jeszcze przyjdzie moment, że sobie to odbiją :) Dobrze, że możesz liczyć na pomoc mamy, zawsze to chwila na odsapnięcie będzie.

    Mk_bambino - zaakceptowałam zaproszenie :)

    Jaina - jakiś czas temu pytałam o te wypadające włosy iiiiii u mnie póki co spokój. Mam nadzieję, że u Ciebie szybko problem minie (i u każdej forumowej mamy również). Co do kołysanek to mnie ten tekst „nawet złe” mocno wkurza. Bez sensu. My w dzień puszczamy Kajce różnorodną muzykę, testujemy co lubi:) póki co wygrywa Rammstein :D I ogólnie wszystko co ma stały rytm.

    Kasiu, ja tez już przestałam mrozić i w sumie nawet nie do końca wiem czy Kajka lubo takie odmrażane :)

    Kajka dzisiaj walnęła kupę, w wózeczku :) ale byliśmy na spacerze na loggi, także nie było biedy. Właściwie nawet nie była to kupa po pachy, a czekaliśmy na nià od piątku :)

    Aneta8, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, MyŚliwa, Agawa85 lubią tę wiadomość

    uS2wp2.png
‹‹ 741 742 743 744 745 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ