Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
mialam tak raz, dalam jabluszko i powrocilo do papki, duzo wody tez w b box lub doidy, moj ogarniaAneta8 wrote:Kochane, chciałam jeszcze poruszyć temat kupy przy rd 💩
Już pomijając walory zapachowe 😈 to chodzi mi o konsystencje. U nas zdecydowanie gęstsza, ale dziś rano młody wystękał małego twardego bobka. Po południu mieliśmy okropny płacz, stękanie, prężenie. Wyraźnie nie mógł się załatwić. Podałam czopka i poszło, na szczęście gęste ale nie twarde. Obawiam się, ze to marchewka mu tak nie posłużyła. Już drugi raz po zjedzeniu miał problemy.. 😔
Jak to u Was wygląda?
-
Pamietasz jak moj spal tylko na poduszce do karmienia? a teraz spi juz sam tyle ze w moim lozkuStokrotka 86 wrote:Cześć dziewczyny. Przepraszam ze nie odniose się do Waszych postów ( żeby nie bylo- wszystkie czytam😉) ale mam tylko chwilę.
U nas niestety problemy, i nie chodzi tylko o młodego. Może kiedyś napiszę więcej.
A poza tym to młody miał jakiś skok wzrostu. W ciągu kilku dni urósł duuuzo. Nie umiem go zmierzyć ale widzę po ubraniach i pasach w foteliku i spacerówce. Teraz na gwałt zamawiam rozm 80 bo 74 jest na styk ( w większości - wiadomo zależy od firmy). Pepco to wczoraj założyłam mu body 86 😁 i było ok. No ale to ewidentnie taki model. Podejrzewam że tak naprawdę ma jakieś 75-76. Bo w maju albo czerwcu miał 70.
Schowaliśmy już mate canpola ta z palakami bo i tak z niej uciekał. Niedługo bujaczek też pójdzie w odstawkę bo jest do 9 kg ( a wersja bez zapięcia moim zdaniem jeszcze nie dla niego). Młody waży ok 8400. Zresztą już tak mocno się na nim buja że jeździ nim bo panelach. Przewijak pewnie też niedługo złożymy bo cuda na nim wyczynia i przyznam że aż strach. A w wanience często próbuje się obrócić na brzuch🙀 wiec serio wesoło z nim mam.
Niedługo będziemy kupować łóżeczko turystyczne ( we wrześniu wyjeżdżamy ) więc pewnie wykorzystam patent AnSan i zrobię z niego kojec.
Co do RD to dalej do przodu. Kupiłam wczoraj słoiczki na promocji w rosmanie więc dzisiaj wjedzie ryba😁 🐟
i kupiłam też nowe śliniaczki. Ten silikonowy to masakra. Młody ciągle go gryzie i jest cały potem mokry.
Ze snem chwilowo zatrzymaliśmy się na etapie usypiania na rękach/ głaskania. Następny krok będzie jak mu ten skok/ zeby mina bo teraz to nie ma sensu. Moim marzeniem jest żeby on spał od tej 19 do 6 i nie wolal mnie co godzinę czy dwie...
wszystko mija! moj tez mnie czesto wola ale potrafi czasami pospac te 3h np od 20:30 do 23:30.
Stokrotka 86 lubi tę wiadomość
-
Jasne, ale moja dopiero skończyła 6 miesięcy, a mleko nadal jest głównym składnikiem pożywienia. Mała zle siedzi jeszcze w krzesełku, a blw planuje zacząć wprowadzać właśnie wtedy, gdy usiądzie stabilnie z podparciem. Mam nadzieje, że niedługo.Jeheria wrote:tylko sloiczki sa malo energetyczne, kaloryczne, wiekszosc to woda. no ale na poczatek moga byc, ja sama daje sloik jak jestesmy gdzies poza domem
Wtedy będę gotować dla nas i dla niej. A tak, żeby robić papkę, by się nią pobawiła, to ja odpadam.
Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
@Dobuska - zgadzam się z tobą i uważam podobnie.
@Jeheria - nie pochwalam w ogóle trenerów snu. To jedna sprawa.
Dwa, odnośnie słoiczków to skoro mleko to podstawa obecnie, a RD to stopniowe poznawanie smaków i konsystencji to po co tyle pchać w ten mały żołądek niemowlaka? Wg mnie na wszystko przyjdzie czas. Stopniowo i powoli.
Słoiczki w końcu ktoś przebadał i dopuścił do sprzedaży i wiele osób z nich korzysta.
Przyjdzie moment ze mały będzie siedział przy stole i próbował to co my. Na razie chętnie próbuje nowe smaki i wodę, nic na siłę moim zdaniem. I co za dużo to niezdrowo. 🧐😉
Ale każdy robi co uważa i inaczej podchodzi do tematu RD. Dużo od dziecka zależy jak reaguje na propozycje jedzenia.
@Stokrotka - mam nadzieje, ze niebawem będzie lepiej u was. Trzymam kciuki 😇😘
Wiktorek to nadal mały człowiek, który potrzebuje mamy. Tym bardziej nocą.
Ale rośnie jak na drożdżach a raczej jak na mięsku hehe 💪
@Kasia - jak zdrowie? 💚😘
U nas przeprowadzka wchodzi w mocniejszy etap, od jutra kursy z meblami/ kartonami itp.
Trochę jest obsuwa bo nie będzie szafek w kuchni na górze, ale jakoś damy radę. 🫣🧐
Najbardziej się martwię o małego jednak. Chociaż te wizyty w nowym miejscu podobały mu się; takie mam wrażenie.
Na pewno napisze jak nam pierwsza noc minęła 👶😄💪😇
Olek wczoraj świętował 6 miesięcy 💛
Pozdrowienia dla mam i bobasów.
Stokrotka 86, dobuska lubią tę wiadomość
-
Jaina pożaliłaś się że Aleks wstaje po 5 i pytalas czy tez tak mamy... To napisalam Ci z czego to moze wynikać a Ty z wyrzutem do mnie że nie pochwalasz trenerów... Okej w takim razie po co się pytasz jak Ci nie pasuje moja odpowiedz bo w Twoje gusta nie podchodzi. Czy kiedykowliek czytalas na temat higieny snu niemowlaka?
Co do RD to troszkę na temat zaleceń wiem sporo i chodzi o to że sloiczki maja mało kalorii, bo są słabo zblinasowane. Jesli dziecko najada sie takimi sloikami to mniej mleka zjada (czasami moze odrzucic mleko), czyli mniej kalorii i moze chudnac. Znam taki przypadek. Tym bardziej jesli podaje sie sloik zamiast mleka jak robi to Dobuska (albo blisko pory mleka). A Ty Jaina się z nią zgadzasz... to jakie to poznawanie smaków wg Ciebie. To juz jest jedzenie a nie smakowanie.
Niemowlakowi daje się dobrze zbilansowane, energetyczne posiłki, dobre jakościowo. I tak od poczatku mozna dawac wszystko.
Znacie mnie nie od dzis (a czasami wydaje mi sie ze nie bo oceniacie przez pryzmat jednego posta), tez daje od czasu do czasu sloiczki, pisalam o tym nie raz, jestesmy tylko ludzmi. Ale ja pisze jakie są fakty. A kazdy robi jak chce, co nie zmienia faktu ze sloiczki są slabo zblinasowane.
To że napiszę jakie są fakty w jakiejs sprawie nie znaczy że jak robie tak jak zalecają.
Z resztą kazdy sobie moze wygooglowac nt rd sloiczkow czy wczesnej pory wstawania. To nie jest wiedza tajemna.
-
Nie daję młodej słoików zamiast mleka - warto to sprostować.
Daje przed mlekiem, na przykład tak z godzinę wcześniej (co zalecała mi pediatra). Zjada mleka tyle, ile powinna. Po mleku nie chce jesc, bo jest najedzona całą porcją MM. Nie chciała w ogóle próbować, więc takie dostałam zalecenia.
Po drugie - jak będzie mogła siedzieć stabilnie w krzesełku, to ją posadzę i będę dawać normalne, zbilansowane posiłki. Na ten moment ona nie siedzi stabilnie sama i nie zamierzam jej robić krzywdy.
Kiepsko się poczułam po tym wpisie, jak leniwa i wyrodna matka. Ehh…
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2022, 17:07
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
E nieeee, Dobuska znając na tyle Jeherię ile znam to z tego postu tak nie wynikało Ja będę się pewnie urabiać i przygotowywać wszystko sama, bo tak sobie zakodowalam w głowie ale wiecie, zobaczymy jak będzie, bo dopiero RD przed nami
Dobuska, pamiętam ten czas Twojego porodu i całą tą sytuację z covidem, z KTG. Niesamowite, że to było już pół roku temu! No i ta magiczna godzina 22:22 Pięknie
Jeherii zdanie szanuję, bo jest bardzo mocno oczytana i w kilku sprawach jej wiedza nam pomogła.
Jaina, trener snu brzmi bardzo źle. Pamiętam jak Jeheria pisała o tym zanim się nasze maluchy urodziły i zastanawiałam się co ona mi tu pitoli, jaki trening! Nam się udało ładnie Kajkę wyczuć, ale jak pózniej trafiłam na profil właśnie takiej trenerki, to bardzo dużo rzeczy nam się zgadzało. Sen niemowlaka bardzo się różni od snu dorosłego.
Stokrotko, ale Wiktor wyskoczył ze wzrostem! Indyczek pomaga
Rozbawiła mnie ta jazda w bujaczku chociaż wiem, że Wam do śmiechu pewnie nie jest Też muszę obczaić jak Kajce będzie w kojcu (czyt. łóżeczku turystycznym;)), bo mała wczoraj zaczęła pełzać 😱
Stokrotka 86, Jeheria, AnSan89 lubią tę wiadomość
-
Dobuska ale Ty nie musisz mi się tłumaczyc. Robisz jak uważasz za stosowne. Czy ja się tłumaczę wam czemu rozszerzam dietę od 5 mca a nie od 6? Warto coś robić w zgodzie z samym sobą bo inaczej jeszcze nie raz poczujesz się jak wyrodna matka bo np sadzasz dziecko a nie wolno albo cały dzień lecą bajki, albo przecież trzeba karmić piersią do 2 lat bo tak zaleca who.
Mój wpis był kierowany do Jainy. Jako odpowiedź że ja daję wszystko dziecku, zapycham je. Daję 2 posiłki to chyba raczej normalnie.
Ja naprawdę nie chce się tutaj wymądrzać, piszę tylko to co często wyczytałam aby Wam pomóc. Piszę jakie są fakty.
AnSan89 lubi tę wiadomość
-
Jeheria wrote:nie rok tylko 3mce
Miałam na myśli, to, ze na l4 liczone są zarobki z ostatniego roku, wiec żeby odczuć, ze jest więcej musiałabym pracować jak najdłużej na tej pensji
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Jeheria wrote:mialam tak raz, dalam jabluszko i powrocilo do papki, duzo wody tez w b box lub doidy, moj ogarnia
Właśnie też podaliśmy jabłuszko. Ale muszę pamiętać o podawaniu wody. Sama nie piję i o tym zapominam 😓
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Właśnie nie. Ja byłam w identycznej sytuacji. Dostałam podwyżkę w 2019 przed pójściem na zwolnienie z Maćkiem. Wtedy brali średnia z 12 m-cym-cy ostatnich więc ta podwyżka nie liczyła się.Natomiast jak wróciłam z macierzyńskiego po Maćku to specjalnie przepracowałam 3 m-ce z nową pensją i naliczyli nową podstawę zwolnienia. Z tych 3 m-cy. Po macierzyńskim 3 m-ce wystarczy przepracować z nową pensją aby naliczyli nową podstawę. Tyle że muszą być to miesiące kalendarzowe. Mi macuerxynski kończył się 9.05.2021 a musiałam pracować cały czerwiec lipiec i sierpień. Do 29.06 miałam zaległy urlop wypoczynkowy więc jak masz dużo urlopu i z tego roku to też możesz tak zrobić. Bo on też się liczy że już pracujesz czyli składki odprowadzasz.Aneta8 wrote:Miałam na myśli, to, ze na l4 liczone są zarobki z ostatniego roku, wiec żeby odczuć, ze jest więcej musiałabym pracować jak najdłużej na tej pensji
Tak było w 2021r. A teraz coś czytam że miesiąc tylko trzeba pracować?
No nie wiem musisz się zorientować...
https://kadry.infor.pl/ubezpieczenia-spoleczne/ubezpieczenia-chorobowe/5382732,Zasilek-chorobowy-macierzynski-zwolnienie-lekarskie-zmiany-2022.html
-
"Kolejna zasadnicza zmiana dotyczy ustalania wymiaru zasiłku. Obecnie, podstawę wymiaru zasiłku oblicza się na nowo, jeżeli w pobieraniu zasiłków wystąpi przerwa wynosząca co najmniej trzy miesiące kalendarzowe. Po zmianach podstawa wymiaru zasiłku będzie ustalana na nowo, jeśli między okresami pobierania zasiłków wystąpi przerwa wynosząca co najmniej jeden miesiąc kalendarzowy.
W związku z tym, podstawy wymiaru zasiłku nie będzie się obliczać na nowo, jeżeli między okresami pobierania zasiłków (bez względu na ich rodzaj) nie było przerwy albo przerwa była krótsza niż miesiąc kalendarzowy."
-
Hej Dziewczyny, czytam Was regularnie ale jakoś brakuje czasu żeby coś napisać a z drugiej strony coraz większy wyścig rozwojowy naszych dzieci na tym forum a co za tym idzie coraz mniejsza ochota żeby coś pisać. Zauważyłam, że coraz więcej jadu i agresji w Waszych wpisach, szczególnie Jeheria, przepraszam ale inni mają swoje zdanie i poprostu je wyrażają w sposób bardziej delikatny. Trochę mnie zabolało jak uderzyłaś w Dobuskę nie znając podstaw dlaczego, co i jak ... Może nie każdy jest tak oczytany i doświadczony jak Ty ale każdy ma prawo wyrażać swoje opinie i postępować jak uważa za najlepsze dla swojego dziecka.
Jeżeli chodzi o wynagrodzenie i zasiłek to najlepiej wrócić od razu, wziąć podwyżkę i dopiero wykorzystać zaległy urop bo podstawa do urlopu będzie wyższa i później podstawa zasiłku.
Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki ❤️
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny 🙂
Zacznę może od końca - Magg, słuszna uwaga odnośnie tego urlopu👏 ja na początku ciąży dostałam podwyżkę. Jakoś zaraz po transferze.
Aneta, dzięki że przypomniałaś o tych wakacjach kredytowych! Też złożyliśmy wniocha i będziemy nadplacac. Te prowizje to rozboj w biały dzień.
Ja przyznam że w tym tygodniu jadę tylko na słoiczkach. A tak to i słoiczki i to co zrobię np na obiad. Tylko wiadomo dostosowane do malucha. Wczoraj był łosoś 👍 ja daję jedzenie między 30 a 60 min po kp. Jak narazie zatwardzenia nie ma. I oby nie było...
Jaina, ja jeszcze do niedawna też byłam taka anty na samo określenie trening snu😁 nie chce nikogo nawracać ani przekonywać, ale obecnie nie stosuje się metody wyplakiwania. A to do niej odnoszą się artykuły przeciwników. Zgłębiłam nieco temat i serio jest to bardzo rozległa dziedzina i wiele wartościowych rzeczy można wnieść do życia codziennego. Dla mnie już samym osiągnięciem było to że młody polubil łóżeczko, chce w nim spać i w końcu po wielu wielu tygodniach mam z mężem wolne wieczory. A przecież W. jeszcze nie zasypia sam! Drzemki też są bardziej ustabilizowane. Ogólnie dużo się dowiedziałam o higienie snu. Niby wiedziałam o tym wcześniej ale jak widać za mało🤷
Jeszcze tylko dodam że płaczu wcale nie było więcej niż zwykle. Wiec to straszenie płaczem i trauma dziecka to mocne granie na emocjach.
Tak sobie czytam posty i myślę że temat opieki/ wychowania jeszcze bardziej polaryzuje niż ciąża😁 kurcze dziewczyny, osobiście bardzo nie chce żeby forum się wykruszalo bo jednak każda z was/ nas to ogarnięta babka i dobrze poznać zdanie innych w danym temacie. Ja się wiele od was dowiedziałam i dalej dowiaduje.
P.S. testowaliśmy nowe śliniaki. Młody każdy materiał zjada równie chętnie co silikon😁
Aneta8, Joana23 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Gdzie zauważyłaś Megg mój jad?
Że napisałam jak jest i że nie zaleca się dawać posilku stałego w porze mleka? Tylko 30-60 min po. Tak każdy każdy robi jak chce. Jeden słucha pediatry, drugi dietetyka, trzeci czyta internety.
Okej jeśli ktoś poczuł się oburzony moimi wpisami to przepraszam.
W takim razie ja się nie nadaje na te forum.
To mój ostatni post tutaj.
Pozdrawiam Was serdecznie!
-
Jeheria wrote:Właśnie nie. Ja byłam w identycznej sytuacji. Dostałam podwyżkę w 2019 przed pójściem na zwolnienie z Maćkiem. Wtedy brali średnia z 12 m-cym-cy ostatnich więc ta podwyżka nie liczyła się.Natomiast jak wróciłam z macierzyńskiego po Maćku to specjalnie przepracowałam 3 m-ce z nową pensją i naliczyli nową podstawę zwolnienia. Z tych 3 m-cy. Po macierzyńskim 3 m-ce wystarczy przepracować z nową pensją aby naliczyli nową podstawę. Tyle że muszą być to miesiące kalendarzowe. Mi macuerxynski kończył się 9.05.2021 a musiałam pracować cały czerwiec lipiec i sierpień. Do 29.06 miałam zaległy urlop wypoczynkowy więc jak masz dużo urlopu i z tego roku to też możesz tak zrobić. Bo on też się liczy że już pracujesz czyli składki odprowadzasz.
Tak było w 2021r. A teraz coś czytam że miesiąc tylko trzeba pracować?
No nie wiem musisz się zorientować...
https://kadry.infor.pl/ubezpieczenia-spoleczne/ubezpieczenia-chorobowe/5382732,Zasilek-chorobowy-macierzynski-zwolnienie-lekarskie-zmiany-2022.html
U mnie jeszcze trochę bardziej złożony temat, bo dużą cześć wyliczenia podstawy stanowiły premie kwartalne.. No ale możemy teraz tylko gdybać, bo i tak nie uda mi się wrócić, bo termin porodu wypada mi na 27 marca 😉
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Hej hej
U nas gooooorącooooooo… ☀️☀️☀️☀️ Lato w pełni Przyjechał do nas TM, powiem Wam, że jestem podekscytowana Przy okazji jestem umęczona fest - to trzecie piętro, pies który ma akurat swój ból istnienia, gorąc, dojazdy autobusem do fizjo.. Ta nasza obecna pani jest przy okazji specjalistą od sensoryki i tak ćwicząc z Kajką ma wstępne podejrzenia, że Kajka jest wysoce wrażliwa. Któraś z Was się z tym spotkała może? Ja bardzo ostrożnie podchodzę do takich diagnoz w takim malusieńkim wieku, niemniej jednak będę się przyglądać.
W piątek jadę Kajce wyrobić dowód. Jedziemy na urlop pod Czeską granicę, więc aż zal nie skorzystać z odwiedzin u sąsiadów
Powiem Wam, że ja na naszym forum nie widzę wyścigu rozwojowego. Raczej odbieram to tak, że każda z nas po prostu opisuje co tam u niej i u malucha słychać Dobrze jest też wiedzieć co mnie i małą czeka bazując na starszych dzieciaczkach. Mogę coś podpatrzeć, coś wartościowego kupić, albo po prostu skorzystać z wiedzy bardziej doświadczonych mam
Stokrotka 86, Aneta8, AnSan89, Jeheria lubią tę wiadomość
-
Podawanie posiłku PO mleku jest bardzo ważne w przypadku karmienia piersią. Mleko mamy jest lekkostrawne to raz, a dwa, podawanie jedzenia przed kp może doprowadzić do pogorszenia laktacji. Dlatego maluch często chętnie zje coś nowego godzinę po karmieniu.
Przy mm jest trochę inaczej, bo dziecko najedzone porcją może wcale nie być zainteresowane próbowanie nowego jedzenia, bo to mleko jest bardziej syte dla dziecka. I tak było u mnie, stąd podaję posiłek Ok godziny przed mlekiem(a nie zamiast), bo jak słusznie zauważono, jest on lekkostrawny i po tym czasie moja córka zjada normalną ilość mleka. Sytuacja jest odrobinę odwrócona. Docelowo jednak stałe posiłki maja zastąpić mleko, ale na to jest jeszcze czas.
Dlatego to nie jest tak, że się nie zaleca podawania jedzenia stałego tylko po mleku i naprawdę nie da się żyć pod podręcznik.
Każda sytuacja jest inna, każde z naszych dzieci jest inne i to, że ktoś coś gdzieś przeczytał, nie oznacza, że wie najlepiej.
A już inna sprawa to to, że zalecenia bardzo często bywają skrajnie różne…
Teoria jedno, praktyka drugie…
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2022, 13:01
jaina_proudmoore, AnSan89 lubią tę wiadomość
-
Joana, ale super ten wyjazd🙂
A na jakiej podstawie to przypuszczenie że Kaja jest ww? Możesz napisać coś więcej?
Jaina! Spóźnione życzenia dla Aleksandra! Pół roku kończy się tylko raz w życiu - niech się chłopak dobrze chowa😘🎉🎂
Rany, ale te nasze dzieci duże już...
jaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙
