Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Japonka mam 165. Pod biustem o dziwo mam dużo miejsca i brzuch mnie nie dusi. Najgorsze to ugniatanie po żebrach. Ja jak stoję na wprost to od szyi pod biust nie widzę ciąży.nawet talia zostala. Ciążę widać bokiem hehe
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Atyde wrote:A mówią że chłopak to brzusio do przodu idzie więc w sumie u ciebie się sprawdziło
ja znowu dziewczynka i brzuch rozchodzi mi się na boki.
kasia1518
-
Aaga wrote:Przedszkolanka nie zapomni o zdjecii pierscionka:: mi tym dziew zyny palec i obraczke uratowaly
Mamusie,które juz rodzily- rodzila ktoras z Was sama? U nas bylo oczywiste,źe znowu bedzie mąź ze mną,ale pomału juź obgadujemy i uatalamy jak to bedzie (a brac trzeba kazda ewentualnosc) i moze sie zdarzyc tak,że odwiezie mnie z Polą i z nia bedzie musial wrócic a ja zostane sama. Jak to jest wtedy z torba na przykład? Ktoś na sale przyniesie czy jak to wygląda? -
przedszkolanka:) wrote:Pamiętam,ale zapisze sobie jeszcze by zostawic w domu😊
Mamusie,które juz rodzily- rodzila ktoras z Was sama? U nas bylo oczywiste,źe znowu bedzie mąź ze mną,ale pomału juź obgadujemy i uatalamy jak to bedzie (a brac trzeba kazda ewentualnosc) i moze sie zdarzyc tak,że odwiezie mnie z Polą i z nia bedzie musial wrócic a ja zostane sama. Jak to jest wtedy z torba na przykład? Ktoś na sale przyniesie czy jak to wygląda?
Podłączam się pod pytanie, bo u nas może się też tak zdarzyć
Z torbą może nie widzę problemu, bo będę mieć walizkę na kółkach i ją sobie można samemu na porodówkę podprowadzić, ale potem co- położna będzie mi w niej grzebać i wyciągać podkłady lub ubranka? Nie widzę tego -
Ja rodziłam z mężem i on niósł torbę chociaż potem na pooperacyjna i na ogólną sale nosiła mi ją położna. Mąż nie mógł wejść na salę pooperacyjna. Tak samo podkłady poporodowe i na łóżko to pytały czy mam u czy mogą wyjąć z torby.
Jeśli chodzi o drugi szpital to z patologii brali na CC babki rano a mąż często nie wyrabiał się żeby być w szpitalu. I normalnie torbe brała położna. Chyba że która chciała żeby mąż to torbę pilnowaliśmy a mąż potem wchodził i zabierał z sali.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kookosowa wrote:Japonka mam 165. Pod biustem o dziwo mam dużo miejsca i brzuch mnie nie dusi. Najgorsze to ugniatanie po żebrach. Ja jak stoję na wprost to od szyi pod biust nie widzę ciąży.nawet talia zostala. Ciążę widać bokiem hehe
zmierzyłam się teraz i jednak 107, było na bank 110, oby to był dobry znak. W piątek w szpitalu było nadal AFI 27
-
_nova wrote:Oh. Ja też! Najgorzej, że po porodzie dalej nie będzie opcji przekręcenia się na brzuch, bo znowu cycki będą boleć, jak laktacja się rozkręci. Eh.
🤵🏽♀️34
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️34 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,14;
bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> ❄ 5BB -> ET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
Czeka na nas 3BB 🌼-> transfer czerwiec 2025! -
Cześć dziewczyny ☺️ chwalicie się brzuszkami to i ja wrzucam mój. Muszę zmierzyć obwód ale czuję że jest duuuży. Idzie do przodu. Mam jakieś + 12-13 kg od początku.
Ja też mam często gmeranie nisko i takie ukłucia. Ogólnie powoli łapie mnie taki strach, że nad ranem się budzę i pierwsze co robię to sprawdzam czy nie odeszły mi wody. A mam wrażenie że śluzu jest coraz więcej więc czasami chwilę muszę pomyśleć żeby zatrybić że to jednak nie to. Śluz od początku mam taki mętny żółtawy. Muszę przepakować torbę do szpitala bo na razie jest spakowana tak na słowo honoru.
Poza tym wczoraj odparzyłam sobie pachwine 😑 ból i dyskomfort straszny, smaruje sudokremem, ciekawe czy pomoże. Ból łopatki mimo smarowania altacetem i mimo gorących okladow dalej taki sam...
Od kilkunastu dni biorę magnez 2x1. Nie pisała czasem któraś z Was że po nagłym odłożeniu magnezu może dojść do porodu?
Ogólnie fajny miałam weekend. Wczoraj pojechaliśmy do szwagra i byliśmy w kinie na nowym Tarantino "Pewnego razu w Hollywood". Strasznie mi się podobał film i na końcu wzruszył mnie alternatywny koniec historii (jak któraś z Was widziała to wie o co chodzi). Teraz cały czas myślę o Sharon Tate zamordowanej w 9 miesiącu ciąży, ehh... A dziś mieliśmy spotkanie ze znajomymi w takim szerszym gronie i zdecydowana większość ma małe dzieci więc sobie pogadaliśmy o porodach itp 😉 no i wiem już że na 100% mój mąż pójdzie ze mną rodzić (tak to ten, który na początku ciąży był kategorycznie na nie 😛). Wiedziałam że z czasem zmięknie😉
Cieszę się, że u Was wszystko dobrze i na razie po ostatniej fali nikt się nie rozoakowuje. Oby jak najdłużej ✊meerici, Jupik, kasia1518, Milanka, Kookosowa, przedszkolanka:), Atyde, wiktoriaa, Cabrera, brunetka91 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy macie już przygotowany plan porodu? Jeśli tak to z którego korzystałyście? Ja wczoraj wypełniłam ten z rodzicpoludzku, ale szczerze mówiąc wydaje mi się to tak niekonkretne, że aż niepotrzebne🤵🏽♀️34
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️34 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,14;
bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> ❄ 5BB -> ET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
Czeka na nas 3BB 🌼-> transfer czerwiec 2025! -
meerici wrote:Dziewczyny czy macie już przygotowany plan porodu? Jeśli tak to z którego korzystałyście? Ja wczoraj wypełniłam ten z rodzicpoludzku, ale szczerze mówiąc wydaje mi się to tak niekonkretne, że aż niepotrzebne
Niestety z doświadczenia swoich i koleżanek tym planem porodu można sobie pupę podetrzećbo i tak go nie do końca realizują. Zresztą- na gdzierodzic widziałam, że podają info dot.szpitala zrobione na podstawie anonimowych ankiet, i tam jednym z pytań jest realizacja planu porodu. W szpitalach które rozważam jest na poziomie 50% więc jak dla mnie takie sranie w banie, czyli oczywiste oczywistości realizują, a w reszcie i tak zrobią jak wyjdzie w praniu..
Czyli odpowiadając na pytanie wydaje mi się, że nie ma znaczenia skąd ściągniesz plan porodu. Możesz też sprawdzić czy Twój szpital ma wzór, bo u nas w Łodzi większość ma swoje wzory.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2019, 01:27
meerici lubi tę wiadomość
-
Ale cudne macie te brzuchu 😍😍😍
W kwestii planu porodu, to ja w pierwszej ciąży miałam z Luxmedu ( kiedyś mi wysłali na e-mail) uzupełniłam go, wydrukowałam i miałam ze sobą w teczce ... nikt nawet nie zapytał o niego... może dlatego że byłam na patologii i to był 32tydzieńkasia1518
-
Dzień dobry:)
Jaki to dramat wstawać tak wcześnie. Ale czeka mnie kontrola w szpitalu i trzeba. ehh znowu jechać do tego dziada. Ciekawe co wymyśli.
Ja planu nie mam i nie robię. Nikt w szpitalu nawet o to nie zapytał. Robią co chcą i większość szpitalu plan porodu to jakaś abstrakcja. Teraz i tak będą podejmować decyzje za mnie więc również mi się nie przyda.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
przedszkolanka:) wrote:Pamiętam,ale zapisze sobie jeszcze by zostawic w domu😊
Mamusie,które juz rodzily- rodzila ktoras z Was sama? U nas bylo oczywiste,źe znowu bedzie mąź ze mną,ale pomału juź obgadujemy i uatalamy jak to bedzie (a brac trzeba kazda ewentualnosc) i moze sie zdarzyc tak,że odwiezie mnie z Polą i z nia bedzie musial wrócic a ja zostane sama. Jak to jest wtedy z torba na przykład? Ktoś na sale przyniesie czy jak to wygląda?2017 #1
2019 #2
-
Jupik wrote:Podłączam się pod pytanie, bo u nas może się też tak zdarzyć
Z torbą może nie widzę problemu, bo będę mieć walizkę na kółkach i ją sobie można samemu na porodówkę podprowadzić, ale potem co- położna będzie mi w niej grzebać i wyciągać podkłady lub ubranka? Nie widzę tego2017 #1
2019 #2
-
Kookosowa wrote:Ja rodziłam z mężem i on niósł torbę chociaż potem na pooperacyjna i na ogólną sale nosiła mi ją położna. Mąż nie mógł wejść na salę pooperacyjna. Tak samo podkłady poporodowe i na łóżko to pytały czy mam u czy mogą wyjąć z torby.
Jeśli chodzi o drugi szpital to z patologii brali na CC babki rano a mąż często nie wyrabiał się żeby być w szpitalu. I normalnie torbe brała położna. Chyba że która chciała żeby mąż to torbę pilnowaliśmy a mąż potem wchodził i zabierał z sali.więc nikt nie narzekał że ciężkie
Kookosowa lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Trzymam za Was kciuki mocno! 😊
Ja dzisiaj tylko idę na badania. W sensie zaraz nawet. A akurat dzisiaj dobrze mi się spało... wstrzymałam siuśki 5h. Musi wystarczyć. Bo toć to się można olać...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Meerici u nas plan porodu sie wypelnia na porodówce.. dlatego dzisiaj jade z tym zzo zeby w najgorszej wersji już to mieć z głowy.
Spirit u nas nikt nie dojedzie,mala z nikim nie wrócilaby i tak więc tylko mnie odstawią i nie wiem wlasnie co z torbą wtedy bo w pierwszej niósł i pilnował mąź no i zdjęcia robił ( przebrać się zdaze sama a na sali poporodowej chyba tez dam radę). Najlepiej by bylo tak jak z Polą -albo rodzic 23-2 albo z samego rana jak mogę jeszcze mamę przed praca sciagnac no ale ja sobie moge chciec ;p
Nuśka nie wiem jak z magnezem,ale ja odstawilam no spe i za kilka dni odstawiam lutke. Przy moim trybie zycia coś czuję,że wtedy szyjka poleci bez niej.
Dominika kciuki!
Trzeba wstawac i na miasto milion spraw zalatwić a lista dluga na dzis 🙈
Do wieczora;*Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2019, 07:31