Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Haha mnie na szczęście nikt obcy nie próbował zmolestować przez dotykanie brzucha. Ja jeszcze lubię tekst " ooo jak brzuch Ci już urósł". W sumie to mają prawo się dziwić, przecież normalnie w ciąży kobietom brzuch nie rośnie, a u mnie to skutek uboczny.
Kookosowa, Milanka, moni05, ManiaM, ammarylis, nuśka91, kalcia, aga_ni lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny 🙂 ja znowu słyszę, ze nic nie przytyłam, ze tylko brzuszek widać a tak buzia ręce nogi bez zmian - i to zawsze z takim wyrzutem mówione (kobiety ehh...) 🤦🏼♀️ I ja to bym chciała żeby mnie ktoś tak wypytywał, bo moje koleżanki to na zupełnie innym etapie życiowym i jakoś średnio zainteresowane ciąża. Jak napisałam na takiej naszej grupie na fb ze jestem w szpitalu i muszę leżeć prawdopodobnie do końca ciąży to jedna odpisała „szczęśliwego rozwiązania!” Myślałam ze padnę 😜 powiem Wam ze ciąża mi pokazała na kogo można liczyć, kto ostatecznie jest w stanie przyjechać pomóc albo po prostu zadzwonić i pocieszyć.
moni05, Kookosowa, ammarylis lubią tę wiadomość
🤵🏽♀️35
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️35 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,1;
bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> jedyny ❄ 5BB -> nieudany FET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana, jajniki nie reagują
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
FET 3BB 🌼-> nieudany ❌
Czeka na nas 2AA 🌷 -> grudzień -
Kokosowa, kciuki za pobyt w szpitalu, oby było po Twojej myśli, i żebyś na IP nie kwitla nie wiadomo ile.
Moni, wszystkiego naj naj naj i tak już na zaś lekkiego porodu! Co do naszych ciążowych "chorób", to już 3 moi lekarze w tym ginekolog powiedzieli, że to co w ciąży się pojawia, to znak że z wielkim prawdopodobieństwem będziemy się z tym borykać w późniejszych latach. Także już mam plany na emeryturę😂
Konieczynko, u nas pytania czy mam już wyprawkę, czy spakowałam torbę, kiedy planuję jechać do szpitala/rodzić (no właśnie, czy nasze dziecko posłuchałoby naszych planów...?!). Nie chce odwiedzin w szpitalu. Jedynie mąż. Nie wiem, jak to jest, bo to mój pierwszy raz, ale lektura internetu pozwoliła mi zrozumieć, że odwiedziny w moim przypadku to glupi pomysł
moni05, Kookosowa lubią tę wiadomość
-
Brunetka, do mnie dzisiaj właśnie też przyszedł vulcano, bo o ile dobrze widzę moim sokolim wzrokiem taki właśnie macie 😃
Ja jestem po wizycie, mały ma już 2 kg, ale ciężko go było zmierzyć. Jedyne co to szyjka mocno poszła, bo w 3 tygodnie z 4 cm jest już 2,8 cm. Miałam odstawiac luteine, ale kazała brać jeszcze jedno opakowanie tylko tutaj się zaczęłam zastanawiać, bo skoro przy takiej dawce szyjka się skrocila to chyba powinna zwiększyć dawkę? A cały czas mam brać tyle samo czyli 200..
Kookosowa, Cabrera, przedszkolanka:), brunetka91, kasia1518, ammarylis, KasiaP, Jupik lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, a jak macie nowe rzeczy dzieciowe (wózek, leżaczek) to pierzecie tapicerkę? Jak przygotowujecie nowe zabawki do używania, chodzi mi o takie których nie można umyć lub wyprać np. pluszak z wbudowanym modułem, jakieś szczeniaczki uczniaczki, kostki edukacyjne. O zabawki pytam przyszłościowo.
-
Ja tez nie chcę odwiedzin, ewentualnie moi rodzice tylko i teściowie. Na samą myśl o krwawiących sutkach i wujkach ciotkach, którzy koniecznie chcą wpaść żeby zobaczyć młodego cała aż się trzęsęMilanka wrote:
Konieczynko, u nas pytania czy mam już wyprawkę, czy spakowałam torbę, kiedy planuję jechać do szpitala/rodzić (no właśnie, czy nasze dziecko posłuchałoby naszych planów...?!). Nie chce odwiedzin w szpitalu. Jedynie mąż. Nie wiem, jak to jest, bo to mój pierwszy raz, ale lektura internetu pozwoliła mi zrozumieć, że odwiedziny w moim przypadku to glupi pomysł
Moi rodzice mają super podejście, prawdopodobnie w ogóle ich w tym czasie nie będzie w Polsce, bo jadà na wakacje. Ale teściowa już kombinuje jak się do nas wbić na dłużej, mam wrażenie ze ma obsesję na punkcie pierwszej kąpieli - koniecznie trzeba będzie nam z tym pomóc! Ostatnio dość dobitnie wyraziłam się co o tym myślę i mam nadzieję, że uszanuje nasze plany.
Oliii na tym etapie taka szyjka jest super! Pewnie odstawisz i będzie delikatnie się skracać już do porodu, ale tak to powinno być.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2019, 12:07
🤵🏽♀️35
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️35 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,1;
bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> jedyny ❄ 5BB -> nieudany FET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana, jajniki nie reagują
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
FET 3BB 🌼-> nieudany ❌
Czeka na nas 2AA 🌷 -> grudzień -
Meerici u mnie też się trochę podzieliło towarzystwo. Mam znajomych na zupełnie różnych etapach życia, ale staram się dopasować do znajomych, którzy np. nie mają dzieci itd w rozmowie. Nie ględze tylko o ciąży, rozmawiamy o pracy, wakacjach itp. ale jednak czuję, że już nie jestem tak atrakcyjnym towarzystwem ponieważ się nie napiję, nie posiedzę do rana czy nie wyskoczę na imprezkę czy na shota do baru.
Może to takie przygotowanie przed pojawieniem się dziecka, już będzie inny tryb życia więc lepiej, że znajomi, którzy nie tolerują ograniczeń po prostu urwą kontakt i tyle. -
Milanka wrote:Dziewczyny, a jak macie nowe rzeczy dzieciowe (wózek, leżaczek) to pierzecie tapicerkę? Jak przygotowujecie nowe zabawki do używania, chodzi mi o takie których nie można umyć lub wyprać np. pluszak z wbudowanym modułem, jakieś szczeniaczki uczniaczki, kostki edukacyjne. O zabawki pytam przyszłościowo.
Wózek prałam cały w pralce a stelaż itd czyściłam ręcznie. Jeżeli chodzi o zabawki to te, których nie mogą całych wyprać będę czyścić powierzchownie.
Milanka lubi tę wiadomość
-
Meerici, no trochę mnie gin nastraszyła, że tak szybko zaczęła się skracać i że ograniczyć aktywność, żeby chociaż do 36 tygodnia nie urodzić.. Ale ani żadnych skurczow i bóli nie mam jak wcześniej, chyba pierwszy raz się tak dobrze czuje.
-
Milanka, do zabawek (i nie tylko) polecam zaopatrzyc sie w taki plyn organiczny antybakteryjny. Dobre do przetarcia nowek, ale i co jakis czas zarowno zabawek jak i przewijaka, fotelika do jedzenia ze sliny, brudu, resztak jedzenia itd
https://m.ceneo.pl/28842100
Milanka, moni05 lubią tę wiadomość
-
Aaga, u mnie te relacje już wcześniej się poluzowały, odkąd się przeprowadziliśmy, a ciąża dodatkowo nas oddzieliła od tych, dla których to temat abstrakcja. Ja tez staram się nie nadawać jak najęta o moim stanie, zresztą siedzę w tych czterech ścianach od tylu tygodni więc naprawdę żywo wypytuję o to co dzieje się w prawdziwym świecie i nie chce mi się ciagle gadać o wyprawach, brzuchach i boleściach 😉 Ale masz rację, znajomi dla których problemem jest to, ze trochę się dla nas zmienią teraz priorytety nie są mi potrzebni. Tylko naprawdę są osoby, które mnie zaskoczyły swoim brakiem zainteresowania czymkolwiek związanym z ciążą, od wielu miesięcy żadnego pytania chociażby o moje samopoczucie i tylko gadka o sobie... ale są tez takie, z którymi się bardzo zżyłam przez ten czas, głównie młode mamy albo inne ciężarne. No generalnie kręgi towarzyskie nam się pozmieniają, no cóż, nic nie trwa wiecznie 😉🤵🏽♀️35
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️35 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,1;
bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> jedyny ❄ 5BB -> nieudany FET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana, jajniki nie reagują
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
FET 3BB 🌼-> nieudany ❌
Czeka na nas 2AA 🌷 -> grudzień -
Ja właśnie nie chcialam jechac,chcialam do rana czekac ale mąż sie juz niecierpliwil 😂 i tak o 2 urodzilam (bylam na ip ok.23 a parlam 3 min.) I teraz właśnie mi ta anestezjolog powiedziala,by teraz tak juz nie zwlekac bo nie zdaze prawdopodobnie ;o a wlasnie nie wiadomo jak bedzie bo to do Poli opieke zalatwic,drogi 30 min.mam do szpitala..😀kkkaaarrr wrote:To my obie tutaj chyba z tych szybkorodzacych. Ja po moim pierwszym ekspres porodzie mam teraz tez lekka schize, ze skoro to kolejny to bedzie jeszcze szybcjej, a tu jeszcze dziecko trzeba zaopiekowac i jak ja zdarze... poprzednio na IP mialam 7cm, ale przed wyjsciem z domu strzelilam sobie 30min w wannie, teraz jak pozuje cokolwiek to jade od razu bez 'sprawdzania' czy to TE skurcze
-
Powodzenia na wizycieAaga wrote:Dzień Dobry wszystkim!!

My dziś wizytujemy razem z ktg, ciekawe ile mała już waży.
Co do lewatywy nie mam pojęcia czy robić czy nie. Boje się, że za późno będzie zrobiona i to też zakłóci poród z drugiej strony myśleć przez pół porodu czy nie zrobię niespodzianki mnie przeraża. Nie wiem sama
W czym będziecie rodzić? Duży t-shirt wystarczy? Rozumiem, że już na porodówce się nie ma żadnej bielizny i podpasek czy czegoś takiego?
Ja Polę rodzilam w tshirt i byla to super opcja
Aaga lubi tę wiadomość
-
Moja tez ciagle straszy żebym jeszcze nie wyłączała oszczędnego trybu, właśnie do tego 36 tygodnia czyli w moim przypadku do piątku. Na ostatniej wizycie miałam szyjkę trochę już rozpulchnioną, 2 cm i kazała odstawić duphaston, ale luteinę w takiej dawce jaką i Ty masz mam dalej brać. Zazdroszczę pozytywnego samopoczucia, bo mnie męczy krocze i ciągnie w podbrzuszu, ale skurcze dopadają okazjonalnie, częściej mnie męczyły w 28-30 tygodniu.Olliiii wrote:Meerici, no trochę mnie gin nastraszyła, że tak szybko zaczęła się skracać i że ograniczyć aktywność, żeby chociaż do 36 tygodnia nie urodzić.. Ale ani żadnych skurczow i bóli nie mam jak wcześniej, chyba pierwszy raz się tak dobrze czuje.🤵🏽♀️35
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️35 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,1;
bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> jedyny ❄ 5BB -> nieudany FET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana, jajniki nie reagują
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
FET 3BB 🌼-> nieudany ❌
Czeka na nas 2AA 🌷 -> grudzień -
Ja chodzilam 2 dni ze skurczami nieregularnym ale na ktg wyszedl tylko jeden dzien przed porodem. Wtedy odszedl caly czop też i jakoś poszlo. Wody dopiero przed partymi i nie ukrywam,że teraz tez chcialabym po prostu zacząc skurczami.. dlatego robie powtórke od 37 tygodnia- liscie ,ananas,piłka i aktywnosc 😀ammarylis wrote:Moni05 wszystkiego dobrego dla Ciebie. Przedszkolanka i inne szybko rodzące zazdroszczę takich porodów. Faktycznie z kolejnym możecie nie zdążyć więc lepiej nie czekać na silne bóle. U mnie bolesne skurcze były dwie doby.Po lewatywie szłam po ścianach z bólu bo dołączyły skurcze jelit a i tak rozwarcie było 2 i skończyło się CC przy rozwarciu 6. Radziłam w koszuli szpitalnej i to był dla mnie dobry wybór. Udanych wizyt i trochę ochłodzenia życzę wszystkim w ten upał.
ammarylis, moni05 lubią tę wiadomość
-
Taaa na mnie juź tak reagują,że wielki że już tuż tuż itp. No raczej!😀Aaga wrote:Haha mnie na szczęście nikt obcy nie próbował zmolestować przez dotykanie brzucha. Ja jeszcze lubię tekst " ooo jak brzuch Ci już urósł". W sumie to mają prawo się dziwić, przecież normalnie w ciąży kobietom brzuch nie rośnie, a u mnie to skutek uboczny.
Ale podobno mi słuźy więc wybaczam;pWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2019, 12:43
-
nick nieaktualnyMoni wszystkiego najlepszego, miłego świętowania dzisiaj

Kokoosowa, mam nadzieję, że mimo wszystko Bartek jeszcze troszkę posiedzi w brzuszku, choć domyślam się, że duuużo bardziej wolałabyś być w domku z córką...ale na pewno dacie radę
A co do szybkich porodów, no cóż: moja siostra pierwsze dziecko urodziła w 1,5 godziny od pojawienia się w szpitalu, drugi poród trwał już dobrych kilka godzin, a trzecia córka była przenoszona i wywoływana przez dwa dni - także chyba nie ma reguły
A do mnie dziś przyszła wanienka, więc z rzeczy niezbędnych został tylko fotelik, który mam już upatrzony i przymierzony do auta, muszę go tylko zakupić (a udało mi się wynegocjować 100 pln rabatu
)
Kkkaaarrr - bardzo dobry pomysł z tym preparatem, uszę się w taki zaopatrzyć.
Generalnie wszystko co się nadaje, to piorę
Agaa ja koszule do karmienia/poporodowe, jak i swoje bluzki, topy i bieliznę (głównie staniki) czy też koszulki eM. też zamierzam prać w Loveli.
No i na lewatywę na pewno się zdecyduję w szpitalu, no chyba, że rzeczywiście organizm sam się oczyści, w co przy moich problemach wątpię
Miłego dnia Dziewczyny
Kookosowa, moni05 lubią tę wiadomość
-
meerici wrote:Aaga, u mnie te relacje już wcześniej się poluzowały, odkąd się przeprowadziliśmy, a ciąża dodatkowo nas oddzieliła od tych, dla których to temat abstrakcja. Ja tez staram się nie nadawać jak najęta o moim stanie, zresztą siedzę w tych czterech ścianach od tylu tygodni więc naprawdę żywo wypytuję o to co dzieje się w prawdziwym świecie i nie chce mi się ciagle gadać o wyprawach, brzuchach i boleściach 😉 Ale masz rację, znajomi dla których problemem jest to, ze trochę się dla nas zmienią teraz priorytety nie są mi potrzebni. Tylko naprawdę są osoby, które mnie zaskoczyły swoim brakiem zainteresowania czymkolwiek związanym z ciążą, od wielu miesięcy żadnego pytania chociażby o moje samopoczucie i tylko gadka o sobie... ale są tez takie, z którymi się bardzo zżyłam przez ten czas, głównie młode mamy albo inne ciężarne. No generalnie kręgi towarzyskie nam się pozmieniają, no cóż, nic nie trwa wiecznie 😉
Haha u mnie też zaczęło się od przeprowadzki
Potem coraz mniej spotkań, mniej telefonów czy rozmów na komunikatorach. Miałam taki moment na początku ciąży, że czułam się wykluczona i było mi dość przykro teraz już nie zabiegam. Kilka razy odezwałam się pierwsza bez rezultatów to teraz już się nie odzywam. Zaraz będzie fala "czy urodziłaś, wyślij zdjęcie i obgadywanie ile przytyłam i jak mi ciąża nie służy
Myślę, że jak my już to przejdziemy to fazami nasi znajomi będą w to wchodzić i też zetknął się z tą samą ścianą co my
meerici lubi tę wiadomość
-
Kochana ,biorę magnez i lutke 2x dziennie (jeszcze przez 9 dni) i mi poleciała w miesiac z 3.5 na 2.9cm. Z Polą juz mialam 2.5 i to była dobra szyjka. To juz taki etap! Lepiej niech sie pomalu i bezbolesnie szykuje do poroduOlliiii wrote:Meerici, no trochę mnie gin nastraszyła, że tak szybko zaczęła się skracać i że ograniczyć aktywność, żeby chociaż do 36 tygodnia nie urodzić.. Ale ani żadnych skurczow i bóli nie mam jak wcześniej, chyba pierwszy raz się tak dobrze czuje.
ja nadal aktywna, nie zamierzam przestawac,nic sie nie martw
-
Skoro tak to nie panikuje, bo juz chcialam iść po lekarzu torbę do szpitala pakować 😂 to może jest szansa, że poród sprawnie pójdzie skoro już się szyjka skraca, oby 😋przedszkolanka:) wrote:Kochana ,biorę magnez i lutke 2x dziennie (jeszcze przez 9 dni) i mi poleciała w miesiac z 3.5 na 2.9cm. Z Polą juz mialam 2.5 i to była dobra szyjka. To juz taki etap! Lepiej niech sie pomalu i bezbolesnie szykuje do porodu
ja nadal aktywna, nie zamierzam przestawac,nic sie nie martw 









