X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 7 września 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek ty się tam nie rozpędzaj z tym sprzątaniem żebyś zaraz nie płakała.

    Banany są zapierające. Typowo przeczyszczajace to suszone śliwki, można je też zalać woda. Ale też kiwi - tak 2 3 szt na raz.
    Inne owoce też jak najbardziej. Dużo wody.
    I laktuloza też oczywiście.

    A mnie teściowa pytała czy coś potrzebuje ze wsi. I mówię że ziemniaki i ewentualnie pomidory jeśli jeszcze ma. No i podkusilo mnie, poprosiłam o liście malin. I się zaczęło. A po co? Ile tego? 20szt wystarczy? A będę je suszyć czy nie? Eh.

    Wiecie co? Z 4latkiem sobie nie radzę. Chyba psycholog mi potrzebny. Wstał w fajnym humorze, pytam go co chce na śniadanie a ten miczy. Więc mu mówię że u gotujemy parówki, ten nic. Poszedł w pidzamie do korytarza i zakłada sandały i czapke. Więc mu mówię że musi się przebrać, zjeść śniadanie i wtedy pójdzie na podwórko. Ten nic. Milczy. Zapraszam do stołu a ten placz że nie chce parowek. To pytam co chce - milczy. No szlag mnie trafi. Próbuje rozmawiać, nic. Wkurzylam się i zostawiłam na podłodze. Poszedł do swego pokoju, już nie płacząc. Po 30 min wrócił ubrany w nowki spodnie, jeszcze z metka. :P no nic. I przemówił! Chcę tosta.
    I nie wiem czy dobrze ze mu zrobiłam. W każdym bądź razie jest prawie 10 a ten je śniadanie.
    Cieszę się że chodzi do przedszkola bo tam przynajmniej je, a jak nie to ja tego nie widzę...

    I odebrałam wczoraj Pampersy z Rossnana. Dzięki Wam Kochane. <3 bo nawet nie wiedziałam że jest taka opcja...

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 7 września 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek, trzymam kciuki żeby jednak przeszło po porodzie :) a fizjoterapia na propsie ;)

  • Karooo93 Autorytet
    Postów: 603 549

    Wysłany: 7 września 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej co tutaj się dzieje. Dziewczyny w szpitalach, trzymajcie sie! Jeszcze
    Tylko chwila 😊 ja póki co pełna energii i brak jakikolwiek dolegliwości, także
    Też pewnie do października zostanę 😉

    KasiaP - ja mam syndrom wicią gniazdka jakiś od połowy 🤣 cały czas sprzątam.
    W tym tygodniu to już jakieś apogeum. Wszystko wypalam, rzeczy malutkiej, koce, kapy, dywany, a nawet krzesła. Wszystko z jedzącym obok nogi dwulatkiem 🤦
    Dzisiaj Jasio pojechał z dziadkami na weekend na wioskę,także mamusia
    Odpoczywa 🤣

    A to rzeczy Julii. Rozmiar 56/62 🤦
    https://naforum.zapodaj.net/6db0e45523d7.jpg.html

    nuśka91 lubi tę wiadomość

    6ff2db1f3a.png
    e787fc5cda.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 7 września 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardziej doświadczone. Co powinna mogę podać starszak owi do jedzenia żeby go wzmocnić i żeby żołądka nie podrażnic. Mały kaszle i co kaszel to wymiotuję. Wymiotowala rano mlekiem, kaszka. Mąż jedzie z nim do lekarza właśnie. Zabije sie
    Zarazilam go sama przez to że z małym byłam po żłobku. Ostatni tydzień ciąży i choroba. Płacze, wymiotuję, cieknie z n i są. Masakra :(

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Karooo93 Autorytet
    Postów: 603 549

    Wysłany: 7 września 2019, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka - mój dwulatek też wymyśla strasznie ... Ostatni tydzien to horror.
    Cały czas jęczy ... A to baja, a to Bóg wie co. Jak się nie zgadzam to płacz i tak caly czas. Jak tata wraca z pracy to jest jeszcze gorzej ... 😐
    Od 1 października prawdopodobnie idzie do przedszkola i też się cieszę już na
    Sama myśl. Dobrze to zrobi zarówno jem jak i mi 😉

    6ff2db1f3a.png
    e787fc5cda.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 7 września 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka mój to miał bunt dwulatka przez 2.5roku... Ale gdzieś czytałam żeby dać swobodę wyboru, żeby sobie sam wybrał co chce zjeść. Pokazać w lodówce co jest i z tego śniadanie zrobić. Ewentualnie nakierować że coś nie będzie dobrze smakować w połączeniu z innymi rzeczami. Tak samo z ubraniami.
    Co do sprzątania to tylko kurze w duzym pokoju będę robić i pranie powiesze. Kasper poodkurza i u siebie kurze zrobi i mopem przedpokój. Wiem że jakbym odkurzyła to będę mieć przesrane... Więc już podzieliłam zadania ;p

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 7 września 2019, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarra chyba rosół będzie taki wzmacniający . Ryż rozgotowany z jabłkiem tartym, biszkoptem. Jak młody był chory, młodszy, to mu tak dawałam. To tak w sumie anginowo brzmi z Twojego opisu. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 7 września 2019, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas bunt dwulatka był zduszony w zarodku. U nas sa jasne komunikaty. Ma prawo wyboru ale kontrolowanego. Pytam sie jasno zjesz parówki czy kanapke. Nie chce jesc to nie. Jemy dopiero kolejny posiłek. Tak samo z obrażaniem sie. Jak ma Focha to ja zostawiam sama i tyle. Jak przechodzi to rozmawiamy. Tak samo płacz. Rozmowa dopiero jak sie uspokoi bo wcześniej jest to bez sensu.
    Jestem dosyc surowa i konsekwentną mama.

    Sarra ryzanke ugotuj, pieczone jabłuszko, niech je chrupki kukurydziane.

    Karooo93, Jupik lubią tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 7 września 2019, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do zaparć to polecam czopki glicerynowe. Są bezpieczne w ciąży. Ja akurat miałam przed ciąża torbiel na jajniku i naprawdę mnie uratowały. A z jedzenia to już pisałam o owsiance.

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 7 września 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chce kupić w razie czego rzeczy do karmienia butelka. Chcę karmić piersią ale i być przygotowana w razie czego bo u nas niestety ale od ręki później tego nie dostanę. Czego potrzebuje na początek?

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 7 września 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry, wstałam ok 9, a tu tyle do czytania i z wczoraj i z dzidiaj, szalone :P.
    Sarra, mój wymiotuje przy takim suchym krtaniowym kaszlu, wtedy dieta nie ma znaczenia tylko trzeba po prostu opanować kaszel. Chyba, ze zaczyna się jakas infekcja wirusowa, ze i jelitowka i drogi oddechowe zajęte. Dobrze, ze pojechali do lekarza.
    Kiniorek opanuj się dzisiaj
    Brunetka trzymaj się.
    Konieczynka moj 4 latek ( 3 miesiace starszy od Twojego) ogolnie niejadek, juz czasem nie mam sily, jak opisywalas dzisiaj swoj poranek, to u nas dokladnie tak samo i jest tak w zasadzie codziennie. Tylko, ze wyniki ma dobre, waga i wzrost prawie 95 percentyl. Mam nadzieje, ze kiedys mu przejdzie.
    Paulina ja sie licze z kpi, ew karmieniem mieszanym, kupilam dwie butelki na poczatek i puszke mleka, zeby od razu nie biegac do sklepu, zwalszcza, ze teraz niedziele niehandlowe i wiecej trzebaby bylo sie nakombiowac.

    Zeby nie bylo, na kp tez jestem przygotowana, kupilam blizniacza poduszke do karmienia, wyglada jak potwór :P, jest olbrzymia.
    A to zdjecie, jak juz jestesmy przy karmieniu blizniakow, ktore zawsze mnie bawi, chociaz chyba do konca smieszne nie jest.
    https://zapodaj.net/59557601bf6d1.png.html

    nuśka91 lubi tę wiadomość

  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 7 września 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola 😂 na razie zaległam na łóżku i nie wstaje bo boli nawet jak nic nie robię xD już zakomunikowalam, że się nie ruszam póki nie zejdzie ból chociaż na chwilę, chyba że siku xD więc spoko, opanowałam zapędy. Foto zarąbiste i przerażające :o

    Jeju, dajcie mi pocieszenia, że to jest 6dni do spotkania z małym cudem i że nie ma się czego bać. Na razie mnie panika ogarnęła znowu... Boje się jak cholera... 8.5 roku przerwy a ja normalnie jakbym w życiu małego dziecka nie miała 🤪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2019, 10:58

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 22:27

  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 7 września 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniorek 6 dni zleci, wiesz, ze za tydzień o tej porze prawdopodobnie będziesz już go miala przy sobie, szok jak to zleciało. Opieki nad dzieckiem chyba się nie zapomina, jak jazdy na rowerze ;). Przed pierwszym przeczytałam rozne blogi, poradniki, teraz nic, tez się zastanawiam, czy wszystko pamiętam, wydaje mi sie, ze nie :P ;), ale mysle, ze damy rade.
    A z tym rozejściem spojenia, w ogole z blizna po cc warto isc do fizjo ale takiego typowo uroginekologicznego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2019, 11:07

  • _nova Autorytet
    Postów: 351 405

    Wysłany: 7 września 2019, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunetka trzymaj się tam na tym korytarzu! Serio, myślałam, że tylko w komediach kładą na korytarzu, a tu popatrz.

    Co do seriali na HBO, to polecam Opowieść Podręcznej! Chociaż nie wiem, czy końcówka ciąży to dobry czas, bo serial psychologicznie ciężki, ale na pewno warto obejrzenia. Daje mocno do myślenia.

    Muszę w końcu obejrzeć ten Czarnobyl, ale ostatnio ciężko ze skupieniem się wieczorami.

    Ja oddałam dziecko mamie, a sama idę pakować walizkę po raz drugi. Zdecydowanie nie mam syndromu wicia gniazda. Ubranka na 56 poprane i poprasowane. Reszta leży, jak leżała. Łóżeczko nie skręcone, przewijak nie ogarnięty. W domu brud.
    Miłej soboty!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 18:32

  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 7 września 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co do hbogo to podobno wystarczy maila innego podac, żeby mieć nowe konto i kolejnhy miesiąc free, chciałam tak kombinowac, ale maz mnie uswiadomil, ze mamy hbogo w pakiecie tv :P. Zrezygnowac tez można od razu, żeby tej daty nie przegapić, a wylaczy się dokładnie po miesiącu. Ja tam ostatnio ogladalam Moja genialna przyjaciolka, taki obyczakjowy/ dramart, ale fajnie mi się ogladalo. Małe kłamstewka mam na liscie teraz i Pracujace Mamy na netflixie.

  • XYZ89 Ekspertka
    Postów: 125 135

    Wysłany: 7 września 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brunetka91 wrote:
    Noc koszmarna, budziłam się co godzinę.. Już po śniadaniu, czekam na obchod. Ale doktorek dopiero przyszedł (sobota, to mu się pewnie nie spieszylo) więc zanim się ogarnie to jeszcze trochę.. Mam nadzieję, że dzisiaj będę już w sali..
    A kto tam ma dzisiaj dyżur?

  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 7 września 2019, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nova kurcze to nie ciekawa sytuacja. :( Przykro że takie rozterki na koniec ciąży jeszcze Was czekają...

    Pola a Ty masz już starszaka w domu? Gdzieś mi uciekło chyba. Kasper był ciężkim przypadkiem. Na niego żadne poradniki niemowlęce nie działały. Kolki to koszmar... Ale wiem że będzie super starszym bratem. Jest na swój wiek bardzo odpowiedzialny. Mimo małych wpadek ale człowiek uczy się na błędach. Tym bardziej taki mały człowiek. Już się sam nie może doczekać i odlicza, przytula, buziaczki mi daje. Coś czego nie było przez ostatnie miesiące.

    Brunetka czekam na dalsze info kochana :*

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 7 września 2019, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mam, mam, Leon, w październiku 4,5 roku, tez niby nie może się doczekać, ale tak naprawdę nie rozumie, jaka to będzie rewolucja ;). Kaze mi już jechać po dzidziusie do szpitala bo "ceka i ceka". Także będę miala wesola gromadke ;).

    moni05, nuśka91, sunshine03 lubią tę wiadomość

  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 7 września 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola kurcze fajnie :) taki fajny wiek, fajna przerwa :) u mnie trochę za duża ale są tego plusy. Kasper trochę bardziej świadomy. Chociaż ostatnio się mnie pytał dlaczego faceci nie mogą rodzić :D musiałam mu nakreślić trochę anatomię i że się nie da. Mówię mu, wyobraź sobie, że musisz urodzic dzidziusia przez sisiora :D trzeba było widzieć jak pokazuje że go boli wszystko i stwierdził, że fakt, kobiety bardziej się nadają do rodzenia bo mają dziurki xD dziwnie się z dzieckiem o tym rozmawia ale ogarnia póki co

    pOla34, nuśka91 lubią tę wiadomość

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
‹‹ 1096 1097 1098 1099 1100 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ