Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
Ale naskrobałyście. Wczoraj widziałam szlafroki cienkie w biedronce
Aż byłam zła bo ja sobie specjalnie kupiłam za 85 zł ostatnio. Mam swoj fajny ale taki z polaru wiec by za dużo miejsca zabrał. Dla mnie szlafrok super potrzebny bo u nas w szpitalu jest pokoj odwiedzin. Czyli tylko tam mogą nas bliscy odwiedzić. Wiec wtedy zakłada sie szlafrok i idzie:-).
Dziewczyny w szpitalach trzymam.kciuki ale widze ze u każdej idzie w dobrym kierunku. My właśnie z urodzin wróciłyśmy i jestem padnięta. Mąż już pojechał wiec ogarniam panny. Chwała Bogu że już takie panny są.
Co do strachu to ja od początku mam strach jak to będzie. Smieszne ze mając 26 lat i roczne dziecko i bedac w zaawansoeanej ciązy tak sie nie bałam. Hehehhe. Teraz boje sie utraty wolnosci na maxa. Chciałabym nie być niewolnikiem. A tak było z młodymi. Smoczek fe, butla fe, odkladanie do lozeczka fe o rety. Było intensywnie. Wiec zawsze tylko ja. Jestem teraz starsza i rozleniwiona. Cenie sobie swoją niezależność. Choc i tak planuje być 3 lata w domu by dać lepszy start. -
Milanka wrote:Paulina, tylko to są informacje od dziewczyny, która rodziła 5 lat temu. Ale myślę, że skoro się sprawdzalo to pewnie nic nie zmienili w tym temacie.
Nie mogę nigdzie znaleźć informacji, jak wygląda pobyt w USK przy cc. Może coś wiesz? Dopiero po weekendzie mam swoich ginekologow i będą analizowali moje dokumenty, w tym zaświadczenia od specjalistów o wskazaniu do cc. Ale nie wiem co robić, jakby np. coś się zaczęło dziać wcześniej, przed ich ustaleniami.Milanka lubi tę wiadomość
Paulina -
Olliiii wrote:Czyli jak się dostanie sterydy to wypuszczają potem do domu? Myślałam, że je dają jak już są pewni, że poród jest blisko i trzymają do samego porodu 🤔
Olliiii lubi tę wiadomość
-
Macie może takie kłucie w środku jakby szyjki? To napewno nie mały wali w szyjke, bo wiem jakie to uczucie. Może jakas infekcja się szykuje 🤔
-
Olliiii wrote:Macie może takie kłucie w środku jakby szyjki? To napewno nie mały wali w szyjke, bo wiem jakie to uczucie. Może jakas infekcja się szykuje 🤔Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
ManiaM wrote:Oliiii, nie strasz. Mam nadzieję że dają ba wszelki wypadek tylko.
Ja tak mam , kłóje mnie co jakiś czas nie wiem czemu, pewnie dlatego że dzidzia jest nisko -
nick nieaktualny
-
brunetka91 wrote:Leżę i nie wiem po co tu leżę, KTG nie robią, bo wyszło wczoraj ok to już teraz po co.. 🤦♀️ Kazali liczyć ruchy, a nie pytają.. Masakra jakaś..Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Już 17 nasta. Od rana mój miał skręcić meble bo wszystko poprasowałam i nie ma gdzie kłaść. Nawet jeszcze ich nie rozpakował. Chyba sama się za to wezmę bo jutro ma kajaki a potem zaprosił gości. A ja już cały dom wypucowalam i obiad zrobiłam a ten nie wiem co robi do tej pory. Masakra z tymi chłopami.
-
No to w moim ubogim szpitalu nie tak źle, 1 stopień, wygląd nie powala ale położne i lekarze spoko. Temperatura i ciśnienie codziennie rano, o 6 już pierwsze KTG , między 17-18 kolejne. Pytają jak się czujesz, przypominają o lekach. W nocy przychodzą do mnie sprawdzać czy kroplowka się nie zatrzymała itd. Ogólnie ba plus. Tylko do dupy jedzenie ale to chyba wszędzie.
-
Brunetka, mi ginka mówiła, że jak się jedzie do miejskiego z bólem brzucha w ciąży to trzymają 3 dni dla pewności, że nic się nie dzieje
-
nick nieaktualny
-
pOla34 wrote:no to tak jak u nas się zdarzalo, dieta nie ma znaczenia, bo brzuszek nie jest chory, daj normalnie p/ goraczkowe, nebulizacje pewnie z pulmicortu dostal, sol fizjo tez nie zaszkodzi, jakby miał swiszczacy oddech to zimne powietrze tez pomaga. Dzisiaj go porządnie przenebulizujesz, jutro będzie lepiej.
Odgoraczkuje się to będzie jadl.
Najwazniejsze, żeby pil. -
brunetka91 wrote:Noo, masakra. Myślałam, że choć raz dziennie podepna pod KTG, to nie, bo wczoraj wyszło okej.. O ruchy w końcu zapytali, detektorem też sprawdzają 3x dziennie.. Chociaż tyle. Ale myslalam, że jak już jestem w szpitalu to będą mała obserwować pod KTG. Temp.tez mierzą, ale ciśnienie tylko tym co mają zlecone. Jestem ciekawa co zrobią, bo jak narazie to po tym zastrzyku w tylek ból minął i czy jak jutro będzie ok to czy mnie wypuszcza jutro czy jednak zostawia do poniedziałku 🤔2017 #1
2019 #2
-
brunetka91 wrote:Dziewczyny, jestem w końcu w sali 🤩 Mocz mi pobrali a na ten ból podbrzusza dostałam zastrzyk domiesniowo w tylek i powiem Wam, że pomogło 🙂 Choć tylek boli 😂 A dyżur ma Jarosław Lach, bardzo niesympatyczny koleś 🤦♀️
Znamma specyficzne "poczucie humoru"
brunetka91 lubi tę wiadomość