X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 8 września 2019, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    silent wrote:
    Ja zdecydowałam się na prywatną salę. Już zarezerwowałam. To może być moj ostatni poród i po doświadczeniach z pierwszego wiedziałam, że tym razem chcę być sama.
    Zazdro :p mnie ceny tam odstraszaja;)

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 8 września 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie ogólnie tłumy niestraszne,mogą przychodzić i ciotki i sąsiedzi byle tylko nie byli patologia,bo takiego wczorajszego tatusia i tego typu spraw nie wytrzymam :/

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • Paolka_25 Autorytet
    Postów: 864 653

    Wysłany: 8 września 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, bardzo dawno mnie tutaj nie było ale to z braku czasu... :-\ A jak już mam czas to śpię :-P u mnie wszystko w porządku, brzuch co raz niżej, wyprawka prawie gotowa ale jeszcze nie spakowana ;-) w czwartek wizyta u gin i czekam na zielone światło bo chce się do końca września rozpakować a najlepiej zaraz po 20 :-P widzę, że mamy już 3 dzieciaczków, nie jestem na bieżąco więc nie wiem co u nich? W miarę możliwości będę starała się teraz zaglądać by kontrolować sytuację ;-) pozdrawiam Was serdecznie ;-)

    Paolka _25
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 8 września 2019, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniam zdrówka. A temperature masz?


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Kotecki Ekspertka
    Postów: 139 211

    Wysłany: 8 września 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolka_25 wrote:
    Witam, bardzo dawno mnie tutaj nie było ale to z braku czasu... :-\ A jak już mam czas to śpię :-P u mnie wszystko w porządku, brzuch co raz niżej, wyprawka prawie gotowa ale jeszcze nie spakowana ;-) w czwartek wizyta u gin i czekam na zielone światło bo chce się do końca września rozpakować a najlepiej zaraz po 20 :-P widzę, że mamy już 3 dzieciaczków, nie jestem na bieżąco więc nie wiem co u nich? W miarę możliwości będę starała się teraz zaglądać by kontrolować sytuację ;-) pozdrawiam Was serdecznie ;-)

    Hej fajnie, że się odezwałaś, brakowało mi tu Ciebie i często myślałam czemu znikałaś. Ty z mojej wytęsknionej Częstochowy to tak mi bliższa :) cieszę się, że u Ciebie dobrze.

    Paolka_25 lubi tę wiadomość

    07c53323878e7dd225406f978b2fcede.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 8 września 2019, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine03 wrote:
    Parę dni mnie nie było, a tu tyle naskrobane i tyle z Was w szpitalu 😲

    Nie nadrobię wszystkiego raczej. Już powoli zbliżamy się do końca! Jutro ciąża donoszona! :D
    A pełnia za tydzień :)

    Trzymajcie się dziewczyny, niech wszystkie dotrwają chociaż do tego 37+0 :)

    Uwemhe dla mnie 5 tysięcy na thermomix to pieniądze wyrzucone w błoto.
    Jeśli bardzo bym chciała to raczej zdecydowałabym się na odpowiednik z lidla, kosztuje znacznie mniej, a funkcjonalnie jest ponoć lepszy, znajome sprawdziły.
    Dla mnie osobiście blender z różnymi przystawkami jest wystarczający do szczęścia i gotowania :D a za kasę na thermomixa wolałabym pojechać na wakacje ;)

    Za to odkurzacz sanojezdzacy polecam. Mam akurat opcję bez mopowania xiaomi mi robot 1 i jest super :) prawie 2 lata już ma, mój najlepszy zakup. Za roombe nie warto przepłacać skoro mozna miec to samo taniej ;) teraz bym kupila po prostu xiaomi mi robot 2 z mopowaniem :)

    Suszarkę też bym chciała, ale póki co miejsca w domu na nią brak :(
    Suszarka wspaniała rzecz:-) chwila moment i mam już gotowe pranie. My mamy dosyc mała lazienke ale sie udało. Mamy obok siebie i na to nowy blat:-) wiec i miejsce na wanienke:-).

    Dzieki za info o xiaomi może to faktycznie rozwiązanie. No ja nie lubie marnować pieniedzy a mam prawie każdy sprzet w szafie:-) . Najlepiej bym.chyba wypozyczyla na miesiac by zobaczyć czy mi sie spodoba. Lidlowa wersja nawet mi do głowy nie przyszła a może faktycznie to jest opcja.

  • ManiaM Autorytet
    Postów: 588 569

    Wysłany: 8 września 2019, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kookosowa, szczerze to nie wiem nawet. Nie czuje żebym miała.


    oar843r8hxms7jm7.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 8 września 2019, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni kurcze... Ale może lepiej jak będą myśleć dla waszego bezpieczeństwa, o wcześniejszym rozwiązaniu. Trzymam kciuki, żeby się choć trochę poprawiły wyniki...

    Uwemhe no ja o lidlowej wersji myślę jak zajadę ten z Aldi ;p oby długo służył ale już raz na gwarancji wylądował bo biedaka zajechalam.

    A mnie ciśnienie trochę skacze. Nie dużo ale po dopegycie zawsze miałam około 105-110 a dzisiaj mi nie chce zejść. Rano miałam 127/84. I się źle czuje przy tym. Głowa strasznie ciężka i humor dalej do dupy. zmieniam tylko boki i pozycję na kanapie. Jeszcze Kasper dzisiaj ma taki dzień, że ciągle przynudza... 😔

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 8 września 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogoda mogłaby być lepsza ale i tak jest wspaniale porównujac do tych upałów.
    Wiec jest dobrze. Właśnie obiad zjadłyśmy i w sumie zrobie sobie drzemke choc za 50 min cukier musze sprawdzić. Młode muszą instrumenty poćwiczyć i o 16 mamy nabożeństwo. Tak więc czas pedzi
    Od 2 miesiecy jestem prawie na zwolnieniu i myślałam że tyle rzeczy zrobie. A ja mam tryb relaks włączony. Dużo tv, dużo neta, trochę książek no i rodzina oczywiście. Czyli taki słaby czas rozowojowo. Zawiesiłam moj hiszpanski na 2 miesiące i od grudnia zaczniemy. A teraz powinnam sie sama uczyc z audiobookow ale ja wolę seriale:-)

  • meerici Autorytet
    Postów: 512 439

    Wysłany: 8 września 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ManiaM wrote:
    U mnie coraz gorzej, oczy się świeca, wypieki , dostałam dozylnie antybiotyk, więc pewnie tu trochę mnie potrzymają.
    Trochę katar i kaszel ale jakby przeziębienie. Nie dziwię się, non stop odwiedziny u kogoś.
    No i nigdy nie miałam zgagi A teraz, to najchętniej po straż pozarna bym zadzwonila.
    Mania a może to reakcja na sterydy? Ja po nich przez trzy dni miałam mega czerwoną twarz i nieustanne napady gorąca.

    🤵🏽‍♀️34
    ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
    🤵🏻‍♂️34 ⭐
    2019 - Angelius GM - amh 0,14;
    bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
    2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
    ✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
    -> ❄ 5BB -> ET ❌
    ✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    ✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
    ✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    Decyzja o AZ 🔮
    Czeka na nas 3BB 🌼-> transfer czerwiec 2025!
  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 8 września 2019, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w szpitach trzymajcie się. Już naprawde mało zostało:-).

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 8 września 2019, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    A taka rzecz mnie od wczoraj zastanawia
    Myślę nad mydelkiem/zelem antybakteryjnym . Taki, żeby był na zewnatrz, np blisko lozeczka. Będziecie kupować?
    Ja mam płyn do dezynfekcji- taki szpitalny , zostało mi pół butli po córce i mam zamiar używać i każdemu kto będzie chciał się zbliżyć do dziecka i dotknąć będę podsuwac.

    przedszkolanka:), Aaga lubią tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 8 września 2019, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kookosowa ja jestem z piątku trzynastego dziecko :)
    Mania ja też się czułam chora po sterydach ale po 3 dniach gdzieś zaczęło przechodzić. I nie mogłam spać. Też dostałam antybiotyk (coś w pęcherzu się działo też) i to wszystko mnie jakoś poskładało.

    Uwemhe, koleżanka ma tego robota sprzątającego z mopem Xiaomi i bardzo sobie chwali :)

    A wczoraj się zważyłam z ciekawości i mam +12. Nie wiem jak to działa bo z miesiąc temu miałam już 13,5 i od tej pory raczej chudnę albo idę o pół kilo w górę i potem znowu spada. Może to przez to że coraz mniej miejsca się robi w żołądku na jedzenie albo to młody mi wyjada kalorie :) wód na szczęście nie przybyło, straciłam nawet 1 cm no ale przecież dziecko rośnie. Ciekawe ile mi przybędzie na koniec bo plan miałam na 16 kg do końca ciąży :P

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • _nova Autorytet
    Postów: 351 405

    Wysłany: 8 września 2019, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni :( nie wiem co napisać. Szpital nie nastraja do pozytywnych emocji, ale Ty to silna babka jesteś, ej!
    Pozwól, że Co coś przypomnę:

    "Ja już sobie natrzaskalam po pysku. Dziewczyny z różu mnie ogarnęły. Przecież drugie dziecko było naszym marzeniem, a spełnianie marzeń wymaga poświęceń. Niemalże trzy lata starań, operacje po drodze... a teraz łamie mnie miesiąc w szpitalu. Co to dla nas, bohaterek! 💪🏻 I tak będę ryczeć z tęsknoty nie raz i nie dwa. Ale Ala ma dobrą opiekę. Poradzą sobie doskonale. Ja mam misje żeby zrobić wszystko, co w mojej mocy żeby syn był zdrowy, silny i wrócić z nim do domu."

    Siły życzę, bo wiem, że ja w sobie masz!

    moni05, kalcia lubią tę wiadomość

  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 8 września 2019, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni, dasz radę, w najlepszym razie to chyba z 10 dni i mogą już wywoływać prawda? Pomyśl ile masz już za sobą, to już ostatnia prosta. Jesteś pod dobrą opieką i synek też, wszystko się dobrze skończy.

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 8 września 2019, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Japonka no i jaka super babka z trzynastego:) czyli 12 muszę pobiegać hehe to w piątek się zacznie :) żartuje. Ja ledwo idę to gdzie tu bieganie.

    Właśnie stwierdziłam że wszystko sprzątałam przed szpitalem a została mi komoda. Więc właśnie zaczęłam sprzątać. Nawet dziecku w zabawkach chociaż z tym brzuchem to ciężko. Ale może Bartek czeka na porządek :)


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 8 września 2019, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    japonka wrote:
    Moni, dasz radę, w najlepszym razie to chyba z 10 dni i mogą już wywoływać prawda? Pomyśl ile masz już za sobą, to już ostatnia prosta. Jesteś pod dobrą opieką i synek też, wszystko się dobrze skończy.
    7, jeśli mogą od donoszonej ciąży. Ale wątpię, że tak będą chcieli. No i tez nie wiadomo, czy to się tak da oksytocyną, czy on zareaguje tak szybko. 🤷🏻‍♀️

    Dziękuje Wam za wszystkie słowa 😊 Nova, dalej podtrzymuje, choć wtedy przyznałam, że będę ryczeć tu nie raz i nie dwa. Bo o ile fizycznie jest okej, tak psychicznie do dupy działają te szpitale.
    Ale to każda z Was, która jest lub była w szpitalu wie 😉

    _nova lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 8 września 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny! Melduje się po weselu, zamknęłam imprezę o 3:30, razem ze świadkowa która w siódmym miesiącu ciąży. Mój mąż zostal się dobić z panem młodym chyba do 5 rano i dzisiaj nawet nie było sensu go badać alkomatem, musiałam prowadzić. Potanczylam sporo, zjadłam dobre rzeczy, doskonale się bawiłam. 3 wesela w ciąży i wieczór panieński zaliczone. To była dla mnie taka symboliczna impreza bliskich przyjaciół, myślałam sobie że to dla nas symboliczny koniec pewnej ery, ostatnia impreza w takim układzie rodzinnym. Trochę mnie to poczucie odpowiedzialności i strachu o tę istotkę przeraża. Teraz to już nie mam na co czekać, tylko ma poród :)

    Odchorowuje te imprezę okropnymi obrzekami. Chyba oprócz leżenia nic na to nie pomaga:/

    Śledzę wasze wszystkie wpisy, ale mam taki budyń zamiast mózgu (nie spałam w sumie w ogóle, bo albo deszcz głośny, albo mąż wracał z imprezy albo czkawka młodego) że nie umiem się odnieść. Trzymajcie się dziewczyny!

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • pOla34 Autorytet
    Postów: 381 396

    Wysłany: 8 września 2019, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzien dobry, chociaz juz 14, tak jakoś mi zeszlo ;), tradycyjnie o polowie, co mialam napisac zapomnialam.
    Sarrra bardziej niz na ten syrop nastawialabym sie na nebulizacje, sol fizjo do oporu , nawet jak pulmicortem sobie strzelisz ze dwa razy nic sie nie stanie, to dziala glownie miejscowo, albo cos takiego jak ectodose wg mnie fajnie dziala. Ja bym sie skupila na dzialaniu miejscowym tych nebulizacji, w syropy srednio wierze :P, no i paracetamol w razie goraczki, jak boli Ci gardlo tantum verde, bo jak zejdzie Ci nizej na krtan to zaniemowisz. Musiz sie ogarnac przed godzino "0". Dobrze, ze maly lepiej, mam nadzieje, ze ta tendecja sie utrzyma i jutro bedzie juz calkiem ok.
    Co do termomixa mialam duza ochote na oryginal ale jaos zal mi bylo 5tys na "mikser", zwlaszcza, ze nie wiedzialam, czy bede uzywac i jak czesto. Z reszta wtedy jeszcze pracowalam dosc duzo, malemu gotowala niania, ja jadlam gdzies miedzy jedna praca a druga, moj maz w ogole dziwnie je ;), wiec zdecydowalam sie na lidlomixa, pomyslalam , ze jak bede go uzywac, a wyda mi sie niedoskonaly zainwestuje w oryginal. Przekonaly mnie tez troche osoby ktory mialy okazje uzywac jednego i drugiego i wielkich roznic nie widzialy w efekcie koncowym, w zasadzie zadnych. Mam go chyba prawie 3 lata, moze nie codziennie, ale dobrych kilka razy w tygodniu idzie w ruch, tam tez jest duzo fajnych przepisow dla dzieci, jestem zadowolona. Narazie sie wyleczylam z oryginalu. Z reszta lidl teraz tez wprowadzil nowy model, nie wiem jak z opiniami, czy rownie pozytywne, troche drozszy jest od poprzedniego, niemniej dla mnie fajna alternatywa.
    Co do odkurzajacego robota planuje tez zakup, i wlasnie jtak ak piszecie tez slyszalam ze xaiomi jest dobra alternatywa dla drozszej roomby. Jesli chodzi o odkurzacze takie do wygodnego szybkiego ogarniecia ( ale niestety trzeba w tym uczestniczyc :P) polecam dysony, ja mam V8 i jestem super zadowolona, w zasadzie nie uzywamy tradycyjnego odkurzacza, jest fajny na schody i w ogole, wyjmuszesz z bazy i odkurzasz, bez kabli, ciagnie bardzo dobrze. Teraz jest juz chyba V11, roznice w tych kolejnych modelach sa niewielkie, a ceny poprzednich spadaja. V8 spokojnie daje rade.

    Moni, ja wiem ze szpital zle dziala, z reszta teraz juz kazda z nas czy w szpitalu czy w domu pewnie bedzie miec dobre i zle momenty, koncowka zawsze przynosi jakies stresy. Ale popatrz w jakim mpmencie juz jestes, popatrz na swoj suwaczek, mlody jest juz silnym i duzym chlopcem, da rade w razie czego. Ja wiem, ze te 40tygodni jest po cos i noz mi sie w kieszeni otwiera, jak slysze, ze ta czy tamta osoba idzie na cc na zyczenie w 37 czy 38 tc bo jej ciezko na koncowce i nie ma sily na te wszystkie niedogodnosci. Co innego jak sa wzgledy medyczne, wtedy nie ma gadania.
    Ja tez mam taka ciaze, ze od poczatku wiedzialam, ze rozwiazanie bedzie wczesniej, max 36/37 tc, jak dotrwam, wiec to zupelnie podobny etap na ktorym jestes Ty teraz.Jestes pod opieka, po to zeby w razie jak sie cos spitoli szybko zareagowac, tak czasem trzeba. Ale dasz rade, bo jestes silna babka, zobacz ile juz przeszlas, zycie Cie nie oszczedzalo ale dalas rade, wychowalas sama Ale, jakies historie onkologiczne po drodze, niejedna osobe by to zlamalo, a teraz zobacz masz super meza i czekasz na wymarzonego synka, jeszcze troche, wrocicie do domu i bedziecie pelna szczesliwa rodzina. Kto ma dac rade jak nie Ty.

    moni05 lubi tę wiadomość

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 8 września 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwemhe wrote:
    No własnie tego się boję. Bo ja mam full takich sprzetow w szafie. Mąż mowi że nie bede używała:-) a ja mowie że chyba tak. Ale boje sie że wydam.te 5 tys i bedzie leżało bo co ja jemu wtedy powiem?:-). Pizzy wogole nie robię:-(.
    Ja na szczęście mam tą tanią wersję,ale mimo wszystko nie używam..

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
‹‹ 1104 1105 1106 1107 1108 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ