Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kiniorek to masz ja w 38 tygodniu ciąży nie? Mi robi w 39 Tc a chciałabym szybciej trochu kurcze
A data fajna, ja bym się nie pogniewala za niąmi 13 zawsze szczęście przynosi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 20:42
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Atyde wrote:Kiniorek to masz ja w 38 tygodniu ciąży nie? Mi robi w 39 Tc a chciałabym szybciej trochu kurcze
A data fajna, ja bym się nie pogniewala za niąmi 13 zawsze szczęście przynosi
No mnie tam cieszyła ale pełno ludzi co w zabobony wierzą... No i tak to trochę jest dolujace... Teraz mi Remik tak w spojenie przyłożył że się popłakałam z bólugdyby nie to, serio chciałabym dłużej pochodzić ale psychicznie wykańcza ten bol...
Jestem zła że moje ciało jest takie kruche mimo wszystko i nie mogę nawet na głupi spacer wyjść a jedynie na balkon... Ponad tydzień nie byłam z psem nawet dookoła bloku. Jedyne wyjście to do lekarza. A jutro szybkie zakupy tylko do sklepu...
-
Kiniorek ja daty zazdroszczę. My z mężem byśmy chcieli. Zanim wyszło wielowodzie to chcialam przenosic do 13 października:) teraz skoro moge w kazdej chwili to mogę rodzic z toba.
No i dałam rade zrobic porzadek z maszynka i lusterkiem. Teraz siedze z podpaska bo tak sie pozacinalam ze nie mozna powstrzymac krwawienia hehe cos okropnego. A pierszej ciazy mimo brzucha byłam ogarnieta na tip top a teraz jak stara baba
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Czy spotkalyscie sie z tym, zeby mama sama przecinala pepowine po porodzie? Gdy wypelnialam plan porodu bylo pytanie kto ma przeciac i napisalam, ze chce sama. Bardzo mi sie ten pomysl spodobal i zastanawiam sie czy to bylby jakis ewenement czy zdarza sie na porodowkach
-
Kokosowa mnie tam data obojetna. Serio. Mój znowu chciał mnie w auto wsadzić jak się popłakałam... I sama zwątpiłam czy nie jechać... Ale jak najbardziej zapraszam do wspólnego rodzenia heh
Na FB dziewczyna mi odpisała na bóle że ona je wypiera przez ostatnie 3msc, ma rozejście na 2cm od czerwca i się nastawia na sn bo inaczej tego nie widzi... Ja wiem że może ktoś byc pesymistycznie do CC nastawiony ale trochę mało odpowiedzialne -
Kkkaaarrr nie słyszałam. Ciekawa sytuacja ale mysle ze osobiscie nie dałabym rady sama przeciąć. Pamiętam jak po tylu godzinach porody przed cc juz strasznie bylam odretwiala ze rece odmawialy posłuszeństwa.
Kiniorek no ja bym się bała z tym spojeniem. Ale niektórych nie namowisz. Od tego sa lekarze ze powinni ingerowac
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Dziewczyny jak Wam napiszę jaka dzisiaj przyszła do nas na salę lokatorka to chyba wygram ranking 😀
Dziewczyna ok 20 lat, widać, że wpadka. Wchodzi do nas na salę z wielką walizą na kółkach i swoim chłopakiem. Full make up, ani cześć ani spierdalaj. Obczaiła nas wszystkie groźnym pełnym pogardy spojrzeniem 😳
No ok myślę, może dziewczę ma jakiegoś stresa, w końcu pierwszy dzień.
Ale zaczęło się. Najpierw wielki foch, kłótnia z chłopakiem. Coś typu "po co Ty w ogóle na mnie patrzysz". Ale chwilę później dzwoni do niej telefon. Moje obie lokatorki zdążyły założyć słuchawki a ja się ogarniam koło umywalki w sali i mimo woli słyszę jej rozmowę. "No czuje się tu nieswojo, te laski są jakieś dziwne! Najlepiej bym stąd wypier*alała". Nie wierzyłam co słyszę. Nie pokłoniłyśmy się królowej! Dalsza rozmowa niby pół szeptem z chłopakiem była na podobnym poziomie. W końcu lovelas poszedł a ona przykryła się kołdrą na głowę i ryczała. Do nas przychodzili goście, wszyscy zadowoleni itp a ta cały dzień drama na całego.
Później wrócił Romeo już koło 21:00 jak my się prawie zbieramy do spania. I siedzi w najlepsze, ale nic, ktg jej podłączyli. I z rozmowy z pielęgniarką wynika, że to 30 tydzień (lub trochę później), ma bolesne skurcze i nastawia się na poród dziś 😱 "bo przecież dziecko pewnie ze dwa kilo to już będzie dobre."
Żeby już nie przedłużać fascynującej historii wspomnę jeszcze, że kilka razy nas obgadywali niby po cichu. Potem Lovelas zapytał pielęgniarki czy może zostać na noc xD po odmowie zapytał jeszcze czy można wynająć sale dla dwojga. Pielęgniarka próbowała mu tłumaczyć, że jak już będzie poród to tak, ale według niej raczej jeszcze do tego daleko. No ale przecież on już całej rodzinie powiedział, że to dziś i musi być DZIŚ 🤔
Ogólnie masakra. To tylko ułamek tej wspaniałej pół-patoli jaką miałam okazję dziś podziwiać.
A ja proszę o kciuki, żeby mnie wypisali jutro. Bardzo na to liczę ale nie wiem jak będzie. Ostatnie ktg jako jedyne wyszło mi ładnie, tylko jeden skurcz przez prawie godzinę. A poprzednie to były jeden, dwa skurcze na 10 min zapisu... Niestety coś i tak jest na rzeczy, bo pogorszyło się u mnie z chodzeniem. Czuje że mi mały naciska na dół bardzo. Mam wrażenie jakby przy większym wysiłku miały mi puścić wody 🙁 Ciekawe jak tam szyjka. Ale tych skurczy nie czuje w ogóle oprócz tego, że brzuch twardnieje. Mąż w sumie boi się o mnie i chciałby, żebym już do końca została w szpitalu. A ja tego nie widzę. Jeszcze nie ten tydzień. Tylko nie ten tydzień...moni05, Milanka lubią tę wiadomość
-
Nuśka co za historia!
i co za barwna postać
ludzie to są jednak bardzo różni, to sprawia ze świat jest taki ciekawy j nieprzewidywalny.
Trzymam kciuki, żeby Cię jak najszybciej wypisali!
Kiniorek, jaaaa, ale to by było ślą mnie nierealne jakbym miała wiedzieć ze jeszcze kilka dni j się spotkam z moim dzieciątkiem! Zazdroszczę Ci a jednocześnie mnie to jeszcze przerażona. Data dobra jak każda inna moim zdaniem, waga bardzo ładna, na pewno wszystko pójdzie gładko
Kkkaaar nie słyszałam o opcji przecinania pępowiny samej, ale to ciekawe , dajznac jak się dowiesz czy go możliwe. A planujesz mieć osobę towarzysząca w trakcie porodu?23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Nuśka trzymam kciuki. Lokatorka wam się trafiła, jakby to ująć, oryginalna.
A ty wytrzymaj jeszcze przynajmniej tydzień i już będzie ciąża donoszona.
A pochwalisz się co za tematy masz do załatwienia w tym tygodniu?
Kokosowa ładny brzusio. U mnie też taka piłka a niby wody ok. Biodra stercza, a z przodu arbuz
I czy ktoś jeszcze nie może spać? Dwie godziny już się walam po łóżku. A dziś muszę wstać o 6. Mąż jedzie na ten pogrzeb przyjaciela, ma 3h jazdy w jedną stronę do jego rodzinnego miasta i trochę się martwię jak z ręką w ortezie i to prawa da radę kierować tyle. A muszę wstać i pomoc mu się ubrać w koszule i orteze...
A teraz jeszcze syn płakał przez sen, potem się rozbudzil i wylądował u mnie w łóżku. Młoda w brzuchu się kręci. Skurcze łapią. Rzadko co prawda ale nic miłego.
-
emikey wrote:Nuska przynajmniej masz telenowele za darmo i nie musisz wrzucać 2zl za godzinę
Haha 😀 a to u nas kulturka, TV bezpłatny, ale szkoda nawet włączać przy takich trudnych sprawach 😉 powiem Wam chyba jednak urodzi, całą noc skurcze. Co to nastawienie potrafi zrobić 🤔
Konieczynka muszę odpisać na ważne pismo do zusu. Bez tego mam po kasie. Jest bardzo dużo pytań rozbudowanych, do zebrania dużo dokumentów od księgowej i pracodawcy... Muszę najpóźniej jutro wysłać, miałam to ogarniać w piątek ale musiałam jechać. -
kkkaaarrr wrote:Czy spotkalyscie sie z tym, zeby mama sama przecinala pepowine po porodzie? Gdy wypelnialam plan porodu bylo pytanie kto ma przeciac i napisalam, ze chce sama. Bardzo mi sie ten pomysl spodobal i zastanawiam sie czy to bylby jakis ewenement czy zdarza sie na porodowkach
ale nie wiem,nie dotarłam do tego Levelu;)
2017 #1
2019 #2
-
Kiniorek91 wrote:Kokosowa mnie tam data obojetna. Serio. Mój znowu chciał mnie w auto wsadzić jak się popłakałam... I sama zwątpiłam czy nie jechać... Ale jak najbardziej zapraszam do wspólnego rodzenia heh
Na FB dziewczyna mi odpisała na bóle że ona je wypiera przez ostatnie 3msc, ma rozejście na 2cm od czerwca i się nastawia na sn bo inaczej tego nie widzi... Ja wiem że może ktoś byc pesymistycznie do CC nastawiony ale trochę mało odpowiedzialne2017 #1
2019 #2
-
Nuśka, heca nieziemska z tą laską 😂 ale tez tu jest sporo takich egzemplarzy, stałych bywalczyń itd 😋 zawsze chociaż jakieś urozmaicenie, trochę można się pośmiać.
Ja mam ostatecznie fajne dziewczyny w sali, a jedno łóżko rotacyjne (bo one tez do końca musza być, a są na podobnym etapie).
Kiniorek, proszę Cię. Za bardzo się przejmujesz komentarzami ludzi. Wpuszczaj jednym i wypuszczaj drugim uchem. Nie pozwalaj żeby takie teksty w ogóle wpływały na Twoje myślenie. Cudowna data, jak każda zreszta by była, bo powitasz na świecie swojego synka. 😊
Tutaj zdarza się, ze kobiety same tną pępowinę.
W ogóle z nowinek Torunia - bardzo dużo gazu rozweselającego (bez limitu) ładują. Większość dziewczyn po porodach go chwali. A ja myślałam, ze będzie mi po tym słabo i niedobrze. A teraz już sama nie wiem, co myśleć.
Ja nie śpię, bo przed 6 już pobudka na leki, w nocy tez marnie bo co dwie h brzuszki, a mój jest tak ospały i leniwy, że zawsze trzęsą tym brzuchem i później mam z głowy pół h a za 1,5h to samo... ale już się przyzwyczaiłam.
Mam nadzieje na usg dzisiaj.
Miłego dnia! 😘
Kciuki za Was wszystkie.kkkaaarrr lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Hej
Nuśka ja teź pamiętam takie ewenementy 😁 można się pośmiać :p
Trzymam kciuki za wyjście dzisiaj.
Emikey u mnie od 2 dni kilka twardnień się w końcu pojawiło 😂
Moni a u Was jakie plany? Ciągle leżenie?
Ja dziś na gbs jadę,pogoda deszczowa więc pół dnia w kuchni spędzę a połowę na mieście . -
Dzień dobry! Codzienne kciuki za szpitalne dziewczyny!
Karrr, u nas w szpitalu mówili o opcji przecięcia przez mamęja natomiast raczej się nie zdecyduję, u nas przetnie położna bo mąż też by prędzej zszedł :p
Kiniorek, nie wierzę że to już w tym tygodniu! I Sarra w przyszly poniedziałek. Kurczę jak to zleciało! Trochę stres się włączakkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
Nuśka, padłam jak to przeczytałam 😂 nie wiem, może to zachowanie to kwestia wieku, ja ciągle jestem zaszokowana co się teraz dzieje z tymi mlodszymi rocznikami..
U nas dzisiaj tak okropna pogoda, że tylko otworzyłam oczy i mam depresję ☹️
Jadę dzisiaj w końcu do ginki na sprawdzenie tej szyjki. Jestem ciekawa co tam wyjdzie chociaż po tygodniu leżenia naprawdę dobrze się czuje, więc może trochę zwolnilo to skracanie 😊nuśka91 lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry
Dziecko odstawione do przedszkola. Dzis w szatni placz a do sali juz weszla bez. Czyli nie jest zle. Za to w biedronce kupilam sobie szlafrok do szpitala. Za 39 zl. Teraz na brzuch lekko za maly ale urodze to wtedy bedzie akurat a przecież wczesniej nie potrzebny mi szlafrok.
Nuska no zdarzają się takie lalunie. Ja na towarzystwo nie moge narzekać. W obu wizytach mialam super sale. A teraz to nawet wyszla przyjaźńi liczymy ze znajomosc dlugo przetrwa.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku