Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
No dziewczyny dzień dobry :*
Nuska rozwaliłas mnie ta patola xD ja jestem, jak pisałam, bezpośrednia, i bym powiedziała, że jak chcą obgadywac to może warto na korytarz wyjść :p
Dziewczyny, to nawet nie chodzi o te komentarze, ale chyba fakt, że to blisko. Za blisko.
Śniło mi się rano, że mały juz na świecie. Jechaliśmy żeby mi ściągnąć mi szwy, a K ciągle otwierał okna w aucie i mówił że ma się mały hartować i od wiatru nie będzie mu nic. Na oddziale dostałam jakiegoś ataku paniki że mam zostać bo ciśnienie wysokie a ja bez pampersów ani niczego do małego i się bałam że się K wkurzy na mnie o toco dziwne bo on z osób z ogółu spokojnych. Nawet mój tata mówi że to facet bez układu nerwowego bo jego wyprowadzic z równowagi strasznie ciężko.
Jeszcze śniło mi się że moja ginka napisala, że już nie muszę jej zdawać relacji jakie ciśnienie. Ale że się martwi że mały ostatnio nie przybrał na wadze... ;/ I wstałam zła bo mi to przypomniało o tym...
Spirit no ona nie czytała z tego wychodzi. jedynie lekarz jej powiedział że może rodzić sn i tego się trzyma 🤦 w sumie fajny lekarz...
Za chwilę wychodzę z młodym. Drożdżówkę mu kupić do szkoły i jakoś zakupy... A od 3 mam znowu stawianie się brzucha i trochę boli. Już nie wiem czy od spojenia czy od skurczu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2019, 09:06
-
Dzień dobry dziewczyny. U nas dzisiaj tez leje od rana, jak się cieszę ze nie muszę teraz nigdzie wychodzic!
Kiniorek śnią Ci się głupoty bo na pewno dużo o tym wszystkim musisz i ka się wcale nie dziwie ze jest stres. Jeszcze tylko kilka dni!
Przeglądam moja listę wyprawkową j okazuje się że jeszcze trochę rzeczy mi brakujeczy możecie polecić jakie wybrać:
1. Śpiwór do wózka? (Najlepiej takie żeby był już odpowiedni na cała zimę)
2. Lampkę taka żebym mogła ja sobie włączać w nocy do karmienia? Mam chicco dostawkę agenci poza tym, dopiero sobie teraz uświadomiłam ze żeby dostawka miała sens potrzebuje lampki włączanej przy łóżku i mieć pod ręka wszystkie potrzebne akcesoria - tego tez nie mam zorganizowanego, a nie ma tu miejsca na stolik.przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Czesc dziewczyny
Przepraszam, że tak z doskoku, czytam Was regularnie, ale się nie udzielam - u mnie leniwie tzn. seriale, książki, koc czyli jesień pełną gębąostatnio u lekarza byłam dwa tyg temu i od tego czasu staram się nie myśleć czy szyjka się skróciła mocno.. :p następna wizyta za 3 tygodnie, bo moja prowadząca ma urlop, ale chyba odpuszczę sobie podejście do byle kogo w 'miedzyczasie', bo czuję się dobrze. Zastanawia mnie tylko czy dotrwam do tej wizyty, bo dopiero wtedy mam mieć wymaz GBS - to jest tylko moja jedyna zagwozdka czy nie pójść na to do innego... Ostatnie dwa tygodnie było dobrze i się nie przemęczam, więc wierzę, że spokojnie wytrwam nawet do terminu. Szczególnie, że akurat na ten wielki dzień w październiku przypada pelnia
dodatkowo tego 13ego, ale w 2018, miałam wyprawiany panieński i od dziewczyn dostałam bransoletkę z grawerem 'szczescie 13.10.2018' a termin porodu to 13.10.2019, więc nie ma opcji, żeby coś się wcześniej wydarzyło, bo ja wierzę w autosugestię
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujace, leżące w szpitalach i te wszystkie pozostałe
Nie wiem czy pamiętacie, ale jakiś czas temu poruszałam temat mukowiscydozy. Jeśli któraś z Was ma czas i ochotę bardzo zachęcam do podpisania petycji dotyczącej refundacji leku nowej generacji. Polska jeśli chodzi o tą chorobę jest mega w tyle przez co Polacy chorzy na tą chorobę żyją ok 10 lat krócej niż na zachodzie. Ogólnie leczenie jest drogie - często jest tak, że jednego miesiąca coś jest refundowane a następnego już nie. Nie naciskam oczywiście na żadną z Was, nie mniej jednak, gdy choruje na to ktoś najbliższy i samemu czeka się na finał badań genetycznych, to rozpuszcza się wici wszędzie
https://www.petycjeonline.com/refundacja_orkambi_w_polsce_-_leku_na_mukowiscydoz?fbclid=IwAR0afWsxTLBx4otdu8mehgX2eP0ibILX3v4azMOnPebHnVtlEi_W-UhEnc8
Miłego dnia! -
nick nieaktualnyDzień dobry:)
Nuska, mnie by ta sytuacja normalnie rozśmieszyła, gdyby nie fakt, ze Ci ludzie za chwile zosrana rodzicami odpowiedzialnymi za małego człowieka, za ukształtowanie jego charakteru, ze przekazanie mu wartości ważnych w życiu... i patrząc na ta sytuacje z tej perspektywy już nie jest mi tak do śmiechu 😏
Kiniorek, szok, ze już w tym tygodniu utulisz swoje szczęście ❤️
A ja dziś po 12:00 mam wizytę, zobaczymy jak tam waga młodego (choć wydaje mi się, ze nabrał siły w kopaniu i brzuch tez większy)...
Idę się powoli szykować, bo pewnie troszke mi to zajmie 😂moni05 lubi tę wiadomość
-
aga_ni wrote:Dzień dobry dziewczyny. U nas dzisiaj tez leje od rana, jak się cieszę ze nie muszę teraz nigdzie wychodzic!
Kiniorek śnią Ci się głupoty bo na pewno dużo o tym wszystkim musisz i ka się wcale nie dziwie ze jest stres. Jeszcze tylko kilka dni!
Przeglądam moja listę wyprawkową j okazuje się że jeszcze trochę rzeczy mi brakujeczy możecie polecić jakie wybrać:
1. Śpiwór do wózka? (Najlepiej takie żeby był już odpowiedni na cała zimę)
2. Lampkę taka żebym mogła ja sobie włączać w nocy do karmienia? Mam chicco dostawkę agenci poza tym, dopiero sobie teraz uświadomiłam ze żeby dostawka miała sens potrzebuje lampki włączanej przy łóżku i mieć pod ręka wszystkie potrzebne akcesoria - tego tez nie mam zorganizowanego, a nie ma tu miejsca na stolik.
1. Ja uszyję prawdopodobnie wodoodporny.
2. Lampkę mam nad burakiem przy przewijaka z Ikei Zielona biedronke;)
Nosz wyszłam do sklepu i czuję jak mi maly szyjke rozpiera! Całe pachwiny do tego bolą sławą.. A tak kopnął między żebra,że straciłam oddech! -
moni05 wrote:
W ogóle z nowinek Torunia - bardzo dużo gazu rozweselającego (bez limitu) ładują. Większość dziewczyn po porodach go chwali. A ja myślałam, ze będzie mi po tym słabo i niedobrze. A teraz już sama nie wiem, co myśleć.
Ja miałam bez limitu. Nic mi nie pomógł. Dosłownie nic. Mi pomogło tylko błogosławione zzo
Czy bezsenność to oznaka zbliżającego się porodu. Już od kilku nocy ta sama Bajka. Od 2 do 5 nie mogę zasnąć. Potem bym spała jak susel ale dzuecko mi wstaje więc koniec snu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2019, 09:46
-
emikey wrote:Ja miałam bez limitu. Nic mi nie pomógł. Dosłownie nic. Mi pomogło tylko błogosławione zzo
Czy bezsenność to oznaka zbliżającego się porodu. Już od kilku nocy ta sama Bajka. Od 2 do 5 nie mogę zasnąć. Potem bym spała jak susel ale dzuecko mi wstaje więc koniec snu. -
Przedszkolanka ja mam z Ikea gwiazdkę ale nie ma komu powiesić. Tata przyjedzie w czwartek to go poproszę. Mój ma dwie lewe ręce do wieszania więc nie ryzykuje...
I łącze się w bólu. Wyjście po tygodniu fajna rzecz, szkoda tylko że mam alejkę do przejścia do sklepu i w połowie już zionelam ducha. Nie mówię nic o tym, że w kolejce myślałam że mi serc wyskoczy... A powrote na 3cie piętro to już mount Everest. Poprosiłam tescia, to zejdzie z Melmanem na spacer o 13. Później po 14 znowu muszę zejść bo większe zakupy robimy a ja mam rzeczy które K nie wie jak wyglądają. Tyle że autem spod domu do sklepu. I jeszcze o 17 zebranie w szkole a K na trening jedzie... Choćbym chciała to dzisiaj nie będzie dobry dzień -
Po USG. Mały nie przybrał w tydzień nawet 100g, bo ma równe 3000g. Szacunkowo, oczywiście. Głowa jest zaskakująco duża, wymiar na 37+4. Miałam zlecone żeby przynieść jej wszystkie USG z pierwszego trymestru. Zobaczymy. Wyniki krwi i moczu będą jutro (tzn będą szybciej, ale chodzi o lekarkę na obchodzie, która jest taka konkretna właśnie), mooooże dzisiaj, bo mój lekarz tez ma dyżur. Łożysko II stopień, także tez średnio mu się spieszy na druga stronę 😋
Przedszkolanka, tak, jedyne, co mogę to leżeć i czekać „na wyrok”. 😕
Emikey, dziewczyny po porodach tutaj mówią, że samo prawidłowe oddychanie nim pomaga, w sensie w wyjściu na świat. Bo normalnie ciężko o tym oddychaniu pamiętać.
Poszlabym połazić po tym deszczu 😁przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Dziewczyny ogarniające temat porodu w wodzie. Właśnie dzwoniłam do jedynego szpitala w moim mieście, który ma jedna wannę do porodu
podpytać o wszystko i się upewnić czy wszystko wiem... i zonk. Przeciwwskazaniem do urodzenia dziecka w wodzie jest jego waga powyżej 3,5 kg!
przecież standardowo dzieci około tyle waza. Moja córka urodziła się 3560 i nawet nie peklam, a tym bardziej w wodzie jest mniejsze prawdopodobieństwo. Czy to standard czy wymysł tego konkretnego szpitala?
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
moni05 wrote:Po USG. Mały nie przybrał w tydzień nawet 100g, bo ma równe 3000g. Szacunkowo, oczywiście. Głowa jest zaskakująco duża, wymiar na 37+4. Miałam zlecone żeby przynieść jej wszystkie USG z pierwszego trymestru. Zobaczymy. Wyniki krwi i moczu będą jutro (tzn będą szybciej, ale chodzi o lekarkę na obchodzie, która jest taka konkretna właśnie), mooooże dzisiaj, bo mój lekarz tez ma dyżur. Łożysko II stopień, także tez średnio mu się spieszy na druga stronę 😋
Przedszkolanka, tak, jedyne, co mogę to leżeć i czekać „na wyrok”. 😕
Emikey, dziewczyny po porodach tutaj mówią, że samo prawidłowe oddychanie nim pomaga, w sensie w wyjściu na świat. Bo normalnie ciężko o tym oddychaniu pamiętać.
Poszlabym połazić po tym deszczu 😁moni05 lubi tę wiadomość
Paulina -
paulina2811 wrote:Ja łożysko II stopnia mam od 20tc:) a co do główki to u nas w 35+5 główka i brzuszek na 40tc więc też duuuzo większe
Wymiary w Waszym wypadku naprawdę spore.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
kalcia wrote:Dziewczyny ogarniające temat porodu w wodzie. Właśnie dzwoniłam do jedynego szpitala w moim mieście, który ma jedna wannę do porodu
podpytać o wszystko i się upewnić czy wszystko wiem... i zonk. Przeciwwskazaniem do urodzenia dziecka w wodzie jest jego waga powyżej 3,5 kg!
przecież standardowo dzieci około tyle waza. Moja córka urodziła się 3560 i nawet nie peklam, a tym bardziej w wodzie jest mniejsze prawdopodobieństwo. Czy to standard czy wymysł tego konkretnego szpitala?
2017 #1
2019 #2
-
Hej,
Ja nadal zostaje w szpitalu. Szyjka I rozwarcie się nie pogorszyły, na KTG wyszło o wiele lepiej niż wczoraj , hemoglobina spadła więc włączyli mi żelazo jeszcze. Mówią że póki co conajmniej do środy zostaje więc jest szansa że przeleze w domku do bezpiecznego terminu, oby!
Dziś wszystkich wypisali, zostalam sama na sali. Masakra.
-
Spirit rozumiem kryterium wagowe, ale wydaje mi się, ze właśnie trochę zawyżone jednak... mój syn na 100% będzie ważył coś koło tego i nie chce, żeby 50 gram uniemożliwiło mi taki poród. W Danii porody w wodzie to standard i nie ma przeciwwskazań wagowych , ta nasza polska to taka zacofana jest z tymi porodami
tyle ingerencji ...
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Wstawialyscie ostatnio swoje brzuszki to i ja się pokaże
jutro zaczynam 37 tc i mam 13 kg na plusie, 173 cm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2019, 10:49
Cabrera, sandrina22, przedszkolanka:), aga_ni, Kookosowa, KasiaP, ManiaM, wiktoriaa, Jupik, eemmiilliiaa, Dominika32, japonka, mia4444, kasia1518, nuśka91 lubią tę wiadomość
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Kalcia ale zgrabny brzuszek. Fajnie.
K powiedział że sam zrobi zakupy. Jak coś to będzie dzwonić jak nie znajdzie bo to będzie w Biedrze robić więc moje tereny.
ManiaM przynajmniej spokój masz, chyba że towarzystwo fajne było. A środa blisko.
Ja mam już prawie kapustę do obiadu gotowa..chodziła za mną taka na gęsto zasmazana.