X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2019, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ManiaM u mnie przekręcanie się z boku na bok to koszmar. Takie uroki końcówki ciąży :/

    Kiniorek myślę, że bardzo ciężko przewidzieć, jak się będziesz czuła pod koniec września. Z jednej strony po cc powinno być już wszystko ok, ale z drugiej strony Twoje spojenie w 2 tygodnie może się nie naprawić i dawać Ci nadal nieźle w kość.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Dziewczyny. Jak to jest. Bo ja w sumie zielona. Może być tak ze jest wszystko ok a np wody same odchodzą mimo że na badaniach nie ma skracającego szyjki i rozwarcia? Bo ja nawet nie wiem jak taki naturalny poród się odbywa... Bo co, idzie sobie kobieta, nic się nie spodziewa i nagle się wszystko zaczyna? Głupie pytanie, ale tak myślę czy byłabym emw stanie poznać że to już.


    Tak bylo wlasnie u mmie :) o 15 miałam wizyte bylo wszystko super szykka trzymała o 1 odeszły wody a o 1.30 zwijałam sie z bólu 🙂

  • Goemi Autorytet
    Postów: 253 172

    Wysłany: 9 września 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek dasz radę ;) ja pierwszą cc miałam 10.08, 16.08 wyszłam że szpitala że zdjęty szwem, a 18.08 jechaliśmy 100 km na ślub mojego brata i na mszę założyłam pantofle na obcasie. Potem oczywiście swoje odleżałam dochodząc do siebie ale byłam i dałam radę

  • eemmiilliiaa Autorytet
    Postów: 413 432

    Wysłany: 9 września 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Mi jeszcze wypłaca pracodawca, bo jestem b krótko na zwolnieniu, ale zaraz przejmuje ZUS. Zwolnienie mam co 2 tygodnie wystawiane. Czy to znaczy ze każde z nich będzie wystawiane z takim opóźnieniem? I wypłacane każde osobno w kwocie proporcjonalnej, tak? No i czemu piszecie ze to pracodawca ma coś dosłać do zusu, z tego co wiem to zwolnienie od lekarza automatycznie wędruje do zusu, prawda?
    Z tego co mi kiedyś tłumaczyła Pani z ZUSU, to tak - proporcjonalnie do wystawionego z zwolnienia. Co do wielkości opóźnienia, to podobno w dużej mierze zależy, gdzie siedzibę ma pracodawca - im większe miasto tym szansa na późniejszą wypłatę jest większa. Ja jestem ze Świnoujścia a pracodawca ma siedzibę w Wawie - tam podobno są często wielkie opóźnienia (przy pierwszej zwolce Pani w ZUSIE podpowiedziała, zebym nie przywiązywała się mocno do już wyznaczonej daty wypłaty, bo może się to jeszcze nie raz przesunąć).
    Zwolnienie elektronicznie idzie do pracodawcy i ZUSU - ZUS go nie dotyka dopóki pracodawca, jako że jest Twoim płatnikiem skladek, nie dosle Z-3.
    Wszystko jest ładnie opisane na stronie ZUSU - ZUS.pl potem świadczenia potem zasiłki potem zasiłek chorobowy potem z ubezpieczenia chorobowego i na końcu niezbędne dokumenty :)

    q5nLp2.png
    FKUbp2.png
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 9 września 2019, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dasz radę ale będzie A męcząco i będziesz jeszcze chodzić taka zmięta B maluszka na imprezę się nie boisz tak szybko? Jednak sezon chorobowy powoli plus laktacja itp. Realne w każdym razie ale to już sama musisz wiedzieć czy warto ;)

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • meerici Autorytet
    Postów: 512 439

    Wysłany: 9 września 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękne brzuszki macie wszystkie!
    Widzę też, że sytuacje szpitalne w miarę opanowane także super 🙂
    Dziewczyny ja też mam straszne huśtawki nastroju, przez weekend były chyba wszystkie emocje, euforia, wściekłość, strach radość, napłakałam się za całą ciążę 😉 a w taki stan się wpędziłam, bo zdecydowaliśmy się przenieść na te ostatnie chwile do mojej rodziny bliżej szpitala (sama pani doktor nam tak zasugerowała!) i z jednej strony jestem spokojniejsza, ale z drugiej wiecie jak to jest siedzieć nie u siebie. Nie swoje łóżko, nie swój prysznic, no generalnie mniej swobody i komfortu. I do tego babcia, która każe mi popijać witaminy wodą z Lichenia 🤦🏼‍♀️ No ja pierdut 🤦🏼‍♀️ Nie wspomnę o reżimie jedzeniowym do jakiego próbuje mnie przekonać... Do tego wszystkiego chyba nabawiłam się żylaków warg sromowych, moje krocze ledwo zipie, czuje się wrakiem. Na pogodę to akurat nie narzekam, jestem fanką jesieni, deszczu i całe szczęście, że lato za nami uff 🙂

    Coś czuję, że zacznie się od Kiniorka w piątek a potem ruszy lawinowo 😜

    🤵🏽‍♀️34
    ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
    🤵🏻‍♂️34 ⭐
    2019 - Angelius GM - amh 0,14;
    bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
    2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
    ✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
    -> ❄ 5BB -> ET ❌
    ✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    ✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
    ✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    Decyzja o AZ 🔮
    Czeka na nas 3BB 🌼-> transfer czerwiec 2025!
  • ManiaM Autorytet
    Postów: 588 569

    Wysłany: 9 września 2019, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine03 wrote:
    ManiaM u mnie przekręcanie się z boku na bok to koszmar. Takie uroki końcówki ciąży :/

    Kiniorek myślę, że bardzo ciężko przewidzieć, jak się będziesz czuła pod koniec września. Z jednej strony po cc powinno być już wszystko ok, ale z drugiej strony Twoje spojenie w 2 tygodnie może się nie naprawić i dawać Ci nadal nieźle w kość.

    Mam wrażenie że brzuch zaraz pęknie, dziecko wypełnia wszystko, macice podbrzusze aż po same piersi .
    Apropo piersi, od tego leżenia albo nie wiem od czego , rozkrecila mi się laktacja. Jeszcze się dziecko nie urodziło A ja czuje że gdybym odpalila laktator to wykarmila bym porodówke haha. Cycki jak głazy, bolą, i zalewam szpitalne łóżko mlekiem, wszystko jest sztywne. Któraś tak ma?

    Aaga lubi tę wiadomość


    oar843r8hxms7jm7.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 9 września 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Druga sprawa z finansami. Ja nie wiem ile się daje i czy się daje pieniążki czy pamiątkę? W życiu na chrzcinach nie byłam...

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 9 września 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniam mnie strasznie pali u gory brzucha po prawej stronie. Akurat widze ze on sie tu wypycha bardziej i to palenie myslalam ze to żebra ale teraz wiem ze skora i niestety jak sie obracam z boku na bok to i boli gora brzucha i dół.
    Mleko az tak nie leci jeszcze ale nacisne piers to sika. No i czuje czeste kłucie prosto w sutkach.

    Merici wspolczuje żylaków. Tez jej mam. I od kilku dni od lezenia juz mam lekkie krwawienia z jednego. Jeszcze chwile to zejdzie po porodzie samo.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 9 września 2019, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek jako chrzestny mąż płacił za chrzest i daliśmy w kopercie 500. A jako gosc to mysle ze mozna mniej. Judka prezentów nie dostala. Same koperty. Za to Łukasz dostal dwie biblie i klocki i tez same koperty.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 9 września 2019, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olliiii wrote:
    No to dobrze, że nie jestem sama 😉 Myślałam, że te ostatnie tygodnie będą jakieś weselsze, pełne ekscytacji. A tu z jednej strony smutek, że jeszcze tyle czasu do spotkania z maluchem, z drugiej strach, że jednak tak mało czasu i jak to będzie. No emocjonalny rollercoaster 😅

    Oliii ładnie to opisałaś. Ja do tego mam jeszcze ostatnie zrywy wicia gniazda, ciagle sobie coś wymyślam co jeszcze trzeba kupić (niekoniecznie dla dziecka, np wycieraczki pod drzwi, wymyśliłam sobie dzisiaj ze koniecznie potrzebujemy nowych). I bardzo łatwo się wzruszam. Na weselu w sobotę ciagle mnie coś wzruszało. I mam takie różne myśli i samopoczucie od: ‚jezusmaria jestem już taka obolała i niezgrabna, niech to się już skończy’ do „ale fajnie się czuje, w ogóle jakbym w ciąży nie była, mogę jeszcze chodzić i chodzić z maluchem w brzuchu”

    Olliiii lubi tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 9 września 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eemmiilliiaa wrote:
    Z tego co mi kiedyś tłumaczyła Pani z ZUSU, to tak - proporcjonalnie do wystawionego z zwolnienia. Co do wielkości opóźnienia, to podobno w dużej mierze zależy, gdzie siedzibę ma pracodawca - im większe miasto tym szansa na późniejszą wypłatę jest większa. Ja jestem ze Świnoujścia a pracodawca ma siedzibę w Wawie - tam podobno są często wielkie opóźnienia (przy pierwszej zwolce Pani w ZUSIE podpowiedziała, zebym nie przywiązywała się mocno do już wyznaczonej daty wypłaty, bo może się to jeszcze nie raz przesunąć).
    Zwolnienie elektronicznie idzie do pracodawcy i ZUSU - ZUS go nie dotyka dopóki pracodawca, jako że jest Twoim płatnikiem skladek, nie dosle Z-3.
    Wszystko jest ładnie opisane na stronie ZUSU - ZUS.pl potem świadczenia potem zasiłki potem zasiłek chorobowy potem z ubezpieczenia chorobowego i na końcu niezbędne dokumenty :)

    Rozumiem, dzięki za wyjaśnienie!

    eemmiilliiaa, mia4444 lubią tę wiadomość

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 9 września 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mało piszę, bo czasu brak, ale odpiszę Kiniorkowi- no ja absolutnie bym nie szła! I to nie ze względu na siebie a dziecko. Zresztą jak się Kinia urodziła miesiąc później była komunia siostrzenicy, ze 2-3 godz.drogi od Łodzi, nie pojechaliśmy i do tej pory nie żałuję. Nie chciałam żeby tłum ciotek i dzieci zaglądał mi do wózka, tu coś charnie, tam zakaszle. A u Ciebie 2 tyg maluszek i sezon jesienny? No może ja przeczulana jestem, ale taki noworodek to nie ma w ogóle odporności, o złapanie syfa nie trudno. Dla mnie nie, nie i jeszcze raz nie.

    moni05, kalcia lubią tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • wiktoriaa Autorytet
    Postów: 1251 616

    Wysłany: 9 września 2019, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zamówiłam w końcu łóżeczko 😊
    Jeszcze muszę kiedyś zacząć pakować torby i będzie chyba wszystko

    silent, aga_ni, Cabrera, kasia1518 lubią tę wiadomość

    syy26iye928jhyb7.png
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 9 września 2019, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ManiaM wrote:
    No co do hamowania porodu to dziś na noc jak będzie się kończyła moja 3 kroplowka z salbutanolu to mają mi odstawić i zobaczymy co się wydarzy, jak macica zareaguje. Trochę się boję. Mi się stawia brzuch ale nie jakoś boleśnie, tylko mnie przytyka. Mam nadzieję że nie urodze w nocy .
    Czy wy też Macie dyskomfort w podbrzuszu przywracając się z boku na bok, podnosząc z łóżka itp? Bo ja mam tak nisko dziecko że takie ruchy sprawiają bol .
    Tak, przewracanie jest trudne ale dla mnie jeszcze trudniejsze jest w nocy wstać z łóżka. Wydaje mi się ze to normalne.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • meerici Autorytet
    Postów: 512 439

    Wysłany: 9 września 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosowa, no to wiesz o czym mówię 😕 bierzesz coś na to? Mi lekarka poleciła Cyclo3fort, ale dopiero 1 tabletkę wzięłam, wiec nie wiem 😕

    Kiniorek, ja byłam w maju na chrzcie i jak robiłam rekonesans ile się daje to zwykli goście od 200 do 400, zaś rodzice chrzestni od 500 wzwyż. Różne są opinie, ale ja uważam że nie ma też co przesadzać i dawać tyle, ile niektórzy dostają na wesele.

    🤵🏽‍♀️34
    ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
    🤵🏻‍♂️34 ⭐
    2019 - Angelius GM - amh 0,14;
    bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
    2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
    ✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
    -> ❄ 5BB -> ET ❌
    ✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    ✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
    ✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    Decyzja o AZ 🔮
    Czeka na nas 3BB 🌼-> transfer czerwiec 2025!
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 9 września 2019, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merici nic nie biore. Jak brałam acard to super mi to znikło. Teraz juz nie biore od dawna bo przed porodem potem znowu zaczne.
    Staraj sie nie obciazac podwozia teraz juz dzidzie ciazkie wiec dlugie siedzenie czy stanie powoduje ucisk na zyly.

    meerici lubi tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 9 września 2019, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie mi napisała, bo wie że ciężko czasem u nas z kasą. I że mamy się nie wydurniac z żadnymi prezentami ani nic. Tylko przyjechać jak się będę dobrze czuć i mały oczywiście. Już widziałam w sumie fajne pamiatki na necie z dedykacją. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 9 września 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olliiii wrote:
    No to dobrze, że nie jestem sama 😉 Myślałam, że te ostatnie tygodnie będą jakieś weselsze, pełne ekscytacji. A tu z jednej strony smutek, że jeszcze tyle czasu do spotkania z maluchem, z drugiej strach, że jednak tak mało czasu i jak to będzie. No emocjonalny rollercoaster 😅

    Ja ostatnio mam depresyjne nastroje. Całą dotychczasową radość nagle zastąpił strach i jakiś dziwny smutek. Że kończy się jakiś etap, tylko my i nasz pierwszy synek. Chociaż tak bardzo marzyłam o dwójce. Panika jak to będzie z dwójką, jak ja dam radę. Raczej jestem typem ch*jowej Pani domu. Ja chyba nie dam rady. Wiem, że każda się boi.. Ale u mnie ostatnio nie ma radości... Tylko strach. Mam nadzieję, że to przyjdzie.

    Olliiii lubi tę wiadomość

    3uqruv0.png
  • ManiaM Autorytet
    Postów: 588 569

    Wysłany: 9 września 2019, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Silent, to normalne. Każda z nas się boi nowej roli, sytuacji. Ale jak to przyjdzie, to na pewno każda z nas sobie poradzi.

    silent lubi tę wiadomość


    oar843r8hxms7jm7.png
‹‹ 1110 1111 1112 1113 1114 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ