Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się i ja.
Kasia ja kupiłam taki podkład na całe łóżko. https://allegro.pl/oferta/ochraniacz-eco-mata-na-materac-160x200-wodoodporny-7391231759
Jest co prawda cieniutki i trochę szelesci, ale na tyle minimalnie że to zupełnie nie przeszkadza. Kupowałam ze względu na syna który przychodzi do nas do łóżka i potrafi u nas się zsikac. I właśnie wczoraj wyprobowalismy nieprzemakalnosc. Działa. Mały się zmoczyl, dba żebym miała co prac. Wieczorem podkład był już suchy i mogłam go ponownie założyć. Więc i wody płodowe jakby co to wytrzyma
Mama30+ gratulacje!!!
Kkkaaarrrr udanej zabawy, trzymam kciuki za Twój tort
Brunetka wracając do tematu czosnku. On rozrzedza krew ale musiałabyś zjeść jednorazowo kilka głowekco ciekawe farmaceutka odradzila Ci świeży czosnek a poleciła syrop z wyciągiem z czosnku. Ciekawa jestem czy magister Cię obsługiwał
Oliii, Kokosowa witam i ja w klubie mam dzieci szalejacych w łonie.
Ogólnie wczoraj miałam słaby dzień. Tak mnie kręgosłup bolał i miednica z przodu. Każdy ruch małej to taki ból w spojeniu. Chyba lekko brzuch mi się opuścił. Ale ciężko to stwierdzić. Bo nie ma jakiejś diametralnej zmiany.
Tylko ten ból. Czy to musi tak boleć...
Do tego wczoraj sąsiedzi zaprosili do siebie. I nie było jak odmówić. Zależało nam żeby poznać sąsiadów bo niedawno się Wprowadzilismy. I bylyb2pary z dziećmi. Oczywiście temat porodu. Jedna z nich pierwsze dziecko rodziła u Arciszewskich w Białymstoku i było tak miło i super. A druga córka urodzona w Sokółce. I tu taki dramat. Ponoć trafiła na jakąś opryskliwa położna, seria beznadziejnych tekstów do rodzącej. I pytam się po co kobiecie tuż przed porodem takie historie opowiadać.
Wróciliśmy do domu, byłam padnięta. Mąż zajął się położeniem synka spać. Obejrzeliśmy odcinek gry o tron. A już w łóżku tak się rozkleilam. Wyplakalam że tak masakrycznie boję się porodu i tego co będzie po. M uspokajał, pocieszał. I prawie sam się popłakał, bo powiedział że tak ciężko się patrzy na kobieta która się kocha, która cierpi i nie ma jak jej pomóc.
Dziś zabrał syna na spacer żebym odpoczela. A mi chyba właśnie ich w domu brakuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 09:53
kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny
Pamiętacie mnie jeszcze?
Nie odzywałem się ale codziennie Was czytam. Gratuluję rozpakowanym. Dużo zdrówka dla Was i maluszków! 😘
Kiniorek kciuki trzymam by się zdecydowali dziś na cc:)nuśka91 lubi tę wiadomość
Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
Konieczynka widze ze u nas w większości juz hormony robią swoje. I humor podły. A jeszcze pomysle ze jutro znowu do szpitala na usg. Spedze tam cudowne 8 godzi w kolejce obolała żeby ten dziad mi zrobil usg przez pol minuty i wypisal skierowanie na patologie to mnie skreca.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Hej dzień dobry
Ja dziś całą noc przespałam, a to pewnie po wczorajszym 2godzinnym spacerze po lesie. Tak się zmęczyłam, że nie miałam siły wieczorem się stresować.
Dzisiaj też piękna pogoda, więc chyba zrobimy powtórkę.
A póki co idę do mamy bo upiekła mi drożdżówki. Dobre i to, że cukrzyca mi na koniec odpuściła zupełnie.
Olliii ja też myslalam, że dotrwam bez rozstępów do końca. Niestety kilka dni temu wyskoczyły mi przy bliznach po laparo, które swoją drogą też wyglądają niezaciekawie. Już staremu powiedziałam, że w prezencie świątecznym sobie życzę voucher do kosmetyczki 😂
-
Sandrina22, no jak bym siebie słyszała 😂 już zapowiedziałam, że musimy zbierać 1500 zł na laser 🤷🏻♀️
sandrina22 lubi tę wiadomość
-
Matka 30 gratulacje
Ja w nocy miałam fałszywy alarm. Przez ponad godzinę skurcze z krzyza i ból jak na miesiączkę co 10 minut. Byłam pewna, ze to już. Wieczorem jak stałam w łazience to wyleciał mi dosłownie wielki kawał czopa, wiec coś się dzieje. Mam jazdę na punkcie sprzątania. Co chwile wymyślam co tu jeszcze wyprać. Mam od kilku dni wilczy apetyt. Jem wszystko co zobaczę, ogromne ości, do tego codziennie po 2-3 razy robię kupę i czuje ze się oczyszczam. Zgaga zupełnie przeszła i eyfaje mi się ze brzuch jeszcze niżej. Wieczorem kładę się szybko spać, żeby być wyspana. Dziś niestety nie mogłam spać przez skurcze, próbowałam ale były zbyt bolesne dlatego myślałam, ze się rozkręca. Przeniosłam się do córki do pokoju na łóżko i liczyłam już w aplikacji. Dziś ostatnia rzecz jaka chce zrobić- wszystkie szafki w kuchni w środku umyć. Mąż zabrał córkę na rajd, nie będzie ich cały dzień, wiec na spokojnie mogę sobie to zrobić...
Ale na prawdę mam dziwne przeczucie dziewczyny... wiem to głupie, ale czuje ze w przeciągu tygodnia moze coś się wydarzyć, a organizm się przygotowuje i daje mi znać, żeby się najadła i wyspala.
Kiniorek daj znać po obchodzieja tak już na niego wyczekuje codziennie hehe
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Matka30+ - super gratulacje! 😊 Kolejne dzidzi 😁
Jak się czujesz?
Monalisa fajnie,że się odezwalas, ostatnio zastanawialam się co z Wami 😁
Kkkaakrre - zdrówka dla synka i wszystkiego co najlepsze! Niech to będzie niezapomniany dzień! 😊
My dzisiaj uciekamy do teściów na obiad, a później odbieram dostawke do
Wózka. Zdecydowaliśmy,że jednak w nią zainwestujemy,bo Jasio prawdopodobnie
Rusza od października do przedszkola 😊 gdzie będę musiała go zawozić autobusem, także myślę,że z dostawką będzie o wiele łatwiej.
Kiniorek - informuje nas i trzymam kciuki,żeby kolejnym bobasem był Remik 😁kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
Jutro o 8 ma być na 100%
silent, moni05, nuśka91, Cabrera, kalcia, Dominika32, Spirit, Atyde, KasiaP, ammarylis, kkkaaarrr, Kookosowa, sandrina22, wiktoriaa, przedszkolanka:), mia4444, ManiaM, Neroli, lena198808, Karooo93, Jupik, japonka, Goemi, Zimri lubią tę wiadomość
-
Matka30+, gratuluję 😊
Brunetka, lipa z tym przeziębieniem trochę...
Mój zapis z rana kiepski, bo mnie łapie tachykardia mocna na skurczach (tętno ponad 150), ale wychodzą z założenia, że to nie młody „rozrabia” tylko ja i ciul ze mną. Od wczoraj się właśnie tak słabo czuje, mam takie skoki. Raczej to macica uciska na żyłę główną i robi mi się słabo i tętno skacze.
Dzisiaj 37+0, donoszona 😊 lekarka na obchodzie powiedziala, ze jestem na dobrej drodze 👍🏻 Cokolwiek to znaczy i do czego ta droga 🤷🏻♀️przedszkolanka:), japonka lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Matka30+ gratulacje! Jak będziesz miała chwilkę to możesz nam napisać jak to było ☺️
Monalisa co u Was? ☺️
Ja też mam wrażenie, że już poród blisko... Przeraża mnie moje strzelanie miednicy 😬 jak mam się w nocy przewrócić na drugi bok albo wstać do łazienki to słyszę chrupanie. Wcześniej tego nie było. Ale chciałbym jeszcze kilka dni wytrzymać, bo wróciłam z tego szpitala i dom jest jak po armagedonie. Muszę to jakoś ogarnąć, chociaż co chwilę łapią mnie kłócia i nacisk aż muszę siadać.
Przynajmniej torba na nowo spakowana czeka ✊ -
nick nieaktualnyMatka30+ gratulacje ❤️
Kalcia, ja to w ogóle mam przeczucie, ze w tym tygodniu posypią się Maluszki. Moje przeczucie mówi mi o Kiniorku, Tobie, Moni, Przedszkolance i jeszcze kilku niespodziankach
Brunetka, kuruj się tam, póki czas. Dziś pora na niedzielny rosołek
A przy okazji mam pytanie: od kilku nocy męczą mnie mocne skurcze. Takie, ze w sumie mnie budzą i nie mogę przez nie spać. Ale nie są regularne...przy jakich odstępach powinnam zacząć je liczyć...?? Zakładam, ze musiałyby być częstsze niż Ok 10 min??
Dzisiaj uświadomiłam sobie właśnie, ze ja trochę te skurcze „olewam”, a może powinnam się im przyjrzeć 😂??
Edit. Kkaarr szacun za tort, ja się do niego kilka razy przymierzałem, ale finalnie za dużo roboty dla mnie było. A w tym stanie to już w ogóle zwykła szarlotka zwala mnie z nógWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 10:54
kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
U Nas dobrze malutka rośnie zdrowo:) miałam teraz ostatnia wizytę u diabetolog (cukrzyca ciążowa) malutka w 35+6 2800g więc duża dziewczyna. Męczą mnie strasznie skurcze przepowiadajace i też czuję że to już blisko. Dopiero zaczęłam prac wszystko prasowac i pakować torbę po wizycie u diabetolog😅 w zasadzie się wyrobilam bo już mam ostatnie ubranka do prania i prasowania😊
Jak na 3 poród mam straszny metlik. Z jednej strony chciałabym być już po a z drugiej obawiam się że wpadnę w panikę jak się zacznie😅 i wogole jakoś tak teraz wszystko mnie przeraża bardzo. I boję się ile malutka ważyć będzie. Druga cora miała przy porodzie 3010 a starsza 2740 ja sama mam 150cm w kapeluszu😂
Też musicie już nosić Wkladki laktacyjne?mia4444 lubi tę wiadomość
Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
Kkkaaarrr, najlepsze życzenia urodzinkowe dla synka!!!🎂
Matka30+, gratulacje! Niech maluszek zdrowo się chowa🍾
Kiniorek, kciuki cały czas w pogotowiu 🤛🤜
Konieczynko, ja mam dość słuchania tych, hmmm...przechwalek, jak to super, miło, przyjemnie, ekskluzywnie... było na parkowej czy u arciszewskich. Też w pewnym momencie, mąż powiedział że pójdziemy prywatnie.
Zanim dowiedzieliśmy się, że ze względów medycznych muszę być w USK, ewentualnie sniadecja, to pomysł wybili nam z głowy nieznani ludzie którzy mieli jakieś nieprzyjemności w zw. z porodem prywatnym.
I szczerze boję się opieki nad maluchem, bo nie mam o tym zielonego pojęcia, nie wiem jak prawidłowo przewinac, kiedy dać maść na pupę, itp., dodatkowo cesarka i moje samopoczucie to też będzie zagadka! To wiem że w normalnym szpitalu będę najlepiej zaopatrzona.
Popytaj tych prywatnych, czy się nie baly że coś się wydarzy podczas porodu, ze w ogóle nie przyjmą do porodu jak się zacznie, że z żółtaczka wypisują i potem w szpitalu krzywo patrzą, że wypisują po cc na 2 dzień a nie da się ruszyć noga i ręką. U mnie znajome podniecaja się prezentami od kliniki. Prezent wanienka za 30zl, kocyk i ubranko z logo kliniki (gdzie to potem nakładać?).
Jedynie nieznajomi ludzie powiedzieli szczerze jak to wygląda, jak działają fabryki. W tygodniu dziewczyna na poczekalni opowiadała, jak w tym roku rodziła u arciszewskich. Miała cesarke, źle się czuła, nie dała rady nic zrobić ani przy sobie ani przy dziecku, ale wypuścili do domu. Wypuścili dziecko z żółtaczka. Był problem żeby dostać się do szpitala. A w szpitalu z niej też nie było żadnego pożytku, bo dalej była niedolezna. To jest koszmar😬
-
A ja od 7.50 rano jestem juz dluzej w ciazy niz poprzednim razem! Marzę o tym aby zamknac drzwi dzisiaj za goscmi i pojechac prosto na porodowke. No moze ewentualnie wczesniej sie moge jeszcze troszke przespac i pojechac z samego rana jutro!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 11:04
przedszkolanka:), kalcia, Cabrera, nuśka91 lubią tę wiadomość
-
Matka30+ cudowna wiadomość. Moje gratulacje i napisz coś więcej. Kiniorku jutro o tym czasie będziesz już ze swoim synkiem! Kalcia pewnie się u Ciebie rozkręci już szybko. Ja mam za to od nocy jakieś kłucie w pochwie, więc albo infekcja się zaczyna, albo taki urok ciąży. Do tego ciąża już mi mózg uszkodziła bo śniło mi się, że miałam romans z księdzem 😂 Także ten... Miłej niedzieli dla wszystkich .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 11:06
Aaga, Milanka lubią tę wiadomość