X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 16 września 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adella1 wrote:
    Nie że jej nie ma. Tylko że jej nie widzi.
    Czyli że tak jakby się mocno powiększyła?

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • ammarylis Autorytet
    Postów: 504 326

    Wysłany: 16 września 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey nasza pediatra zawsze mi mówiła,że lepsze "żywe" dziecko niż anemiczne!😊 Także swoje trzeba przecierpieć jednym słowem.Szkoda tylko , że na końcówce ciąży nie ma się już powera do niczego!

  • adella1 Autorytet
    Postów: 760 580

    Wysłany: 16 września 2019, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężko z tym spokojem. Nic z tego nie rozumiem.

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 16 września 2019, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adella1 wrote:
    Nie było. Jedna i druga była powiększona. Wiemy o tym od badań polowkowych. Ostatnio prawa przystopowala z rosnieciem, lewa rosła dalej.
    No nie wiem, 5 tygodni temu na usg byly obie nerki.
    Nie no,skoro były powiększone to znaczy że są dwie bo przecież nie znikła skoro parametrem wychodziła poza normę. Wydaje mi się że kiepski lekarz i przez to że większa nie mógł jej odróżnić od czegoś innego może? Tylko szkoda że teraz się denerwujesz

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 16 września 2019, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ammarylis wrote:
    emikey nasza pediatra zawsze mi mówiła,że lepsze "żywe" dziecko niż anemiczne!😊 Także swoje trzeba przecierpieć jednym słowem.Szkoda tylko , że na końcówce ciąży nie ma się już powera do niczego!
    No ja się cieszę, że mam mega sprawne fizycznie dziecko a nie "pierdolke" ale mógłby trochę czasem dać żyć :P on od małego jest żywe srebro. 3 dzieci mojego brata razem wziete nie jest tak żywe jak on 1. Ale ja mam teraz problem z kością ogonowa i poprostu nie mogę tak latać. A my tu w UK sami. Z drugiej strony mam wyrzuty sumienia w stosunku do niego bo on ma swoje potrzeby w tym potrzebę swobody a przez 2 dziecko ograniczyłam mu to. Chcę mu kupić teraz hulajnoge bo jej jeszcze nie ma i nie kuma ale jest bardzo nią zainteresowany jak widzi i sąsiadów. więc może zajmie mu trochę nauka na niej i będzie jeździł wolniej.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 16 września 2019, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do nerek. Bratanek mojej bratowej nie ma jednej nerki. Ale on od razu miał mała ktora usychala. Skoro nerka była większa to aż tak szybko by nie uschla i zniknęła.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adella, a to Twój "stały" lekarz, prowadzi tą ciążę od początku? Czy konsultacja u kogoś innego?
    Tak czy siak pewnie nie obędzie się bez kolejnych wizyt, ale tak jak dziewczyny piszą, skoro wcześniej były obie widoczne, to myślę, że to problem ze sprzętem lub wzrokiem lekarza...

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 16 września 2019, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek słodziak malutki 🤗

    Emikey moja jest taka sama. Ona rano ma pobudkę o 6,drzemki zawsze były jak kara. Biega,rower,wariuje a wieczorem i tak nigdy nie padnie spać tylko usypiam jak Kasia pisała 45 min. Z tym,że u nas są takie wieczory,że i 1.5h było albo w ogóle szła np.o 23. Mimo stałego rytmu dnia,nie przesuwamy jej nigdy pory kąpania i spania ,zawsze jest bajka przed to i tak ciężki orzech że spaniem. Jej po prostu szkoda czasu na ten sen a wyrodna matka zmusza ;p
    Cieszę się, że jest taka żywa, bystra ale czasem (jak dzisiaj)wysiadłam.

    Kasia trzymam kciuki za nockę ;) czuję,że dla Ciebie to większe przeżycie będzie;)
    Moja usunęła sama na środku pokoju,a ja jak zwykle mam wyrzuty że się zdenerwowałam.

    Adella ja też nic nie rozumiem..

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 16 września 2019, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    O ja przy usypianiu musiałam zaśpiewać wszystkie kołysanki jakie znam plus dwie piosenki z bajek Disneya plus 2 kolędy plus "maszeruja strzelcy" plus "ode do radości" i na koniec "u przasniczki siedzą". Wtedy dopiero padł.

    Siedzę w wannie. Zrobiłam sobie ciepła kąpiel bo spędziłam 3h w parku z Gaba i ledwo chodzę. Czemu ja nie mogę mieć dziecka które lubi się hustac albo siedzieć w piaskownicy? Mój musi ganiac wiewiórki, lecieć poł parku za psem, zapindalac na biegówce szybciej niż ja biegam, wlazic na zjeżdżalnie od dupy strony i wchodzić po wszystkich możliwych schodach po drodze.

    Ooj skąd ja to znam. Mój syn nie usiedzi w jednym miejscu. Wiem, że każdy tak mówi o swoim dwu-trzylatku, ale dupa tam, to nieprawda. Odkad pamiętam strasznie ucieka, o wiele dalej niż inne maluchy, które jednak gdzieś tam orbitują w pobliżu rodziców. Dzieci biegają, to normalne. Ale mój spinkala z placu zabaw, z parku, ucieka na 50,100,200 metrów i nawet się nie obejrzy! ciągle przez wszystko przeskakuje, zeskakuje, parkour u trzylatka :) Pamiętam jak już na drugiej czy trzeciej wizycie pediatra mi powodziala "oj Pani za nim nie nadąży, jedno na 10-20 dzieci jest takie żywe".. No i w sumie faktycznie mamy go obserwować pod kątem ADHD, ćwiczyć koncentrację itd.

    Kiniorek, śliczny ten Twój maluszek <3

    3uqruv0.png
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 16 września 2019, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adela rozumiem nerwy. Skoro były dwie to nie zniknęła nagle tylko lekarz ślepota. Idz do swojego giną albo na usg pod katem tej nerki niech skontroluja bo bez tego spokoju nie zaznasz.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 16 września 2019, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adella1 wrote:
    Ciężko z tym spokojem. Nic z tego nie rozumiem.

    Współczuje, ale to Cię musiało zestresować! To ze lekarz jej nie widzi to nie znaczy ze jej nie ma, przecież nie zniknęła. Wiele na usg zależy od sprzętu j umiejętności lekarza. Ja bym na Twoim miejscu poszła do lekarza któremu ufam,żeby się uspokoić.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 16 września 2019, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    silent wrote:
    Ooj skąd ja to znam. Mój syn nie usiedzi w jednym miejscu. Wiem, że każdy tak mówi o swoim dwu-trzylatku, ale dupa tam, to nieprawda. Odkad pamiętam strasznie ucieka, o wiele dalej niż inne maluchy, które jednak gdzieś tam orbitują w pobliżu rodziców. Dzieci biegają, to normalne. Ale mój spinkala z placu zabaw, z parku, ucieka na 50,100,200 metrów i nawet się nie obejrzy! ciągle przez wszystko przeskakuje, zeskakuje, parkour u trzylatka :) Pamiętam jak już na drugiej czy trzeciej wizycie pediatra mi powodziala "oj Pani za nim nie nadąży, jedno na 10-20 dzieci jest takie żywe".. No i w sumie faktycznie mamy go obserwować pod kątem ADHD, ćwiczyć koncentrację itd.

    Kiniorek, śliczny ten Twój maluszek <3
    O właśnie to. Kto był w Londynie wie jak wygląda i jakich rozmiarów jest Hyde Park. Gdy inne dzieci odejda od rodziców na te 20m i wrócą, mój odbiegnie na 300m I nawet się nie obroci. I ja mam porównanie bo pomagałam wychowywać 3 mojego brata. Anioły to były a mój z anielskim imieniem szatan.

    Kala lubi tę wiadomość

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 16 września 2019, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Zosia też taka żywa, także wiem o czym piszecie Emikey i Przedszkolanka. Mimo że jeszcze nie chodzi, to raczkuje jakby miała motorek w tyłku. Jest bardzo energiczna, macha rękami, nogami, turla się we wszystkie strony. A jak się z mężem wyglupiaja, to czasami się dziwię, skąd ona na tyle siły. A w dzień tylko 1 drzemka ok 1.5h. Na szczęście godzina 20 jest kąpiel i przed 21 śpi, więc wieczór nam dla siebie i można odpocząć.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 16 września 2019, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    O właśnie to. Kto był w Londynie wie jak wygląda i jakich rozmiarów jest Hyde Park. Gdy inne dzieci odejda od rodziców na te 20m i wrócą, mój odbiegnie na 300m I nawet się nie obroci. I ja mam porównanie bo pomagałam wychowywać 3 mojego brata. Anioły to były a mój z anielskim imieniem szatan.

    Oj, to pewnie masz podobne obawy przed ewentualnym wyjściem na spacer samej z takim szatanem i noworodkiem w wózku :D nie ma szans, żebym poszła z dwójką sama przez najbliższe pół roku, albo do czasu aż młodemu przejdzie uciekanie. Mówię o tym niby żartobliwie, ale tak naprawdę to poważny problem, juz teraz odpuściłam spacery, jak zaczął mi uciekać na te 200m na jakis parking, koło ulicy, myślałam że zawału dostanę. Z brzuchem nie jestem w stanie go dogonić, już parę razy musiałam dzwonić po męża żeby przyszedł na spacer i spacyfikował uciekiniera. Który oczywiście doskonale wykorzystuje teraz fakt, że mamusia w obecnym stanie nic nie wskóra.

    3uqruv0.png
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 16 września 2019, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adella, na pocieszenie, ja w wieku 9 lat się dowiedziałam, że mam wadę nerek, obie zrośnięte po prawej stronie a po lewej nic... Nie wiem czy usg były takie kiepskie czy to przeoczyli. I sobie żyję :) ale może po prostu się tak dziecko ułożyło że nie widać teraz skoro na poprzednich było widać?

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 16 września 2019, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emikey,silent,Kasia ja tylko czekam na te wezwania do szkoły by badać moje dziecko pod kątem ADHD (swoją drogą nie wiem za którą strona jesteście,ale coś takiego nie istnieje dla mnie)🙈🙈. Pola nie usiądzie przy stole podczas posiłku, je w biegu. Jak maluje farbami to też musi wstać,podskoczyć,obejść stolik i maluje dalej. Nie wyobrażam sobie jej w szkolnej lawce na ten moment. Ja wiem,że trochę tego jej "noszenia"jest po mnie bo mnie też zawsze nosiło i nosi no ale same wiecie jak to wygląda teraz ,zwłaszcza przed porodem.😏 mi to nie przeszkadza, ja jedynie to wyciszanie i zasypianie od 4 lat katuje..
    Swoją drogą znam takie dzieci jałowe: spokojne,posłuszne i zupełnie niezyciowe i po obserwacji wiem,że muszę się cieszyć z tego,że Pola jest przeciwieństwem:p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 23:21

    silent, kasia1518 lubią tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Goemi Autorytet
    Postów: 253 172

    Wysłany: 16 września 2019, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meerici i Kiniorek gratuluję.
    Kiniorek super jest ten Twój synuś.

  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 16 września 2019, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania obyś jeszcze tydzień wytrzymała do donoszonej ✊

    Adella napisze to samo co dziewczyny wyżej - idź do innego lekarza. Też mi się to wydaje bardzo dziwne...

    Brunetka to niezbyt dobre masz warunki. Mam nadzieję, że nie będą Cię trzymać nie wiadomo ile na tej końcówce. Ja dzięki szpitalowi mam tą śmieszną grypę 😑

    Kiniorek śliczny dzidziuś ❤️

    Jeeej ja się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć jak mój Kubuś wygląda... Z mężem jesteśmy od siebie inni pod względem urody i nie wiadomo na kogo się poda. Czy będzie miał oczy brązowe po mnie czy zielone po mężu. Czy będzie miał włoski ciemne czy blond. Parę razy mi się śnił, ale za każdym razem wyglądał inaczej 😊

    ManiaM lubi tę wiadomość

  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 16 września 2019, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa i Kiniorek, gratuluję cudnego synka ❤️

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 17 września 2019, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nuśka91 wrote:
    Mania obyś jeszcze tydzień wytrzymała do donoszonej ✊

    Adella napisze to samo co dziewczyny wyżej - idź do innego lekarza. Też mi się to wydaje bardzo dziwne...

    Brunetka to niezbyt dobre masz warunki. Mam nadzieję, że nie będą Cię trzymać nie wiadomo ile na tej końcówce. Ja dzięki szpitalowi mam tą śmieszną grypę 😑

    Kiniorek śliczny dzidziuś ❤️

    Jeeej ja się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć jak mój Kubuś wygląda... Z mężem jesteśmy od siebie inni pod względem urody i nie wiadomo na kogo się poda. Czy będzie miał oczy brązowe po mnie czy zielone po mężu. Czy będzie miał włoski ciemne czy blond. Parę razy mi się śnił, ale za każdym razem wyglądał inaczej 😊
    Nuśka to się wszystko bardzo szybko zmienia. U nas na początku Zosia to skóra zdjęta z taty- na intensywnej terapii położne się śmiały, że nie musi pokazywać, które dziecko to jego. W wieku 6-8mc to była czysta ja, a teraz to taki mieszaniec trochę- częściej słyszę że podobna do taty ale i są osoby które mówią że do mnie ( szczególnie z rodziny męża tak mówią). Na początku dzieciątko potrafi się zmieniać z dnia na dzień 😊

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
‹‹ 1163 1164 1165 1166 1167 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ